Kkiniaa84

Kurcze ale mam dziś stresa, aż to do mnie nie podobne :-/

Kasia a dlaczego wogole miałaś to badanie, jakieś badania źle Ci wyszły

Marta wydaje mi się że chodziło o amniopunkcj*****adanie genetyczne Veronikaaa jak tam kiedy startujesz z iui

Hehehe zocha dzięki, trzeba mi wszystko tłumaczyć jak dziecku :-) Ganiajace się plemniki hihihi

Zocha,agusia dzięki Agusia a to że masz za gruba otoczke to rozumiem że wyszło już podczas ivf, tak??? Zocha skoro mieliście pół na pół to jak to wyszło co dla was lepsze??? Czy to wygląda tak że na jedno szkiełko są puszczane plemniki i komórki i się ganiaja aż do zapłodnienia ;-) a na drugim szkielku sa plemniki wypuszczane w komórkę jajowa i tym sposobem wiedzieli co lepsze. Przepraszam za mój prosty język

Ania1602 myślałam że miałaś na myśli pierwszy transfer, przykro mi kochana. Masz jakieś mrozaczki??? Ja już jutro wizyta chyba dziś nie usne, jestem podekscytowana i przerażona. Lista pytań do dr się powiększa i wszystko spisuje na kartkę. Zastanawiam się czy upierac się np na icsi (7520)/imsi (8040) czy zdać się na lekarza ( tradycyjne ivf (6550zl) W novum z tego co wyczytałam przy każdym transferze jest embryo glue, w każdej klinice to jest??? (chodzi w tym o to że jakiś klej jest i ma on na celu lepiej przykleić zarodek do ściany macicy, tak?? Tylko się nie smiejcie jeśli głupotę napisałam) Od pierwszego dnia stymulacji wizyty już są co 3-4 dni czy jakoś później??? Lucy co tam u was, cały czas w szpitalu jesteście????

We wtorek a nie środę ;-)

Boże ale w tych naszych szpitalach znieczulica jak tak można klasc jedna obok drugiej, Melissa boże....... Ja jak pojechałam do szpitala okazało się że nie ma miejsc, kazali wrócić na 14. Przyjechałam na 14 do 22 na izbie przyjec czekałam na łóżko, siedząc z ciezarnymi prawie pod porodowka. Odgłos ktg rozrywał moje serce w strzępy. Na przeciwko mnie siedziało młodziutki malzenstwo, kobieta już miała rozwarcie, głaskli się po brzuchu odliczajac minuty do powitania dziecka, a ja siedziałam że spuszczona głowa i myślą że moje dziecko we mnie nie żyje. Trauma na cale zycie. Mi po poronieniu wywołany farmakologicznie dr kazała działać dopiero w 3 cyklu a z tego co mówiła po zabiegu ten czas się wydłuża dlatego tak walczyła bym wyczyściło się po lekach. Przytulam

Melissa77 a farmakologicznie nie próbowali nawet????? Który to był tc???? Jeśli przeczytasz to przed zabiegiem upieraj się przy farmakologi i tabletkach poronnych cytotex jeśli to nie pomoże dopiero zabieg. Przytulam cie!!!!

List aniołka do mamy wpisz sobie w google bo nie mogę wkleić

Melissa77 w marcu też przez to przeszlam, poronienie zatrzymane serduszko przestało bić, gdyby wsxystko było dobrze jutro bym rodziła. Nie da się nikogo pocieszyć jest to niewyobrazalny ból psychiczny bo fizyczny nie ma znaczenia. Nie udawaj przed nikim twardej, płacz tyle ile potrzeba, krzycz tyle ile potrzeba masz prawo do żałoby. Ból serca będzie już do konca zycia, nigdy nie zapomnisz o swojej kruszynce. Jesteś silna kobitka dużo przeszłas i wierzę w to że się nie poddasz chociaż dziś możesz myśleć że już nie masz sił na nic. Mocno cie tule do serca, jestem z tobą myślami i modlę się za ciebie żebyś dała radę przejść przez to wszystko. Zaraz wkleje c***ewien list który mi pomógł przejść przez ten ciężki i trudny czas. Rozwali cie on na łopatki ale też da siłę której potrzebujesz http://forum.gazeta.pl/forum/w,16556,74674657,74674657,list_Aniolka_dla_mamy.html?p=74674657

Jesteście wspaniałe :-* Nadziejko już w ten wtorek mam wizytę, mam nadzieję że wszystkie badania będą ok

Tez mam dwurożna :-) Tzn na droznosci jajowodow opis dwurożna, jak robiłam histeroskopie opis łukowata, jak miałam usg u przypadkowej doktor opis macica w tyłozgięciu. Więc jak to jest z tą moją mała sama nie wiem.

Dzięki agusia za informację. Ciekawe jak ja ogarnę te wszystkie leki, tylko żebym nic nie pokrecila.

A ten gonapeptyl to czemu ma służyć???

Przykro mi veronikaaa wiem co czujesz 8 razy przez to przeszlam, fajnie że się nie poddajesz. Ja we wtorek startuje z ivf

Nasza zosia 2574 urodziła dziewczynkę 31.10 :-) Alexvandekol, Basik czekamy na wiesci jak po wizytach

Zosia2574 kochana wielkie gratulacje, życzę dużo zdrówka. Monasol nie pamiętam nazwy antkow, ogólnie czuje się ok, no może z wyjątkiem mojej nerwowosci. Dziś byłam na badaniach krwi, jutro jedziemy na posiewy a wtorek wizyta. Co do tycia ja mam 170 zawsze ważyłam 54-55 kg od kiedy zaczęliśmy starania i doszły leki przytyłam 3-4 kg ale nie robi to na mnie wrażenia. Wiem że jestem tak uparta i zawzieta i kiedy będzie trzeba zrzuce to wszystko

O tym końcu refundacji przeczytałam na innym forum. Podobno lekarz tak dziewczynie powiedział, ale skoro nikt nic nie słyszał to chyba bujda. Ja dziś znowu oddałam hektolitry krwi do badan jutro posiewy i wt startujemy. Trochę tej stymulacji się boje ze źle się będę czuła. Wogole to musze ogarnąć już cały dom na święta w listopadzie by w grudniu po transferze nic nie robić, parę dań chyba też zrobię wcześniej i zamroze i tyle

Słyszalyście coś ze od 1.11 ma nie być refundacji na leki do ivf słyszalyście coś na ten temat

Zosienko trzymaj się tam słońce, rób wszystko żeby zostać w szpitalu. Wymysł coś ze q nocy plamilas lub że brzuch cie strasznie bolał symuluj. Ten strach chyba nigdy nas nie opuści. Jestem z tobą kobitko, zaraz przytulisz swoje szczęście. Pierw o prawidłowe zagnieżdżenie zarodka prawidlowy przyrost bety, serduszko, ruchy dziecka poród itd My kobiety musimy być ze stali

Veronikaaa gość ma rację i zrobiłabym dokładnie tak jak on napisał. Kurcze przykro mi :-( Jakie masz dalsze plany???

Basik30 super ze wszystko ok, kiedy masz teraz wizytę???? Ona cie uspokoi. Kiciolka dziś jesteś w moich myślach, pozdrawiam cie

Biedronko bardzo cenna uwaga, dziękuję. Zapewne trochę głupio mi będzie zwracać uwagę dr która zajmuje się tym od 20 lat ale wkoncu to nie kosztuje 5 zł tylko oszczędności naszego życia. Biedronko co do internisty. Ja raczej zapisze się do internisty w klinice gdyż nie chce mieć w swojej przychodni panstwowej śladów po ivf, fakt że dr pierwszego kontaktu wie o naszych problemach, wspiera nas i nie ma on problemu z ivf ale patrząc w przyszłość kiedyś go nie będzie i trafię na innego dr a ten już może mieć problem z ivf, a ja uwag na ten temat słuchać nie będę, bo mogłoby to się bardzo źle skończyć

http://f.kafeteria.pl/temat/f10/objawy-ciazy-po-in-vitro-kontynuacja-p_6642685 jej nick to melisa 77