Kkiniaa84

Wczoraj nie chciało mi dodać posta

Sylka jak dobrze pamiętam 20 lat możesz płacić za mrozenia a następnie po tych latach przechodzą i tak do adopcji. Mogę się mylić ale może któraś koleżanka jeszcze się wypowie

Darkness jutro tak będę trzymała kciuki za ciebie że chyba je pourywam, bardzo Ci kibicuje. Bądź dobrej myśli. Jak będziesz już na samolocie zamknij oczy i wyobraź sobie że: Jesteś na wyspie Bali lezysz sobie na białym biaseczku o konsystencji mąki w tle słyszysz śpiew ptaków i szum turkusowego oceanu indyjskiego. Promienie słonka otulaja twoje ciałko i jest Ci tak dobrze cieplutko i błogo. Obok stoi twój M wachluje cie dużym lisciem i donosi pyszne drineczki z kokosow które spadają z wysokich palm :-D Będzie Dobrze, MUSI BYC!!!!! Lucky jak tam u ciebie sprawy się mają?

A myślicie że nowe pary jeszcze będą gdzieś kwalifikowali, czy będzie kontynuacja par które były zakwalifikowane by wykorzystały 3 podejścia. Bardzo mnie zmartwila decyzja nowego ministra, wogole jakiś dziś do d.. dzień mam stoję w miejscu i tylko się wkurzam. Jula pięknych widoków życzę

Agapurin i androvit mój bierze a nie tamto co wcześniej napisałam coś mi się pochrzanilo

Malami super ze juz dostałaś czyli a alexvandekol jesteśmy dwie oczekujące. Mi dr przepisał luteine dopochwowo 3x1 mam brać tydzień i powinna wystąpić, ale wiadomo jak to jest, jak chce się ją mieć to nie ma a jak nie chce to przychodzi. Alexvandekol a ty kochana coś bierzesz?

Wcześniejszy post mi urwalo już nie pamiętam co do kogo chciałam napisać....ehhh Kkahha nadzieja ale macie z tym cukrem wspolczuje Darkness nie dziwie się że masz nerwa też bym go miała. Podzielam twoje zdanie powinni co ciebie zadzwonić Biedronko na nfz mam badanie za znieczulenie tylko 350 muszę zapłacić Lucky super ze ruszasz i ze torbielki już nie ma. Jak to jest z tymi torbielami one zawsze same muszą się wchlonac, zniknąć, jak się to kontroluje, rozumiem że dopóki jest torbiel jest zakaz iui, pytam gdyż lekarz w invicta powiedział że mam jakąś małą. Trzymam już kciuki za twoją stymulacje i owocna iui Jula też do zabiegu musiałaś być bez makijażu, lakieru na paznokciach, zero kosmetyków w dniu zabiegu Elfica wczoraj dzwoniła pani koordynator i czekamy na @ jak tylko dostanę mam do nie zadzwonić i umówimy termin więc czekam z niecierpliwością na okres. Kkoola witaj trzymam kciuki by Ci się udało.

Alexvan dołączam do grona oczekujących na @ Biedronko może on jest wstydliwy i nie chce pokazywać klejnotów Kurcze post mi urwalo a tyle się napisalam

Kochana Doremido no tak to byłaś ty, trzymaj się tam i oszczędzaj się. Buzia

Dziewczyny udało się ufffff.... Jula w pierwsze kolejności ukłony i serdeczne podziękowania dla ciebie gdyby nie ty to do invicty bym nie trafiła, bardzo bardzo Ci dziękuję, duży buziak. Wszystkim bez wyjątku dziękuję za opisywanie waszych histori jak to wyglądalo u was, za kciuki i dobre słowo które w tym trudnym czasie stawialo mnie do pionu, uwierzcie że było już bardzo blisko żebym się poddała przez tą jeb@na histeroskopie. Tak w skrócie weszłam i opisalam nasza historie( rtg z hsg nie wzięłam do gabinetu) doktor odrazu stwierdzi że oczywiście się kwalifikujemy i wtedy zadałam mu pytanie " czy gdyby doktor zobaczył rtg z hsg i tam widać czarno na białym że ta macica jest dwurożna czy również by nas Pan zakwalifikował " odpowiedział że tak gdyż podczas tej histeroskopi można znaleźć też inne rzeczy będące przyczyną nieplodnosci. Jak usłyszałam że i tak by nas zakwalifikował poleciałam do m po to zdjęcie by lekarz zobaczył czy rzeczywiscie jest taka tragedia z ta moja dwuroznoscia powiedział że nie i żeby się nie przejmować tym co wczoraj usłyszałam, oczywiście się poplakalam kiedy mówiłam o tych poronieniach o których wczoraj słyszałam. Odpowiedziałam mu dokladnie o wczorajszej kwalifikacji i był bardzo zdziwiony, mówił że punkt widzenia zależy od siedzenia, lekarze w klinikach nieplodnosci są edukować w tym kierunku i dla nich taka histeroskopia mówi o wiele więcej niż dla takiego "zwykłego " lekarza, nie wiem czy wiecie co chciałam napisać. Zrobił mi usg znalazł jakąś małą torbiel przepisał luteine 3x1 dopochwowo by @ szybko przyszła bo mówił że po biochemicznej może być różnie. Jutro ma zadzwonić koordynator i poinformuję mnie o szczegółach, tak więc czekamy na @ i histeroskopia w grudniu z tego co dr powiedział, tak bardzo się cieszę, grunt to się nie poddawać i walić do nich nawet oknami jak napisała chyba biedronka. Jula jeszcze raz dziękuję Nel super ze się odezwałaś, częściej pisz Jutro odniose się do reszty bo padam po tych emocjonujacych ostatnich dniach, dobranoc kochane dobre duszyczki

Dziewczyny jeszcze jedno mam pytanie bo naprawdę jestem skolowana. Czy mam dziś pokazać lekarzowi rtg z hsg czy tylko opis a zdjęcie schować. Sorry ze tak wam zawracam głowę ta moja histeroskopia

Gość 20:41 to był ordynatorek

Jula tak też zrobię jutro kolejna wizyta kwalifikacyjna tzn już 3 Tak się zastanawiam przecież wy wszystkie też w pierwszej kolejności mialyscie hsg a dopiero później histeroskopie, was normalnie kwalifikowali. Oglądali wasze zdjęcie rtg z hsg? jutro im tego zdjęcia normalnie nie pokaże, ponadto nasluchalam się że przy takiej dwuroznosc mogą występować poronienia nawracajace gdyż mało miejsca itd I czy to będzie ivf czy iui tak może się dziać. A jeśli chodzi o moje bóle du.. to mam zapisywać kiedy występują w której fazie cyklu. bo może to endometrioza ale skoro nie ma boli podczas stosunku to raczej nie. Pan doktor był bardzo miły i nawet mnie zbadał wkładając swój palec w doja du.e, kur**wa ile jeszcze czeka mnie takich zalamek? Zaczyna brakować już sił na to wszystko. A może ma rację i nie trzeba jej robić, sama już nie wiem głupia jestem

Chyba nie uwierzycie, doktor nie zakwalifikował mnie do histeroskopi mówiąc że nie widzi podstaw, wyszłam z rykiem i pytaniem co dalej mam robić? Dr po obejrzeniu zdjęcia z hsg powiedział że na zdjęciu byłoby widać jakieś nieprawidłowości typu zrosty i przegrody, szczerze nie wiem już co mam że sobą zrobić, jestem zrozpaczona takiej decyzji się nie spodziewałam. Co robić?

Uu...zacinki się zaczynają :-(

Dziewczyny dziękuję wam z całego serca za wszystkie informacje w sprawie endometriozy i laparoskopia. Wiem że jutro muszę kłaść nacisk by dr zrobił za jednym zamachem histeroskopie z laparoskopia bardzo bym chciała , chociaż nie ukrywam że bardzo się boje potwierdzenia endometriozy, mam nadzieję że to jednak nie to. To forum jest niezastąpione tak bardzo chciałabym wam się jakoś odwdzięczyć że tu jesteście, wspieracie i doradzacie,zawsze sluzycie pomocą :-* Tak strasznie chce juz jutro, dziś mi się nawet śniło że byłam na tej wizycie. Śniła mi się również moja c.biochemiczna że ktoś mi tłumaczył że to był chłopiec, gdyż dziewczynki są bardziej waleczne od chłopców.... Ciekawe czy tak było A myślicie że gdybym laparoskopia z histeroskopia miała w grudniu( wiem optymistą że mnie) to w styczniu mogę podejść do iui czyusi być jakaś przerwa

Nadziejko kuruj się kochana:-) Kochane dobrze wyczytałam ze ta endometrioze można wykryć tylko przez laparoskopie? Możliwe bym ją miała skoro innych objawów nie mam? Okres normalny nawet skąpy bym powiedziała, co 28 dni, fakt pierwszy dzień jestem na ibupromie. Teraz pytanie do tych co miały ten zabieg, ile czasu bylyscie w szpitalu i czy w kolejnym cyklu po tym zabiegu mogliście podchodzić do iui? Oszaleje do wtorku

Szmacioszka uważaj na siebie i już nam się nie przewracal, dobrze że jest wszystko ok Zuzka1212 napisałaś że miałaś i już nie masz? Iza82 żeby wykryć endometrioze trzeba jakichś specjalistycznych badań, usg nie wystarczy? Kochana to nie są krótkotrwałe bóle, potrafią trwać nawet do godziny. Są bardzo pulsujace, ostre, łapią szczególnie w nocy. By sobie trochę ulżyć gdy się pojawiają siadam i bujam się na tyłku na boki wtedy troszkę pomaga. Wiesz teraz tak sobie przypominam że w okres też się czasem pojawiały. Nigdy nie wiązałam bólów swojej d**y że sprawami ginekologicznymi. Są to bóle największe jakie doświadczam w zyciu. Dziękuję wam za informację w sprawie tylozgiecia Kur##wa jeszcze endometriozy mi brakuje w moim życiu do szczęścia,ehhh we wtorek powiem o tym lekarzowi

Iza 82 nigdy jakoś nie przykładałam wagi do dn cyklu w którym ten ból występuje, chociaż teraz miałam w środę to był 20 dc, i w ubiegłym Mc też jakoś tak. Właśnie wpisałam w kalendarz i będę to kontrolowala tzn patrzyła na dc, myślisz że to może mieć jakieś znaczenie?

Hemoroidy zapewne by wyszły przy tych badaniach które robiłam. Nic mi o hemoroidach nie wiadomo

Jula niby dr powiedział, no tak dwurożna macica plus tylozgiecie, niby powiedziała że to w zapłodnienie nie przeszkadza ale zdążyłam się naczytac już w necie. Zawsze sobie obiecuję że nic nie będę czytała i sie nakrecala ale to siła wyższa. A powiedz mi Jula coś takiego, ja od wielu lat zmagam się z nocnymi bólami w okolicy o***tu, bóle niedozniesienia, pulsujace przychodzące w jednej sekundzie i zwalajace z nóg. Tak jakby ktoś wizał mi slupel gdzieś tam w tyłku i go na maxa zaciskał. Żadne proszki mi na to nie pomagają więc tak się męczę z tym już od wielu lat. Z 6 - 7 lat temu byłam z tym u proktologa badanie "palec w tyłek" myślałam że się zapadne pod ziemię ale lekarz powiedział że wszystko jest ok, kolejne badanie to była kolonoskopia i tu też wsxystko wyszło ok, a w necie właśnie wyczytałam ze przy tylozgieciu mogą pojawiać się bóle w okolicach o***tu. Tak myślę czy moje paskudne bóle właśnie się wyjasnily

Witam kochane aniolki, Melena5 też już myślałam o tych zdjęciach brzuszka co miesiąc, super pamiątka i porównanie. Trochę za daleko wybiegam w przyszłość ale cóż może i ja stanę przed lustrem,kiedyś. Tak jak napisała morelka pisz ile tylko możesz to że Wam się udało jest dla nas budujące. Zocha pięknie napisała to forum jest jak terapia u psychologa. Zocha mocno kciuki za ciebie trzymam Golf dobrze ze juz wszystko ok i jesteś w domu, oszczędzaj się Biedronko dziękuję za kciuki bardzo się przydadzą Ania1602 przytulam,przykro mi ale się nie poddawaj Andzia kciuki za jutro już zacisniete Piksidiksi obyś teraz do szpitala trafiła juz tylko na poród Aleczko gratuluję serduszka to musiał być piękny widok A ja po usg, do mojej dwurożnej macicy doszło tylozgiecie :-/ ponadto wczoraj w 24 dc był jeszcze pecherzyk :-/ myślicie że to może być po c. Biochemicznej. Prawdę mówiąc nigdy nie miałam monitorowanego cyklu bez ovitrelle, więc nie wiem czy pęcherzyki pekaly ale gdyby nie pekaly to pojawiły się chyba jakieś torbielki, dobrze myślę? Przy każdej iui miałam zastrzyk całe szczescie. Miłego weekendu

Zrobiłam dziewczynki dokładnie jak napisała eversea czyli jutro usg, wtorek ordynator,środa invicta, przyszły tydzień decydujący

Jestem po rozmowie z panią z invicta, bardzo sympatyczna babeczka i tak: robią histeroskopie lecz tylko mają podpisana umowę na diagnostyczna więc gdyby np okazało się że mam jakąś przegrode w macicy oni nic nie zdzialaja i będę musiała szukać ratunku gdzie indziej. Ogólne za znieczulenie 350, za anestezjolog 100, plus wizyta kwalifikacyjna. Gdybym miała pewność że wszystko tam na dole jest ok to robiłabym tu. Zatem zostaje przy swoim ordynatorze wiadomo szpital to szpital gdyby była potrzebna histeroskopia operacyjna z laparoskopia to w szpitalu nie będzie z tym problemu. Wiadomo zależy mi na czasie ale mam jakieś przeczucie by ordynatorka nie wypuszczać ze swoich rąk. Ewentualnie mogę się zapisać na wizytę kwalifikacyjną do invicta np na środę, wtedy będę już po wizycie u ordynatora i jeśli z niego będę zadowolona invicte odwolam. Kur##de sama już nie wiem co robic, zglupialam całkiem

Eversea kochanie bardzo dziękuję za zainteresowanie. Póki co łapie wszystkie sroki za ogon. Plan mam taki ze jeśli jutro przez telefon koordynatorka z invimedu powie mi ze jest możliwe wykonanie zabiegu w grudniu na czym mi cholernie zależy to umowie się z nią, jeśli nie to idę we wtorek do ordynatora i z nim porozmawiam czy da radę to zrobić w grudniu jeśli okaże się że nie to niewiem co dalej, później będę się martwila, bo głowa mi pęka już od tego. Przepraszam że tak w kółko o tym piszę ale chyba mnie to przerasta