Bulinka2211

Tydzien temu wydarzyl sie cud.. Moj synek przyszedl na swiat juz byl z nami... Weekend pochowalam mojego synka.. Jest zupeknie inaczej

Mialam termin na lutego.. W pon tj 23.11 dostalam boli.. Maly ur sie w 27tc {wiek rozwojowy na 25) wnocy zmarl... Jest mi bardzo ciezko

No niestety juz niebylsm w klinice... Musze was kochane opuscic.. Zostalam mama listopadowa... Jestem po cc malu urodzil sie w 27 tc .. Tak nagle.. Leze w szpitalu.. Malego przewiezli do ostrowaJesli Wiara czyni Cuda, trzeba Wierzyc ze sie Uda

kochane pomocy czy ktoras z pan stosowala clotrimazolum gsk - tabletki dopochwowe ? mam pytanie.. wczoraj wieczorem zaaplikowala 2 tabletke... a dzis rano bolal mnie brzuch i podczas zalatwanai sie zauwazylam plamienie (bardziej rozowa wydzielina niz krew) czy to normlane ?? z 1 tabletka niemialam problemow.. jednak 2 chyba zle zaaplikowalam bo nie 'weszla do konca'

Kochane mam pytanie a propo tematu..jestem w ciazy bliznaiczej 26±5.. Leze w klinice.. Lada moment moge miec cc (choc chcialabym jeszcze aby maly wytrzxymal )moj problem jest taki ze jeden blizniaczek jest trapem czyli zbita masa kosci i miesi i nie mozna nazwac tego dzieckiem .. Walka o malego zdrowego chlopca ... Okolo 700 gram ma a trap jest duzo duzo wiekszy i malego moze zaczac dusic... Ale co do tematu.. Zastanawiam sie co oni zrobia z tym chorym czyms?? Wyrzuca do smieci? Beda robic badania na tym czy dadza mi to do pochowania?? Orientuje sie ktoras kafeterka co w takim przypadku sie robi?? Czy wgl to zobacse?Jesli Wiara czyni Cuda, trzeba Wierzyc ze sie Uda

Pierwsza noc ciezka prawie wgl nie spalan.. I chyba zastrzyk sterydowy zaczal dzialac po polnocy..nie mowiwc o tym ze na tym jednem boku nie moglm wylezec ..niby po tym zastrzyku mialam lzejsze ruchy odcsuwac a tu odwrotnie... Lozko twarde i miejsca sobie nie moglm znalezc...

Hej kochane.. Jestem na oddziale i zostaje... Ale na cale szczescie nie leze na darmo... Juz dostalam zastrzyk na rozwoj pluc malego..(strasznie bolesny czulam jak po calym boku mi sie rozchodzi cieplo mi sie zrobilo i lekkie dretwienie nigi mialam ale to nornalne.. No i pani pow ze maly moze byc troche mniej *****iwy...). Nawet sie ucieszylam bonareszcie cos robia w tym kierunku a maly dzieki temu bedzie mial leppszy stasrt nawet jak sie wczesniej urodziniz gdyby nie dostal tych sterydow.. Jutro kolejna dawka... I mialam robiony wymaz bo mam jakies bakterie wiec jutro pewnie wyniki jakie to bakterie i dostane antybiotyk zeby sie podleczyc... Mam nadzieje ze nie bedzie tak zle

No to licze abys miala dobre wyniki ;) ja dzis swoje krwi odebralam i wszytko w normie ;) lepsze niz ostatnie.. tylko chyba jakies bakterie mam ;) musze je jak najsybciej wyleczyc ;)))

Domi .. No to dobrze ze juz chociaz wiesz do kiedy lezysz ;) bedzie dobrze ;) czasem lepiej troszke polezec niz w domu sie zaartiwac ;))) trzymaj sie kochana ;))) a w jakim miescie lezysz ?

Mam taka nadzieje... przeraza mnie mysl ze bede mogla lezec i z miesiac tam ale coz... czego sie nie robi dla malenstwa...

Kochane jestescie ?? ja jestem aktualnie w 27 tc ... moja ciaza jest zagrozona ,, niby termin na lutego ale do konca roku chyba bedzie rozaiwanie pojutrze jade na oddzail... pewnie podadza sterydy na rozwoj pluc maluszka... i cos mi sie wydaje ze sobie tam troche poleze... jeslli nie do konca..bardzo sie martwie zeby wszytsko bylo ok...

Niestety u mnie Zespol TRAP... i jeden blizniak walczy o zycie... drugiego nie mozna nazwac Dzieckiem ... w srode jade do tej kliniki oddaleonej o 100 km... pewnie podadza mi sterydy na rozwoj pluc maluszka.... i cos mi sie wydaje ze juz do konca bede tam lezec.. a rozwiaznie nastepi do konca roku....

jetsem dobrej mysli.... niby mam termin na lutego ale cos czuje ze jeszcze w tym roku bedzie rozwiazanie... martwi mnie jeszcze straszne napiecie brzucha.... mam obrzek na chorym blizniaku i to dlatego...

A ja na srode mam skierowanie na oddzial do poznania (100 km) na Polna... i cos mi sie wydaje ze bede miala podane sterydy na rozwoj pluc malego poniewaz jestem w ciazy zagrozonej..Boje sie ;

Moj maluszek jest schowany za chorym(zespol trap) i bardzo rzadko kiedy odczywam kopniaczki... dodatkowo na przedniej scianie mam lozysko co tez nie pomaga w czuciu uderzen .. ale mam tak samo jak wy ;) jak tylko zaczyna sie krecic i chce to nagrac onn momentalnie uudaje spiacego ;) ale mysle ze jeszcze za wczesnie na to ;) i z czasem kopniaki beda silniejsze to wtedy juz sie nie bedzie chowal ;) swoja droga fajna taka pamiatka ;)

Oj mnie tez niedlugo czeka ten test glukozy.. ale ciaza jest zagrozona... i ne wiem czy nadmiar takiego cukru jakos nie pogorszy mojego stanu.... czy jest to calkowicie normlane ?

jestem w 20 tyg ciazy... Ciaza blizniacza stwierdzono zespol TRAP .. jutro jade do poznania do kliniki... moja ciaza jest zagrozona ;( bardzo sie boje ze strace maluszka.. (jeden ma zespol i szczatkowe cialko- nie mozna nazwac tego dzieckiem) trwa walka o jednego skarba... bardz sie boje..nie chce przezywac utraty..

Witam bardzo mi przykro ze strat maluszków.. i trzymam kciuki za reszte aby bylo dobrze... U mnie stwierdzono ciaze blizniacza z czego u jednego stwierdzono zespol TRAP (dziecko szczatkowe) nie ma szans na uratownie ... tweraz trwa walka o zdrowego chlopczyka.. jutro jade do klniki na zabieg.. w sumie mam na jutro skierowanie i pewnie badania beda jeszcze robic... strasznie sie boje.. klinika jest 100 km odemnie i nikogo bliskiego przy mnie nie bedzie... czekanie jest najgorsze... pozdrawiam i zycze szczescia wszytskim mamusia ;)

oj tak ;) tez zauwazylam ze wlosow na rzuchu jakby przybylo.. ale to jest zwiazane z chormonami.. wiec mysle ze to norma... ja jednek ostatnio zauwazylam ze mi bardziej niz zwykle wlosy zaczely wypadac.... a za to na nogach i podpachami rosna znacznie wolniej.. ;)

a czy wy juz czujecie ruchy maluchów ?? ja w 14 tygodniu czulam pierwsze (nie tye kopniaki) co ruchy gdy jeden sie okrecal... strasznie mnie wtedy na pecherz naciskalo i brzuch wybijalo... teraz jestem w 16 tc i wczoraj mialam wrazenie pierwszych kopniaczkow.. czy to mozliwe >

tez mam termin na lutego (prawdopodobnie urodze wczesniej) ale niesety ze mna troszke gorzej ;( stwierdzono zespol TRAP jednego z blizniakow... niesety walka teraz jest o jednego.. jutro do Poznania do kliniki ;( strasznie sie boje tym bardziej ze bede sama a mieszkam 100 km ... bede miala prawdopodobnie zabieg FETOSKOPI... boje sie o dalsze losy mojego malenstwa... ;(

tam jest specjalna klinika.. i kilkanascie roznych poradni mam nadzieje ze tam dadza mi chociaz iskierke nadzieji...

staram sie myslec pozytywnie.. pelno cyatow mam popisane na kartkach i na nie patrze.. wiem ze trzeba byc dobrej mysli... ale co wizyta u gin... same to coraz gorsze wiadomosci.. moj przypadek jest jak jeden na milion...

jutro ide na konsulacje do innego gin. i mam skierowanie do kliniki w pozniau... oni tam maja wiecej takich przypadkow.. nie wiem co myslec.. nie pogodze sie z tym ze bede musiala pochowac wlasne dziecko...

jeden jest jak najbardziej zdrowy... drugi ma nieprawidlowa budowe.. serce bije ale nic pozatym.. plod szczatkowy.. zagraza zdrowemu .. nie wchlonol sie w 1 trymestrze co za tym idzie ciaza teraz jest zagrozona.. oboje zyja ale gdy slabszy obumrze juz sie nie wchlonie.. rokowania nie sa dobre ;(