Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tofinka30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tofinka30

  1. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Czesc ja wczoraj przejechalam 15 km a dzis odpuscilam bo bylam na zakupach a jak wrocilam to dziecko nie spalo i nie mialam kiedy na dodatek tak goraco ze cała mokra jestem.Z tego upału to mało co zjadlam.
  2. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    hej dziewczyny ja rano wybralam sie na zakupy ,pozniej zaczelam sprzatac*****erwszy moj posilek byl teraz 2 skrzydelka z ziemniakami i surówka,jestem pełna.Jakas ta pogoda taka śpiąca tez ledwo żyje a rowerek czeka i muszę się jakos zebrac zeby spalic obiad.Na kolację rozpalamy z męzem grilla .Chyba przytaszcze rower przed tv zeby zrobic chociaz parę km,masakra:(
  3. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    jutro wybieram sie na zakupy i jak zwykle nie wiem co kupic :( chyba bede zyla na jajkach i na ciemnym pieczywie ,jakas wedlina i warzywa:) na obiad planuje ryz ,piers z kurczaka i sos chinski.
  4. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Jak bedziesz jedzic na rowerku to wlacz sobie muzykę , mi tez sie nudzilo jak jezdzilam a dzis postanowilam posluchac muzyki i moment mi zlecialo 50min :) a akurat dzieki tej piosence mialam najwiekszego powera https://www.youtube.com/watch?v=BDtIQXszofE
  5. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Kreciłam w podstawowce na takim zwyklym:)
  6. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Czesc dziewczyny od razu sie pochwalę,zakupiłam hula hop na allegro:)ale sie cieszę że od przyszłego tyg będę kręcic:) mąż widzę ze tez zadowolony ze sie wzielam za siebie. Ja na sniadanie zjadlam jedna kanapke z ciemnym chlebem i wedlina pozniej kawka.Teraz mialam obiad zjadlam mała salaterkę zupy pomidorowej z ryżem i niedlugo ide jezdzić na rowerku.Karmelku bede musiała kiedys sprobowac tej pizzy z kalafiora bo nigdy nie jadłam.Monika zazdroszczę wagi :) Grubaska jak u ciebie?sniadanie ok wiec trzymaj się dalej.Zmykam na rower pozniej podam wynik:)
  7. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Dziewczyno młoda jestes i dasz radę,tyle życia przed Toba .Pomysl ze na prawde warto .Podejrzewam jak sie mozesz czuc bo ja sama jestem przybita jak patrze w lustro lub na szczuple dziewczyny. Na dodatek tez chodzi o zdrowie i kondycję.Zła jestem na siebie ze dopscilam sie do takiego stanu,zapuscilam się i żarłam to co dusza zapragnela.Chce z tym skonczyc znow patrzec na siebie z zadowoleniem i byc seksi.Oczywiscie jest cięzko,kazdej z nas bo mamy juz nawyki jedzeniowe a teraz szok bo tego nie mozna i tego tez nie.Musimy dac rade:) Zmykam spac.DO JUTRA:)
  8. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Grubaska podobno ci co maja wiecej do zrzucenia to w krotszym czasie moga duzo zrzucic.Ile masz lat?Pisz codziennie co zjadlas ,ile itd .
  9. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Grubasinka czyli u Ciebie juz jest powaznie,nie fajnie.Bede tym bardziej za Ciebie trzymac kciuki zebys przed nozem uciekla.Ale masz dlugi nick mysle jak go skrócic:)?
  10. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Tak kluseczko najgozej na noc zjesc.Nie powinno sie jesc krocej niz 3 godz przed snem.Ja jadla po 17 ale nie czuje glodu bo syta ta pizza,sory juz nie wspominam:)
  11. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Karmelek dzieki za pocieszenie:)jutro za to mam zamiar przezyc rano o jakiejs kanapce pozniej zupa pomidorowa no i dojesc makrele i chyba starczy:)
  12. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Fajnie ze przybyły nowe dziewczyny:)z jaka waga zaczynacie i ile chcecie zrzucic?moja mama zrobiła pizze wlasnej roboty a co ja zrobilam?zjadlam kawalek.Trudno jutro pojezdze dluzej na rowerku.Przypomnialo mi sie ze jak pare lat temu zakupilam rowerek ,wazylam wtedy z 65kg to jezdzilam na nim po 40km chcialabym teraz tez po tyle jezdzic ale jak narazie to 20 juz sporo
  13. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Aga musisz tu zagladac codziennie bo dziewczyny motywują.Obiecaj ze od dzis zaczynasz:)?
  14. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Kluseczko ja robiłam z mama w tamtym tyg juz ogorki,moje ulubione to w zalewie musztardowej:)Aga musisz sie zmotywowac ja nieraz tez mialam ciezkie dni i cos zjadlam ale staram sie dalej .Przedewszystkim dla siebie i chce byc atrakcyjna dla męża.Ja narazie zrzuciłam dobre 3kg ale lepiej powoli w dol niż dalej w góre.Tez miałam na wadzę przeszlo 75kg teraz mam juz blizej do 70 i to mnie cieszy:)Nawet na rowerku zaczelam jezdzic:)Moj wynik dzisiejszy 35min ,15km i spalone 300kcal.Troszkę gorzej niz wczoraj ale dupa boli:)
  15. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Może zrezygnowala z odchudzania ...ciekawe:)ale mi sie nie chce tyłka podniesc ale ide chociaz na 20min pojezdzic:)dam znac jak skoncze.Karmelku ale chyba jak bedziesz u rodzicow to bedziesz sie odzywac?Przyzwyczailam sie do was dziewczyny.Szkoda ze daleko od siebie mieszkamy...
  16. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Myszka o Tobie składam kondolencję. Czarna jaka jest Twoja dieta?bo nie wiem co ten skrot oznacza?
  17. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    jak wam mija dzien?ja zjadlam pare łyzek zupy i 2 nalesniki .Uwielbiam nalesniki ach zeby nie dieta to bym co chwilę jadla a tak na dziś koniec.Piję teraz kawę i czekam aż mała zasnie i ide na rower:)a tak mi się nie chce bo mnie głowa boli po tym wczorajszym piwie i ze sie nie wyspałam. Dziewczyny a czy olxia tu zaglada?bo wkoncu ona załozyla to forum?:)a i powiedzicie co zrobic bo otrzymuję powiadomienia na meila o kazdym wpisie i nie wiem jak to zmienic?bo nie chce miec calej poczty w pisach
  18. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Czesc dziewczyny ja na sniadanie zjadlam jedna kanapke z weldina i pomidorem i jednego nalesnika,nie moglam sie powstrzmac bo mama robila pyszne drzemy truskawkowe i az slinka ciekła mi:) pozniej bede jezdzic na rowerku.Teraz myslę o kawce.Na obiad mam zupe pomidorową i nalesniki ale góra dwa zjem bo wiem że kaloryczne.Lubicie nalesniki z parówkami?Czarna tak sobie myslę ze musisz miec super figurkę jak tak cwiczysz na tym hula hop no i malo ważysz.Mowie do męza ze bym chciala wazyc 67kg a on mi zebym schudła do 62kg;/
  19. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    to bedziemy miec podobne niki:)bo karmel i tofi to chyba to to samo ihihi.Czekam jeszcze na meza za pol godzny z pracy wraca i to chyba z piwkiem dla mnie bo cos wspominal zebym czekala hmm chyba jeszcze go dzis spale ;)
  20. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Karmelizowana moge mowic Ci Karmel bo tak bedzie krócej?:)burczy mi w brzuszku wiec chyba niedlugo pojde spac.
  21. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    zjadłam pół makreli na kolację i starczy:)
  22. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Pysznie wygląda cukinia:)ale mi narobiłas ochoty w sekundę zrobiłam się głodna:) dobrze że mam makrelę to na kolację poskubie. Czarna mam zamiar codziennie jezdzic min po 20min a że moja dzidzia spi to pozwolilam sobie na dłuzej tylko że tylek nie przyzwyczajony i trochę bolal no i nie wiem czemu ale ręce tez . Smiałam się do męża ze jechałam przeszlo 39km na godzine wiec prawię jak stary autobus hihi
  23. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Moj dzisiejszy wynik 40min jazdy ,spalone 400 kcal i przejechane 20km:)
  24. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Czesć dziewczyny ja dziś wstałam z pozytywnym nastawieniem:)jestem juz po kawię i niedlugo idę corce zrobić sniadanie.Weszłam na wagę a tam spadek na 72.1 wiec juz blisko 71:)Pozniej jak tylko córka pojdzie spać bede jezdzic na rowerku:). Karmelizowana nie zamonij dodac do mięska przypraw soli,pieprzu,mogą byc zioła parwesalskie i czosnek jesli lubisz bo ja uwielbiam.Na wierz posypywałam startym zóltym serem ale fajnie jak zastapisz innym serkiem:)Robiłam to danie tez bakłażanem i papryką nadziewana:)Milego dnia,napiszę pożniej.
  25. tofinka30

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Ja siedzę z dzieckiem w domu :)
×