ajsis

Basia,ja mam dzisiaj tak z robotą.. Im więcej, tym mniej mi się chce:P Powinnam pakować,a usiadłam. Dzisiaj mam pokręcone z posiłkami,bo śniadanie było razem z obiadem:-O ,teraz będzie podwieczorek,świeżutki szpinak, a około 21 kolacja. I jak nigdy (tzn nigdy w czasie tej diety) skubałam a to truskawkę,a to migdała albo ...innego śledzika. Ech,to pewnie przed nadchodzącą @ . Szybka,miło Cię znów widzieć :) Pewnie jak brat wróci,będziesz mogła troszeczkę odpocząć.

Rybitwa,gratki ;) Oj,ja też wolałabym więcej energii. Dawniej przy odchudzaniu od razu czułam się lepiej,lżej...no,ale chudłam z wagi najwyżej 70kg,to co się dziwić :-O

Maxi,w każdej diecie zdarzają się takie dni. Jeśli szybko mijają,to chyba żaden problem;) Ja też przed@,więc mam parcie na węgle-może już nie czekoladę(pisząc czekolada mam na myśli mleczną,gorzką traktuję,jako....hmmm,sama nie wiem..miły dodatek do zielonej herbaty)-ale np na sucharki. I to wieczorem! I już dwa dni,jadłam przed spaniem 1 sucharka(orkiszowe,pełnoziarniste ale z cukrem) i wczoraj szybko uciekałam z kuchni,bo dalej mi się strasznie chciało. Teraz luzik,jedzenie nie istnieje;schody zaczynają się wieczorem,wrrrr! Trzymajcie się;) (to ja sisja,jakby co)

Hej,tak tylko w biegu sprawdzam,czy mój nick jeszcze należy do mnie.. Na wszelki wypadek już informuję,że od piątku mnie nie będzie do przyszłej niedzieli 15.6 Jedziemy trochę pourlopować się,jak tylko będzie chwila wolna(w co trochę wątpię) będę podczytywać,bo WiFi w hotelu podobno jest. Krystek też się obawiam,co będzie z dietą-ale oczywiście przyrzekam sobie, że żaden bufet mnie nie złamie a wybierać mogę sobie tylko bezpieczne produkty. Teoretycznie tylko ode mnie zależy,czy nałożę sobie owoc czy ....ciasto :-O Piszę dlatego,że od piątku nie będę pisała raczej,więc gdyby się wpisy pojawiły,to wiecie.. A ja mam dzisiaj apetyt na taki kapuśniak z młodej kapustki-i zamierzam sobie go zrobić. A na kolację sałatka z avokado.Tak myślę,że może jadłyście np niedojrzałe avokado i dlatego wam nie smakowało(bo jest niedobre!)-to do tych Dziewczyn ,które pisały ,że nie lubią (Basia? Gdasonia?-czy pomyliłam) Miłego dnia;)

Dokładnie tak,jak pisze Basia.. To nadal nie wyjaśnia,dlaczego przywłaszczyłaś sobie mojego nicka i podszywasz się pod Jolę. Przykro mi,że tak się stało i że dla Ciebie to takie traumatyczne przeżycie. Może rozejrzyj się i poszukaj sobie czegoś w realu, zamiast siać zamieszanie-no chyba ,że to jednak przyjemność,jakiej nie możesz sobie odmówić:-O

Jeżli nie kradniesz,to dlaczego występujesz pod moim nickiem,a ja nie mogę się zalogować na konto "sisja one"? Przecież wystarczy sprawdzić,że masz to konto aktywne od 31maja-od kiedy ja na swoje nie mogłam się zalogować. Trzeba mieć chyba bardzo nudne i ubogie życie w realu,żeby sobie tak czas wypełniać. . . W sumie,skoro jesteś tak samotnym człowiekiem,to może powinnyśmy mieć satysfakcję. że jakoś przy naszym współudziale(chociaż wymuszonym) wypełniasz sobie jakąś rozrywką te szare dni :))

Basia,mam nadzieję,że poznajesz,że to ja.. Wkurzające to jest,strasznie.I zniechęcające-i tak właściwie nie wiadomo w jakim celu robione. Kliknęłam w tą "sisja one"która polecała film Joli-tam są posty chyba tylko z jednego dnia,ale na różnych wątkach. Nic takiego,nic obraźliwego-to w jakim celu to podszywanie.Trudno zrozumieć.

Gdasonia,to chyba "lęki" było;)tylko Jola nie ma polskich znaków.. Dziewczyny po raz ostatni się zarejestrowałam na kafe:teraz jako ajsis.Nie wiem,na jak długo wytarczy.Już boję się wylogować, żeby nie było jak wczoraj. Wiem tylko ,że troll zmienia hasło,bo nagle stare staje się "niepoprawne" mimo,że wiem na 100% że jest właściwe! Z dietą ok,chociaż wczoraj wieczorem byłam strasznie,strasznie głodna i przed spaniem zjadłam sucharka-jeny,jak smakował!!! Pozdrawiam;) dawniejsza sisja