Witajcie dziewczyny, może wy mi doradzicie, otóż współżyliśmy z mężem w dni płodne (stosunek przerywany) a wczoraj w 27 dc czyli około tydzień po stosunku dostałam lekko czerwonych plamień i pobolewał mnie brzuch i prawy jajnik, dzisiaj mam plamienia brązowe ale tez bardzo skąpe a miesiączke mam dostać dopiero 9 czerwca czyli za tydzien, nigdy dotąd nie miałam takich plamień tyle czasu przed @, od paru dni bolą mnie mocno piersi i tak sie zastanawiam czy to może ciąża.. na wykonanie testu jest za wcześnie. Co wy o tym myślicie? te plamienia mogą oznaczać zagnieżdżenie się zarodka? kiedy najlepiej wykonać test z krwi? z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi ;)pozdrawiam