catarina99

Linka pamiętam tą betę i wiem też jak się czułam jak się nie udało :-( teraz mam nadzieję że będzie inaczej bardzo chętnie odczaruje to styczniowe rozdanie :-) vicky trzymaj się

Aha no to ja pomieszalam nazywe klinik, ja też kiedyś byłam tak potraktowana klinika już nie istnieje. Od tego czasu unikalam kinik leczenia niepłodności jak ognia... Do czasu

Tak w ostatnim dniu antyków gonapeptyl. Trzymam za ciebie kciuki by Ci się udało. Sil Dlaczego masz zle doświadczenie z Provita?

Dzień dobry dziewczyny jak słabo spalam w nocy, mam takie bóle napadowe w prawej nodze na wysokości biodra i wtedy nie mogę się ruszyć no i chcę iść do WC i się nie ruszyłam mąż musiał mnie prowadzić takie przeboje :)

czyli standarowo jak przy crio...:) trzymam kciuki

allessa dobrze wiesz ze taka temperatutre mogla spoowodować kroplówka z intalipidu lub zwykle przeziebienie... nic nie jest przesądzone, nie nastawiam sie na nic bo wiem ze wtedy rozczarowanie jest jeszcze wieksze... malami jak dostaniesz @ to umawiasz sie na wizytę co dalej...?

nastepne do testowania jestesmy my z Allessa, ja dalej mam podwyzszoną temperturę 37,5 stopni, a ty allessa jak sie czujesz...?

czesc dziewczynyja jestem dzis jak flaga polski, mam takie czerwone wypieki na twarzy jak nigdy ja zazwyczaj nawet po wysiłku mam bladą twarz a tu takie cos jabym przyszła z syberii własnie mierzyłam temperature nieznacznie podwyzszona 37,3 stopni joafer jak mozesz to mi przeslij catarina99@interia.eu

helen to mój 5 dpt jesli liczyc dzien transferu który miałam 15.01 sil musisz być silna , tule mocno allessa trzymaj sie, mam nadzieję ze bedzie z nami dobrze bo na III podejscie z MZ raczej nie mamy szans, po takiej punkcji gdzie pobrano tyle komórek raczej zaleca nam min 3 miesiace przerwy. jak powiedziałam mojemu M ze nic nam nie zamrozili to on miał taką samą "teorię spiskową" jak ty.... :) ja dzisiaj miałam słaby dzien samopoczucie grypowe a do tego widomosc z labolatorium...jeszcze jak mamie powiedziałam ze nic nam nie zamrozili to mnie opier...ła ze nipotrezbnie dwoniłam i teraz sie denerwuję a to mi nie potrzebne...ma rację jak to mama chce jak najlepiej dla swojego dziecka. wieczorem mój m wyciągnioł mnie na spacer, mrozne powietrze troche mi rozjaśniło w mózgu...musze byc pozytywna bo moje kropki to czują...

Dzwoniłam do laboratorium niestety nie udało się zamrozić tego ostatniego zarodka :-( :-( :-( dodatkowo od rana fatalnie się czuje katar i boli mnie gardło, a rano na aplikatorze zauważyłam różowa krew.

Dzwoniłam do laboratorium niestety nie udało się zamrozić tego ostatniego zarodka :-( :-( :-( dodatkowo od rana fatalnie się czuje katar i boli mnie gardło, a rano na aplikatorze zauważyłam różowa krew.

witam dziewczyny ja jakoś wogóle nie czuję tego ze jestem po transferze , boje sie testowania , i tego co bedzie jak sie nie uda... wierzę w moje kropki, juz je kocham ale czy one pokochaja mnie... okaże sie 25.01. małami bądz dobrej mysli allessa wydaje mi sie ze jedziemy na jednym torem takei to u nas wszystko podobne.. trzymam kcuki , modle sie , zaklinam rzeczywstosc czaruję jak czarownica.

Witaj dziewczyny :-) chłopcy Fif są kochani. Ja dzisiaj odpoczywam, wczoraj ten pogrzeb najbardziej przejmujący był moment jak najmłodszy syn cioci (15 lat) czytał podziękowania w imieniu swojej mamy, nie sposób było nie płakać :-( więc nie polezalam wczoraj bardzo. Sil powiedz mi masz przypisany duphaston? Allessa jak u ciebie widziałam cie na korytarzu i ze rozmawiałas coś z dr M. Małami jak się czujesz kochana musisz wierzyć widzisz jak to jest ja miałam takie dobre wyniki i co też nie wyszło idealnie.

masakra nie do wiary a dr M był taki zadowolony z naszych wyników...a teraz taka kupa... widzisz małami dobre wyniki badań to nie wszystko

nie wiem nic bo tak sie zdenerwowałam, ze nawet nie zapytałam a embriolog mi tez nie powiedzial... jest mi cholernie smutno.

dzwoniłam, transfer jutro, rozwijają sie tylko 3 komórki, :( powtarza mi sie scenariusz z poprzedniej stymulacji....:(

czesc dziewczyny, juz jestem cała w stresie ze z labu nie dwonią, ja tez sie boję dzwonic straszny tchórz sie zrobiłam... małami, allessa jak wy?

małami dzwoniłaś do labolatorium...? ja sie boję zadzwonić, :(

wczoraj sie czułam wieczorem bardzo zle, bolalo mnie bardzo a dzisiaj jest juz zdecydowanie lepiej....dalej męczą mnie te bóle dróg moczowych, biore narazie furaginę, po transferze napewno juz tego nie bede stosowała.

fif garatuluję, małami jak sie czujesz,o której bedziesz dwonić do gyn? allessa ty jak u ciebie samopoczucie?

Allessa super wynik, będzie dobrze zobaczysz ja czuję ból w dole brzucha, ale to da się wytrzymać teraz trzeba trzymać kciuki by komórki się pięknie zapłodnily i rozwijały.

Vicky, gratuluję i zazdroszczę, małami jak sie czujesz?

Sil punkcje dzisiaj robił dr Polacek a dr M miał wizyty i konsultacje po punkcjach

Jadę już do domu po pubkcji w sumie pobrano 15 komórek nie wiem ile dojrzałych ale dr M mówił że jest dobrze, prawdopodobnie w piątek transfer.

Jestem już w gyn czekam na swoją kolej trzymajcie kciuki nasz trójce