catarina99

sylwia mi pokazywał przy obu transferach, dr M i dr Polacek, ale to zależy chyba jak im sie przypomni

to wiem ale czy histeroskopia jest konieczna do IMSI bo od tego czekania to juz zaczynam miec głupie pomysły bardzo bym chciała zeby był juz grudzień.

dziewczyny pytanie może głupie ale zastanawiam sie czy przed kolejnym podejściem nie tracić czasu i nie zrobić histeroskopii. miała robioną Histerosalpingografia (HSG) czym to sie różni ? kto z was miał oba zabiegi ? to jest straszne ze ja musze kombinować anie lekarz.... :(

do tej pory myślałam ze mnie rozumie i nawet wspiera... ale jednak widać nie do końca nas rozumie, bo mojemu M tez zrobiło sie bardzo przykro. brak delikatności, kupie jej Milkę :)

a w sobotę miałam zły dzień moja bratowa w ciąży i jeszcze chciała mi powiedzieć w moje urodziny tylko była moja teściowa i sie powstrzymała, dobrze ze tego nie zrobiła bo by było po imprezie. nie wiem co se myślała ze mi przyjemność zrobi, przecież wie o naszym problemie, zero empatii i serca dla innych.

bo czytałam ze w aptece można ją kupić za 70 zł to spora oszczędność, nie byłam u immunologa, eh juz mnie to czekanie trochę denerwuje nie lubię być w takim stanie zawieszenia

dziewczynki ja mam pytanie odnośnie tej kroplówki czy trzeba mieć recepte na nią? i jak ona sie dokładnie nazywa?

iza wysłałam ci zaproszenie do znajomych musisz go zaakceptować wtedy wejdziesz do grupy

hello dziewczynki czy mamy tu jakieś chętne co by chciały przystąpić do naszej tajnej grupy na fb ?

no własnie o to chodzi ze nigdy nie wiadomo jak bedzie z tą naszą @ ja mam długi protokół więc na pewno dostanę coś na wywołanie @ ale i tak nie wiem jak to wszystko poukładać. żeby wyszło ze punkcja w styczniu.

Sil mi własnie z obliczeń(dr Cz mi powiedziała ze mam przyjsc pod koniec 2 opakowania logestu) wychodzi ze mam isc ok 18-20 grudnia ale mąż mi mówi żebym poszła tydzień wcześniej bo mi to nie zaszkodzi a przynajmniej będę wiedzieć na czym stoję i jak ustawić sobie gorący czas przed świętami

cześć dziewczyny , widzę że smutne nastroje,faktycznie październik był pechowy:( Sil kiedy planujesz isc do lekarza w grudniu tez się zastanawiam jak sie umówić...? wiadomo ze listopad lepiej brzmi i człowiek juz się wie jesteśmy blisko. linka chociaż ty nam pozytywne wiadomości dobrze ze zabieg sie udał.

ja miałam od września informacje ze rezerwują dla mnie kasę na stymulacje bo rozpoczynałam długi protokół. później wyskoczyła mi torbiel i wszytko się przydłużyło.

po wizycie dzien urlopu zmarnowany ,190 km przejechane , 4 godz w aucie w tym 2 w mega korku, stymulacji nie bedzie bo kasy brak. BRAK SŁÓW,wkurzające jest to ze przez prawie całe 2 miesiące mnie zwodzili, a teraz kubeł zimnej wody.

udało sie zapisać na wizytę w pn 15.05 do dr. Cz, mam nadzieję ze to był tylko chwilowy kryzys mojej zaplanowanej drogi...

bo dr Cz nie ma a nikt inny nie chce podjąć decyzji. co dalej ze mną, jestem na długim protokole przedłużonym z powodu torbieli.

Witam dziewczyny mam za sobą niezbyt udana noc, nie mogłam spać przez tą odwołana wizytę, miałam senne koszmary. W głowie mi się kotłuje nie wiem co zrobić, muszę tam dzwonić ale mam najgorsze przeczucia. W dodatku ostatnio zrobiłam badanie na hashimoto i dostałam wynik jest podwyższony :( wczoraj telefon z gyn, że wizyta z czwartku odwołana kolejna dopiero 29.10 i nie wiem czy nie będzie już za późno by rozpocząć te leki kurna... trzymam kciuki za wszystkie bety małami gratruluję witam nowe koleżanki

moja kafe szwankuje posty mi sie ładują po kliku godzinach :(

ale tu ostatnio cisza w eterze, nie nie wierze ze nic się nie dzieje?

dziewczynki jestem po wizycie kontrolnej, torbiel ma 8 mm a wcześniej była 2 cm , mam nadzieje ze w listopadzie bedzie stymulacja. sylwia głaskaj brzuszek, bedzie dobrze

jeszcze jedno czy któraś z was miała badanie na hashimoto? kto wam zlecił jak sie to leczy?

umówiłam sie na wizytę kontrolną na 14.10. wiec zobaczę, co i jak ale mam jakieś złe przeczucia a ostatnio je tez miałam jak był ból w czasie kiedy zawsze u mnie jest owulacja, i jak się okazało to była ta torbiel :( jakby jej nie było, już bym była stymulowana.

ja mam drugi miesiąc logest, mam nadzieje ze ta słaba @ przez zażywanie antków, bo normalnie to zawsze bardzo obfita była, wiem ze strach ma wielkie oczy,mam nadzieje ze to się wchłonie.

witam wszystkie forumowiczki, życzę powodzenia na transferach i stymulacjach. mam pytanie czy któraś z was miała problemy z torbielom na jajniku, jeśli tak to proszę napiszcie mi ile cykli trzeba było czekać na wchłonięcie. martwię się bo miałam bardzo skąpą @ i obawiam się ze nic nie będzie z kolejnego cyklu a bardzo bym chciała podejść jeszcze w tym roku do stymulacji.

sil nie podchodź do tego tak... mam nadzieję ze nie masz pretensji do mnie ale przecież ja jestem na długim protokole...a co do rezerwowania środków chyba to źle odbierasz, nie nastawiaj sie źle zobaczysz co przyniesie nowy tydzień.