Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Minionka89

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Minionka89

  1. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Jak tak zachwalacie to muszę i ja spróbować kawki z cynamonem:) do tego ciasteczka wg przepisu Czarnej i miłe popołudnie murowane:)
  2. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Bilans po dwuch tygodniach: waga -2,2kg, i -3 cm w brzuszku i biodrach:)
  3. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Hej dziewczyny:) Czarna to będziesz miała pokus :) wiesz jak się skusisz to nic się nie stanie. Zawsze można potem trochę poćwiczyć :) u mnie dziś na śniadanie kanapka z chleba z ziarnami z pomidorkiem i szynką. Na obiad już nie wiem bo jadę do rodziców więc pewnie mama coś przygotuje. :)
  4. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Karmelizowana no to pięknie:) super uczucie jak wchodzisz na wagę i widzisz efekty. Bardzo motywuje do dalszego działania:)
  5. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Ktosik- super, że już widać efekty:) coś się ruszyło. Oby tak dalej:)
  6. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Hej dziewczynki:) mi jakoś dziś nie chce się jeść. Wypiłam wodę, umyłam okno, teraz mąż robi kawkę to może coś wcześniej zjem żeby kawki nie pić na pusty żołądek. Dzis najgorszy dzień okresu więc zobaczymy jak będzie z ćwiczeniami.
  7. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Gość18:39 a co to dla Ciebie pseudo ruch??
  8. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Ćwiczonka za mną i obiadek też. Dziś rosołek na kurczaczku:) potem kawka:) lubię niedziele bo mąż robi za mnie praktycznie wszystko:) dostałam dziś okres i jakoś tak dziwnie się czuję, ale może to też od pogody
  9. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Kąpiel i balsamiki zaliczone:) paznokcie schną:) włoski eleganckie w bliżej nie określonym kolorze;) ale mają duużo różnych refleksów, zależy jak się patrzy:) ogólnie mega zadowolona:) super dzień
  10. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Na obiadek spaghetti z tuńczykiem i pomidorami, makaron pełnoziarnisty:) a zaraz wybieram się do teściowej na poprawę farby:) hehehe :)
  11. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Ja po ćwiczeniach :) skakanka super:) szkoda, że dziś taka brzydka pogoda bo u nas w ogrodzie botanicznym dzis festiwal kwiatów. Chcieliśmy się wybrać no ale chyba jednak nic z tego nie będzie:(
  12. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Włoski muszę poprawić bo schodzę z ciemnego dlatego kolor jeszcze nie idealny ale dam rade :) jak wręce z wyjazdu to pójdę do fryzjera. Teraz szkoda kasy bo na plaży i tak kolor wyblaknie:) wybieramy się na spacer:) to od razu kupię składniki na ciasteczka:)
  13. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Hej laseczki:) mój plan na dziś: Woda, śniadanie: bułka z dynią,z ogórkiem, rzodkiewką i pomidorkiem plus 2 parówki. Woda Ćwiczenia II śniadanie: kefirek woda Jak na razie tyle pomysłów. Chyba kupię dziś składniki i zrobię ciasteczka wg przepisu Czarnej:)
  14. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Miał być złoty, platynowy blond:) ale jakoś tak tego nie przypomina hehehe:) mam mokre włosy to też inaczej wygląda niestety suszarki nie mogę włączyć bo sąsiedzi to chyba by mnie wynieśli:) mieszkamy na takim osiedlu gdzie są praktycznie sami starsi ludzie, więc pewnie już dawno śpią:) mąż mnie rano zabije bo trochę podchodzi to pod rudy:)
  15. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Tofinka ja bym ją wpuściła, ale obserwowała bym każdy ruch, słuchała uważnie każdego słowa. Jesteś na swoim terytorium. Jak By mi się coś nie spodobało to po prostu bym ją wyprosiła Ja czekam aż mi się włoski zafarbują hehehe. Nie mogłam się już doczekać aż ktoś będzie miał chwilę żeby mi to zrobić:)
  16. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Skakanka jeszcze nie wypróbowana bo byli znajomi, a teraz to mnie tak głowa boli, że dziś już nic nie robię.
  17. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    No ale smaka nam robisz:) a ja nie bardzo mam czas żeby piec ciastka:)
  18. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Czarna ale tu smaka robisz tymi ciastkami
  19. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Dzięki Czarna :) Agnieszka ja bym go olała. Smsy od razu kasowała i nie dawała się wciągać w takie idiotyczne gierki. Mąż robi dziś śniadanie bo ma wolne:) będzie bułeczka z dynią i parówki więc nie ma ciężkiego zadania:) hehehe
  20. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Tofinka moja dzidzia jak na złość nie chce spać, a ja chciałam jeszcze wskoczyć na stepperek zanim pojdę się kąpać i smarować balsamikami
  21. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Tofinka nie poddawaj się pokusom. Wiem, że to bardzo trudne ale potem żal do siebie, że się zjadło jest jeszcze wiekszy. Możesz szukać zamienników. Np zrobić domową zapiekanke na ciemnej byłce np pomidor, chuda wędlina i trochę serka. Myślę, że to nie będzie aż takie złe. Czarna-- kiedyś kręciłam, ale bardzo dawno. Zakupy jednak przenieśliśmy na jutro, dziś poszliśmy odwiedzić babcię męża. Więc zacznę od jutra. :)
  22. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Aniu a ty tym hula-hop to kręcisz non stop przez godzinę czy robosz jakieś przerwy?? Tak sobie myślę, że na mój brzucho i boczki to też by było dobre:) chyba ładnie się uśmiechnę do męża jak będziemy dziś w sportowym:)
  23. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Dzięki dziewczyny, że mnie nie oceniacie:) fajne z was laski:) trzymam mocno kciuki za was wszystkie żebyście osiągnęły cele na jakich wam zależy i dopinguję was całym sercem:)
  24. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Miałam olbrzymi brzuch w ciąży i teraz zostały boczki i brzuch i to mi robi taką otoczkę a do tego obwisłe uda i poślady masakra. Z 48KG pod koniec ciaży było mnie 73kg to niestety jakieś skutki tego musiały zostać. Jak po porodzie pojechałam do ginekologa do kontroli to w poczekalni jedna kobietka mi chciała ustąpić miejsca :) hehehe myślała, że dopiero pójdę rodzić:)
  25. Minionka89

    Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

    Czarna teraz pewnie wszystkie na mnie wjadą bo moja o obecna waga to 50,600. Tylko, że w ciąży przytyłam 25kg potem dość szybko chudłam bo karmiłam piersią a dzidzia miała skazę i nie mogłam jeść wielu rzeczy. Zostało mo sporo brzuszka, pośladków, ud i boczków. Chciałabym dojść do swojej wagi którą miałam przed ciążą i ujędrnić wszystko. Przed ciążą ważyłam 48kg przy wzroście 157 cm i tak czułam się dobrze. Dlatego teraz głównie stawiam na ćwiczenia żeby się ujędrnić i zrzucić tę okropną oponkę:)
×