Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

DropKick

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1199
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez DropKick

  1. Chyba tłumaczę ze do najbliższego mam 100km dziurami i 120 drogą ekspresową , czego nie rozumiesz?
  2. A o nerwach już nawet nie wspomnę. Chyba nie muszę mówić jak ja i mój syn jesteśmy spoceni np po jego 4 godzinnym koncercie kiedyś wyprawa 25 km do dermatologa była dla nas praktycznie nieosiągalna... A jak do tego w końcu doszło to błagałam jakąś siłę wyższą o to my syn nie wpadł w szał. Ubieranie (zimą dodatkowe warstwy), unieruchomienie go w foteliku, trasa, czekanie w kolejce, badanie u lekarza, to wszystko sprawia że syn wpada we wściekłość. Nie raz mam łzy w oczach kiedy piguły mi się przyglądają i pytają czemu on tak płacze. Ile słyszałam okropnych komentarzy od piguł to tylko ja sama wiem....
  3. Chyba mnie nie zrozumiałaś. 120 km to 240 km jednego dnia z nerwowym non stop płaczącym niemowlakiem który nie umie/nie może spać. To wyprawa na cały dzień. No i dodatkowe koszty
  4. I o ile na wizyte jedną, dwie, spoko, możemy sobie pozwolić tak więcej nie wchodzi w grę. Musimy brać wolne, a ostatnio ciągle lekarze, szpital i sor. Niestety mój syn ma dużego pecha, od urodzenia ciągle mu coś dolega
  5. No różne już bzdury słyszałam. Ale aż żal pisać co niektórzy reprezentanci służby zdrowia nam mówili... Tak, ale my mamy daleko do większych miast.
  6. Aktualnie jesteśmy setny raz w szpitalu, i nawet tu bagatelizuja objawy o których mówię
  7. Gdzie tego szukać? Kto się tym zajmuje? Powiesz coś więcej na ten temat?
  8. Już ktoś mi polecił osteopate i szukałam ale w promieniu 100, 120 km nie ma osteopaty dziecięcego więc ciężko. ile trwa terapia? Jak często spotkania?
  9. Mój syn tak płacze ze musiałabym się wyprowadzić na noc na inne osiedle tak właśnie robimy, że ktoś idzie z małym do jego pokoju, albo ja zostaje z synem w sypialni, a mój facet idzie do jego pokoju spać. Ale ja nie mogę spać jak słyszę przeraźliwy krzyk mojego dziecka niestety nie mam tu rodziny, ani nikogo kto mógłby się zająć synkiem choć na chwilę mój syn też się budzi co pół Godz, co godzinę, w najlepszym wypadku co półtora lub co dwie, ale to rzadko. Zanim zaśnie krzyczy parę godzin, przez sen również okropnie krzyczy i się rzuca, i przy wybudzaniu jest to samo, zanim otworzy oczy musi długo popłakać...
  10. Da radę, pomaga oczywiście. Ale dodatkowo pracuje, więc i tak większość dnia jesteśmy sami.
  11. DropKick

    PiS czy PO?

    Pewnie większość nie jest za żadną z tych partii, ale która z nich to dla was mniejsze zło?
  12. Ja mam bardzo wymagające dziecko, każdy dzień to walka, noc to koszmar. Zero snu, ciągły płacz. Nerwowo już nie wytrzymuje
  13. Ja dowiedziałam się w ciąży w 11 albo 12 tygodniu, dokładnie już nie pamiętam. I synek urodził się z 10pkt
  14. Chodziłam do dwóch ginów, oboje byli na NFZ, i nie było możliwości wyboru.
  15. W h&m widziałam kiedyś takie ubrania. Dobrą opcją może być spódnica + koszula / elegancka bluzka. Albo su ienka z dużym dekoltem i elastycznym materiałem lub su ienka kopertowa (często Karolina że stylizacji pokazuje coś w tym stylu) . Moim zdaniem super ...enki są na asos, w tym roku idę na wesele i już zaczynam tam szukać bo ciekawe modele szybko się wyprzedają. Nie chcę robić reklamy, nie wiem jak z jakością, bo jeszcze tam nie zamawiałam, ale fajnie się posiłkować filmikami na YouTube. Chociaż z drugiej strony ciekawe jak z ich rzetelnością
  16. Rozbawiłaś mnie na maxa wygrałaś tym komentarzem
  17. Ja remont domu.... Który trwał miesiącami. Musiałam sobie radzić bez pralki i łazienki. A facet w delegacji, wszystko na moje głowie. Dużo stresu mnie to kosztowało
  18. Kurcze, delikatna sprawa. Jak krótko się znacie i nie jesteście bliskimi przyjaciółmi uważam że lepiej żebyś nic nie mówił, bo się zawstydzi, obrazi i bedziesz spalony na 100%.
  19. Ja kreskę mialam bardzo jasną, piersi w ciąży nie urosly mi ani centymetr, nie miałam też hemoroidów ani nie oddawałam częściej moczu. Goliłam się sama do samego końca, tylko przed samym porodem poprawił mnie facet. A poród wspominam bardzo dobrze, położne mówiły że miałam piękny poród nie strasz dziewczyn. Ja się naczytałam w internecie i byłam przygotowana na rzeź. A to fajne przeżycie
  20. Są skarpetki "stópki" takie mocno wycięte, albo nawet wycięte jak do balerinek
  21. Zawsze na skarpetki. Bez skarpet wydaje mi się niehigienicznie, i stopa pewnie się mega poci. Ble
  22. No co ty, ja miałam zdrową książkową ciążę. Rodziłam w sierpniu, były upały. Jeździłam nad jezioro i pływałam czulam się taka leciutka i orzeźwiona. Wiem że niektóre laski uprawiają jeszcze bardziej wymagające sporty. Jeździliśmy z facetem po całych mazurach i zwiedzaliśmy, dużo chodziłam nawet w domu kiedy byłam sama codziennie parę razy z psem na spacer, dużo jedliśmy w restauracjach żeby ten ostatni czas razem nacieszyć się sobą. Ubierałam się w obcisłe ...enki i fajną bieliznę i czulam się mega sexy. Ja wymiotowałam pół ciąży, całą ciążę nie moglam spać, miesiąc czy dwa chodziłam z rozwarciem więc bolał mnie krok, czułam jak się wszystko rozszerza wrecz rozrywa. Ale Wisz co, mogłabym bym ciągle w ciąży miałam piękna skórę i włosy, czulam się wyjątkowo. Nawet ludzie byli dla mnie dużo sympatyczniejsi. Chodziłam na zakupy by przygotować się na maleństwo, wybierałam mebelki, ubranka, kosmetyki, robiłam wyprawkę, pakowałam torby do szpitala, chodziłam na zajęcia z położną, robiłam wszystkie badania, gotowałam pycha żarcie super wspominam ten czas
  23. Mój syn jeszcze nie jest zdiagnozowany, ale wszystko na to wskazuje, za tydzień mamy do terapeuty od SI, może dowiemy się coś więcej.
×