Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

DropKick

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1199
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez DropKick

  1. Mnie się wydaje ze jak zobaczysz małego może być ciężko go zostawic. Ale jeśli jestes pewna ze nie zwariujesz, to ok. Daj później znac jak potoczy się ta smutna historia. U mnie mimo ze dziecko chciane to miłość też przyszla z czasem.
  2. To chyba zaplodnienie mialo miejsce na dniach
  3. Polecam blog srokao. My mielismy masakrę ze skórą, przeszlismy przez wiele lekow i kosmetyków. Na sroce duzo jest analiz skladow, dobre dla kogos kto jest laikiem.
  4. Z tego co wiem to w stanach sie od tego odchodzi, i doznania w seksie sa wieksze. Wszystko odwrotnie
  5. No ja nie mialam możliwości wrocic. Bo u mnie nie chcą współpracować z kobietami po macierzynskim. Moj maly za 10 dni konczy rok, ale zostaje z nim w domu na kolejny nie wiem jak wytrzymam, bo dzis mialam dzien zalamki, a syn tak mi dzis dal czadu, od 3 miesięcy nie mialismy takiej jazdy. I ciagle powtarzam "oddam do żłobka" ale nie oddam za nic.
  6. Potwierdzam co mowi kate, teraz jak pomysle o pracy to jakk tam mialam luz blues teraz mam więcej obowiązków, praca w domu to robota 24h. Ale to byl najodpowoedniejszy moment. Straciłabym pracę, szukala drugiej, zanim sie polapoe co i jak, zanim dostanę jedną umowę, kolejną, i w koncu jakąś na dluzszy czas... To nie wiadomo czy odwazylabym sie podjąć próbę za rok czy dwa. Ciezko znalezc odpowiedni czas na dziecko.
  7. A co ja o tym myślę? Nie wiem czemu to sluzy, nie spotkalam nigdy faceta bez napletka.
  8. Moze mi ktos wytłumaczyć o co z tym chodzi? W sensie po co matka chce to zrobić swojemu dziecku?
  9. Takze ja bym spróbowała pytanie czy uda ci sie zajsc od razu..
  10. Szczerze mówiąc ja jak u mnie w robocie sie sypalo, atmosfera sie popsula i część odeszla to nieświadomie zaszlam w ciążę :d tzn próbowalismy dwa razy (bo staraniami tego nazwac nie mozna) ale chodzilam w ciąży dlugo njeswiadomie (11 tydz) i uwazam ze to byla najlepsza pora Bo albo bym wyleciala w najblizszym czasie, albo odeszla sama bo nerwowo juz nie moglam wytrzymac i wracajac z pracy plakalam. Jeszcze na koniec malo szefowa mi nie wydrapala oczu jak pp urlopie dostala moje l4 na dwa dni, bo po prostu okropnie wymiotowałam. Jak sie dowiedziala ze jestem w ciąży to stwoerdzila ze zrobilam to specjalnie i jeszcze dlugo jej mąż wypominal to mojemu facetowi.
  11. Mi właśnie najbardziej po ciąży żal mojego biustu 🥺
  12. Uwielbiam te teksty ".. Oj bo nie wypada". Nie wypada to tak komentować.
  13. DropKick

    5 lat związku i nic..

    Smialam sie? To chyba pomylka. Nie mam tego w zwyczaju, nawet Cie nie kojarzę.
  14. DropKick

    Paraliż senny doświadczył ktoś?

    Raz w zyciu miałam cos takiego, btlam wtedy w podstawowce i myslalam ze umre ze strachu.
  15. DropKick

    5 lat związku i nic..

    Mam podobnego faceta, tez nie jest w stanie podjac zadnej decyzji, nie chce dac kroku na przód. Nie mamy slubu, mieszkamy razem w sumie przez przypadek dzieki mojemu tacie, to ze mamy dziecko to jakis wyjątek, zgodził sie po moich monologach... I tak ze on się na to zgodzil, bo to zupelnie "nie w jego stylu". Zycie z taką osobą jest trudne, bo niby tworzycie związek, ale tak naprawdę jestes sama, i jeszcze musisz sie troszczyc i odpowiadać za drugiego doroslego czlowieka. Uwazam ze to jegp największa wada. Slabo, zebym dawala Ci rady w takiej sytuacji. Moim zdaniem taki facet nie jest do zycia. To ja bym chciala czuc sie bezpiecznie, a to powoduje ze mam poczucie takiej niepewności.
  16. Czytam ten watek i umieram ze śmiechu. Jestem dopiero na pierwszej stronie, nie wiem czy dam radę doczytac do końca
  17. DropKick

    5 lat związku i nic..

    Ja uwazam ze to na osobne mkeszkanie trzeba mkec pieniądze. Razem mieszkac jest bardziej ekonomicznie. Wydaje mi sie ze trafilas na narcyza, i to takiego wygodnego. Co z tym zrobisz, twoja sprawa
  18. DropKick

    Syn i córka

    Eva pięknie to wytłumaczyła. Broń prywatności corki, a Twoim obowiazkiem jest wytłumaczyć synowi że kazdy ma prawo do prywatności. Mozesz poprzeć swoją wypowiedź kilkoma prostymi przykladami z waszego życia. Widocznie syn dojrzewa, i takie sprawy zaczynają go interesować. To naturalne.
  19. To samo chcialam napisać co poprzedniczka - NIE SŁUCHAJ RAD. Ja wariowalam od tego. Karmiąc dziecko piersią, jedz wszystko. Od gazowanego powaznie nie rozboli go brzuch nawet moja polozna nie wierzyla ze pokarm jest z krwi. Nie musisz go sadzac. Moze popijac po owocach. Nie musisz rozszerzać diety po 4 msc jak sugerują koncerny czy starsze pokolenie. Ile ja sie mitow nasluchalam po porodzie, to mozna książkę napisać. Teraz juz bym byla madrzejsza duzo czytalam w ciąży i zaraz po porodzie, to mi dalo sporo wiedzy, i w niektórych kwestiach moglam wyrobic sobie swoje zdanie.
  20. Znam rodziny gdzie matka z córką opalają sie wspopnie topless i tez im to pasuje
×