Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

1Jessy12

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 1Jessy12

  1. Czesc Dziewczyny! troszke mnie nie bylo i juz pol godziny nadrabiam zaleglosci czytajac. Reni GRATULUJE!!! Chcialam powiedziec ze w piatek, czyli w planowany dzien @ powtorzylam test i dwie kreseczki bardzo widoczne wiec nie ma juz watpliwosci. Doris to chyba bedziemy szly podobnie. Ja u lekarza jeszcze nie bylam ale poczekam jeszcze ze dwa tygodnie, na razie i tak nic jeszcze mi lekarz nie powie. Z moich wyliczen termin wypada na 7 marca, a jak u Ciebie? Dziewczyny, co do puchniecia, to tez tak mam, ale ostatnio znalazlam lekarstwo, pomaga i bede kontynulowac przez cala ciaze. Podaje recepture na "koktaj życia": 1 lyzka siemienia lnianego mielonego, 2 lyzki soku z zurawin, i dopelnic szkalnke do pelna woda. To pic na czczo. Dziewczyny co do siemienia lnianego ma podobno rewelacyjne wlasciwosci, reguluje gospodarke chormonalna wiec POLECAM, a zurawinama wlasnie wlasciwosci moczopedne...
  2. co do objawow to wlasnie one sklonily mnie do zrobienia dzis testu, piersi malo mi nie rozsadzi, nie jest to bol, tylko takie nabrzmienie, jakby napecznialy i sie powiekszyly, brzuch boli ale nie troszke inaczej niz przed okresem, bardziej tak klująco, do tego od paru dni kawa mi nie smakuje a dzis obiad byl za slony, pomino ze podobno nie byl...Test zrobilam zaraz po powrocie z pracy kolo 17stej i kreseczka jest naprawde slabiutka ale jest zdjecie zrobilam ale nic na nim nie widac wiec nie ma sensu Wam go dawac...
  3. Dziewczyny, co do dnia cyklu to mi sie cos wszytsko w tym cyklu poprzesuwało, dzis jest 37 dzien cyklu ale owulacja byla 26dc tj 12 czerwca (piatek), sluz plodny byl sroda, czwartek, przytulanki byly i w srode i w czwartek ale w czwartek bez zakonczenia w srodku, bo jak juz wczesniej pisalam chcialabym corke a zywotnosc damskich zolniezykow jest dluzsza wiec trzeba starac sie troszke wczesniej... Jestem w szoku bo w poprzednich ciazach zajelo mi to dlugo a tu raz i by sie udalo??? Moj partner bardzo ucieszyl sie z prezentu na dzien taty...
  4. Nie wytrzymalam i zatestowalam i jest, bardzo bladziudka kreseczka ale jest....
  5. Maomi, ja jeszcze @ nie dostalam tylko czuje jakby miala przejsc, ale to jest planowane kolo czwartku dopiero :-) Poprostu przestalam sie nakrecac bo znam to cholerne uczucie rozczarowania, najgorsze jest to ze sama sobie je funduje. Najpierw sie nakrecam, robie sobie nadzieje a potem bum, jakby po mnie czolg przejechal a to przeciez zadna tragedia... Mysle o tym, bo nie da sie o tym nie mysle ale staram sie nie schizowac, mysle ze kazda z Was wie o czym mowie.... Ja juz mam dwojke dzieci, ale jeszcze córunie bym bardzo chciala wiec dochodzi jeszcze plaowanie plci....
  6. gosciu, nie takie jak ty juz sie tu wcinaly ze swoimi glupimi uwagami. Nabadz troche oglady i kultury, tego napewno nigdy za wiele.
  7. ja do kamczyka i blondyneczki dołacze w czwartek zapewne bo juz mam wszystkie objawy zblizajacej sie @....
  8. Agnieszka, a moze nie powinnas biec do ubikacji tylko pozwolic Kochanemu dokonczyc, podobno sa takie orgazmy, gdzie szczytujesz siusianiem :-) moze to to, wiecej nie poradze bo sama takiego nie przezylam :-(
  9. kamyczku, coz, cholerne jet to uczucie rozczarowania... przejdzie przejdzie ale troszke boli... No nic :-(
  10. Evi, ja nie zdazylam przed ale mysle ze i teraz nie bedzie za pozno, Wszytskiego najlepszego na nowej, wspolnej drodze życia!!!! Pielegnujcie Wasze uczucie kazdego dnia, tak jakby zawsze to byl ten pierwszy....
  11. powiem Wam ze ja tez mialam nadzieje ze sie uda a dzis czuje sie jak zawsze przed @ wiec juz przestalam sie ludzic i nakrecac.... wiem ze objawy sa podobne ale wole sie mile zaskoczyc niz rozczarowac. Do tego moj partner caly czas o tym dziusiu mowi i nie moge zapomniec nawet na chwile, masakra jakas.....
  12. kamyczku dopoki nie ma @ to nadzieje jest, a kiedy powinnas dostac?
  13. u mnie okres zawsze zaczyna sie na rózowo, nie brazowo...
  14. Czesc Dziewczyny, ja dzis nie wytrzymalam i zrobilam test (owulacja wydaje mi sie ze byla w piatek w zeszlym tygodniu) i oczywiscie negatywny, wiem ze za wczesnie go zrobilam ale humor i nadzieje stracilam. Przy dwojce dzieci powinnam juz wiedziec ze cierpliwosc poplaca a tu wciaz mi jej brak i teraz mam za swoje ....
  15. A co do Waszych ciaz to pragne zauwazyc ze termin porodu na marzec jest super. CHoc wiem ze Wam to wszystko jedno nie mniej jednak to swietny okres. Wiosna, spacerki i do lata mozna juz do siebie dojsc. Fajnie, naprawde fajnie, tzymajcie sie i rosnijcie zdrowo...
  16. :-( irytujace jest to zawieszanie postow, czego czasem to tak dlugo trwa, brrrr
  17. Dziewczyny Gratulacje dla Was wszystkich, co za wysyp, niesamowite, cos ten czerwiec rewelacyjny jest. Moze i dla mnie tez sie okaze. Ja wciaz czekam z testem do przyszlej srody, choc nie jest to latwe, wczoraj dwa nabylam, zeby miec juz zapasik :-) A co dopierwszej wizyty to tez za wczasu nie polecam, 7, 8 tydzien podobno tak najlepiej. Tak mi powiedzial ginekolog przy pierwszej ciazy bo wtedy najlatwiej i najdokladniej obliczyc przewidywany termin porodu ze wzgledu na to za na tym etapie fasolka jest raczej standardowa u wszystkich a w pozniejszym okresie rozwija sie juz indywidualnie... U mnie w obu poprzednich przypadkach w miare sie sprawdzilo, w miare bo zawsze rodzilam przed terminem a nie po :-) ale to zasluga raczej "przytulania" do samego konca :-)
  18. no ja tez do "młódek" juz nie nalezę :-) ale wierze ze tym razem sie uda szybciej. Jestem teraz znaczne bardziej wyregulowana, miesiaczki jak na mnie mam w miare regularnie no i co najwazniejsze wiem kiedy mam owulacje... Trzymam kciuki za Was ale wiem ze bedzie dobrze.
  19. Doris, moze zadam glupie pytanie, ale ile sie staracie o "dzidka"? Czytalam duzo stron tych postow ale wybaczcie mi nie kojarzylam Was poczatkowo po nazwie wiec nie wiem dokladnie jak dlugo tu zagladacie i ile walczycie :-)???
  20. Doris super, Gratuluje!!! Ja bede testowac w przyszła srode, ale wlacza mi sie niesamowita schiza. Pomimo ze mialo by to byc trzecie dziecko to pragne go jak pierwszego. U mnie 5ty dzien po owulacji, objawow ciązy tysiace, pewnie urojonych, ach ta psychika... Ja czuje jajniki caly czas od zeszlego tygodnia, piersi mnie wczoraj bolaly strasznie, a w pracy to juz o mało co stanika nie sciagnelam bo mnie tak uwierał :-). A wieczorem jak sutki scisnelam to taka biala wydzielina z nich wyszla. Do tego wydaje mi sie ze mi woda sie w organismie zatrzymala bo mam takie ociezale nogi ze szok... Musze uzbroic sie w cierpliwosc,, choc jest to niesamowicie trudne...
  21. zarejestrowalam sie tu, moze teraz beda moje posty dodawane i szybciej widziane blondyneczka dziekuje za odpowiedz, myslalam ze mnie nie przyjelyscie tu...
×