Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

barbarus

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez barbarus

  1. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Cha cha co u mnie?W swięta zauważyłam dziwny cień na podłodze w dolnym pomieszczeniu.A w garażu woda pod drzwiami.Stwierdziłam że jak mój przyjedzie to sprawdzi co to się dzieje.I mamy "szczęsliwy" wspólny czas.Walczymy z gównem.Dosłownie.Rozszczelniła sie rura od kanalizacji.Pewnie jeszcze w zeszłym roku.I pod podłogę z jednego kibelka wszystko sruu.Po drzwiami to już czysta przefiltrowana woda.A w pomieszczeniu co skuwamy kawałek podłogi to mamy mini szmbo.Niestety tam jest podłoga na legarach ocieplona wełną a na tym płyty osb i położona tarakota.Nie muszę Wam pisać jaka to robota.Na pewno śmierdząca.Teraz mam przerwę ale zaraz walczymy dalej.Mój ma zajęcie przez 2,5 dnia.At taki psikus od losu. x U mnie od rana pada śnieg.
  2. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Jola zapytałam Cie na feisie czy ogladasz Polską TV /Jeśli tak to jak?Co masz wykupione.
  3. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Dobrze ze sie nie ugryzłas przynajmniej ja wiem jak on się prawidłowo nazywa.To się myli przez kabarety i memy bo używają pseudo Maciar.Faktycznie Macier nie brzmi fajnie. Jeszcze raz Wesołych Świąt.
  4. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Dziewczyny jak jest w waszych rejonach?Post jest przez dzisiejszy cały dzień czy do święconki?
  5. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Napisałam 5 łyżek w porcji bo mój je dużo tej sałatki-pół litrowego słoika.Co zrobił jak była z jogurtem?Zjadł ale ile sie na słuchałam jak spieprzyłam te sałatkę i on wiecej takiej nie chce.Mogę robić dla siebie taką.A on sobie sam doprawi itp.Ja zawsze daję mniej ale on sobie dodaje bo sucha.U niego w domu to sałatka na święta była podawana jak tort.W misce włożona sałatka cała powierzchnia w majonezie i ozdoby typu plasterki jaja i kwiatki z rzodkiewki.Lubi majonez podjada go z jajami,wędliną i rybami.Ja lubię śledzie z cebulką sote a on z majonezem.U mnie w domu jadało sie ze smietaną. Mój mąż ma cukrzycę i bierze leki.Ale w tym temacie jest całkowitym ignorantem.Lubi sobie dobrze zjeść i nie zamierza tego zmieniać.Rzucił palenie i dla niego to jest wystarczające dla poprawy zdrowia.Nie zamierza rezygnowac z innych rzeczy-na coś w końcu kiedyś trzeba umrzeć.Raz na jakiś czas robi sobie badania i wyniki ma w miarę-jak to mówi lekarka przy pana trybie życia to nawet nie złe więc nie mam argumentów.Nie zamierzam się kłócić a niech sobie ma jak chce.Szczególnie jak teraz sam sobie jest kucharzem.
  6. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Gdasonia mi wykrakała robotę.Wczoraj między wierszami dowiedziałam sie że chłopcy liczą na sałatkę jarzynową.Kurcze kto dziś robi sałatkę jak u mamy.Majonez i węglowodany.I to musi byc kielecki majonez nie żaden lait.
  7. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    U mnie pokrzywa w ogrodzie ma ok 2cm.Jeszcze za mała na koktajl.Muszę jeszcze kupić do ogrodu jarmuż.Ale to już w maju kupię sadzonki.
  8. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Jola dzisiaj wychowuje się dzieci inaczej -bezstresowo.Są specjalne kluby gdzie możesz chodzić z dziećmi.Widać jak dużo z dzieciakami spotyka sie McDonaldzie to też jest po to by dzieci mogły robic co chcą.Można wówczas pogadać.Albo w dużych marketach.Idziesz do kawiarni czy resto a dzieci do saloniku z zabawkami. Już wiesz że ponowne spotkanie to albo u nich albo w neutralnym miejscu.Czasami lepiej jest trzymać się zasady "mój dom moja twierdza"Ja miałam wszystkie imprezy imieniny,chrzciny,komunie w domu i to była głupota.Narobiłam się jak głupia.A teraz jest super.Płacisz i jesteś gościem. To nie znaczy że nie możesz do mnie przyjechać.Z grupą koleżanek to ja sie umawiam na mieście.Ale sam na sam tak po prostu pogadać to w domu.Przy większej ilości osób to tylko latasz-komu kawę komu herbatkę a może soczku.Idę dokroję i tak biegasz.Myjąc przy okazji szklanki i talerzyki.
  9. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Okna pomyte.Ale ja mam fajnie.Pod wzgledem żywieniowym święta u mnie odwołane.Moi przylatują w poniedziałek po 21-ej .Już po świętach na tydzień.Nic nie pieke nic nie przyrządzam.Okazuje się że będę sama.Synowa z dzieciakami w niedzielę rano wyjeżdża do rodziców na dwa dni.Dzieciaki sie cieszą bo tam też są dzieci.A druga synowa jest jakby to rzec ochrzczoną ateistką.I cieszy się ze jest wolne.Gdzieś jedzie z siostrą.Moja mama w niedzielę idzie do brata,teściowa do szwagra a w poniedziałek będa siedzieć w domach.Jeszcze by ktoś je polał wodą.Dobrze ze jest dyngus to bede mieć super.Wiem jestem egoistka ale równie dobrze przez tyle lat je gościłam to mogłaby mnie któraś zaprosić jak jestem sama no nie?Tak się przyzwyczaiły że żadna o tym nie pomyslała.A ja skoro nie ma mojego to nie będę robiła jakiś frykasów.Zjem tak jak zwykle.No może na sniadanie zamiast owsianki będzie jajko ☺☺☺
  10. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Szukam nasion okraglej cukini.Jest żółta lub zielona.Super do nadziewania.W ogrodzie sadzisz i sama rośnie.Ale nie moge trafić na małe opakowania.Najmniejsze dostepne to 100szt.A potrzebuję po 5 szt.Gdaonia polecam posadzić na działce. x Myję dziś okna i sprzątam.
  11. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Iziulek jak wiesz sama problemy pozostawione same się nie rozwiążą.Dobrze ze jesteś sama .Masz czas na naładowanie baterii a i na znalezienie sposobu na rozwiązanie Twoich problemów.Im dłużej nie stawisz im czoła i nie rozwiążesz ich będą Cię niszczyć.Nic nie pomoże żadna dieta jak będziesz żyć w stresie.Choć są osoby które w skutek stresu bardzo chudną.Ale z tego co wiem Ty nie należysz do tej grupy. ..." Ucie­czka nie jest roz­wiąza­niem, ale da­je trochę cza­su. Przy­naj­mniej by do­wie­dzieć się, przed czym uciekamy"…
  12. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Sisja ale masz ciekawe to menu-sos limonkowo-kokosowy.Co to za sos?Słodki?
  13. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Chyba trafiłam na nową strone. Iziulek to króciutko będziesz w tej Hiszpani.Ale Ty i Sisja się wylatacie.Super.Kiedyś też tam pojadę.☺ x Gdasonia o żurawinie to nie wiedziałam ze taka mokra lubi być.Będę jeszcze sadzić winogrona białe i czerwone i jakieś inne krzewy.Nawet widziałam krzewy kiwi i goi.
  14. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Kiedyś gość się do mnie przywalił jak pisałam ze jem na sniadanie gotową owsiankę z owocami na sniadanie.Kupowałam ją w Lidlu podczas akcji fit.To były zwykłe płatki owsiane z kawałeczczkami owoców.Nie wiedziałam o co gościowi chodzi.W niedziele w selgrosie kupiłam sobie kilka owsianek i dziś rano zaskoczenie.Z torebki oprócz płatków wysypał sie biały proszek.No to to jest g****o a nie owsianka.Ten proszek to już w zapachu czuć chemię.A słodki.Spróbowałam palcem odrobinę.Po przeczytaniu składu zrozumiałam czemu ten gość się oburzył że ja to jej na sniadanie.Trzeba się bardziej skupiać na czytaniu etykiet.Nie jest to drogie ale ogólnie nie lubię wyrzucać żywności.Zrobiłam sobie zwykłe płatki.Te z Lidla mi pasowały bo miały tego owocku odrobinę.Trzeba będzie sobie kupić troszkę suszonych owoców.Albo zrobić-ususzyć.
  15. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Czujecie że za dwa tygodnie Wielkanoc?Chyba jutro wezmę się za okna bo wszyscy we wsi już umyli☺☺☺.Chociaż mam robotę na działce.Nakupiłam sobie róznych borówek amerykańskich i będę je sadzić.Wczoraj zakupiłam taki sprzet do rozdrabniania gałęzi i liści .I będę robić ściółkę pod krzewy jagodowe.Głupio by działka stała pusta.Posadzę różne krzewy.A i mam żurawinę. Jedzeniowo jest ok.Np dzisiaj rano koktajl jogurtowo truskawkowy i ciastko owsiane z orzechami.Obiad zupa z młodej kapusty i koperku.Sznycel rybny z kapustą kiszoną.Kolacja pomidor,papryka czerwona,2 ogórki zielone,kanapka z pasztetem.
  16. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Czeski placek Miodowe placki przełożone masą grysikową,której słodycz przełamuje kwaśny smak powideł śliwkowych i można go zrobić dużo wcześniej i róznie smaczny jest po mrożeniu. SKŁADNIKI: CIASTO: 70 dkg.mąki pszennej 22 dkg.cukru pudru 10 dkg.miękkiej margaryny 3 łyżki miodu 2 jajka 8 łyżek mleka 1 i 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej KREM: 0.5 L.mleka 4 łyżki kaszy manny 25 dkg.masła 20 dkg.cukru pudru 1 słoiczek powideł śliwkowych WYKONANIE CIASTA: Z podanych składników zagnieść ciasto,podzielić je na 4 części i każda upiec osobno (blaszka 25cmx40cm).Ja układam ciasto na blasze nie wałkuję bo ono się rozwala.Układam palcami. KREM: Ugotować kaszę mannę i zostawić do ostygnięcia. Masło utrzeć z cukrem i dodawać ostudzoną kaszę,gotową masą przełożyć placki. Pierwszy placek posmarować powidłem,przyłożyć drugim plackiem,potem krem,kolejny placek,krem i ostatni placek.Ciasto najlepiej jest lekko obciążyć,aby placki namokły od kremu. Polać polewą przed podaniem.Można posypać mielonymi orzechami włoskimi. Smacznego!!
  17. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Gdasonia moja teściowa nie potrzebuje ani syna ani mnie ani prawnuków.Ona przyjeżdża przebiera się i pracuje.Co robi?Oprócz działania mi na nerwy to ciągle sprząta.U mnie grabienie liści to niekończąca się opowieść.Ja mam przed posesją stare bardzo stare akacje które śmiecą cały rok.Jeden podmuch wiatru a całe podwórko i przed bramą jest zasypane.Ja mam to gdzieś ale ona nie.We wtorek to się mocno wkurzyłam bo jak zobaczyłam gałęzie tui a to znaczy ich ilość to zamarłam.Pytam skąd te gałęzie?A ona gdzieś wyczytała że tuja lepiej się ma jak ma przewiew pod spodem i je podcięła.Specjalnie nie podcinałam tych gałęzi by liście akacji nie wpadały na trawnik.I by pies nie przelatywał jak durny i nie szczekał na przechodniów.Po wczorańszym wiaterku teściowa już wie o co się wściekałam.Dzisiaj grabi ten trawnik.
  18. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Pogodę mamy piękną i odpowiednią na prace działkowe.Ja wczoraj poprzycinałam co nie co i dzisiaj cd.Później posprzątam bo popołudniu zapowiedzieli deszcz.Wczoraj wróciłam późno i już mi się nie chciało pisać.Chyba pod wpływem tut wpisów podjechałam do mojej mamy czy wszystko ok.Przez telefon to może mi czegoś nie mówi?Ale wszystko ok.Moja mama lubi być sama.Kocha książki i krzyżówki.Siądzie na balkonie w słoneczku owocowa herbatka i nic do szczęścia nie potrzebuje.Teściowa odwrotnie tak się boi że w domu to umrze że jest codziennie.W tym tygodniu u mnie w zeszłym u szwagierki.Nie cierpię tych jej przyjazdów ale co mam robić?Jak nie jeździ to chodzi do psychiatry by jakoś przetrzymać.Ma jakieś lęki ,strachy.Przychodzi wiosna to jej przechodzi wszystko jak wsiada do busa i jedzie "do dzieci"ale już Wam o tym pisałam.Kończę idę robić obiad bo potem działka.
  19. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Sorki sama pisałam by tu nie politykować. Dziś śniadanie jajecznica z chlebem,obiad zupa kapuściana,ciastko owsiane,kolacja kanapka z jajkiem na twardo z kremem z gorczycy.
  20. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Słyszałam.Okropna tragedia.Spacerujesz a tu taki oszołom.Szkoda gadać. Czytając o tym zamachu zauwazyłam tytuł czy dojdzie do spotkania Kaczyński -May. I zastanawia mnie czy każdy poseł może sobie pojechać i rozmawiać z premierami innych krajów?Dlaczego on ma się spotkać a nie Pani Premier czy Prezydent.Co się u nas dzieje???Już nie ma gry pozorów???
  21. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Wnusio Wojtuś 5,5 lat.A Zuzia 3 latka. Dziewczynki za wcześnie się rozebrałyście z kurtek?Czy wirus się przyplątał?
  22. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Dzisiaj miałam takie menu jak wczoraj.Na kolację zmiana kanapki z szynką i ćwikła z chrzanem. dzisiaj było też wietrznie ale słonecznie.Byłam na cmentarzu u taty-Józef. x Jola przysyłała mi piekne zdjęcia.Juz niedługo kończy ten przydługi urlop.Choć oni są cały czas już na urlopie.To kończy wyjazd.☺
  23. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Sisja patrząc na Twoje jedzonko to chyba już masz spowolniony metabolizm.Wahania wagi mogą być od wody.Nawet jak coś zrzucasz to organizm przytrzymuje wodę. Cierpliwości - będzie dobrze.Może teraz przez to że idzie wolniej łatwiej Ci będzie utrzymać.
  24. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Ja na razie nie piszę jadłospisu.Jem jak co dzień.Nie mam na nic czasu.Dzisiaj już pakowanie. Gdasonia konserwy mięsne jak robie to też gotuję trzy razy lub raz w piekarniku.Ale to jest trzymane do 6-my.Ateraz góra na 1 m-c.I one są jakby dwa razy bo wlewam wrzątek. Takie dania obiadowe tylko raz ale trzymam w lodówce jak pisałam.Mam to sprawdzone .Bardzo często coś pasteryzuję.Bo i kapustę zasmażaną,buraczki i praktycznie każdą zupe jak mi zostaje.Czasem mrożę ale smacznejsze są ze słoika.Mrożenie np krupniku robi papkę z warzyw. Mam takie fajne 3 garnki na jeden,dwa i trzy słoiki. Gdasonia wszystko zależy od warunków.Ja mam duża kuchnię i kupiłam sobie lodówkę Sharpa jednostronnie otwierany ale wielkością jak pół szafy.Pojemność 555l.Jak kiedyś miałam mniejszą to nic nie pasteryzowałam bo nie miałam miejsca.Dlatego nikomu nie doradzam bo to trzeba mieć miejsce. jak się trzyma w piwnicy czy w spiżarce to już bezpieczniej 3 razy.
  25. barbarus

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    U mnie mleko bez laktozy jest w opakowaniu z różowymi dodatkami.Mój syn i ja tylko takie pijemy.Nazywamy go różowym i tej "nazwy" użyłam☺☺☺ x Sisja masz ciekawy jadłospis ale się czępnę.On taki trochę wegetariański.Ja się na tym nie znam ale nie widze w Twoim jadłospisie roślin strączkowych,ani tych soi,soczewic,kasz jaglanych,jarmużu,szpinaku itp Zawsze słyszałam że dieta bezmięsna jest zdrowa ale trzeba się mocno nakombinować by uniknąć niedoborów.A już vit B 12 to trzeba wziąc z apteki.Aktorki Mrozowska ,Holtz miały kiedyś taki cykl w kawie i herbacie .Pokazywały dania i dużo o nich powiadały.I ja kojarzę że to było bogactwo produktów kaszowatych,strączkowych.Dużo też było orzechów,pestek,oliw.Mnie się wydaje że masz troche za mało produktów zastępujących białko zwierzęce.Moja znajomka też jada tofu i koniecznie spirulinę i chollere -wiem bo mnie na te produkty namawiała bo coś tam uzupełniają.Te zielone to troszkę jadłam ale chwilę.A tofu i tych pasztetów sojowych to nie jestem w stanie przełknąc.Jestem mięsożerna.
×