barbarus

Ja nie mam cukrzycy.Mam insulinooporność - która nie leczona może doprowadzić do cukrzycy II stopnia.I zgadza się banan dojrzały ma wysoki IG ale ja takich nie lubię.Kupuję zawsze zielone/mało dojrzałe/ bo są twarde i niesłodkie wręcz cierpkie i mają niski IG. A banan to źródło wielu cennych składników.Mówi się że banan dziennie trzyma doktora z daleka.

gość bacha ja mam glucophage xr 1000 i lekarka upominała mnie że mam brać przy kolacji.Jeśli bym zapomniała to poczekać do kolejnego wieczoru nie rano.Na ulotce jak patrzyłam to również jest raz dziennie nawet gdyby trzeba było dwie tabletki ale wieczorem. Widzę że też masz 3xdziennie posiłki.Trudno trzeba będzie się przestawić.Mnie zaskoczyło jak to się trzeba przestawić.Ta doktorka powiedziała mi że trzeba przestrzegać tej wody pomiędzy posiłkami.Żadnego próbowania potraw,żadnego podjadania owoców/truskawki,poziomki,czereśnie -mam na działce/żadnej kawy i herbaty z cytryną. x Nie mając tej wiedzy co mi jest to i tak jestem z siebie zadowolona.Bo poprzez moją walkę nie wróciłam do startowej wagi 124kg. x Wycofuję wszelkie wypowiedzi na temat oszukiwania z dietą -bo jak mówiłam z powietrza się nie tyje.Teraz jestem świadoma że można tyć dużo ćwicząc czy pijąc kawę.Ale ciężko to pojąć. x Bacha mogłabyś napisać Twój przykładowy jadłospis? Czy jesz ryż brązowy czy biały?

Karczochów nigdy nie jadłam i raczej nie zjem bo są dość drogie a ilość tego co się je porażająca.Ogladałam jak się to obiera i nie będę eksperymentować.Zauważyłam że jak ktoś lubi awokado to tez smakują mu szparagi.Ja miałam swieże,zielone,gotowałam w specjalnym garnku- długi chudy.szparagi nie miały łyka i były miękkie.Ale mnie nie pasuje ten smak.Pewnie jakbym dodała ser czy majonez to byłoby lepsze ale nie dietowe.To jak z cukinią którą jedzą panierowaną i twierdzą że pyszna.Ale to smak panierki .Bo cukinia jest fajna jako dodatek ,wypełniacz-przyjmuje smak towarzyszących potraw. x Jola ja zażywam dopiero trzy dni ten lek.Lekarka poinformowała mnie bym przeczekała do dwóch tygodni bo organizm musi się dostosować czy przyzwyczaić do leku.Może być tak że się nie przyzwyczai.Albo będę czuć się bardzo źle to wówczas spróbuje mi zmienić. x Uczyłam się jeść 5 posiłków dziennie -3 podstawowe i 2 przegryzki a teraz muszę stopniowo przejść na cztery a może nawet trzy posiłki.Ale to się dowiem dopiero po kolejnych badaniach.Pięć posiłków nie powinnam jadać ponieważ moja trzustka za każdym razem wyrzuca insulinę i to w dużej ilości a moje ciało zamiast ją spalać to się otłuszcza.Ja już mam taki jakby zegar że jem co trzy godziny.Będę musiała jeść duże posiłki by wytrzymać 3 posiłki.Np o 7,13,19-pomiędzy tymi godzinami tylko woda.Dziś mnie to przeraża a kiedyś jadłam pierwszy posiłek po południu.Ale była kawa i to nie jedna.Teraz mi lekarka mówi że powinnam jeść co 6godzin.Na razie przejdę na cztery co cztery godziny.Mam nadzieję że to wystarczy.W połowie tego tematu dyskutowałyśmy o ilościach posiłków.Ja optowałam ze najzdrowiej to pięć.A teraz wiem że ilość posiłków jest zależna od wielu czynników.

Jola i gosciu - nie wiem czy to po tym glucophage 1000 ale mnie jest cały dzień niedobrze i nie mam apetytu.Jem na siłę.Ale czy tak mało? Sok robię wyciskarką i robię ten sok gęsty nie klarowny.Na szklankę soku to naprawdę jest sporo warzyw i owoców.Soki piję codziennie.Robię je co drugi dzień/lodówka/mieszam różne składniki.Mimo że nie są kaloryczne to mają tyle wartości że organizm jest zadowolony i nie upomina sie o nic więcej. Szparagów zielonych też zjadłam sporo ale nadal nie wiem czym inni się zachwycają.Ja już ich nie kupię. Moje jedzenie to na pewno daleko od głodówki.Trochę mnie zaskoczyłyście tym zarzutem ale fakt nie napisałam ilości.A obiad i kolacja to do małych nie należały. x Cytat dnia „Zawsze jest odpowiednia chwila, żeby żyć.”

Co ja dzis jadłam; 1,banan 2.sok z pietruszki i selera1/2szklanki i sok z jabłek i mięty 1/2szklanki 3.rosół z warzywami,mięsko gotowane z zielonymi szparagami 4.sałatka z pomidorów 5.makaron ryżowy z wołowiną i warzywami

Dla Joli: Kwiatów Ci nie dam, mimo szczerych chęci. Lecz słowa, które zostaną w pamięci: życzę szczęścia, dużo radości i długiej szczęśliwej przyszłości. Niech los Tobie z oczu łez nie wyciśnie, niechaj się wszystko wiedzie pomyślnie. Wszystko co piękne i wymarzone. W dniu Twych urodzin niech będzie spełnione. Barbara

Jola niestety u nas pogoda złośliwa.Teraz jest pochmurno i zapowiadają burze.Wczoraj mocno lało w Krakowie a u mnie ani kropelki.Jest bardzo sucho.Nie chcę podlewać bo tym sposobem mogę ściągnąć wszystkie krety i nornice do siebie.Im też dokucza susza.Gotuję obiad i jadę do mam.Kupiłam roczny zapas vit c i diohespan max i pięknie pachnące frezje.Powinny być zadowolone.

Gościu lekarka mi powiedziała ze na hashimoto nie ma leków.Tak by znikło.Leki daje się na uszkodzenia tarczycy które powoduje.Nie daje się na zlikwidowanie tych anty bo czy ma się ich 500 czy 2tyś to nie ma leku który zmniejszy ich liczbę.Nie ma również leków osłaniających tarczycę które nie powodowały by innych objawów takich jak wzrost wagi-a na takie leki nie wyrażam zgodyLekarka tez jest przeciwnikiem.Dlatego konieczne jest monitorowanie tarczycy - na razie wyniki samej tarczycy mam dobre.Jesli teraz będę dbała o dietę to jest szansa że bedzie długo ok.Ale też to nie jest pewne.Nadal nie ma 100% pewności skąd sie to choróbsko bierze.Towarzyszy jej insulinooporność i pełno innych i nie wiadomo dlaczego.Bo jesli już tarczyca jest uszkodzona to praca jest zaburzona.Jednak często jest jak u mnie tarczyca jeszcze ok a objawy innych już są.Nie mam powodu podważać tego co mówi mi ta pani doktor.Mam brać leki na ciśnienie,cukier i mam duuuużo spacerować i trzymać dietę-mieszaną.Wszystkiego po trochu.Z wyłączeniem słodkiego mleka i soi.A najbardziej odrzucić z diety przetworzoną żywność.Pod tym względem to wszyscy lekarze mówią podobnie.Źle zrobiła poprzednia lekarka że kazała mi odłożyć wszystko na raz.Powinnam odkładać po jednym produkcie i sprawdzać jak reaguję organizm a najbardziej moje drażliwe jelito.Teraz jest fajnie ale nie wiadomo czy to gluten,laktoza czy soja powodowały niedyspozycję.

Dostałam leki na obniżenie stężenia glukozy we krwi.Glucophage XR 1000.

A ja dzisiaj ugotowałam fitkę na trzech grzybkach.Tak -prawdziwe leśne grzyby.Znalazłam az trzy sztuki.Sezon otwarty. x Wróciłam od lekarki.Ta troche zdziwiona drastycznością diety.Twierdzi że nie wolno tak odkładać całkiem glutenu jesli nie ma stwierdzonej celiaki.Ograniczenie tak ale nie eliminacja całkowita.Może się zdażyć że organizm się przestawi i będę miała nabytą celiakę czy jakoś tak.Mam mieszać.Jeśli idzie o hashimoto to go mam.Nie ma na to leku.Mam dbać o zdrową diete.Nie ma leku na te antyciała które niszczą tarczycę.Można je zlikwidować poprzez chemioterapie ale tego nie stosuje się pownieważ to sa większe szkody.A są leki które zastąpią uszkodzona tarczycę.Mam być pod kontrola co pół roku wszystkie badania tarczycy z USG włącznie.Jak tylko bedzie się coś działo to dostane leki.Dietą może mi się uda zmniejszyć te anty ale nie ma gwarancji. Pani doktor powiedziała mi że waga po ostatniej miesiączce rośnie przez dwa lata.No to pozostało mi 1,5 roku .Musze walczyć by nie przytyć.Ona życzy mi bym schudła ale nie pomoże mi w tym .Bo nie potrafi.Nie ma cudownych leków.Jest operacja na żołądku i to jak jest udana to jest sukces.No ja na to nie wyrażam zgody.Będę walczyć dalej.

Cytat dnia „Jedyną rzeczą, której powinniśmy się obawiać jest strach” Franklin D. Roosevelt x Siedzę i czekam /na czczo/ na otwarcie przychodni.Mam zrobić hemoglobinę glikowaną i kolejną glukozę.Bardzo jestem jej ciekawa po moich wyrzeczeniach.Na komunii byłam.Pisałam że nie będę nikogo informować czemu nie jem.Ale moja teściowa zdążył już poinformować wszystkich.Dzisiaj ma przyjechać do mnie to się z nią rozmówię na ten temat.Mało mnie szlag nie trafił ze złości.Kuzynka zmartwiona co ona mi da do jedzenia.No i musiałam się tłumaczyć że jak zjem normalne jedzenie to mi nic nie będzie.Nie powinnam, mam uważać ale od nie przestrzegania to ja nie umrę.To nie jest tak że jak zjem to zapuchnę i wykorkuję jak np uczuleni na orzechy.Normalnie nikt by nie zauważył ale dzięki mamuśce byłam atrakcją.Jestem zła i dzisiaj z nią porozmawiam o tej szczerości czy kłapaniu.Jej drugi syn ma dwie córy i wszyscy zawsze mu mówili że pasuje jeszcze syn.A nikt nie wie ze z czasów kawalerskich on ma syna.Ale o tym rodzinka nie wie.O tym to się nikogo nie informowało. Ta komunia zawsze jest w sobotę o 15-tej.To jesz obiad ok 16,30 i małą kolację i po temacie.Te przyjęcia to taki polski wnalazek.Na komuni 4 gorące dania,ciasta,owoce,lody i pełno sałatek ,śledzi,wędlin .To jest masakra.

Cytat dnia „Radość przychodzi w zaskakujący sposób, a mianowicie wtedy, gdy najważniejsze jest dla nas to, by radośni byli ci, których kochamy...” Marek Dziewiecki x EUROPEJSKI DZIEŃ DO WALKI Z OTYŁOŚCIĄ 22-05-2016 x Cześć dziewczyny.U mnie piękna słoneczna pogoda.Wieczorkiem napiszę bo teraz przygotuję obiad i wychodzę skorzystać z pięknej aury.

Cześć dziewczyny.Dziś nowy dzień w rozjazdach ale to już prawie koniec.Tym razem świętokrzyskie.Jeszcze raz tam jadę we wtorek.I wreszcie działeczka.Kupiłam ją i nie mam czasu na niej nic zrobić.Na pewno muszę wjechać kosiarką bo trawa rośnie.Moje jazdy zakończyły się zakupem sprzętu który szukałam-koparkoładowarka. Przez te jazdy moje jedzonko nie było takie super bo niby wybierałam zdrowe ale wiecie jak to jest jak się nie robi .Jutro mam kolejny jedzeniowy horror-komunia.A 4 czerwca -wesele. Będę musiała coś wybierać bo nie będę się wszystkim tłumaczyć.Tak zrobię by nie zauważono że jadam inaczej.Nie chcę wszystkim tłumaczyć,szczególnie że sama tak mało wiem. x Jola trzymam kciuki by było po Twojej myśli i by panowie zrobili cudnie. Gdasonia jek u Ciebie na działce?U mnie truskawki kwitną pięknie -zimna zośka nie zrobiła szkody. Szybka -butelka wina to wspaniały niezobowiązujący prezent na każdą okazję lub uzupełnienie większego upominku. Butelka wina personalizowana z imieniem i dedykacją ,osoba nim obdarowana poczuje się wyróżniona a do tego bukiecik z ferrero roche z 50szt. Butelka wina 50zł bukiecik albo kosz nie wiem coś około 140zł. To powinien być prezent tylko dla niej.Nie znam ale może jeszcze taki pomysł -do tej butelki wina z życzeniami jakaś piękna apaszka pod szyję i można nałożyc ją na w/w butelke.Nie wiem jakie prezenty sobie robicie.Bo może tez być pro zdrowotny-glukometr,ciśnieniomierz,jakieś fajne witaminy.Nie wiem jak by zareagowała na kosmetyki typu serum odmładzające -może nie.

Czytałam ten artykuł w wyborczej .Napisano że nie wolo odstawiać glutenu od razu ale nie podano przyczyny.Jak dla mnie to i tak 2,5 tygodnia za późno bo ja odstawiłam na 100% Włśnie dzis upiekłam sobie kolejny chleb.Nawet mi nie przeszkadza jego smak-przywykłam i do czarnej kawy też.Kupiłam kefir i jogurt bae laktozy i dowiaduję sie że one poprzez kulturę bakterii już nie mają laktozy-ale oszustwo. Dzisiaj zjadłam: 1.banan czarna kawa 2.kanapka z jajecznicą 3.rosół z indyka z makaronem ryżowym 4.sok /jabłko,gruszka,marchew/ 5.tarta marchewka,ziemniak i gotowany indyk x Pisałam że wczoraj byłam w trasie.Niestety nie wzięłam ze sob badań i musiałam wrócić do domu.Do lekarki spóźniłam się 5 min.I nie przyjeła mnie bo byłam ostatnią pacjentką.W rejestracji panii mi powiedziała że doktor się bardzo spieszyła i stwierdziła że ja już nie przyjdę.A telefonu nie odbierała bo była bardzo zajęta.Ale to trochę jej wina bo powinna do mnie zadzwonić/wystarczyło odebrać/i znalazła dość bliski termin-przyszły wtorek.Cholera zdążyłabym gdyby nie te straszne korki w Krakowie.Nie wyobrażam sobie co będzie w ŚDM. A jutro jadę aż za Wrocław.5 h w samochodzie w jedną stronę.I powrót też jutro.

A jak z finansami?Była zaliczka?Umowa słowna jest też wazna .Zrób aneks do umowy z terminem i każ mu to podpisać.I nie wypłacaj zadnych pieniedzy do ukończenia w terminie.W aneksie wpisz jeszcze jakieś kary za nie dotrzymanie terminu.Skoro powiedział Ci że na ten umówiony nie zdąży to każ mu wyznaczyć nowy.Bo inaczej będzie ten remont ciągnął sie do zimy.Trafisz na choroby i inne kataklizmy.Musisz mieć coś na piśmie.To jest firma płacaca podatki czy na czarno?

Jola nie dołoży Ci bo to zmniejszy jego zarobek.Masz tanio.Słynne polskie przysłowia sie sprawdzają -co tanio to drogo lub za tanie pieniądze psy mięso jedzą.Jak nie masz terminu wykonania to jesteś w d---e.A masz kary za zerwanie umowy?Może pogoń ich w chlolere i poszukaj innych.Takie mieszkanie powinno byc zrobione w trzy tygodnie.My mamy robiliśmy dłużej ale to był jeden pracownik.Nam sie tak nie spieszyło.Martwi mnie to że to nie sprawdzona firma i jeszcze moga sie okazać kłopoty z jakością .Bo że nie rzetelna to już widać.Nie dobrze że będą robić równocześnie dwa czy więcej mieszkań bo to już u mnie wzbudza podejrzenie co do ilości materiałów.My mielismy takiego znajomego który flizował w paru miejscach "na raz" i do jednego mieszkania nie musiał kupować kleju.Głupi na imprezie się tym chwalił dlatego napisałam mieliśmy.Mój sie tego brzydzi ale to częsta praktyka. Życzę powodzenia w negocjacjach .

Cytat dnia „To nie liczba lat w twoim życiu się liczy tylko ilość życia w twoich latach.” Abraham Lincoln x Nie miałam wczoraj sił by pisać.Byłam w Gorlicach i jak wróciałam to mi się nic nie chciało tylko spać. Jola masz złe wiadomości.Zakrzepica to niebezpieczna choroba.Zastrzyki pewnie ją rozbiją .Piszesz że brat miał operację i na pewno po niej powinien zażywać już na stałe leki przeciw zakrzepicy.I albo lekarz mu nie przepisał albo on zaniedbał co często się dzieje. x Nie wiem co z tymi fachowcami ale masz umowę z nimi?Taka na piśmie z terminami?

Basieńko ale nasza kobieca wyobrażnia jest bardzo daleka od ich wyobrażeń.Przynajmniej tak jest u mnie.Mój zgadza się na mały remont a póżniej marudzi. x Moje dzisiejsze jedzonko to: 1.o 6-stej szklanka soku z wyciskarki 2.kanapka z pasztetem z cieciorki i papryką czerwoną surową 3.zupa kalafiorowa na kościach cielęcych z dużą ilością koperku 4.kanapka z szynką i szklanka soku/jabłko,ogórek,seler liść,liść buraczka,marchewka,kapusta,natka pietruszki-smak ok ale kolor paskudny/ 5.ziemniaczek młody polski i jajo sadzone ,sałatka z pomidora x Jem tak cudnie zdrowo że sama się sobie dziwię że jeszcze wytrzymałam.Oczywiście że wszędzie gdzie pisze kanapka jest mój chleb bezglutenowy.

Kurcze tak długo wchodziło ze sądziłam ze to kolejna strona i przepychałam dowc**em.

Cytat dnia „Nie ma znaczenia, że wolno idziesz, pod warunkiem że się nie zatrzymujesz” Konfucjujsz x U mnie w nocy było zimno tylko 3 stopnie.Dobrze ze mieszkam w domku i zapaliłam na noc w piecu.Rano wstaje i mam cieplutko.

Basieńko to Twój M wróci już na gotowe.A wie że remontujesz czy to niespodzianka? Iwi dobrze że waga spada i że masz dietę pod kontrolą.Może nawał pracy będzie sprzyjał diecie bo ja się nie ma czasu to się nie kombinuje. x Ja dzisiaj rano warzywno owocowy sok i kawa ,kanapka z pieczonym indykiem i pomidorem,obiad bigos,podwieczorek jabłko i garść migdałów i pestek dyni ,na kolację sałatka z łososia cebuli białej i czerwonej i kiszonego ogórka z chlebem bezgl.

Cześć dziewczyny.U mnie leje deszcz.Z zapowiedzi tak ma być przez całą sobotę.Szkoda bo moi dzisiaj nie w pracy i miałam nadzieję że skoszą mi trawę.Będę musiała sama to zrobić a tygodniu. Dzisiaj idę na pogrzeb po sąsiedzku.Coś u nas ostatnio dużo takich ceremonii. Wyciskarka wczoraj doszła.Piękna.Dziś będę robić pierwszy sok. x Jola fakt masz trochę mało czasu.Ale wszystko zależy od fachowca.Jak jest dobry to zrobi wszystko w dwa tygodnie.Pod warunkiem ze dobrze rozłoży pracę.Przyspiesz zakup glazury.Myślę że on rozłoży ludzi po pomieszczeniach i bez niej łazienek nie zrobi.Dzień dwa na przygotowania i co?A z doświadczenia wiem że to materiał ma czekać na robotę nie odwrotnie.Nie jest moim celem Cie denerwować ale pogadaj z tym facetem od roboty na kiedy co ma mieć.Okna też już powinny być.Nie czekaj -trudno zapłacisz dwa transporty .Co gościu zrobi jak nie ma z czego?Okna jeszcze w Polsce? Oj.Gdybym ja CI ten remont robiła to bym CI zrobiła harmonogram robót i byś wiedziała co ma być na kiedy. 1. Prace rozbiórkowe i demontażowe 2. Prace konstrukcyjne (ścianki działowe, sufity podwieszane, zabudowy rur) 3. Prace instalacyjne (elektryczne, wodociągowe, kanalizacyjne, gazowe, centralnego ogrzewania) 4. Wymiana okien 5. Prace naprawcze (wyrównywanie: ścian, sufitów, posadzki) 6. Prace wykończeniowe - w następującej kolejności: a. Sufity (malowanie) b. Ściany (malowanie, glazura, tapetowanie, montaż drzwi) c. Podłogi (glazura, panele, parkiet, wykładziny) 10. Prace montażowe (oświetlenie, gniazda, kontakty, sanitariaty w łazience, meble i urządzenia kuchenne, zabudowy - szafy z drzwiami przesuwnymi, pawlacze, karnisze, półki, akcesoria)

Smutna informacja o pani Marii Czubaszek.Jakoś tak łatwiej się przyjmuje jak ktoś choruje i odchodzi. Druga wiadomość o MIchale Szpaku jest bardzo dobra.Jak wiecie ja kibicuję temu chłopcu.Mimo iż jest to bardzo kolorowy ptak to ujmuje mnie swoją osobą.Grzeczny,skromny i z pięknym mocnym głosem. x Dzisiaj zjadłam:świtem banan a na drugie chleb bezglutenowy z pastą jajeczną.Ta pasta to jajka na twardo wymieszane z musztardą sarepską/b.smaczne mimo że bez majonezu/ i pomidorowa sałatka.Na obiad gołąbki z młodej kapusty/ryż brązowy i mięso kury z warzywami/w rosole.Podwieczorek to smoothie z dwóch kiwi ,garstki orzechów włoskich i 1/2 szklanki wody.Kolacja to zupa grochowa.

Cytat dnia „Jeżeli uważasz, że możesz czegoś dokonać albo, przeciwnie, że nie dasz rady - w obu przypadkach masz rację.” Henry Ford x Miłego dnia.Dla wierzących w przesąd dziś 13-tego piątek.Lęk przed piątkiem trzynastego doczekał się fachowego, medycznego określenia: paraskewidekatriafobia.

Panorama i Polsat te wiadomości. x Dzisiaj dostałam od dietetyczki rozpiskę.Nie wygląda tak źle. Dziś zjadłam rano banan na drugie śniadanie chleb z jajecznicą i pomidorkiem,na obiad rosół z młodym ziemniaczkiem na podwieczorek miseczkę grochu jaśka a na kolację udziec indyczy z piekarnika z zieloną sałatką. x Jola ja się nie obawiam braku vitamin.Jutro przywozi mi kurier wyciskarkę do owoców i warzyw i będę pić takie soki że nie ma szans bym miała niedobory.Jeśli chodzi o badania to jednak poczekam co mi powiedza lekarze.Już we wtorek mam wizytę u endokrynolog.Nie chcę już nic robić sama.Nie jestem pewna czy przez doświadczenia z dietami złymi decyzjami nie przyczyniłam się do takiego rozlegulowania organizmu i do powstania choroby.