Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

barbarus

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez barbarus

  1. To 6euro za m2 kwadratowy-to nie są drogie płytki.
  2. Jola nie wiem czy to jest dużo za płytki.nie mam pojęcia o jakim metrażu mowa.W kuchni masz na podłoge ok 12m2 i to cała wiedza.No i chyba nie kupujesz wszędzie takich samych płytek.a co brat na Twoją kuchnię? Jaka reakcja/ x A już masz papiery u notariusza na to nowe załatwione?
  3. Uwielbiam wiosnę.Dzisiaj jadłam pierwszą botwinkę w tym roku była super.Przy takiej pogodzie to juz niedługo będziemy mieć wszelkie produkty do lekkiej wiosennej diety.
  4. Cześć witam z rana pyszną kawką.Dzisiaj będzie piękny ciepły dzień.Mam mnóstwo załatwień. x Cytat dnia „Tysiące ludzi w naszym społeczeństwie wiedzie życie w niemej rozpaczy, spędzając długie, męczące godziny w pracy, której nie znoszą, by móc kupić rzeczy, których nie potrzebują, żeby zrobić wrażenie na ludziach, których nie lubią.” Nigel Marsh
  5. Jola narwista z Ciebie kobitka.A ulżyło Ci chociaż jak jej nawtykałaś? nie sądzę żeby do P.Minister cokolwiek doszło.Zatrzymano Twój wpis wcześniej.Piszesz że nikt Ci "gęby"nie zamknie ale lepiej zbyt ostro tu nie politykować bo szkoda by była gdyby zamknęli nam temat.Bo jednak jest sposób.Chociaż z drugiej strony popatrzyłam sobie na tematach ogólnych co tam piszą i jestem w szoku że to się utrzymuje.Może dlatego że tam sami goście piszą.i są tematy gorsze od polityki-same tytuły już są ohydne. Jeśli chodzi o moje kolano to już przeszło.Nałożyłam sobie na kolano i biodro ubitą kapustę.To jednak jest od ruchu.Ale mniej mi dokucza od kiedy chodzę spać z kapustą. Basieńka 60 a może zamiast egzorcyzmów zacznij codziennie zażywać vit c 1000 i vit d - naprawdę to uodparnia.mnie jak tylko zimno "przetrzepie"to biorę i ze trzy i wirusy mimo że krążą wokół to ode mnie się odczepiły.Widzę że Ci którzy biorą naprawdę mniej chorują niż dawniej.Namawiam. Basieńka 54 a ja lubię jak mój wyjeżdża.Lubię czasem zatęsknić.A te powroty.
  6. Ciekawi mnie czy wszyscy mają taki hamulec przy przejściu na kolejną stronę?Piszecie jeszcze gdzieś to zapytajcie.Może szybka powinna to zgłosić? x Jola to ja jestem lepsza bo w nasze lotto plus wygrałam całe 29zł.To jest niby wygrana ale wydałam 40zł.Bo ja od lat biorę jeden zakład na kolejne 10 losowań i wiem że nadzieja jest głupotą.Bo w roku to jest 480zł a przez cały 2015 rok wygrałam ok 150zł.
  7. Jola dobrze gość pisze.Bo my jesteśmy towarzystwo wzajemnej adoracji.Bo człowiek adorowany to człowiek szczęsliwy.Adorować kogoś oznacza nie widzieć w nim zbyt wielu wad a istniejące zamieniać na zalety.Dobrze by adoracja nie była przesadzona a tego tu nie ma.Niestety dzisiaj ludzie zamiast adorować wolą bezcześcić, znieważać, bezcześcić,zniesławiać, nie lubić, nie kochać.A najbardziej to widać na forach.Ale to że czasem brzydko piszą/u nas z bardzo brzydkimi wpisami sie nie spotkałam/ na kafe to jeszcze nic.Ale potrafią pisać takie okropności na różne artykuły że szok.Nawet śmierci choroby nie odpuszczą.Ja nawet nie mogę sobie tego wyobrazić że mam chore dziecko a ktoś mi pisze że jestem cwaniara i wykorzystuje tę kruszynkę bo chce miec dom samochód a inny dopisuje że mam szczęście na zarobek a jeszcze inny po co leczyć niech .... tego nie zacytuję. ADORACJA jest super. x Dzień dobry w tym jakże pięknym słonecznym dniu.
  8. Jak wszystko zrobię to zrobię zdjęcia i CI przeslę.
  9. Sofa to taka ciemna kawa z mlekiem.Story kolorowe z przewagą zieleni. Kupię poszewki albo materiały jednolite takie które są na materiale.
  10. Mam nadzieję Jola ze facet to nie żartowniś z prima aprilis.Dzisiaj calutki dzień sklepy.Ale już mam prawie wszystko.No jeszcze lampa do pokoju i pasmanteria.Muszę kupić wszelkie dodatki i poszyć firany.Ale jestem zmęczona tymi zakupami i korkami.Bardzo chetnie zasiądę do szycia.Dziewczyny doradźcie mi czy poduchy na narożnik zrobić z tego co story /poszewki/?Materiał sie nadaje ale nie będzie to kicz?Moze lepiej by było tylko zachować kolorystykę.
  11. Rozmowa męża (M) z psychologiem (P): P: Czym się Pan w życiu zajmuje? M: Jestem księgowym w banku. P: A Pana żona? M: Ona nie pracuje. Siedzi w domu z dziećmi. P: Kto przygotowuje śniadania dla całej rodziny? M: Moja żona, bo ona nie pracuje. P: O której Pana żona wstaje? M: Wstaje bardzo wcześnie, bo musi wszystkiego dopilnować, zorganizować. Przygotowuje drugie śniadanie dla dzieci, sprawdza, czy odpowiednio się ubrały, uczesały, umyły zęby po śniadaniu, które zrobiła, spakowały się do szkoły. Budzi się wraz z młodszym dzieckiem, by je przewinąć, ubrać i nakarmić. P: Kto zawozi dzieci do szkoły? M: Moja żona, bo ona nie pracuje. P: Po tym, jak zawozi dzieci do szkoły, co robi Pani żona? M: Zazwyczaj wykorzystuje już to, że wyszła z domu, więc po drodze robi zakupy, płaci w banku rachunki. Czasami czegoś zapomni i musi wracać od nowa. Po powrocie do domu nakarmi maleństwo, przewinie, położy na drzemkę. W międzyczasie zrobi porządki w kuchni, a następnie zajmie się praniem i sprzątaniem domu. Wiesz, bo przecież ona nie pracuje. P: Co robisz popołudniami, gdy wracasz do domu? M: Oczywiście odpoczywam. Cóż, jestem zmęczony po całym dniu pracy w banku. P: Co wtedy robi Pana żona? M: Przygotowuje kolację, zajmuje się dziećmi, zmywa naczynia, po raz kolejny "ogarnia" dom. Po tym, jak pomaga dzieciom w odrobieniu prac domowych, przygotowuje dzieci do snu, daje im ciepłe mleko i pilnuje, by umyły dokładnie zęby. W nocy wstaje kilka razy, by nakarmić najmłodsze dziecko czy w razie potrzeby przewinąć je. Robi to, bo nie musi wcześnie wstawać do pracy. x Tak wygląda codzienność wieku kobiet na całym świecie. Wstają bardzo wcześnie rano i nie odpoczywają do późnych godzin nocnych. To się nazywa "nie pracuje"?! Za prowadzenie domu nie otrzymasz dyplomu, ale odgrywa ono kluczową rolę w życiu każdej rodziny! Ciesz się i doceń swoją żonę, matkę, babcię, ciotkę, siostrę, córkę...ponieważ ich poświęcenie jest bezcenne. Ktoś zapytał żonę: - Jesteś kobietą pracującą czy gospodynią domową? Ona odpowiedziała: - Pracuję 24 godziny na dobę... jestem matką, jestem kobietą, jestem córką, jestem budzikiem, jestem kucharzem, jestem pokojówką, jestem szefem, jestem barmanem, jestem opiekunką, jestem pielęgniarką, jestem osobą wykonującą prace manualne, jestem osobą strzegącą bezpieczeństwa, jestem doradcą, jestem pocieszycielem. Nie mam urlopu, nie mam zwolnienia chorobowego, nie mam dnia wolnego. Pracuję w dzień i w nocy. Jestem cały czas na służbie. Nie otrzymuję zapłaty i ... mimo to często słyszę: "Co ty robisz przez cały dzień?" Dedykuję to wszystkim kobietom, które poświęcają własne życie dla dobra swoich rodzin. Kobieta jest jak sól: Jej obecność nie jest zapamiętana, ale jej brak sprawia, że wszystko pozostaje bez smaku.
  12. A nie napisałam Wam że byłam na tym basenie ale nie ma wolnych miejsc.Zostawiłam nr telefonu jak będzie wolne to dostanę cynk jestem czwarta oczekująca.
  13. Jola czemu nie poważne.Ja tak kupiłam samochód.Brałam w leasingu i nie chciało mi sie jechać 500km go ogladać.Przysłali mi zdjęcia i ja pojechałam już tylko odebrać samochód.Jesli facet chce kupić bez oglądania to co.Przeslesz mu wiecej zdjęć,skany dokumentów potwierdzajacych prawo do sprzedaży.Nie wiem jak on line załatwia sie to z notariuszem i jak jest z przekazywania mieszkania ale Ty nic nie ryzykujesz po nie podpiszesz nic dopóki nie będziesz miała kasy na koncie.Tak że jak masz z nim kontakt to powiedz że sprawdziłaś i jest to możliwe i jak to widzi i już.Co Ci do tego czy będzie oglądał.Moze to tylko lokata.Przyjedzie w lecie na wakacje. x Ketonal mi pomógł.Dzisiaj cały dzień na nogach -latałam po sklepach -karnisze,dodatki do mieszkania- końcowe zakupy.Jeszcze lampy i firanki i story i bedzie koniec.A raczej czekanie na zamówione meble.I w maju koniec.Ale ubrałam adidasy.Trochę czuję to biodro.Kolano mi odpuściło.To chyba od kręgosłupa.Na razie spróbuję to rozchodzić.Bo jak chodzę to mi puszcza.Najgorzej jak trochę posiedzę i rano.Doczekałam się kary za tę wagę.Biedaczkowi za ciężko.A ja też jak pisała Gdasonia stara i głupia.Robiłam sobie interwały.Chwila powoli i chwila szybko.A to trzeba będzie tydzień powoli i poźniej co raz szybciej.Najważniejsze ruszyć z domu.
  14. Podobno sport to zdrowie.Podobno.Wczoraj wieczorem piękna pogoda i ja spacery.No bo sobie obiecałam.I co?Zaczęło sie około drugiej w nocy.Dziwny ból kolana.I tak mnie pobolewał do rana.A kiedy wstałam lewe biodro o lewe kolano dają mi popalić.Mój M się pyta co się dzieje i czy zacząć odkładać na wózek elektryczny babciu? A tak poważnie czy powinnam dziś na siłę nadal spacerować czy poczekać aż przejdzie?Tylko że tym sposobem to nigdy nie zacznę.Wzięłam ketonal i mi trochę popuściło.
  15. Gdasonia a on jest ciągutka czy kruchy -pytam o schab.
  16. Oglądam TV 2 bo dziś jest odchudzanie z Gacą.Była rozmowa z jedną z uczestniczek waga ponad 207kg i ona nie zauważyła kiedy przytyła ostatnie 50kg.Myslała ze waga stoi w miejscu.Nie chce mi sie w to wierzyć.Po co takie głupoty ludzie mówią.Kurcze ja jeden czy dwa już czuję że jest na plus a tu 50?
  17. Jola jak Ci brat przywiezie ser to go sobie poporcjuj i zamroź.Twaróg się nadaje do mrożenia. Ale skoro my w Lidlu mamy hiszpańskie dni to na pewno u Ciebie też jest w którymś sklepie polski towar.Tesco,Carrffur pewnie ma polskie półki my mamy chińskie,meksykańskie,greckie itd.Bo chyba takie sklepy też są.Choć wydaje mi się że Wy ich nie lubicie i robicie zakupy w małych sklepikach.Zgadza się?
  18. Nie ma sprawy możesz przyjeżdżać. Na ciasto : 70 dag mąki ,1 jajko, 300ml wody dobrze ciepłej wody i mleka /150+150/ Farsz na ruskie :300g ziemniaki ugotowane w mundurkach,300g biały ser.1 duża cebula pokrojona grubo usmażona na smalcu. Gotowe pierogi omasta:smalec ze skwarkami +drobno posiekana cebulka podsmażona ,można dodać drobno pokrojony boczek wędzony.Ja dodaję szczypiorek lub cebulkę drobno posiekane. x Juliowi powiedz że skoro jesteście w dobrej restauracji i można tam zamówić ruskie to świadczy na korzyść tych pierogów.
  19. Dziewczyny to ja proponuję jeszcze raz próbować.Pierogi ,uszka domowe są super.I same decydujecie co dajecie do środka.Ja dzisiaj zrobiłam pierogi z zegarkiem w ręku 27min - 58szt-farsz miałam już zrobiony.Może Wam pomogę jak powiem jak ja robię.Wsypuję makę do miski/może być garnek/dodaję jedno jajo i wlewam ciepłą mieszankę wody i mleka pół na pół i szczypta soli.W misce dobrze się wyrabia nigdzie nie ma mąki.Gotowe ciasto jest lekko ciepłe dobrze jest go zostawić pod przykryciem by doszło ale ja często tak jak dzis robię od razu.Rozwałkowuje sie małe kawałki bo to i prostsze i nie wysycha.A pózniej to już tylko lepić,gotować i jeść.Moje dzisiejsze były pyszne.Jeszcze posypane bączkami zielonej cebulki .A u mnie bardzo lubią tę cebulkę.Mam ją wszędzie.
  20. Sisja sernik cudnie sie mrozi.Możesz sobie pokroić małe kawałeczki i na pewno będzie bardzo smakowało.Oczywiście myślę o Twoim M. x Ja wczoraj doszkoliłam sie z zajęć w wodzie i już wiem że muszę szukać nie zwykłego aerobiku tylko aerobik power.Dzisiaj podjadę do Huty sprawdzić czy maja wolne terminy.A dlaczego power?Bo to są ćwiczenia na głębokiej wodzie.Człowiek jest zabezpieczony linami i może wykonywać wszystkie ćwiczenia bez obciążenia stawów bo nie dotyka sie podłoża.Muszę to zobaczyć w rzeczywistości ale wygląda że to coś dla mnie-dla mojej wagi.
  21. Trudno się pogodzić z odejściem w tak młodym wieku.
  22. Jola nie doczytałaś godz.17:04 dziś.Rowerki dały wycisk.
  23. Ja po raz pierwszy po świętach nie muszę nic zagospodarowywać.Wszystko miałam w punkt.Szynki do gotowania miałam trzy ale ugotowałam jedną750g,pieczyste szynkę wieprzową upiekłam i troszkę było na półmisek na zimno a cześć dzisiaj do obiadu jako pieczeń we własnym sosie.Ciast nie piekłam i to było b.dobre bo dzieciaki wrócił od rodziców z mnóstwem ciast.I bardzo chętnie wzięły moje owoce.A ciasta na szczęście to serniki,makowce radziłam im zamrozić.Kiedyś do kawy chętnie zjedzą.Mam jeszcze trochę wiejskiej ale ona może leżeć -sucha będzie smaczniejsza.Jutro będę robić ruskie pierogi i zupę z kapusty młodej.Kupiłam bo miała być taka zasmażana do mięsa ale zrobiłam tartą marchewkę i miks sałat z dresingiem z jogurtu z rzodkiewką,ogórkiem i koperkiem.To u mnie bigosu nie będzie.Zawsze przesadzałam na każde święta a tym razem się uczę nie przesadzać.
  24. Newbigar to TY jesteś chudzinka.Dobrze że idzie Ci powoli bo mam szansę Was dogonić ha ha.Tu większość dziewczyn chodzi w tej wadze.Ale w końcu kiedyś damy radę. Z jakiego rejonu Polski jesteś-może być województwo. Stosujesz jakaś dietkę czy zmiana w odżywianiu ?
  25. Cześć newbigar.Zapraszamy.Jaka masz tę nadwagę ?My po świętach o rany już od jutra powalczymy o lepszą sylwetkę na lato.Już bez zakładania ile zrzucimy bo to się nie sprawdza.U mnie im większa chęć tym gorszy efekt. x Jola ja te tabletkę wzięłam dawno temu.W Proszowicach na ścianie w szpitalu zobaczyłam duży plakat Odchudzanie siofiorem.Koleżanka z apteki też mnie zchuśtała czy chcę sobie uszkodzić trzustkę?jak jej opowiedziałam jak to na mnie zadziałało. Mój M nawet nie chce słyszeć o odchudzaniu.Nie ma takiej opcji.On kocha jedzenie.I lubi jeść na mieście.Oni pracują w różnych miejscach i zawsze na sniadanie coś sobie kupuje.Albo w sklepie albo idzie do barów.Niestety nie wybiera niskoalorycznych dań.A dań z kurczakiem w ogóle nie lubi.Karczek,żeberka mam wymieniać dalej?A na fakt ze się wykończy ma zawsze tę samą odpowiedź:każdy kiedyś musi odejść.Przynajmniej będziesz miała spokój i nie będziesz się na mnie złościć.Takie głupie że szkoda gadać.Ja na razie walcze z papierochami bo już są trzy paczki dziennie i z alkoholem bo coś ostatnio jest go też dużo za dużo.
×