Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

barbarus

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez barbarus

  1. Dzisiaj: Śniadanie godz. 06:00 (215.91 kcal) Ciastko owsiane 80 (191.01 kcal)Kawa 120 (2.4 kcal) Mleko 2% 50 (22.5 kcal) II Śniadanie godz. 09:30 (121.2 kcal) Migdały 20 (121.2 kcal) Obiad godz. 13:00 (579.01 kcal) Placki ziemniaczane 200 (469.44 kcal)Sos pieczarkowy 120 (109.57 kcal) Podwieczorek godz. 16:30 (158.9 kcal) Jabłko 145 (72.5 kcal)Jogurt Naturalny 0% 180 (86.4 kcal) Kolacja godz. 19:00 (284.37 kcal) Chleb Słowiański 25 (51.25 kcal)Dorsz w galarecie 200 (116 kcal) Kiełki 100 (57 kcal)Sałata mix 200 (60.12 kcal) Łącznie 1360kalorii ,białko61g,węgle131g ,tłuszcz63g x zważę się. Mam nadzieję że nie wszystkie łapią te 10kg.Tym bardziej muszę schudnąć.
  2. Moje ważenie w poniedziałek stanęło pod znakiem zapytania.Ważyć się czy odpuścić bo dostałam okres.A wagę zawsze mam w górę.Przecież ja mam już 54lata-czy nie powinien to być koniec?Czy Wy też jeszcze macie?
  3. Gdasonia teraz zauważyłam Twój spadek wagowy.Gratulacje.Pięknie zareagowałaś na dietkę i ruch.
  4. Gdasonia mnie się Pokłosie podobało i nie rozumiem ataku na Stuhra M i na ten film.Stąd użyłam "jeśli".Polskie społeczeństwo wyjątkowo nie lubi prawdy. Polacy - w potocznej opinii własnej - to sami herosi, męczennicy, święci. A tymczasem rzeczywistość ........ Jak ktoś tylko wytknie Polakom jakąś ciemną kartę z historii to od razu musi być typem z pod ciemnej gwiazdy. Była wojna i byli tacy co narażając własne życie ukrywali żydów i tacy co denuncjowali albo dla zysku zabijali.Byli tacy co walczyli i tacy co współpracowali.Jak w każdym narodzie.Nigdzie nie ma tylko dobrych lub tylko złych.Pokłosie oberwało.A Róża ?Tu "historycy"nie dopatrzyli się przesady w tej brutalności bo w tym filmie chodziło w dużej mierze o brutalność ruskich.A mnie się nie podobało przedstawianie polaków i ruskich jako stado zapijaczonych chamów, gwałcicieli, złodziei i bandytów, cwaniaczków, którzy prześladują bogu ducha winnych Mazurów. Nie lubię scen gwałtów w filmie a tu ciężko byłoby je policzyć.Smarzowski próbował w tym filmie pokazać jednego ruska - lekarza -jako dobrego-nawet nie biorącego w łapę.Dla mnie to dziwny film.Polecany jako o miłości a dla mnie jest bardziej o cierpieniu i umieraniu.O beznadziejnośći.
  5. Takim nocnym markiem ja Wy to ja nie jestem.Ok godz 24-tej to jestem w łóżku.Wstaję ok 5-tej.I po godzinie jem sniadanie. x Ogladałam wczoraj film Róża.Chyba mi się nie podobał.Ciężki film.Jeśli w Pokłosiu obrażano polaków to tu ruskich przedstawiono strasznie.
  6. Lekarz do bardzo puszystego pacjenta... Jeśli każdego dnia zrobi pan sobie marsz na 10 km to za rok wróc***an do właściwej wagi i kondycji. Po roku pacjent dzwoni do lekarza i mówi... - Wróciłem do swojej właściwej wagi, tylko mam problem! - Jaki ? - Jestem teraz 3650 km od domu!
  7. Basieńka 60 -na moje ciastka owsiane masz przepis na str190 piszę o 15:29 ,a na ciastka jaglane Agata na stronie 188 o godz 10:10 i chyba ten sam przepis Jola str191 o godz 10:58
  8. Dziś: Śniadanie godz. 06:00 (215.91 kcal) Ciastko owsiane 80 (191.01 kcal)Kawa 120 (2.4 kcal) Mleko 2% 50 (22.5 kcal) II Śniadanie godz. 09:30 (259.84 kcal) Banan 120 (108 kcal)Kawa z mlekiem 150 (21.84 kcal) Sok jabłkowy domowy 250 (130 kcal) Śniadanie godz. 06:00 (215.91 kcal) Obiad godz. 13:00 (305.8 kcal) Gulasz z indyka z warzywami 150 (101.37 kcal)Kapuśniak 250 (204.43 kcal) Podwieczorek godz. 16:30 (74.48 kcal) Rosół czysty 250 (74.48 kcal) Kolacja godz. 19:00 (279.96 kcal) Papryka nadziewana ryż indyk 300 (279.96 kcal) Łącznie1136kkal Białko 66,26 węgle 129,71 tłuszcz 35,86
  9. Znowu widzę że coś piszecie ale nic sie nie wyświetla. Na poprawę humoru: x Pewnego gorącego dnia, facet stał w korku na A4. Gorąc, brak ruchu, dobrze chociaż, że klima jest. Nagle w szybę ktoś puka. - O co chodzi? - pyta się kierowca uchylając szybę. - Porwali nam polityków z sejmowych obrad! - Kto? - ISIS! Powiedzieli, że jak nie dostaną 400 mln złotych okupu, to ich poleją benzyną i spalą, więc chodzimy od auta do auta zbierając na nich... - No i ile ludzie wam dają, tak przeciętnie? - Jakieś 2-3 litry.
  10. Wiecie jak mnie kwu... to polskie podejście do sportowców.Dlaczego my jesteśmy tak zachłanni.Nie potrafimy cieszyć się że mamy dobrych sportowców my musimy mieć mistrzów.Dostało się szczypiornistom a teraz zaczynają się czepiać Agnieszki.Pamiętam to samo było z A.Małyszem.Jak zwyciężał to był super ale jak miał słabsze dni to od razu po nim jechali.A to samo z Kowalczyk.Mamy słabo rozwinięty sport więc powinniśmy się cieszyć nawet takimi mniejszymi sukcesami-jak dotarcie do finału.A tu otwieram kompa i widzę muszą wygrać,muszą być mistrzami.To strasznie stresogenne i obciążające tych biedaków.Wcale się nie dziwię że nie wytrzymują takiego ciśnienia. x A co do mojego odchudzania to jestem pewna że jestem na bardzo dobrej drodze.Wiem że chudnę bo mój organizm już kombinuje.Ale ja już nauczyłam się go rozkmieniać.Jem kolacje zawsze o 19-stej.Spać chodzę póżno ok 24-tej.Przez te ok 5h wypijam ok 8 szklanek wody.I rano jak wstaję to wiadomo gdzie lecę.A już wczoraj i dzisiaj rano to ani takiego parcia ani ilości.Czyli przeszłam w fazę że chudnę-na wadze może być nawet na plus bo ten skubany zaczyna odkładać wodę do każdej pustej komórki tłuszczowej.To jest bardzo dobre dla zdrowia ale sprytne oszustwo dla odchudzajacego się bo nie widząc efektów rezygnuje.Gdyby nie ta regularność pewnie też bym tego nie zauważyła.Mnie o tym mówiła dietetyczka.Tłumaczyła mi że suplementy do odchudzania właśnie łapią ten moment i nie pozwalają na odkładanie wody.Nie jest to wcale takie dobre bo często tej wody usuwają zbyt dużo.A tak to powolutku a organizm dobrze się nawodni.
  11. Dzisiaj: Śniadanie godz. 06:00 (272.36 kcal) Banan świeży 100 (104.2 kcal)Ciastko owsiane 60 (143.26 kcal) Kawa 120 (2.4 kcal)Mleko 2% 50 (22.5 kcal) II Śniadanie godz. 09:30 (180.72 kcal) Kanapka chleb zwykły z szynką 80 (169.72 kcal)Ogórek kiszony 100 (11 kcal) Obiad godz. 13:00 (400.72 kcal) Pierogi z mięsem 120 (298.8 kcal)Surówka z czer. kapusty 200 (101.92 kcal) Podwieczorek godz. 16:30 (153.9 kcal) Kawa 150 (3 kcal) Lody czekoladowe 60 (137.4 kcal) Mleko 2% 30 (13.5 kcal) Kolacja godz. 19:00 (197.64 kcal) Grzanki domowe 10 (41.1 kcal)Zupa jarzynowa 300 (156.54 kcal) Łącznie 1205,34 Białko46,55g,węgle 165,65g,tłuszcz38,50g. x
  12. Bożenko ja dlatego zawsze dodaję moim zdaniem.Ale zrozumiałam Twój wpis że odradzasz jedzenie węglowodanów by organizm spalał mukopolisacharydy.Ja mam inną wiedzę: mukopolisacharydy są idealnym spoiwem komórek, które budują nasz organizm. Prawdopodobnie to ich niedobór powoduje infekcje wirusowe, bóle stawów, bóle korzonków, obrzęki i zastoje limfatyczne, problemy z trawieniem.A nawet zalecane jest spożywanie między innymi tataraku;cyt:" Kłącza tataraku pobudzają aktywność przewodu pokarmowego, zwiększając wydzielanie soku żołądkowego, przyspieszają trawienie i przyswajanie pokarmów. Powodują zwiększenie produkcji mukopolisacharydów - substancji, z których tworzy się w żołądku warstwa ochronna śluzu, zabezpiecza ona przed samostrawieniem"
  13. ala ten przepis jest bardzo prosty i nie trzeba go stosować dokładnie.Sama decydujesz ile czego wsypujesz.I tak się upiecze bo to są składniki które można jeść i bez pieczenia.Przy dojrzałych bananach ciastka są słodkie: 3 banany 2 szklanki płatków owsianych (u mnie górskie) 4 łyżki nasion sezamu 4 łyżki nasion słonecznika 4 łyżki pestek z dyni 3 łyżki wiórek kokosowych garść rodzynek garść suszonej żurawiny Banany rozgnieść blenderem na gładki mus. Dodać do niego płatki owsiane i bakalie. Dokładnie wymieszać Jeśli masa jest zbyt lejąca dodać więcej płatków owsianych. Z masy uformować dowolny kształt. Piec w temperaturze 180°C przez około 20 minut. ;) x Można dodawać mieszanki orzechów,migdały.Robiłam też wersję z jabłkami i z molerali i śliwkami. Ja ostatnio nie dodawałam kokosu i rodzynek a dawałam siemię lnianie i len.Naprawdę to dowolność.Ja teraz robię tak: blęduję banany i dodaję dodatki jakie chcę i dopiero uzupełniam płatkami owsianymi.Formuje coś jak sznycle.
  14. Te ciastka owsiane to super pomysł na śniadanieJak się nie chce jeśc to kawa i ciastko.Jak ostatnio robiłam to wszystko przeważyłam i przeliczyłam.Wyszło mi ze 1g ciastka ma 1,84kalorie.Dlatego teraz różnie wpisuję bo ciastka wyszły mi różnej wielkości. Teraz upiekę sobie te drugie z kaszy jaglanej.Ja trzymam te ciastka w słoju w lodówce -to nie wysychają.
  15. Motywacja na dziś: ."Sukces to drabina po której nie sposób wspiąć się z rękami w kieszeniach" / Philip Wylie/
  16. Kurcze znowu kolejna strona i nie wiem czy reszta przeszła.
  17. Gdy mąż tą nowinę usłyszał, poczerwieniał ze złości i strasznie się zdyszał, uważał, że żona życzenie zmarnowała, więc nieopatrzenie taka uwaga mu się z ust wyrwała: „Kobieto!!! Mogłaś prosić o pałac! O złoto!!! A ty się zajmujesz taką głupotą!!!! Wiesz, co jeszcze Kobieto Ci powiem?!!!!! Tobie też niech urosną kręcone rogi na głowie! Rybka ogonkiem machnęła, i zabrała się do dzieła. Wiatrem powiało, w wodzie zabulgotało, zaszumiało, i się stało. Żona w swe oblicze w jeziorze spojrzała, i na widok rogów na głowie- białej gorączki dostała wtedy całą swą złość na męża wykrzyczała: „Chciałabym by Cię banda diabłów do piekła porwała!” Rybka ogonkiem machnęła i zabrała się do dzieła. Nagle zaszumiało i złe licho męża porwało, a rybka ogonkiem dostojnie machnęła i odpłynęła. Na brzegu jeziora została tylko żona z rogami na głowie, krowami otoczona…… Morał z tej historii sprowadza się do frazy: zanim coś powiesz -pomyśl dwa razy. x Podobała się nowa wersja?
  18. Inna bajka o rybaku i rybce: Było piękne popołudnie. Słońce wtedy grzało cudnie. Żona rybaka na brzegu jeziora krowy poiła a wtedy rzecz niesłychana się wydarzyła. Rybak- żonę wołając- do brzegu dopływał, i coś o złotej rybce głośno wykrzykiwał. Żona myśląc, że upił się rybak stary podeszła do łodzi…. a tam! Nie do wiary!!! Złota Rybka!!! A od niej blask ogromny bije! Rzuciła się więc żona rybakowi z radości na szyję! „Mężu! Sprzedamy tą Rybkę! Będziemy bogaci!!! Myślę, że znajdzie się taki, co za nią dobrze zapłaci.” A wtedy rybka wprawiając ich w stan osłupienia odezwała się: „wypuśćcie mnie, a spełnię trzy wasze życzenia, obojętnie jakie by nie były….. …. dopilnuję aby się spełniły….” Wtedy żona głos zabrała: „Kiedyś na targu Krowę widziałam Krowa ta miała przepiękne rogi kręcone wszystkie kobiety ze wsi były nią zachwycone Chcę, aby moje krowy takie rogi miały, a sąsiadki na ten widok z zazdrości pozieleniały!” Rybka ogonkiem machnęła i zabrała się do dzieła. Wiatrem powiało…. w wodzie zabulgotało…. … i się stało. cdn...
  19. Jola a przy Twoim kręgosłupie hula hop może być?Bo na pewno takie ćwiczenia wzmacniają kręgosłup ale zdrowy a nie rozlatujący się.Można sobie narobić kłopotów.Moim skromnym zdaniem dla Ciebie to bardziej basen.Ale mogę się mylić x Mam swoje lata i już nic nie powinno mnie dziwić.Ale jak co jakiś czas widzę na pierwszej stronie onetu cudowne porady co jeść co szkodzi to już mi się tego czytać nie chce.Najbiedniejsze to są jaja i masło - bo najczęściej o nich są artykuły.Raz szkodzą a innym razem są niezbędne.Dzisiaj piszą że glutaminian sodu jest ok.A zboża - pszenica jest be.Przez gluten.Szpinak też przez lata był be a teraz prawie w każdej potrawie.I zrobił się zdrowy.Dzisiejszy ten artykuł o glutenie potwierdza moje przypuszczenia że to nie chodzi o nas tylko o kasę.Teraz nawet na kaszy jaglanej piszą że bezglutenowa a przecież ona nigdy glutenu nie zawierała. Ale jest mnóstwo towarów bez glutenu.Wystarczy zasponsorować i już leci.Jest część ludzi chorych na celiakę.Obawiam się że teraz będzie ich więcej.Jak ludzie zaczną jeść bezglutenowo to organizm szybko sie przestawi.I będzie to celiaka nabyta.Człowiek musi mieć wszystko i gluten i bakterie i tłuszcze.Celowo dałam bakterie.Jak się chowa dziecko sterylnie to same wiecie jaki póżniej jest kłopot ze zdrowiem. Zauważyć można że osoby starsze które nie wiedziały ze źle sie odżywiają-chleb z pieca,wędzone wędliny,słonina dziś dożywają pod setkę.Roczniki po 1955 mają małe szanse zobaczyć 9 z przodu na torcie urodzinowym.U mnie są ostatnio takie pogrzeby - albo 90 lat albo 40-50.
  20. gdasonia pewnie można na kurczaka.Ja miałam kawałek pręgi gotowanej z rosołu.Przeważnie robiłam pierogi z mięsem grzybami leśnymi i kapustą kiszoną.Ale to jest dość ciężki farsz.Dzisiaj rozgrzałam kawałek masła i wrzuciłam 2 pokrojone cebule,jakieś 6 pieczarek i dwie umyte pokrojone cukinie ze skórą i pestkami.To przesmażyłam czy poddusiłam.Jakieś 10min.Przestudziłam i zmieliłam to z wołowiną.Przyprawiłam pieprzem i solą.Pierogi wyszły super.Myślę że tym można by było nadziać paprykę,cukinię czy zrobić w tej wersji gołąbki,lu krokiety czy naleśniki. x Takie hula hop 1,2kg to chyba obija człowieka.
  21. Lwi właśnie o takim jedzonku pisałam.Właśnie tak powinno być.Nie wolno głodować.Na takim jedzonku schudniesz jeśli nie będzie podjadania.A najczęściej podjadamy jak za mało zjemy.Nie znam gramatury ale po kaloriach mysle że było wystarczająco.Nie schodź poniżej 1200kalorii.Staraj się utrzymać 1200-1400 kalorii.Moja dietetyczka radzi rozkład kalorii śniadanie 250-300,drugie 100-150,obiad 400-700,podwieczorek100-150,kolacja 250-300 Ja mam z reguły mniejsze pierwsze a większe drugie śniadanie bo rano nie chce mi się tak jeść. x Spróbuję dołaczyć do Ciebie z tymi ćwiczeniami od poniedziałku. x ala nie jemy ptysiów wieczorem.Jeśli już to do południa.Wieczorem trzustka śpi.Ptysiami ją obudziłaś i podniosła CI poziom cukru.Byłaś po ptysiach głodna? x gdasonia na którym pęcaku miałaś ten przepis?Na moim /kupiec/nie ma.Podaj mi nazwę albo przepis.Czy szynka szynka czy szynka mięsko i jakie warzywa.
  22. Dzisiaj: Śniadanie godz. 06:00 (181.2 kcal) Banan świeży 150 (156.3 kcal)Kawa 120 (2.4 kcal) Mleko 2% 50 (22.5 kcal) II Śniadanie godz. 09:30 (179.72 kcal) Ciastko owsiane 32 (158.72 kcal)Kawa 150 (3 kcal) Mleko 2% 40 (18 kcal) Obiad godz. 13:00 (402.31 kcal) Gulasz z indyka z warzywami 200 (135.16 kcal)Makaron 60 (209.4 kcal) Surówka z czerwonej kapusty 150 (57.75 kcal) Podwieczorek godz. 16:30 (158.9 kcal) Jabłko 145 (72.5 kcal)Jogurt Naturalny 0% 180 (86.4 kcal) Kolacja godz. 19:00 (305.39 kcal) Ogórek kiszony 100 (11 kcal)Pierogi z mięsem i cukinią 50 (124.5 kcal) Zupa grochowa 300 (169.89 kcal) Łącznie 1227,52 Białko 57,5g,weglowodany180,44g,tłuszcz28,89g. x Do kolacji zjadłam dodatkowo dwa pierogi.Po raz pierwszy takie zrobiłam.Farsz cebula cukinia i parę pieczarek uduszone na maśle -zmielone z wołowiną z rosołu.Cukinia daje lekkość i wilgotność farszu i są smaczne.
  23. Super Basia tylko więcej warzyw.Teraz szczególnie są potrzebne.Proponuję kiełki.A nawet może być mieszanka kiełków.W kiełkach jest moc.Są niskokaloryczne a cenne.Maja mnóstwo witamin,mikroelementów,a nawet kwasy omega 3/fasola mung,słonecznik,soczewica/białko,błonnik - i to w gigantycznych dawkach.Rzeżucha czy rzodkiewka nie tylko na swięta.A kiełki szczypiorku pycha.Ja nawet mam kiełkownicę.Ale też lubie posiane na talerzu z watą.Kupujemy kiełki wysypujemy na talerz jak sa brzydkie to odrzucamy.Zalewamy ciepłą wodą na 4-12h by spęczniały .Potem płuczemy i wysiewamy.I nie stawiamy na oknie jak nieraz robia to gospodynie.Kiełki lubią ciepło 18-21 stopni i cień.6-7 dni i gotowe.Moje kiełki już zielone.Mam brokuła,rzodkiewkę,rzeżuchę.Można dodawać do wszystkiego.Bardzo lubię te bomby witaminowe.I przesilenie wiosenne łatwiej przejść jedząc kiełki.Najlepsze nasiona kiełków sa w sklepach ze zdrową żywnością.Te z marketów coś kiepsko kiełkują.Mam to sprawdzone.
  24. Sorki Jola bo to zwykła zazdrość.Nie dość że masz pogodę,dużo czasu/choć pewnie tylko z mojej perspektywy/ to jeszcze Twój Julio tak Cię mobilizuje.I chce z Tobą jeżdzić,spacerować.A dostało Ci się bo ja ciągle słyszę że powinnam się ruszać.Trafiłaś w mój słaby punkt ta gimnastyka.Prawda jest taka że pewnie każda z nas a ja na pewno mogłabym ćwiczyć po 30min i to codziennie.Ale jak poradzić sobie z tym wewnętrznym hamulcem?Mnie sie też podobają te ćwiczenia i parę razy próbowałam,sama mam mnóstwo ćwiczeń na kasetach,sprzęt do ćwiczeń też stoi.Kiedyś przeczyłam cos takiego i mam to w pamiętniku:Jeśli jesteś geniuszem wymówek, kiedy poczujesz że zaczynasz się usprawiedliwiać, powiedz sobie: „Stop! Stop wymówkom! Chcę czuć się dobrze! A ćwiczenia pomagają mi czuć się dobrze! Wkładam sportowe buty i wychodzę biegać!”. Albo: „Od tej chwili przestaję marnować energię na tworzenie usprawiedliwień. Wykorzystuję ją do ćwiczeń”. Ja na pewno jestem geniuszem wymówek.Przyznaję.Teraz druga część - muszę coś z tym zrobić. x Ciekawa jestem czy Gdasonia hula.
×