Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

barbarus

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez barbarus

  1. Dowcip - Ksiądz i siostra... Ksiądz i siostra zakonna grają w golfa. Ksiądz bierze kija i uderza w piłkę która toczy się w bok i nie wpada do dziury. - A niech to wszyscy Diabli!!!! Nie trafiłem!!! - krzyczy wściekły ksiądz. - Jak ksiądz tak może? - pyta się zawstydzona siostra - tak nie można... co na to Pan powie? Ksiądz patrzy się na zakonnicę spod oka i przeprasza... już tak nie powiem więcej. Idą do następnej dziury i podobnie jak wcześniej ksiądz nie trafia: - A niech to wszyscy Diabli!!! Nie trafiłem!!! - znowu rzecze ze złością. - Bracie, jaki to wstyd pobożnemu tak mówić - upomina go nieco zdenerwowana już siostra. - Ok... już nie będę, jeśli jeszcze raz tak powiem niech piorun z nieba zleci i w łeb mnie trzaśnie. Poszli do następnej dziury, ksiądz znowu nie trafił: - A niech to wszyscy Diabli!!! Nie trafiłem!!! - krzyczy ze złością. Wtem ciemno się zrobiło na świecie, coś zahuczało, zamruczało i piorun z nieba zleciał i walnął siostrę w łeb. A z nieba słychać jęk: - A niech to wszyscy Diabli! Nie trafiłem!!!...
  2. Król dżungli (pan lew) zwołał zebranie zwierząt. Każdy miał opowiedzieć dowcip. Jeśli znajdzie się zwierzę, które nie będzie się z niego śmiało, to zwierzak opowiadający dowcip zostanie zjedzony. Opowiada zebra... Wszyscy się śmieją oprócz żółwia. Zjedzona. Opowiada wąż... Wszyscy się śmieją oprócz żółwia. Zjedzony. Opowiada hipopotam... Już chciał zacząć opowiadać, a tu nagle żółw zaczyna się strasznie śmiać i zwijać ze śmiechu. Lew się pyta: - "Dlaczego się śmiejesz?" Żółw odpowiada tak, że ledwo można było go zrozumieć: - "Hahaha... Ten kawał zebry był taki dobry... Hahahaha...""
  3. Rozmawia dwóch przyjaciół: - Słyszałem, że twoja Teściowa miała wypadek. - Tak, szła do piwnicy po ziemniaki na obiad, na schodach potknęła się i skręciła kark. - I co zrobiliście?? - Spaghetti.
  4. śniadanie:pół kanapki z jajkiem na twardo i rzodkiewką a pół z schab z pomidorem/schab bez dymu/ kawa obiad:krupnik,dwa skrzydełka z piekarnika +1ziemniak pieczony+czerwona kapusta kolacja 1 kromka+wedzona makrela+2 koktailowe pomidorki.
  5. Śniadanie: 2 jajka na twardo+pomidor+kawa+pomarańcza Obiad:2 flądry/smazone na klarowanym masle/ ,kapusta czerwona,ziemniaczek kawa kolacja : krupnik na indyku
  6. Jola to skad się wzięły te słodycze w Twoim domu? Nie powiesz mi że Julio kupił i pochował.Jola błędy żywieniowe w młodym wieku naprawia się w pare dni.Niestety im jesteśmy starsze tym program naprawczy oporniejszy.Możesz sobie narobić szkody tymi słodyczami bo gdybyś je jadła normalnie to najwyżej byś przytyła ale Ty robisz coś gorszego.Jesz słodycze zamiast pełnowartościowego posiłku i za to jest czerwona kartka.Oszukujesz tylko siebie.Słodycze powinny być deserem.Czyli:Deser (pochodzi od francuskiego desservir = „czyścić stół”) – potrawa jadana zazwyczaj na zakończenie posiłku głównego lub na podwieczorek czy drugie śniadanie.
  7. Byłoby niedorzecznością ganić innych w takiej dziedzinie, w której się samemu popełnia błędy Cyceron to zacytowałam Wam wczoraj ale dziś czytając wpisy nie posłucham Cycerona. Jolka zacznij jeść normalnie bo rozwalisz metabolizm i organizm zacznie się bronić przed Twoimi eksperymentami kulinarnymi i zacznie magazynować.Ciekawe co Julio na to jedzenie.Pewnie nie widzi.Bo by Cię opierdzielił.Uważaj bo mu doniosę.A pomysł z tym jogurtem.Przecież po takim dniu to wieczorem nie znajdziesz wyłącznika apetytu☺☺☺ Iziulek mam nadzieję że te słodkości nie były wieczorkiem.Bo te badania mogą być do bani.Jak się robi cukier to się 24h nie je cukru i nie pije alkoholu.Tak zalecają.Zdrowy organizm powinien wszystko strawić ale zdrowy nie chodzi robić badań☺☺☺ Sisja mój gołąbek na talerzu już z sosem miał 250g.To nie tak mało.
  8. Dzisiaj:sniadanie płatki owsiane +kawa obiad gołąbek z kapusty włoskiej nadzienie to udziec z indyka z grzybami i ryżem.Sos z pieczarek 2 łyżki.kawa kolacja:szprotka w pomidorach+czerwona cebula+papryka czerwona+ogórek kiszony+ser mocarella+żytni chleb.
  9. Pani w szkole pyta Jasia: - Co wybrałby baran, gdyby postawiono przed nim wiaderko wody i wiaderko wódki? A Jasiu na to: - Wodę! Pani: - Świetnie! A dlaczego? Jasiu: - Bo to baran!
  10. Mamusiu, dlaczego tatuś jest łysy? - Co którzy szybko łysieją, są bardzo mądrzy. - Mamusiu, a dlaczego Ty masz takie gęste włosy? - Śpij już dziecko.
  11. Rozmowa dwóch facetów: - Ożeniłeś się? - Ożeniłem. - Jak tam życie seksualne? - Rentowe. - Rentowe? - Tak, coś tam mi daje raz w miesiącu, ale to za mało...
  12. Znowu nowa strona. "Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić." (Mark Twain)
  13. Basieńko czy ja sie mylę czy Ty już byłaś blisko 7 z przodu?
  14. Basieńka okres jesionno zimowy to najtrudniejszy w utrzymaniu wagi.Przed wszystkimi cel nie przytyć przez święta.Czyli ograniczamy pyszności do minimum.Ciasta zamieniamy na deser-jakiś owoc z galaretką lub sorbet.Nie robimy sałatek z majonezem i smietaną.Nie robimy kilku potraw bo i tak nie zjemy.Trzeba potraktować te swięta jak dwie niedziele.Przecież zawsze lepiej sobie coś podjadamy w niedzielę.Dlaczego zatem tak się katujemy jedzeniem w święta?Często jest tego tyle że lodówka się nie domyka.A póżniej bigos,fasolowa.....U mnie w tym roku na swięta będą tylko trzy posiłki.A pomiędzy nimi wyjście z domu choćby lało czy wiało.
  15. Sniadanie: płatki owsiane kawa obiad:mieso wieprzowe z warzywami i makaronem z cukini/robione na oleju kokosowym/.Pomarańcza. kolacja zupa fasolowa i kanapka z avokado i pomidorem.4 śliwki suszone.
  16. Najbardziej zbliżony skład do suplementu Gacy ma vitaral.U Gacy jest ok 15% wiecej zawartości poszczególnych vit.Profilaktycznie zalecają 1 tbl dziennie.Szczególnie w okresie zimowym.To jednak jest okres gdzie jest niedobór vitamin.Myślę że będę brała 2 tbl dziennie.Ale jeszcze dopytam farmaceutki.Spisałam skład tabletek VITAMIN KING i jeszcze z nią porównam.
  17. Gdasonia ja domyślam sie dlaczego ta waga stoi.To jest moja wina.Zafundowałam mojemu organizmowi tyle róznych diet przez te lata że nie reaguje już na zmiany tak szybko jak kiedyś.Organizm osoby która ciągle się odchudza włącza ochronę.Nawet jak coś straci to przytrzyma wiecej wody by bilans był zerowy -to szansa na rezygnację.Podczas odchudzania też robi takie przerwy w nadziei na załamanie odchudzającego.Przecież jak jesz mało bez podjadania i nie spadaja kg to nie ma sensu się katować.Organizm czeka na takie myslenie.Muszę mu dac więcej czasu.Jak pomysle jaka ja byłam głupia.Czemu pozwalałam na jojo????Przecież przez to mam teraz te durne choroby.Na własne życzenie. Sisja i Iza trzymajcie tę odzyskaną wagę w ryzach.Nie dajcie sie joju.Może jak bardzo chce sie słodkiego to sorbet? x Wydajność preparatu do okien mocno zawyżona.
  18. Może gdybym była w jakimś kraju gdzie są te owoce morza świeże i dobrze zrobione to może bym sie skusiła.Ale u nas?Ja nie umiem tego przyrządzać a nawet nie wiem jak to kupować.U nas trzeba sie pilnować by kupić dobrą rybę a co dopiero takie coś.Jak słysze ze te mule które się nie otwieraja to sa nieświeże to dziękuję.A w restauracjach?Na razie Geslerowej udało się zniechęcić mnie do odżywiania w restauracjach.Jakie oni mają brudne kuchnie to się w głowie nie mieści i te produkty w plastikowych pudełkach.brrr ja jestem bardzo brzydliwa i mam ogromną wyobrażnię.Mnie bardzo przeszkadza jak w swoim programie Okrasa próbuje,oblizuje paluchy i dotyka żarcia.No tak mam.Kiedys w liceum pracowałyśmy z koleżankami w zakopanym pod krokwią w knajpie-to książkę by pisać.Od tej pory jak coś zamawiamy to zawsze mówię mojemu by widział co je.By nie zamawiał bigosów,fasolek tylko kawałek mięsa ziemniaczki surówka.
  19. Śniadanie:płatki owsiane 4 łyżki +jabłko + kawa czarna Obiad: bigos wegetariański - nigdy więcej ☺kawa z mlekiem kokosowym. kolacja:kanapka z masełkiem z avokado + 6 plasterków kiełbasy /własny wyrób/wiejskiej+ogórek kiszony 2 ząbki czekolady 90%,szklanka kwasu buraczanego. Nie pisałam - codziennie na czczo wypijam wodę z cytryną lub z octem jabłkowym-częściej z cytryną. x Sisja na tym jedzeniu małym i raczej spokojnym bez jakiś ekstrawagancji typu schabowy czy gulasz z ziemniakami i zasmażaną kapustą to mój cukier za pomocą leków buja się pomiędzy 104 - 106 na czczo.Dzisiaj rano miałam wyjątkowo 97.Nie wiem czy to za sprawą zupy z fasoli i warzyw czy po prostu taka dieta mi służy.Czuję się lepiej ,cukier lepszy a wagowo do bani.Stoi jak zaklęta.Nawet kupiłam jej nowe baterie.I nic.Daję sobie czas.W przyszłym tygodniu zrobię badania-już mam skierowanie -czy jest poprawa w wynikach.Będę kontynuować to odżywianie ale jesli w ciągu trzech m-cy waga nie zacznie spadać albo pójdzie w górę -w co nie wierzę- to będę szukać na nowo.
  20. Izulek szkoda ze się nie udało razem.Tak to obie macie lekko pod górkę.Ale jak to sie mówi kij ma dwa końce i spokój wart wszystkie pieniądze.Jak sobie siostra radzi bo słyszałam ze tam sa bardzo drogie przedszkola.Dobrze ze zapisałaś się do lekarza.Szczególnie po takim czasie warto sie przebadać.Zdrówka życzę.Oby to dretwienie to było głupstwo typu niedobór vit B,magnezu lub wapnia.Buziaczki.
  21. Dzisiaj:śniadanie kanapka z szynką +sałatka+zielony ogórek+kawa obiad:sznycel+kapusta kiszona+1/2 ziemniaka pomarańcza kolacja:zupa z fasolki z warzywami i ziołami/pietruszka,majeranek/zero tłuszczu/ 2 ząbki czekolady x Na pewno nie będę się zmuszać.Kiedyś próbowałam kawior i dla mnie brr okropny a mój brat twierdzi ze pyszota.Niech każdy je to co lubi.
  22. Mnie obrzydzają owoce morza-te robale,małże ,ośmiornice i slimaki.Nie mogę nawet spróbować bo na widok mnie szarpie.A bardzo lubię flaczki - wiem ze wiele osób bardzo brzydzą.Każdy preferuje coś innego. O kurcze jak u mnie pięknie pada snieg.
  23. Kupiłam wczoraj ale było tylko zielone twarde.Granatowego nie widziałam.Może w Krakowskim Lidlu nie ma.Sprawdzę.
  24. Nie wiem jaka kaszankę robi Gdasonia.Czy białą czy czerwoną.Nigdy nie robiłam choć jest w sprzedaży suszona krew.Ale ja mam wyrobnika specjałów w rodzinie więc kaszankę czy salceson zamawiam.W sumie to u mnie 2 osoby lubią kaszankę więc też mrożę.Nic się nie dzieje.Żadne błoto.Chociaż lepiej smakuje zamknięta w słoikach.Też tak robiłam.Ale dla bezpieczeństwa bo w tej kaszance nie ma chemii trzeba po pasteryzacji trzymać w lodówce.A to szkoda miejsca.Salceson to trzeba do słoika bo wiadomo nie da się zamrozić.Nie wiem czemu gościu tak sie oburza kaszanką.Nie lubisz nie jesz i tyle w temacie.Ja ostatnio zamawiałam w cienkim jelicie bo mam znajomych którzy z grila jedzą tylko kaszankę.A inni białą kiełbasę.Oczywiście z własnych wyrobów.I na 100% jest to zdrowsze od każdej kupnej kiełbasy.Ja lubiłam sląską ale teraz tak przewalają solą że się nie da jeść. Robię teraz po raz pierwszy bigos wegetariański.Będzie z grzybami,sliwkami,ziołami,pomidorami itd-zero mięsa czy kiełbasy.Ciekawa jestem smaku. x Kupiłam avokado ale były tylko twarde.Włożyłam do worka z bananem.Jaki jest jeszcze inny sposób by dojrzało?
×