Hej wszystkim :D
Ostatnio poznałem poprzez kolegę koleżankę. I nie wiem jak ją poderwać.... nie wiem tez na jakim etapie jestem :/
Przez tydzień pisaliśmy na fb i nie ukrywam, ze rozmawiało nam się świetnie :D Po tym tygodniu się spotkaliśmy i spędziliśmy razem 2h. Spotkanie było udane ona często patrzyła mi się w oczy, bardzo często się śmiała z moich "tekstów" nie było tez problemu z przytuleniem na fotce, a o całusie przy przywitaniu i pożegnaniu nie muszę wspominać :) Jednak jest teraz 3 dzień po spotkaniu i zauważyłem zmianę w podejściu do rozmowy przez nią... Nie pisze ze mną już tak często i to ja muszę ciągle zaczynać rozmowę :( (czyżby znudzenie się mną). Dodam, że ostatnio dużo do niej pisałem bo jestem chory i nie miałem co z sobą zrobić. Ogólnie jest chętna na następne spotkanie (zgodziła się na masaż :D ) tylko przez najbliższy tydzień nie ma czasu :/ Mamy dużo podobieństw nie powiem, że nie. Wysyła do mnie od czasu do czasu też fotki...
Myślałem nad tym, żeby mniej do niej pisać i nie odpisywać od razu tak jak do tej pory . I nie wiem na jakim jestem etapie i czy mam szanse ją poderwać ? Sam nie wiem co o tym sądzić bo za dużo się na necie naczytałem i mam syf w głowie... Jakieś podpowiedzi :D ?