kinia1711
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kinia1711
-
gość199009, tak bo to jest wstępna kwalifikacja i może się okazać, że jakiś lekarz nie będzie umiał się wbić (albo nie będzie chciał :)) mi na rozmowie lekarka mówiła, że i tak decyzję podejmuje lekarz - więc jeśli stwierdzą, że nie będą ryzykować to ci nie dadzą, ale bądź dobrej myśli, tam też pracują spoko lekarze może się okazać że na takiego trafisz. W razie czego jakbyś dostała kwalifikację to podpytaj lekarza czy ktoś z innych lekarzy może ci robić problemy. Ja miałam boczne skrzywienie kręgosłupa ale na szczęście wyżej, choć przy porodzie lekarz zwrócił na to uwagę, ale śmiał się że on sobie da radę - widać że mu się chciało, choć sam stwierdził że dałabym radę bez. Oni to znieczulenie raczej dają przy 6 cm rozwarcia, bo dziewczyna z którą leżałam też tak dostała. Głowa do góry, w razie czego i tak dasz radę. Ja potem żałowałam ze wzięłam 2 dawkę bo przez to opóźnił mi się poród urodziłam 1,5 godz później, bo miałam przez to rzadziej skurcze (poród wywoływany) bałam się już ze będzie CC, ale doktor wilkowski mi pomógł, użył parę chwytów ;)
-
A propos, to gdzie masz ten tatuaż ? podejrzewam ze na odcinku lędźwiowym bo podobno wtedy odmawiają, bo boja się ze tusz się może tam przedostać podczas wkładania igły, ale próbuj może się uda.
-
możesz tez sobie zadzwonić wcześniej żebyś nie jechała na darmo, ja tak zrobiłam, w ogóle się nie sugerowałam ordynatorką tylko dzwoniłam bezpośrednio do anestezjologów czy na któregoś trafie.
-
ja byłam u dr Anny Bold, najlepiej jedź po 14 jak nie ma ordynatorki. Z tego co wiem to są przeciwwskazania dlatego potrzebna jest kwalifikacja, ale podczas porodu miałam innego anestezjologa i on mówił ze wszystko zależy na jakiego lekarza się trafi w trakcie porodu - bo jednemu lekarzowi może coś nie pasować a innemu nie.
-
Co do szwów to tak jak kajka napisała są rozpuszczalne. Jeżeli chodzi o kwalifikację od anestezjologa, to musisz mieć tam gdzie się rodzi. Na drzwiach jest nawet napisany numer wewnetrzny, że trzeba się umówić. Zresztą jak rozmawiałam z panią doktor na kwalifikacji to ona mowiła ze oni maja oryginał dokumentu u siebie i numer i wtedy jak pacjentka sie zgłasza do porodu to wyciaga kopie tego dokumentu i oni zgłaszaja i sobie szukaja u siebie oryginału po numerze. Tam pracują bardzo fajni lekarze, nawet specjalnie nie trzeba sie umawiać tylko najlepiej jechac okolo 14 bo wtedy najpewniej cos załatwisz bo rano sa czesto planowe operacje i nikt moze nie miec czasu to po co masz siedziec i tyle czekac. pozdrawiam
-
hej :) na blachowni jest znieczulenie, ale wcześniej trzeba umówić się z anestezjologiem na wstępną kwalifikację, natomiast nie wiem jak jest w Częstochowie. Na pewno mają i praktykują, ale podejrzewam że odbywa się to na zasadzie czy mają wolnego anestezjologa w trakcie porodu ( zresztą wszędzie tak jest). w teorii jest wszędzie, ale w praktyce wygląda inaczej, Ja na blachowni z tym papierkiem dostałam bez problemu.
-
kajka030 - powiedz mi jeszcze, bo napisałaś żeby sobie przygotować do porodu zestaw dla dziecka itd. czy miałaś przy sobie te dwie torby? czy mogłaś mieć tylko podręczną z tymi rzeczami. Ja się właśnie spakowałam i też mi wyszły 2 torby: większa walizka i jedna mała torba, i teraz właśnie nie wiem czy mam sie jakos przepakować zeby było na wierzchu? czy na porodowce moge miec tylko jedna torbe?
-
kajka030 - na 13/14 sierpnia
-
kajka030 - dzięki :) To mój pierwszy poród, więc wolałam się upewnić, tym bardziej że co szpital to obyczaj. A powiedz mi czy brałaś do szpitala jakiś kocyk albo rożek ? Mam zamiar z mężem się tam wybrać, ale czy coś załatwię to się okaże, bo też nie wiadomo czy nie będą zajęte i tak sie zastanawiam w jakich godzinach najlepiej pojechać - podejrzewam ze chyba popołudniowych.
-
Kajka030 - mam do ciebie pytanie odnośnie badań na izbie przyjęć. Czy musiałas miec drugie badanie na WR i hbs ? Ja robilam na początku ciąży a teraz lekarka ponownego mi nie zleciła, a często się słyszy że trzeba miec. Pozdrawiam
-
kajka030 - dzięki, ja też sobie jakoś nie wyobrażam bez żadnych majtek, więc kupie sobie te 2 sztuki :)
-
kajka030 - dziękuję za informację, a powiedz mi jak jest z koszulami do porodu, dają na izbie przyjęć czy można mieć swoją - bo potem to już wiadomo. A ile przydało ci się ubranek dla dziecka, bo też nie chce przesadzić, a poród mam na sierpień, więc też ciężko stwierdzić co najlepiej zabrać i w jakich ilościach. Słyszałam że tam na pępuszek stosują octenisept - a ty jaki miałaś i jak jest z dokarmianiem mlekiem w razie czego? (czy w szpitalu nie musiałaś mieć). Pewnie i tak najlepiej jest się tam wybrać osobiście przed porodem, żeby potem się oswoić z miejscem. Pozdrawiam
-
Witam Forumowiczki, mam pytanie odnośnie porodu na Blachowni. Czy są tam jakieś wymagania odnośnie wielkości torby do porodu i co warto tak naprawdę tam zabrać żeby nie przesadzić. Czy są tam pobierane jakieś opłaty za poród z osobą towarzyszącą i czy musi ona sobie wcześniej kupić jednorazowe ubranie. Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam