Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Czarna Porzeczka 78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Czarna Porzeczka 78

  1. >Malami z tego co pamiętam to jesteś ze śląska tak? Kochana zadzwoń moze do gamety w Gdyni bo tam koszt adopcji zarodka byl za 1400zł ...moze akurat... >Annie 84 dalej cisza i nic nie wskazuje by było lepiej....
  2. >Aleczka 21 dobra propozycja z tą stroną żal.pl;) szkoda,że gość nie ma odwagi się podpisać... >Kkiniaa84 nie poddawaj się,ja wierze,że i do Ciebie niebawem zaświeci słoneczko:)
  3. >gośćmartuskaa1 masz racje i zgadzam sie z tym co napisałaś,ale nie rozumiem dlaczego u nas w pomorskim w gdansku w jednym oa idzie jak burza a drugi stoi? jak na rok czasu dać 3 parom dzieci to chyba coś nie tak?!aaa i dwie pary są z poprzednich lat bo też długo czekali....w Elblągu pary które robily szkolenia w tym czasie co my dawno maja dzieci w domach... >kkahha witaj kochana:) prawda z tym 500+ jest taka,że to nie będzie na stale...już kombinują jak ukrócić....taka prawdziwa patologia nie powinna dostać kasy do ręki tylko np bony do wykorzystania. >Kkiniaa84 może być i orchidea bo to mój ukochany kwiat:) masz racje,ze można się poddać i u mnie już tak jest,bo przestałam wierzyć,że to będzie ten rok....trzymam kciuki za dzisiejszą wizyte:)
  4. Witajcie Strasznie długo mnie tutaj nie było i przyznam szczerze,że troszkę sie pogubiłam;) Nie jestem w stanie do każdej z osobna się odnieść za co przepraszam ,ze zrobie to ogólnie,zatem : >Witam nowe forumowiczki i bardzo Wam kibicuje:) >Dziewczyny którym sie udalo i doczekały sie swych kochanych pociech ogromne gartulacje:) >Dziewczyny które czekają na swe maleństwa również gratuluje i trzymam mocno kciuki za pozytywne rozwiązanie:) >Dziewczyny którym się nie udalo-jest mi strasznie przykro i mocno przytulam i wierze,że te słońce i dla Was niebawem zaświeci >Kkiniaa84 u nas dalej cisza,minał rok jak skończyliśmy szkolenia i na dzień dzisiejszy bardzo żałujemy,że zdecydowaliśmy sie na ten oa:( co prawda nasza grupa jest otworzona bo jedna para dostała dzieci w lutym to tak do tej pory na tym stanęło.Inne oa działają prężnie i szybko a nasz stoi w miejscu i wszystko wskazuje,że i ten rok będzie ciszą:( a nasza możliwość na noworodka maleje,ale w sumie mamy w papierach,że oczekujemy od 0-5l Pozdrawiam:)
  5. Annie84 dzięki za pamięć:)niestety u nas dalej cisza i ta cisza pewnie zapanuje jeszcze przez kolejny rok.Nie jest jeszcze zamknięta grupa z 2014 i 15 a z naszych grup nikt do tej pory nie dostał żadnego telefonu i szczerze zaczyna mnie to niepokoić,że to tak długo trwa a w styczniu będzie rok od rozpoczęcia szkoleń:( ogólnie my z M nastawiliśmy się,że ten magiczny tel dostaniemy dopiero w 2018....
  6. Sylka i darknes ogromne gratulacje narodzin Waszych maluszkow:) duzo zdrowia dla Was:)
  7. >Niecierpliwa strasznie mi przykro i mocno przytulam... >Aleczka ale numer;)pozostaje nam dalej trzymać kciuki >Nadziejka na jakie miastko zdecydowaliście się w Trójmieście? >Basik trzymam kciuki:)
  8. >Kiciolka czytam i nie wierze i nie wiem jak Cie pocieszyć a jedyne co mogę zrobić to mocno przytulam i serduchem jestem z Tobą i Twoim M oraz synkiem.Kochana teraz musisz być silna dla synka.Jeszcze raz przytulam. >Annie84 myślałam,że bardziej właśnie będę ciągle myślami o tym telefonie,że będę uzależniona od swej kom ale ciesze sie,że potrafiłam wrzucić na luz bo gdyby jeszcze to doszło do mych stresów i nerwów to już chyba całkiem bym zwariowała....bez tego mam teraz cięższy czas w życiu.... >Aleczka kochana trzymam mega mocno kciuki za szczęśliwe rozwiązanie:)jeszcze chwila i będziesz witać i tulić swe maleństwo:) >Basik tutaj również trzymam kciuki:) >Malami ja wierzę,że teraz wszystko się ułoży tak jak trzeba i niebawem dołączysz do ciężaróweczek:) >Kinia fajnie,że podjęłaś sie dalszej kontynuacji forum:) >Julia mam nadzieje że kolki szybko miną u synka...:) >>>> Dziś zapowiada sie cudny dzień zatem biorę pod pachę kocyk,książkę i muzyke i śmigam nad zatoke poopalać się i potopić słoninkę;)już jest 28' :)
  9. Annie84 jakoś tak spokojnie podchodze do tego,jak to mówią nie mam parcia na szkło;)nie jestem uzależniona od noszenia non stop przy sobie kom.Tak jak napisałam wcześniej fajnie by było dostać wcześniej pozytywną wiadomość i nie ukrywam,że razem z M byśmy chcieli mieć już to wszystko za sobą a szczególnie te wszystkie procedury sądowe bo zapewne przy tym będzie ogrom nerwów i stresu.Nasza znajoma właśnie nie miło wspomina rozprawy sądowe bo wszystko zależy jaki sędzia się trafi....
  10. Annie84 dzięki że pytasz:) U nas dalej cisza i z tego co wiem to w grupie też,ludzie raczej nastawiają się,że wszystko ruszy w przyszłym roku-ogólnie są takie rokowania.Ja nie mam żadnego nastawienia bo co ma być to będzie ale nie ukrywam,że fajnie by było gdyby już coś sie zaczęło rozkręcać bo już marzę o odpoczynku od debilnej atmosfery w pracy;) Jesteś może z nami na forum na FB? Ech taki piękny dzionek rano sie zapowiadał,już widziałam siebie nad zatoką z książką i muzyką a tu coraz bardziej pochmurno....ale jak znam swoje szczęście to jutro będzie pięknie i super a ja będę kisić sie w pracy;)
  11. Julia ogromne gratulacje:) przede wszystkim dużo zdrowia dla Was a dla Ciebie szczególnie szybkiego powrotu do sił :)
  12. >Ania1602 kochana bardzo mocno trzymam kciuki i wierze ,że sie tym razem uda:) >Biedronka miło poczytać o Twoim wzruszeniu bo naprawde zasłużyłaś na te chwile:) >Nadziejko a jak tam Twoja córcia? >Julia jeszcze troche i też dołączysz do grona mam,trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie:) U nas dalej cisza i czekanie na magiczny telefon:)na całe szczęście nie mam takiego czegoś że non stop jestem uwiązana do komórki-mam włączony "LUZ" i wychodze z założenia,że jak przyjdzie ten czas to ten tel będzie;) i wierze w cichości serca,że w przyszłym roku będziemy z Mężem świętować Dzień Matki i Ojca oraz Dziecka :) Teraz mam maraton grafikowy w pracy i niedługo zapomnę jak się nazywam heheh,ale daje rade;)oczywiście podczytuje Was kochane a jak mam tylko czas i siły to staram sie cosik naskrobać.
  13. Julia i malena wszystkiego najlepszego kochane z okazji urodzin:)
  14. Biedronka,kochana gratulacje:)ogrom zdrowia dla Ciebie i synka:)
  15. Morela ogromne gratulacje i zdrówka dla Ciebie i Kubusia:)
  16. Julia83,Annie84 :) Milita kochana trzymam kciuki za kruszynkę:)
  17. >Miśka :) >ananasowa :) >zuzka1212 też na samym początku chcieliśmy najpierw jedno a potem drugie,by na początku oswoić sie z tym wszystkim,zobaczyć jak to będzie,ale gdy na panelu dowiedzieliśmy się od rodzin adopcyjnych,że na drugie dziecko czeka się nawet do i ponad 3 lat i będzie trzeba jeszcze raz przechodzić te procedury ze sądami to przekonało nas,że za jednym zamachem chcemy rodzeństwo:)
  18. Darkness,Nadzieja,Biedronka,lucy 1980,zuzka1212,Morela15 wielkie dzięki za uśmiechy i dobre słowa:) wiadomości o dzieciach na kwalifikacji nie dostaliśmy,ale padło tyle przemiłych i budujących zdań,że ja tradycyjnie miałam aż łzy w oczach;) >zuzka1212 na rodzeństwo czeka się krócej no i wszystko zależy w jakim wieku - nasz przedział 0-4l.Jedno chcemy do lat 2 a drugie do 4,ale jeśli będzie i 5cio latek to też się zgadzamy:)
  19. Kochane no to nadszedł nasz czas,dziś już tak oficjalnie w 100% zostajemy rodzicami adopcyjnymi i odbieramy świadectwo:) ach jakbym chciała dostać wiadomość na dzisiejszej kwalifikacji,że czekają na nas nasze dzieci....;) dobrze,że za marzenia nie biją heheh ;)
  20. >Nadzieja ja również obkupiona w bluzkę i spodnie,nie kupiłam typowej bluzki galowej a taką fajną wkładaną przez głowę i jest mega uniwersalna do wszystkiego i z tego jestem najbardziej zadowolona :) >Biedronka jeszcze chwila i będziesz tulić synka,ale ten czas zleciał:) >Biedronka i ewap 156 dziewczyny nie kłócić mi się tu!!! podnieść cycki i heja do przodu...każdy ma prawo spanikować i panikować,każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie i myśli a takie "wyżygiwanie" jest bez sensu....
  21. >Iza82 :) >Niecierpliwa 83 gratulacje kochana i trzymam kciuki za maluszka:)pamiętam Ciebie i Twoją drogę do macierzyństwa dlatego tym bardziej kibicuje:) >Biedronka ufff,że jest wszystko dobrze,kochana jeszcze chwila cierpliwości i będziesz tulić synka:) >Ewap156 będzie dobrze,zobaczysz :)rozumiem Twój strach... >Nadziejka jak tam zakupy?u mnie o dziwo udane:) > Za oknem piękna pogoda a ja za chwile śmigam do pracy,ale na całe szczęście dziś tylko na 8h a jak wróce to z M odpalamy rowery i pojedziemy na mini wycieczke;) Zatem miłej i spokojnej soboty życzę:)
  22. Nadziejka ja mam tylko marynareczke;) Też myśle o jakiś portkach... Kochana zatem owocnych poszukiwań sobie życzmy :)
  23. >Nela40 tak mi przykro:( ale super,że nie poddajesz się i masz dalszy plan a ja trzymam mocniutko kciuki:) >Magda7814 gratulacje narodzin córeczki,zdrówka dla Was kobietki:) >Golf dla Ciebie również gratulacje narodzin córeczki:) >Ania1602 trzymam mocniutko kciuki,będzie dobrze:) >Doremido tak się cieszę,że w końcu doczekałaś się swego szczęścia-synka-kochana gratulacje bo pamiętam jak walczyłaś i czekałaś na ten cud:) >Biedronka kochana trzymam kciuki i trzymaj się tam dzielnie:) >Darkness kochana super prezent :)widzisz nawet Szymon cieszył się;) A ja dziś wyruszam w poszukiwaniu białej bluzki galowej,niby wiem czego oczekuje,ale znając moje szczęście to nic nie będzie....w środe odbieramy świadectwo ze szkolenia i wypada być ubranym na galowo a że ja nie lubię takich wystrojów więc w mojej szafie ich brak;)aż sama sobie życzę powodzenia heheheh. W końcu wiosna zaczyna się rozkręcać tak na dobre,za oknem słoneczko i cieplutko,zaczyna kwitnąć mój ukochany rzepak,od razu lepsze samopoczucie:)Miłego dnia kochane :)
  24. Annie84 kochana nie wiedziałam,że jesteś w ciąży,zatem ogromne gratulacje i trzymam mocno kciuki:)
  25. Annie84 kochana nie przepraszaj mnie!!! widze co tutaj na forum się dzieje i dlatego wole pewne rzeczy przemilczeć a jeśli masz ochote popisać i masz jakieś pytania to możesz napisać do mnie na priv;)Powiem tak,jeśli wiesz,że masz marniutkie szanse na naturalną ciążę a nie czujesz się na siłach tego dalej przechodzić a jesteś naprawdę świadomie pewna do adopcji to polecam ten wybór i te drogę.Ja też miałam dylemat i nie ukrywam tego,tak samo miałam dylemat przed AZ.Po moich wszystkich rozterkach i po tym co przeszłam i żalem do Pana Boga po jakimś czasie tak na spokojnie zaczęłam sobie z Nim gadać i poprosiłam by mnie poprowadził tą ścieżką za którą On uważa słuszną....wybrał i nie żałuję tego i w głębi serca wierze,że podołam i się spełnie w roli adopcyjnej mamy:)ale jak napisałam wcześniej do adopcji muszą być gotowe dwie osoby-mąż i żona i jeśli mąż nie chce to nie naciskać na niego....z czasem sam dojrzeje do tego i zechce iść w tym kierunku.Rozumiem,że Twój nick to rok urodzenia....jeśli chcesz malusie dziecko to jest ten czas,bo różnica miedzy matką a niemowlakiem to max 40l.
×