Magda 2

To miał być żart (a propos kalafiora), ale przepraszam, że Cię uraziłam

Bo gorący obiad nie stoi na stole :P

"ja jednak bym się denerwował" Ale denerwował, czy martwił? Bo to zasadnicza różnica.

Slovenka płaczę ze śmiechu "mojemu mezowi potrzeba takich wrazen, to dla jego dobra."

Chlujeeeek, ale dlaczego olanie? Nie denerwuj się, bo będziesz miał zmarszczki ;)

"Magda- z kim Ty sie zadajesz? " Ale że co?

Er to co t było? Amfibia? To zasadniczo zmienia postać rzeczy.

Wiade i wyjadę? Aha. To jeszcze "kostium" nurka przewidujesz?

Szybko schną? To planujesz tylko jedną warstwę? Nawet na paznokciach taka fuszerka nie przechodzi!

A jaka to odległość? Bo jak będziesz wrzucał ten czołg do basenu to fala będzie CHYBA olbrzymia? Co nie?

"w odpowiedniej odległości"? Od czego? Od baseniku?

Mokrym? Muchy się będą do niego przyklejać :P

Samo się ... A co Ty zamierzasz robić w tym wolnym czasie? Suszarką suszyć czołg?

Nie tylko

Czołg!!!!! Zanurzyć w wannie???????

Hmmmm to zabiłeś mi ćwieka. To są różne sposoby lakierowania? :o

Ok, ale zgadzasz się na każdy wariant przeze mnie zaproponowany :P

jaki warunek?

Przecież jesteś mi coś winien za to draśnięcie :(

A mogę wybrać kolor???????

A jaki kolor? ;)

O takim kombinezonie ochronnym :-)

O jednym zapomniał :P

Erku dzięki za informacje. Przynajmniej wiem, że dobrze "zachowanie" tej wody rozumiem, a nie jest to tylko moje wydziwianie. Bo już się bałam, że mam zwidy :( Z tymi chemicznymi specyfikami to się obawiam, że rury by wytrzymały, ale ja bym kaleką została :P Więc chyba wizyta hydraulika mnie czeka

Dziś faceci nie mają z Wami łatwo : "widzisz, jednak czasem facet sie przydaje w domu. chociazby do przepchania rur. "