

Magda 2
Zarejestrowani-
Zawartość
2 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Magda 2
-
Ciasteczka pachną pięknie :)
-
Niestety z motywacją krucho :P . Ale chyba rodzi się w mojej głowie plan. Teraz tylko wykonanie ;)
-
Właśnie oglądam program Dorota was urządzi i stwierdzam, że chyba :P powinnam wreszcie skończyć z prowizorką u siebie.
-
Już jestem, przygotowałam kawkę.
-
To do herbatki dodam czekoladę z karmelem. Aha Magdus pamiętasz, że dziś dzień nalewek :P ? U mnie pada i jest zimno.
-
Dzień dobry Właśnie otwarłam zaspane oczęta. Kawka? Tak poproszę.
-
To wpraszamy się do niej w przyszły weekend ;) Teraz już mówię dobranoc
-
Jak ostatecznie wróżba im się nie sprawdzi to możemy podkręcić kaloryfery na maxa i też będzie super :)
-
Magdus nie wierzysz telewizji? ;-)
-
Oj mi też ślinka cieknie. Theflea85 a jak z podsumowaniami ;)
-
Magdus w przyszłą sobotę wróżyli 19 stopni ;) Jak tylko wyjdzie słońce to będzie super. Trzeba coś zaplanować, żeby wykorzystać te ostatnie podrygi lata.
-
Dobranoc
-
Aha i zapomniałam dodać, że ciastka w niektórych cukierniach francuskich to małe dzieła sztuki. Pewnie nie umywają się do tortu czekoladowego, ale zachwycają formą i kolorami :) no i smakiem oczywiście.
-
Ze względu na brak towarzystwa :( Znowu ta czekolada ;) Paryż jest uroczy niezależnie od płci towarzystwa ;) , ale dla mnie romantyczny wypad też byłby super :-) Cieszę się, że Cię nie zniechęciłam ;)
-
A tort o jakim smaku? Ludzi nie musi być dużo, ważne, że ci najważniejsi :-) To Ty raczej będziesz szaleć.
-
Na szczęście to tylko ślub ;) Bardzo liczę na ocieplenie klimatu :P
-
Paryż. Uwielbiam. Bardzo polecam. Francuzi faktycznie nie lubią mówić po angielsku. Ale rozumieją :P Co wcale nie ułatwia porozumienia :P Ty zadajesz pytanie po angielsku, a oni odpowiadają po francusku. Bosko ;) Wg mnie najpiękniejsza jest Opera Paryska. Wchodzisz do innego świata. Świata złota, światła i ... Wchodzisz i już wiesz jak czuły się księżniczki. Brakuje tylko diademu i sukni z krynoliną :-) Wyspa Cite z Pałacem Sprawiedliwości i Saint Chapell. La Defons - dzielnica nowoczesnych wieżowców, a z drugiej strony Montmartre. No i paryskie parki. Nie takie jak nasze z kilkoma kaczkami i tą samą liczbą drzew oraz ławeczek. I milion innych rzeczy do zobaczenia. Och. Rozmarzyłam się. Chciałabym tam wrócić.
-
Uno, żebyś miał co czytać po powrocie :P . Niestety po polsku, a nie po hiszpańsku. „Potrzebowałem jakiejś zmiany w życiu.” - inni zdecydowaliby się na zmianę fryzury, wyjście raz w tygodniu do siłowni (przez tydzień :P ), ewentualnie zmianę samochodu, a Ty wymyślasz 900 km? „Najpierw pomysł miałem bardziej ekstremalny” - boję się zapytać jakie było to „bardziej”. Proponuję wyprawę na Klimandżaro. Wiem, że to nie najwyższa góra na świecie, ale Afryka ze swoją „innością” zachwyca. „odpuszczenie sobie rzucenia się na głęboką wodę” - chciałabym to umieć. Ostatnio dostałam propozycję zmiany pracy i nie zdecydowałam się, mimo że od dawna obiecuję sobie, że będę korzystać z takich szans. Wiem, że to było racjonalne, bo co innego zmienić trochę, a co innego rzucać się z motyką na słońce, bez odpowiedniej wiedzy. Ale i tak miło, że ktoś zauważa moje zaangażowanie :-) „Powiadają, że Camino nie daje tego, czego po nim oczekujesz. Ale to, czego naprawdę potrzebujesz, jeśli nawet jeszcze o tym nie wiesz.” - czego oczekiwałeś rozumiem, ale co dało Ci Camino nie złapałam. „bardziej stresował mnie autostop” - dotarłeś do Hiszpanii autostopem? Ciekawe, która narodowość najczęściej „odważa się” kogoś podwozić. Miałeś jakieś „przygody”? „nie miałem żadnych terminów ” - tzn szczęśliwi i zmęczeni czasu nie liczą :-)
-
Czekam i czekam i czekam ;(. Nie wiem czy się rozmysliłeś, czy pomyliłam lotniska :p
-
Theflelka sto lat, sto lat. Niechaj żyje nam :) Wszystkiego najlepszego. Spełnienia marzeń, dużo uśmiechu i morza miłości. A jakie są tam eksponaty? Bo nie potrafię sobie tego wyobrazić. Wg mnie słodkości należy próbować, a nie oglądać. :-) Wiesz. Urlopu mam całą masę, a Uno dia nuevo napisał, że mam szaleć, więc ... chyba wrócimy na Święta Bożego Narodzenia ;) Uno nie wie na co się pisze ;) Dwa miesiące z zołzą :P Przepraszam. Teraz już muszę iść spać. Dobranoc. I jeszcze raz spełnienia marzeń.
-
Hmmm. W reklamowaniu kremu do protez???????? ;) 900 km, 1,5 miesiąca "spacerowania"? To za dużo dla moich zębów :P Ale teraz lepiej rozumiem Twoją potrzebę zakwaterowania w pięciogwiazdkowym hotelu z klimatyzacją :P Mam pytania, na które oczywiście nie musisz odpowiadać: - co Cię skłoniło do podjęcia takiego wysiłku? - czy ciężko Ci było podjąć decyzję, że to zrobisz? - co było dla Ciebie głównym motywem: pokonanie siebie (w sensie swojej fizycznej słabości), czy "uporządkowanie sobie głowy"? - czy osiągnąłeś swój cel? - po jakim czasie przyszedł pierwszy kryzys? - sam szedłeś, czy w grupie? - jak wgląda sama organizacja takiej wyprawy (przygotowałeś to sam)? Sorry. Część z tych pytań jest bardzo prywatna, ale .... łał! (bardzo elokwentna jestem :-) ).
-
Theflelka a co z tą czekoladą? Ja naprawdę jestem ciekawa. Aha, i jak tam w pracy. Przestawiłaś się już na polskie warunki? :-)
-
Przez Ciebie straciłam zęby ;)
-
W sprawie wyprawy: A stopy w tych butach były Twoje? ;) Pochwal się. Ile szedłeś (czas i dystans poproszę, ładnie poproszę :-) ? Którą drogę zaliczyłeś? W sprawie porozumienia dusz: Tutaj się rozmijamy ;( Ja lubię na miękko, a ze strusiego chyba tylko jajecznica.
-
Łał. Plażowanie mnie nudzi :P , ale czytanie i przede wszystkim zwiedzanie takich pięknych i nowych miejscach jest fascynujące. Ale najbardziej mnie zastanawia co można zobaczyć w muzeum czekolady. Degustacje też są? :P To ile dni powinna trwać taka wycieczka, żeby poczuć Barcelonę?