

Magda 2
Zarejestrowani-
Zawartość
2 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Magda 2
-
To nie chodzi o mamienie się nadziejami, ale o emocje dwojga ludzi. Nie wielu ludzi spotkałam, którzy stracili dziecko w taki sposób, ale reakcje tych kilku osób pokazały jak ekstremalnie rozbieżne były ich reakcje. Gdybym oceniała samą reakcję, bez kontekstu, to pomyślałabym wręcz dziecinne.
-
Witam R jak R Miło poznać :) Wydawało mi się, że nie byłam tak kategoryczna :( A przynajmniej nie chciałam taka być. Zbyt mało wiem, żeby w tak zdecydowany sposób oceniać związek.
-
Ostatnio wszystko się posypało :( Jak uda się kogoś wyciągnąć to staram się wykorzystać okazję, ale ... no cóż.
-
Mam nadzieję, że nie masz racji w tym, że on tego nie przeżył. Gdyby tak było, to by oznaczało, że zgubił gdzieś serce. Myślę, że on sam sobie z tym nie radzi. Ja nie mam z kim wyjść, jestem sama. Pewnego dnia doszłam do wniosku, że jeżeli mając 35 lat nie zacznę robić nawet takich drobnych rzeczy dla siebie to jak będzie wyglądać moje życie za 10, 20 lat. I się przemogłam. Nic to nie zmienia, ale mam przynajmniej poczucie, że nie zamknęłam się w czterech ścianach. Nie było to łatwe. Za każdym razem muszę bardzo walczyć ze sobą, ale się staram.
-
Właśnie to jest najgorsze: praca, dom, praca, dom. Ale ileż można chodzić samotnie do kina, czy teatru. Spacer też tak nie cieszy.
-
A może nie poradziliście sobie jeszcze po stracie dziecka? Może dla niego odcięcie się jest sposobem na radzenie sobie z sytuacją? Dla Ciebie są to może łzy, bo kobiecie łatwiej wyrazić emocje.
-
Nigdy nie jest idealnie. Kiedy nastąpiła taka zmiana?
-
Czy on chce tego dziecka? Czy wcześniej było dobrze? Tak jak sobie wymarzyłaś - z miłością i wzajemnym szacunkiem?
-
Bardzo współczuję. Strata dziecka to straszna tragedia. Iczka kochasz go?
-
Ja już staram się nie szukać związku przyczynowo-skutkowego miedzy moimi niepowodzeniami, a konkretnymi zdarzeniami. Wydaje mi się, że to nie pomaga, a jedynie wzbudza poczucie winy, że nie umiałam się w danej sytuacji odnaleźć. Iczka piszesz, że nie jesteś sama tylko samotna. Co jest nie tak? Małżeństwo?
-
Cześć, Gościu rozumiem jak to jest. Boisz się podjąć ryzyko, a potem żałujesz, bo nie wiesz, czy to nie była ta życiowa szansa na szczęście. i kółko się zamyka.
-
Gościu bardzo mi przykro, że straciliście kontakt :( . To bardzo i długo boli, bo trudno jest czymś taką relację zastąpić.
-
Gościu Dla mnie samotność jest straszna i straszna pozostanie. Napisałam, że czasami to sielankowe pisanie też jest po coś. Być może wcześniej pisaliście bardziej ... ale ja jeszcze nie jestem taka otwarta. Nie umiem opowiadać o swoich strachach i kłopotach. Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież tutaj nikt mnie nie zna, ale i tak nie umiem. Broń Boże nie chodzi mi o ocenianie mnie przez kogokolwiek. Ja po prostu nie umiem. :( Czasami te sielankowe pogaduszki dają mi poczucie, że obok są ludzie i dają nadzieję, że mam wpływ na moje życie, bo może gdybym "coś" zrobiła to może byłoby inaczej. A że nie wiem czym to "coś" miałoby być, to być może się w ten sposób głupio rozgrzeszam i łudzę, ale na razie nie umiem znaleźć sposobu na naprawienie siebie. No cóż... może kiedyś.
-
Witam, nie wiem o co chodzi. Jestem ta "nowa". I nawet mnie to nie interesuje kto, z kim i kiedy był na sylwestrze, albo gdzieś indziej. gość dziś Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Nie znikaj. To nie tak, że tu są tylko sielankowe pogaduszki. One też są po "coś" i czasami potrzeba właśnie tego. Na trudne tematy po prostu ciężej rozmawiać.
-
Aha i lody dla ochłody :) z polewą karmelową :)
-
Po raz kolejny zaskoczyła mnie arogancja "młodego pokolenia" ;( Pracuje taki dwa tygodnie (dosłownie) i wydaje mu się, że łaskę robi, że się zatrudnił. Cud, że nie każe się z wdzięczności po rączkach całować. Ehh szkoda gadać.
-
Eeee dlaczego śmiechów? Może raczej uśmiechów :-D Max zaszalej :-D Niech moc będzie z Tobą :) I prosimy o raport :) A ostatnio bardzo się zaopuściłeś. Muzyki posłuchałeś, a dla naszych uszu nic nie przygotowałeś. Oj, oj nieładnie :( Dobranoc
-
Max koszulka dobry pomysł. Fioletowy kapelusz nie działa ;) Miłego wieczoru dla wszystkich :)
-
Hej, mam nadzieję, że jutro nam pogoda trochę odpuści (każda temperatura poniżej 30 stopni będzie wybawieniem), bo jak nie to się przeprowadzam ;-) . Nawet tutaj nie zaglądam, żeby nie emitować :) dodatkowych celciuszków . Aż się cieszę, że idę do pracy. ;) Tam przynajmniej jest klima.
-
Jeszcze tylko należy się przenieść nad basen :) i wtedy można wyłączyć klimę.
-
To jeszcze proponuję włączyć wiatrak :)
-
Witam dziewczyny :) Ja się nad morzem wychłodziłam :( za wszystkie czasy. A Góry Stołowe ... fajne. Ja mam jeszcze tydzień urlopu, ale muszę nadrobić zaległości, więc chyba spędzę go w domu. Może jeszcze we wrześniu uda mi się na tydzień gdzieś wyskoczyć. A kawkę zawsze można zamienić na herbatkę. Zapraszam w każdej chwili :-D
-
Witam wszystkich :-D Już wróciłam. Pogoda nad Bałtykiem mnie nie rozpieściła :(, ale jod był ;) A teraz może kawusia? Ktoś chętny?
-
Czyli masz to 5 minut dla siebie siedząc i wpatrując się w telefon? :-P Ja niestety nie wzięłam z ciebie przykładu i zamiast pakować się na urlop to siedzę i czytam. A walizka czeka :(
-
Witam, Dudzia kawka czeka w każdej chwili :-)