Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BeatriceKa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez BeatriceKa

  1. Dzięki Nitka za opis. Ja tez nie czuje się inaczej niż zwykle. Mój ciągle mówi że ma nadzieję, ale raczej boję się że znów się zawiedziemy. a to jeszcze z tydzień do testowania..
  2. Gościu raczej za mało objawów. Bol piersi jescze nic nie znaczy, Tez kiedyś miałam taki ból który nigdy mi sie nie przytrafił i nic z tego nie wsyszło. Próbuj za parę dni zrobić test.
  3. Nitka a powiedz mi czy miałaś jakieś objawy implantacji? I czy test robiłaś przed @?
  4. NItka gratuluję! Kamyczku, kiedyś przyjdzie na pewno :) ja za dwa dni wyjeżdżam już na swój ślub :P Narzeczony dotrze dopiero tydzień później, na @ czekam teoretycznie do 11 sierpnia, więc jeeeszcze kupa czasu. Ale jesteśmy dobrej nadziei. Może akurat w tym cyklu się udało :) Kamyczku a Ty na kiedy masz @?
  5. Kamilusia, chyba powinnaś poszukać kogoś prywatnie :{ Jeśli to nie są jakieś drobne fragmenty tkanki. Prawdopodobnie to nic poważnego, ale wiesz. Lepiej pójść.
  6. Aga myśle że nie musisz się martwić tym że nie chce isć do gina, bo on/ona tylko powiedzieliby co ewentualnie robić, a to możesz mu również przekazać. Bo przeciez w żaden sposób nie będa go badali więc myśle że nie musi być. Ja już sę boje jak mój pójdzie... :(
  7. MałaMi a w których dnia można robić badanie drożnośi?
  8. O kurcze Agnieszka przykro mi :( Ja mojego chyba też wyśle, nie ma raczej oporów przed tym. Sama nie wiem po czyjej stronie lezy "wina" :( Nie martw się Aga na pewno da się to wyprostować. Kamyczku też czekamy na wieści jak tam Twój mąż
  9. Kamilusiu mi względnie często jest podczas okresu tak jak Ty masz. Wiadomo endometrium się złuszcza i na moj rozum nie zawsze jest to sama krew ale rowniez fragmenty tkanek, więc to raczej normalne. Nie wspominając o tym, że kiedyś 'wypadł mi" tak wielki fragment jak kawałek ściętej piersi z kurczaka (eliptyczny, około 2 na3/4 cm), to było po pewnym leczeniu. Trochę się przestraszyłam, ale uznałam to za obumarta tkane po tym leczeniu (już nie pamiętam co to było dokładnie)
  10. Nie wiem czy ja nie ogarniam już z nerwów co ona do mnie mówi czy co, no ale tak sie wyraciła "stara zmiana". Kmayczku, poszłam do tej u mnie w miejscowości, bo na razie nie mam możliwości i kasy żeby tam jeździć tak często. Małami znieczulenie? A co boli? Wprowadzanie kontrastu, czy samo już udrożnianie tych jajowodów? Eh, sama już nie wiem czy poddać się drugiej obserwacji, czy odrazu iść na to badanie jajowodów i ożywienie owulacji.. Z tym ożywieniem chodzi o to, że prawdopodobnie pęcherzyk nie był na maksa dojrzały. Bo w niedziele miał 18 mm, a we wtorek juz go nie było. I Gince chodziło o to, aby były pęcherzyki bardziej dojrzałe dlatego chciała dać coś na stymulację, ale wtedy może być ciąża mnoga :D
  11. Dziewczyny, byłam na drugim monitoringu, w 16 dc. Nie ma już pęcherzyka, widziała jakąś zmianę. Jej zdaniem "stare" ciałko żółte, nie wiem jak to rozumieć. Ale ogolnie kręciła nosem więc podejrzewam, że nic z tego nie będzie choć wiadomo, że na tym etapie ciąży nie jest w stanie stwierdzić ani jej zaprzeczyć. Zaproponowała 2 monitoring w przyszłym miesiącu i w jeszcze kolejnym, jeśli nadal sie nie uda, leki na "ożywienie" owulacji? (brakuje mi teraz tego słowa). Także czekamy na 12 sierpnia i jak @ przyjdzie to wytaczamy cięższe działa. Wspominała też o sprawdzeniu drożności jajowodów oraz o badaniu nasienia... Daje nam czas do końca roku, jeśli do wtedy się nie uda, to jeszcze cięższe działa...
  12. No własnie mi chyba pękł za szybko i obawiam się że się spóźniliśmy, ale chyba już czas nie świrować i sprawdzić za dwa tygodnie. Gratuluje Bobasków :*
  13. Kamyczku idę jeszcze w czwartek wieczorem, zobaczyć jak się historia rozwinęła. Bardzo bym chciała żeby się udało, i tak jak mówisz to by był najlepszy prezent ever! Dziś już nie boli mnie prawy jajnik, więc być może pęcherzyk już pękł, a kochaliśmy się wczoraj późno wieczorem, mam nadzieję, że nie za późno i że wszystko będzie ok. Na teście owulacyjnym druga kreska wczoraj i dziś coraz bardziej wyraźna.
  14. Kamilusia, walczymy dalej razem :} Także się nie przejmuj :D Będzie dobrze, ja jestem pełna nadziei w tym cyklu <3 To dla mnie szczególny czas, bo za trzy tygodnie bierzemy ślub^^
  15. Agnieszka, od rana była wizyta w esotiq także jestem przygotowana na wieczór :D ^^
  16. Hej dziewczyny! Byłam dzisiaj na pierwszym monitoringu. Pęcherzyk "obiecujący" 18 mm. Także lada moment działamy :D Pozdrówki:*
  17. Maomi, czasami już ciężko mi się skupić kiedy te bóle są, bo bywały cykle że miałam takie bóle codziennie. Jak byłam u lekarza to zazwyczaj jak mnie dusił po brzuchu to nic mnie nie bolało akurat;/
  18. Tak Kamyczku, w końcu udało mi się z nią skontaktować. Pierwszy monit w niedziele :}
  19. Kamilusia rozumiem Twoje zrezygnowanie bo mam podobnie. Nowy cykl i jakoś nie wierze że za miesiąc będą 2 kreski. Ogolnie ja mam dziwne bóle podbrzusza, obcecnie 7dc, takie chwilowe, jednak dość niepokojące, bo ani to podobne do tych jak na okres ani nic. Ale już byłam u 3 lekarzy ginów i skarżyłam się na te bóle, a oni twierdza, że pod względem budowy mam wszystko ok, więc to chyba naturalne. Czy macie takie dziwne bóle na owulację, czy coś?
  20. KAMYCZKU ciesze się, że się zgodził :} Życzę powodzenia i czekamy na relację :} Moja ginka ma mnie w d***e i nie idzie się z nią skontaktować. Chyba z monitu nici. Na razie powoli zaczynamy starania ^^
  21. Nitka, napisałam do babki bo do niej nie da sie dodzwonić i czekam na kontakt. Mam nadzieje, że mnie przyjmie już dziś, bo jak będzie chciała czekac nie wiadomo do kiedy to może być za późno :{
  22. Kamyczku przykro mi że się nie udało :( Jak dlugo w ogóle się staracie? Bierzesz jakieś leki? Stosujesz jakieś metody? temp? coś?
  23. Mi ginka mówiła, że każde testowanie w obecności krwi może pokazać fałszywy wynik, ale tylko może. Na pewno powtórz jutro test, ale HCG z krwi też nie zaszkodzi dla pewnośći :) Trzymam kciuki. P.S. Miałam się umówić do ginki na monitoring, ale sie cykam i nie dzwonie. Dziś już 6 dc w końcu zakończyło mi się plamienie a dzisiaj biały śluz od rana. Może poprostu znam się na testy owu i ten żel ułatwiający zajście w ciąże (nie zaobserwowałam śluzu płodnego od hoho). Dodam, że sprawdziłam długość cykli od grudnia i są one niczym loteria: 31, 25, 30, 26, 33, 26, 25, 27 :{ P.S2. Myślicie, że to podstawa do brania duphastonu?
  24. Lepiej gdybyś zrobiła HCG, bo z moczu to może nie wyjść. Mi ostatnio gin mówiła o takich terminach badań że hoho. Ja myślałam ze HCG można zrobić już 3 dni po teoretycznej implantacji, a ona na to, że gdzieś tam jeszcze później, już nie pamiętam. A z moczu to już w ogóle późno. Wiem, że na testach pisza, żeby najwcześniej w dniu spodziewanej, ale może poziom HCG być za niski i nie wyjsć, a na krwi będzie widać szybciej. Więc albo idź jutro na HCG, albo czekaj jeszcze i może powtórz we wtorek rano jeśli nadal nie będzie @
×