smutasek85

Sil....i od wycięcia, żadnych nowych ognisk endo nie masz? Mi endo nikt w 100% nie potwierdził, laparoskopia też nie potwierdziła ale lekarze mówią, że to endo bo znów mam torbiel na jajniku, pojawiła się kilka miesięcy po nakłociu podczas laparoskopii.

Na tym moim wypisie ze szpitala w sumie niewiele pisze są takie zapisy jak: - laparoskopowe usunięcie zrostów jajnikowo-jajowodowych - histerolaparoskopia lecznicza... cokolwiek to znaczy :-) Wiem, że zrostów było sporo a laparoskopie miałam w sierpniu 2015 r.

Madzia.... trochę tych badań jest. W 1000 się zmieścimy w Gyn?

ania... ja tego badania HSG i histero nigdy nie miałam robionego tylko laparoskopier ale to chyba w lipcu 2015r. to teraz też będę musiała coś takiego robić?

ania... kiedy macie wizytę? My w poniedziałek. Podpisaliście już umowę na 2+1 czy dopiero macie w lutym? Przygotowywał Was już jakoś lekarz do in vitro?

ania... staramy się o dziecko ponad rok, w Gyn przeszliśmy 2 inseminacje. U nas jest problem z moim amh 0,97 w czerwcu badane i najprawdopodobniej endometrioza. U męża wszytsko ok. A u Was z czym problem? Do jakiego dr chodzisz?

Sil... dzięki, u nas już jest 10 dc. Czyli jesteśmy w czarnej d***e :-( Na następną wizytę musimy zrobić listę pytań do dr bo zwykle te wizyty są tak krótkie, że wychodzimy i nic nie wiemy. Patrząc na nasze AMH plus endometriozę nie wiem na co liczyć wogóle :-). Do tego te leki od lipca 100%

Azzurro... nie zwlekaj z decyzją o posiadaniu drugiego dziecka, jak widzisz my za długo zwlekaliśmy bo zawsze coś jak nie praca, mieszkanie, a bo dziecko małe a teraz problemy. Trzymam kciuki, żeby Wam się odrazu udało :-) to daje nam nadzieję. Ile masz lat?

Bella... stymulowana byłam clo 1 tabletka dziennie. Moja szyjka też nie jest w najlepszym stanie więc musieli się troche pomęczyć, a atmosfera ostatniej iui też ma pewnie wpływ bo strasznie mnie w******i. Super, że Wam się udało.

Jeszcze tak sie w********m wczoraj w klinice, ten zabieg to było nieporozumienie.

Wczoraj miałam druga iui i nie wiem czy to mój organizm się buntuje czy co się dzieje, ale czuję się koszmarnie. Straszny ból brzucha i całego ciała, gorączka, wymioty, dreszcze. Już po pierwszej źle się czułam ale to kilka godzin a teraz trwa to od wczoraj. Póki co chyba odpuścimy te iui. Nic na siłę.

Bella... gratuluję :-)

Azzurro... to jeszcze maluszek. Ale wkońcu będziecie przesypiać całe noce. Mój dość szybko dał nam pospać ale nie był na piersi.

Sil_sb to mnie się pytałaś :-) jaki miałaś kolor bluzki? Bo 2 dziewczyny się pytały jak tam siedziałam

Sil_sb ja siedziałam na tych fotelach na przeciwko gabinetu nr 6. Dużo ludzi dzisiaj było. Asiu... to samo usłyszałam od dr M, że na rządowe nie mamy już szans. Ale narazie mamy myśleć o inseminacji a nie o in vitro.

Ja myślicie dzisiaj sieksik wieczorem może być czy lepiej już czekać do poniedziałku? Lekarz nie powiedział a ja zapomniałam zapytać.

Azzurro... a jak u Was? Pociesza mnie, że nowy rok, nowe szanse. Musi być dobrze. Choć dzisiaj na wizytę jakaś zestresowana jechałam

:-) pęcherzyk ma 18-19mm i w poniedziałek o 14 inseminacja. Jutro mam zastrzyk z Ovitrelle i nigdzie nie mogę go u nas kupić więc muszę wysłać męża, żeby pojechał do apteki przy klinice bo tam są. Rozmawiałam z lekarzem o ewentualnym in vitro i powiedział, że narazie mam się skupić na inseminacji i myśleć pozytywnie o niej.

Myślę, że spróbuję 3 inseminacji... choć lekarze twierdzą, że nie powinniśmy zwlekać z in vitro i właśnie nie wiem czy chodzi im o chęć pomocy i czy rzeczywiście to jest najlepsze dla nas rozwiązanie czy o kase. Dziewczyny życzę Wam zdrowych, wesołych i spokojnych świąt. I po nowym roku pozytywnej bety :-) i zdrowego, ślicznego bobasa.

Bella... a czym byłaś stymulowana? Ja mam brać clo od 2dc po 1 tabletce.

merdzik i jak u lekarza?

Nawet bety nie robię, okres dostałam :-( a miał być 24-go

merdzik.., może uda Ci się dostać do gina przed świętami a jak nie to może betę zrób jeszcze raz w środę lub czwartek a nóż będzie miła niespodzianka na święta :-) tego Ci życzę. Ja jutro idę na betę, już mnie brzuch boli więc pewnie wynik będzie taki jak zawsze, ale muszę sprawdzić, żeby luteinę odstawić.

merdzik... a może to właśnie przez te zioła? Też zaczełam je pić w tym cyklu ale strasznie mnie brzuch po nich bolal i po owulacji odstawiłam i problemy z brzuchem się skończyły

Witajcie, może za bardzo wybiegam w przyszłość, ale ciągle się nad tym zastanawiam a może któraś z Was mi coś podpowie. Do lutego mamy próbować inseminacji jak nic z tego nie wyjdzie to in vitro i teraz moje pytanie, który program byłby dla nas najlepszy 2+1 czy dla kobiet z obniżoną rezerwą jajnikową? Nie znam się na tym wogóle, ale 2+1 to aż 3 szanse, a dla kobiet obniżoną rezerwą jajnikową tylko jedna próba? Pliss pomóżcie :-)