Felina79
Zarejestrowani-
Zawartość
13 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Felina79
-
Hej. Trwam dalej. Dzis 32 dzien. i az troche zal ze ten czas dobiega konca bo tak naprawde teraz jest najlatwiej. W wychodzemiu i po trzeba sie juz bardzo pilnowac zeby nie bylo efektu jojo. I mnie grypa lapie ale poki co nic z tym nie robie. Dzis sie zwaze. Poza przeziebieniem wszystko gra. 8 dni zostalo
-
Hejka. Jest tu ktos jeszcze czy juz sama zostalam? Ja wciaz cisne do przodu. Dzis 26 dzien. Do konca zostaje 14 dni. Teraz to juz nie ma opcji zebym nie zrobila pelnego postu. Pierwszy raz. Wagowo schodzi ale bardzo powoli. Efektu wow nie ma ale jest lepsze samopoczucie i brak brzucha ciazowego. Pozdrawiam,
-
Czesc dziewczyny ja wciaz walcze. Dzis 22 dzien wiec zaczynam 2 polowa postu. Teraz juz tylki z gorki. IF stosowalam dlugi czas nim zeszlam na zle tory. Moj syn sportowiec jest na nim caly czas. Bardzo dobre rozwiazanie. Ale wiadomo ze jesli nie ma zdrowych nawykow zywieniowych to zadna dieta nie pomoze. Zdrowo i z umiarem!! Pozdrawiam
-
Hejka. Suqar mam nadzieje ze juz lepiej u Ciebie. Lekow staraj sie nie brac, to chemia w czystej postaci. U mnie dzis mija 1/3 postu. 2 tyg zlecialo zleci i 6 od jutra startuje z ruchem. Dzis lekko cmi mnie glowa ale przezyje. Kg w dol nie leca czuje po ubraniach. Tylko brzuch z 6mc zrobil sie 3 mc ale zdrowie najwazniejsze! Pozdrawiam i milej niedzieli zycze
-
Suqar a jaki twoj cel? I jak idzie do tej pory?
-
Suqar a jaki twoj cel? I jak idzie do tej pory?
-
Hej. Ja zwazylam sie po tygodniu i na wadze bylo 72kg /165cm. N pewno lepiej spie i mam wiecej energii. Od pon zaczynam aktywnosc fizyczna. Zmotywowana jestem bardzo. Glowa wie czego chce a to najwazniejsze. 40 dni zleci nie wiadomo kiedy. Pozdrawiam
-
Kto zostaje ze mna na polu walki :)?
-
Hej. Zgadza sie. Nie jest pierwszym i pewnie nie ostatni ale nigdy jeszcze 40 dni nie dalam rady. Max 31 dni. Teraz walcze o 40tke. Dzis dzien 12 koncze. Jeszcze daleka droga ale wierze ze tym razem sie uda. Pozdrawiam
-
Czesc wszystkim. Melduje 10 dzien. Na razie idzie jak z platka. Cel 40 dni-oczyszczenie i z checia zrzuce pare kg pozdrawiam
-
Ja dziś zaczynam dzień nr 6... Głowa raz mnie boli raz cmi a raz jest ok... Dziwna sprawa. Nogi też dziwnie mnie bolą i kręgosłup.... Oby przeszło szybko. To już moj hmmm nie pamiętam który raz ale 3 razy były po 30 dni a reszta to od tyg do 2-Ch. Teraz cel do końca wakacji czyli pełny okres 6 tyg. Póki co motywacja i power jest. I oby tak zostało. Pozdrawiam
-
Hej dziewczyny czy jest tu ktoś letnia pora?
-
Hej. Owocki pyszne ale ja się nie poddaje . Dziś mija 10 dzień . Jest ok . Choć wystrzału energii nie ma . Lepiej śpię to na pewno . Plan to 30 dni więc cisnę z tematem :) jak z wagą nie wiem . Nie ważę się wcale . Jak skończę to wskoczę sprawdzić rezultat kg ale bardziej zależy mi na zdrowotnym . Pozdrawiam
-
Dodam tylko ,że z wagi 69 kg . Przy wzroście 165cm. W lutym po 2 tyg postu nie spadł mi nawet gram :( ale walczę z IO więc tu wszystko stało się jasne. Ciężki przeciwnik . Wierzę że dłuższy post ustabilizuje moje hormony .
-
Hejka :) Zatem to już jutro . Robię sobie dzień dziecka i startuje z pierwszym dniem postu . Juz się boje bo czuję ,że pierwsze dni będą tragedia ,ale dam radę . Trzeba wierzyć. Zakładam 30 dni postu a może i dłużej , zobaczymy. Obym nie wymiekla wcześniej :) pozdrawiam i trzymajcie kciuki. Będę relacjonować przebieg
-
Hej. Ja zakończyłam po 13 dniach . Dziś już pozwoliłam sobie na awokado i fasolkę szparagowa. Czuję się bardzo dobrze . Waga - 0.5 kg . Więc bez szaleństwa . Teraz zgłębiam wiedzę o insulinoopornosci. Wierzę że waga ruszy. Pozdrawiam Was walczące . Będę zaglądać i czytać Wasze poczynania .
-
Witam . Melduje się w 13 dniu ... Trochę mi żal wychodzić już pojutrze bo czuję że swobodnie ciągnęłabym dalej . Ale wiem że na wyjeździe ciężko będzie czegoś nie skubnac więc żeby wyjazd był udany i bez stresu lepiej to uczynić. Dziś poszła w *****lewatywa. Pomimo że jem jak szalona kapustę kiszoną nie działo się nic w tym temacie . Na liczniku bez zmian -0.5 kg . Czy któraś z was miała tam mały spadek wagi ? Pozdrawiam
-
Hejka . Całe 12 dni za mną i 0.5 kg mniej ...aaaaaa śmiać się czy płakać ???!!! No nic , no stress . Jakoś musi być . :) Pozdrawiam i cisnę dalej ostatnie 3 dni .
-
Ja się zwaze w niedzielę 14 dnia - ostatniego. Od poniedziałku wychodzę . Ciekawe czy choć parę deko zejdzie że mnie . Gdyby nie wyjazd ciagnelabym dalej . Dobre i 14 dni . Zawsze coś się tam naprawiło we mnie . Szkoda tylko że nie schudlam nic póki co . Jak to wytłumaczyć ? 12 dni postu i waga wyjściowa 67 kg . Ehhhh . Pozdrawiam Was chudnace :)
-
Iza ... E tam . Nic nie widzę . To mój 3 post ale taki pierwszy. I ruszać się zaczęłam delikatnie tzn marsze , basen i pracuje fizycznie ... Dziwne zjawisko. No cóż będę zdrowa i pulchna . Dziarska dziolcha :) Pozdrawiam
-
Nie wierzę .... Dzisiaj 10 dzień diety . Zero odstepst . Wszystko jak ksiaza pisze . A waga nie drgnie !!!! Wciąż wyjściowe 67 kg pokazuje no może 0.5 kg mniej ale nie upierała bym się że tak jest . Jak to możliwe ????? Zdrowie najważniejsze , wiem ale miło byłoby zjechać choc poniżej 65 kg. Odechciewa się wszystkiego . Ehhhhh
-
Lecę na 6 dni . Tiramisu czy inne słodkości odpadają ale cappuccino czy jakaś rybka to podstawa w it . Dziś warzywka gotowane na zupke zaczęły mi " śmierdzieć" . Więc cały dzień surowizna i dzień grejfruta był . I 7.5 km przemaszerowane. Odciski na stopach są . Chyba waga coś ruszyła . Jutro ważenie więc dam znać . Spokojnej nocy Pozdr
-
Witam Dzień nr 9 . I chyba będzie lepiej dojechać max do 2 tyg . 1 marca wylot - kierunek Italia. Jak tam być i nie wypić kawki czy spróbować dobrego makaronu (w moim przypadku razowyego ) czy choćby chlebka z oliwą . Chyba powinnam zacząć wychodzić kilka dni przed wylotem żeby było zdrowiej. Co sądzicie ? Zero pomysłu na dzisiejsze menu . Wrrrr. Bo nie wiem co mi się chce . Miłego dnia życzę kobietki .
-
Hejka Dzień nr 8. Jest ok jeśli mowa o jedzeniu i samopoczuciu . Nie ważyłam się bo nie byłam na siłowni a wagi w domu brak. Dziś 8.5 km marszu z rana . Maszerowalam i się uśmiechałam . Dobrze mi to robi. Może to ruszy wagę. Od dziś umiarkowany sport . Dojadam to co ugotowałam wczoraj . A jutro będzie kolejna produkcja . 3 majcie się ciepło Pozdr