Megulkaaa

:) Gracjana, na imię córce damy prawdopodobnie Zosia. Do 17 tc na usg dwie różne lekarki widziały syna, ale na połówkowym kilka dni temu okazało się, że córka :) Więc te wczesne rokowania co do płci mogą się mylić. Ale radość jest ta sama bez względu na płeć :) Jestem już od miesiąca na L4. Miewam straszne migreny, a teraz jeszcze na dodatek się przeziębiłam. Ale z dzieckiem wszystko ok. Rośnie w siłę :) A u Ciebie jak samopoczucie? Duże miałaś mdłości lub wymioty? Mnie wymioty w I trymestrze ominęły, ale mdłości miałam spore. Teraz już czuję ruchy małej :)

Polka, tez Ci wyslalam maila :) Pierwsza litera maila to t, ostatnia o. Z wp :)

Czesc dziewczyny. Ja to mam pecha... Wczoraj sie przewrocilam. Nie zauwazylam schodka i polecialam jak dluga. Na szczescie nie na brzuch, ale kostka skrecona :/ A w sobote moje wesele. Plakac mi sie chce :( Annika, ciesze sie, ze u Ciebie wszystko ok!

gosc, my date slubu juz od roku mamy ustalona wiec wszystko zalatwialismy wczesniej. O dziecko sie zaczelismy starac od lipca zebym sie mogla w sukienke wbic ;) no i za 1 razem sie udalo. Sukienke mam dluga, smietankowa biel, gora na koronkowych ramiaczkach. Dodatki, w tym buty i paznokcie czerwone :) wlosy mam krotkie wiec same sie uloza ;)

A zastanawiam sie co na weselu zjem... Tyle pysznosci, a ja pewnie bede wsuwac banany i winogrona :D

Nasze wesele 29 sierpnia, na 60 kilka osob :) takze wszystko juz prawie gotowe. Jutro jedziemy bo slub mamy w moim miescie rodzinnym. 480 km przed nami. Mi na mdlosci juz niewiele pomaga :/ od kawy mnie odrzucilo, pije rano herbate z cytryna. Na podroz kupie sobie chyba tabletki z imbirem. Ginekolog mi mowila ze mozna brac doraznie jak mocno mdli.

Alex i Claudie, trzymam za was kciuki.

Pozdrawiamy z Ustki nasza trojka, a wlasciwie czworka :) Witam nowe mamy :)

Mnie tez piersi bolaly kilka dni po zaplodnieniu, ale zawsze mnie pobolewaja przed okresem. Nitka, witaj i gratuluje :) mi na wzdecia troche pomaga herbatka koper wloski.

My mieszkamy w kawalerce. Szukamy czegos wiekszego. Ale tak sobie mysle... Moi rodzice mieszkali z dwojka dzieci w hotelu robotniczym w 1 pokoju i dawali rade ;) Grunt, ze prace mamy obydwoje dosc stabilna. A co do rodzenstwa to moj starszy o 2 lata brat napchal mi buzie chlebem i czesal lysa glowke szczotka wiec wesolo ;)

Witam nowe mamy :) tralinka, nie przejmuj sie. U mnie na podobnym etapie przy pecherzyku 9 mm nie bylo widac zarodka, a tydzien pozniej 4 mm zarodek i serducho :)

werkam, bardzo mi przykro i trzymam kciuki za Ciebie

Polka, ja też marnie, mdłości :/ ale na szczęście mam wolne. Uważaj na siebie!

U nas mała też się przekonała jak przyszli do nas znajomi z córką. I ta dziewczynka chciała najpierw usiąść na nocnik małej, więc była afera ;) A potem usiadła na kibelku i mała ją zaczęła naśladować. Potem zawsze mówiliśmy, że robi siku jak Jadzia ;) Ale to też racja, że trzeba czasem zaczekać aż dziecko samo dojrzeje do tego :) Pomoc oczywiście wskazana. A majtki treningowe są o tyle spoko, że nie robi się kałuża, no i wyglądają jak majtki bardziej niż pielucha, więc dziecko widzi pewnie różnicę ;) My mówiliśmy, że "zakładamy magiczne majtki" :D

zjadłam pół opakowania, resztę zostawiam na później :D A rzodkiewki mogłabym jeść ciągle, ale zawsze je lubiłam

Polka, pęcherzyk może zobaczyć, na zarodek bym się specjalnie nie nastawiała, ale kto wie :)

właśnie byłam w spożywczym i na widok czipsów paprykowych dostałam ślinotoku :D teraz ucztuję ;)

Już od samego czytania o jedzeniu mi niedobrze :D

O tak, ja się wczoraj narzeczonemu nie pozwoliłam zbliżać, bo wypił piwo. Myślałam, że haftnę od tego zapachu. A zawsze piwo lubiłam

2ona, niestety ciężko o rozsądnego lekarza. Na szczęście moja pani doktor się póki co jako tako sprawdza ;) Chciała wyjaśnić sytuację przed moim urlopem, bo właściwie przez 3 tygodnie mnie nie będzie, a w tym czasie ślub. Dodatkowy stres i zastanawianie się w tym czasie, by mnie wykańczało. Lena, no mój narzeczony czasem mi coś nieprzyjemnie odpowie, jak przeginam. Ale potrafię dopiec słowami... Muszę się hamować trochę.

Lena, ja humorki też miewam. Całe szczęście, że mój partner jest cierpliwy i nienerwowy. Inny by już pewnie nie wytrzymał.

Paula, Trofoblast — wierzchnia warstwa komórek zewnętrznych błony płodowej. Wyodrębnia się we wczesnym stadium rozwojowym zarodka. Trofoblast wydziela enzymy lityczne, ułatwiające mu wrośnięcie w błonę śluzową macicy, a następnie zagnieżdżenie się tam zapłodnionej komórki jajowej. Zapewnia embrionowi środki odżywcze i hormony. Od 16. tygodnia ciąży trofoblast nazywamy łożyskiem. Więc chyba trofoblast jest we wczesnej ciąży. Wydaje mi się, że powinnaś zmienić lekarza. Nie wydrukował Ci usg?

werkam, ja mieszkam w poznaniu :) Paula, no dziwne zachowanie lekarza. A w ktorym tyg ciazy jestes i jaka wielkosc pecherzyka? moja lekarka tez zadowolona nie byla jak nie widziala zarodka, ale nie mowila nic o poronieniu, nie straszyla, kazala zrobic dodatkowe badania (potrojne beta hcg i hormony tarczycy) i przyjsc za tydzien. I jak poszlam wczoraj to cieszyla sie razem ze mna ze jest wszystko ok

Warto czekać na taki widok i usłyszenie serducha :)

Moja mama mi opowiadała wczoraj, że chudła na początku ciąży. Potem przybrała niby 6 kg, ale finalnie, po porodzie, była chudsza niż na początku ciąży. Ja póki co też schudłam, co prawda tylko 1,5 kg, ale jednak.