Megulkaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Megulkaaa
-
Alex, śniadanie na obiad! To mój stały zwyczaj, z którym teraz walczę. Jaki kolor ścian?
-
Annika, a myślisz że ojciec się nie martwi o dziecko? Widuje je tylko 2 razy w tygodniu. Też się martwi, bo nie wie co się z nim dzieje jak jest u mamy i kim jest jej partner. Są zawsze dwie strony. Partner chciał się dogadać, ale skończyło się to tak, że dziecka nie widział przez 2 miesiące. Musiał więc pójść do sądu. Spoglądam na to z drugiej strony i nie rozumiem, czemu matki czasem chcą dziecku ograniczyć kontakt z ojcem, nie mając ku temu podstaw. A jak dziecko z nami wyjechało na 5 dni to ani razu nie zapytała w tym czasie co u córki. Widocznie martwiła się skrycie.
-
Maddie ja kupiłam takie ciasteczka w Piotrze i Pawle.
-
Poza tym matka dziecka też ma partnera, o którym nic nie wiemy. Na pytania z kim mieszka dziecko nie odpowiada.
-
Są moje wyniki. Beta hcg - 34367. 67 godzin wcześniej - 22653. Nie za mały przyrost...? Ft3 i ft4 w normie.
-
Lena, przykre, ale nie mamy na to wpływu. Robimy co możemy, żeby dziecko na tym nie ucierpiało.
-
Gracjana to fajnie. Ja jeszcze zobaczę jak się rozwinie teraz temat. Z drugiej strony... Ona mnie mocno jakoś nie straszyła teraz. Powiedziała, że jak na ten moment widzi na usg za mało, ale nie mówiła o pustym pęcherzyku, ryzyku poronienia i nic z tych rzeczy. Badania kazała zrobić, żeby jak to ujęła "dmuchać na zimne".
-
No właśnie nie wiem. Nie mam tu za dużo znajomych, żeby mi ktoś polecił kogoś. A ta lekarka ma wejścia w szpitalu, w którym bym chciała rodzić. Muszę to przemyśleć.
-
Wyjeżdżamy do Ustki. A sytuacja z mama córki narzeczonego nie układa się najlepiej. Ciągle rzuca nam kłody pod nogi, wszystko musimy załatwiać przez sąd. O ten najbliższy wyjazd np. była batalia w sądzie, a i tak do końca nie wiemy czy dziecko nam wyda. Tak to wygląda. Ale już się jakoś nauczyłam tym nie stresować zbytnio. Taki człowiek złośliwy. Nic nie poradzimy na to. Co chwilę wysyła maile do narzeczonego, że po wizytach u nas dziecko ma problemy żołądkowe itp. I musimy się spowiadać co jadło.
-
Muszę wyniki wysłać lekarce i zobaczymy. Ale w tym tygodniu na pewno pójdę na usg, żeby przed wyjazdem na urlop coś wiedzieć.
-
Zrobiłam zaraz po 7 betę, ft3 i ft4. Wyniki będą koło 14.
-
Okolice Krynicy sa fajne :) Ja czekam na rozwoj wydarzen z moim pustym pecherzykiem. W tym tyg sie cos powinno wyjasnic. graceros nas troche nastraszyla dzis, ale chyba juz ok :)
-
Raz jeszcze ci dziekuje za odpowiedz :)
-
gosc, dzieki ze nas wyreczylas w odpowiedzi :)
-
Dzis przymierzalam biustonosz, ktory sobie kupilam na slub. Za maly ;)
-
Corka ma 2,5 roku. Stresu przed slubem na razie nie ma. Pewnie sie pojawi dzien przed ;)
-
Poradzi sobie! :D
-
Jestem mistrzem czarnych mysli niestety. Jakos musze sie ogarnac :)
-
Koniecznie!
-
graceros, chyba na jakas izbe przyjec trzeba?
-
Nie wiem graceros. Masz numer do lekarza?
-
Ja od terminu @ miewam mleczne uplawy, ale to ponoc normalne na poczatku ciazy.
-
Moj post sie nie pojawil :/
-
Na szczescie lagodzi ******an i ciastka imbirowe. Bardziej dokuczaja mi duze piersi :D Co do objawow to nie kazda je ma tak szybko, wiec spokojnie. Blada kreska cos znaczy :)
-
Mnie mdli od rana :/ a siku w nocy chodzilam z 5 razy. Gracjana, trzymam kciuki, ale wydaje mi sie, ze sie udalo :)