Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marta_123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez Marta_123


  1. Właśnie, gdy było się szczęśliwym i bezgranicznie kochało, to zostaje taka pustka w sercu, w sercu które jest wypełnione miłością. Też chciałabym mieć pełną rodzinę ale nie na siłę. Chcę się na razie przestawić na pozytywne myślenie i cieszyć się tym co mam, czyli zdrowymi dzieciakami bo już wiem jak można wszystko stracić lecz właśnie w takich chwilach uczymy się dostrzegać rzeczy które kiedyś, wydawały się dla nas codziennością. A jeśli znowu będę potrafiła pokochać ...........właśnie jeśli, to zobaczę co przyniesie nam życie. Mam tylko nadzieję ,że nie zawsze będzie tylko smutek ale kiedyś wyjdzie znowu ,,słońce''.

  2. Hej, u mnie jest taka sytuacja. Zmarł mi mąż, trzy miesiące temu, mieszkam u teściów mam 2 dzieci mieszka jeszcze z nami jego brat, i od miesiąca zaczełam zauważać że jest jakiś inny. Miły, moje dzieci go kochają on je też, nigdy do niego nic nie czułam bo był przeciwieństwem mojego męża, a teraz widze że się zmienia. Nie wiem dlaczego tak się stało, i nie wiem co mam robić uciekać z tamtąd czy zostać narazie . Powiedziałam sobie że chce ułożyć sobie życie ale napewno jeszcze nie teraz tak za 2 lata, moja babcia mówi że nikt nie pokocha moich dzieci tak jak on, bo to widać, a ja zawsze oschła byłam w stosunku do niego można powiedzieć nawet że wredna, ale tym jak opiekuje się dzieciakami ma u mnie wielkie uznanie.Taka pani doktor która mi wiele pomogła, mówiła mi abym Darka nie przekreślała, i się ogarneła dla dobra dzieci, aby miały i mame i tatę, ja do Darka nic nie czuję czy takie coś może się zmienić. Na pewno jak widzę gdy bawi się z moimi dziećmi , to wywołuje mój uśmiech. Czy kobiety są w stanie pokochać kogoś dla dobra własnych dzieci? Mam kochaną teściową, jest dla mnie jak mama, sama mi podgaduje na temat brata mojego męża .Proszę o radę, nie oskarżanie, niech się wypowiedzą osoby które chcą pomóc, a nie od razu oceniać.

  3. Gdyby nie dzieci, to była bym z nim, czuje się winna że on jest tam sam a mnie przy nim nie ma. Niech Bóg skończy to cierpienie na tym świecie, ile ludzi zaznało by ukojenia w bólu. Mam dopiero 27 lat , myślałam że mam już wszystko 2 dzieci super męża, a tu zostałam bez niego, czuje się dziwnie, mam wrażenie jakbym nie należała już do tego świata. Lecz dziękuje Bogu że, mogłam go poznać i z nim być, przeżyłam wielką miłość, a nie każdy ma takie szczęście, i te dzieciaczki które są jego częścią.

  4. Tak patrzę na te piękne dzieci, które mam dzięki niemu, które tak kocha, i wiem że muszę dla nich się pozbierać lecz nie wiem czy potrafię. Wstaję rano ide do pracy, wracam do domu i płaczę,tak bardzo tęsknię za nim, tak bardzo go kocham. Dopiero teraz widzę co tak na prawdę w tym naszym życiu jest ważne, aby być razem, nie ważne czy w biedzie czy bogactwie ale razem i cieszyć się każdą chwilą.Ja już tego nie mam, nie mam jego, który był dla mnie wszystkim..........taka pustka która jest w moim sercu.

  5. To smutne, co robi twój teść nie widzi w tym wszystkim dziecka. To fajnie,że stanełaś na nogi ja nie wiem czy mi się uda, narazie jeszcze trudno mi uwierzyć w to co się stało, bardzo szkoda mi moich dzieciaczków. Życie jest okrutne, mi mój mąż we śnie dał do zrozumienia że chce abym była sama. Kocham go bardzo, ale boje się samotności tego że przyjdzie taki dzień że odejdą dzieci, a ja zostanę sama jak palec, zawsze myślałam że będziemy razem cieszyć się życiem. Ale los płata nam figle, wogóle mam takie wrażenie że niedługo się z nim spotkam, mój mąż bym o mnie bardzo zazdrosny zawsze powtarzał że jestem tylko jego.

  6. Wiem,że muszę czekać myślę między domem a mieszkaniem. Mieszkanie dla samotnej matki wydaje się realniejszym i wygodniejszym rozwiązaniem, czas pokaże co będzie zawsze mówię codziennie do mojego kochanego męża aby dał nam jakiś znak, co dalej robić. Narazie mam okres załamania jak po pogrzebie, nie wiem co mi się dzieje nawet na zdjęcia męża nie moge patrzeć, bo odrazu płacze , co dzień widze jak bardzo go kocham. Tak bardzo mi go brak, zawsze powtarzam ,że jak umre to pierwsze co zrobie to nakopie Bogu za to że zabrał ojca moim dzieciaczką, chodz bym miała i setke na karku.

  7. Tzw. ,że odpisał jakieś pismo w przeciągu tych 30 dni, ja narazie nic nie dostałam. Kochane kobietki ja zastanawiam się czy dałabym rade postawić mały domek tak do 100m kw . Mój tata jest murarzem, ogólnie potrafi wszystko tak jak i moi bracia, mam troche pieniędzy odłożonych. tylko nie wiem czy podołam czy nie lepiej kupić mieszkanie w bloku, zawsze był mój mąż od myślenia o takich sprawach. Marzyliśmy o własnym domu, ale jego nie ma , wiem że chciałby abyśmy byli szczęśliwi.

  8. Dla mnie noc, też jest ukojeniem, mogła by trwać wiecznie.Jak by tak zasnąć i obudzić się w ramionach naszych mężów, cudowne marzenie.Ja zawsze zasypiam z tą nadzieją ,że ujrzę jego choć we śnie, śnił mi się ostatnio mówił,że wszystko będzie dobrze.Wstałam poprostu jak nowo narodzona, taka szczęśliwa zapomniałam przez jakiś czas ,że jego już niem.Ja też nie wiem co mam robić, prace mam , na rente wciąż czekam , muszę myśleć co postanowić, czy szukać domu czy mieszkania, mam oszczędności kupiła bym coś ale nie wiem czy dam rade, a liczyć mogę tylko na siebie, najwyżej poszukam jeszcze jednej roboty, dobrze ze mam kochaną teściową która siedzi mi z dziećmi.

  9. do samotna b Mój mąż zmarł na zapalenie opon mózgowych, które przeszło w zapalenie mózgu, zapadł w śpiączkę z której się już nie wybudził. Tak się cieszyłam z dziećmi na jego powrót, czułam się taka szczęśliwa, myślałam ,że mam już wszystko, wspaniałego męża i śliczne kochane dzieciaki. Ale wszystko prysło, teraz niczego nie planuję, bo i tak Bóg zrobi to za nas, wiem że kiedyś spotkam go po tamtej stronie, proszę go tylko o wsparcie i siłę dla mnie abym dała rade. Z każdym dniem kocham go coraz bardziej

  10. Ale jak on pracował za granicą, to może spróbuj za granicą starac się o rente. Idz do opieki po rodzinne i dodatek dla samotnej matki, i na rozpoczęcie roku szkolnego dla dziecka. I zapytaj w opiece o okresową zapomogę, przedstaw swoją sytuację. Napisz do Otwartego Funduszu Emerytalnego o zwrot środków z konta męża, ja już napisałam. A i najważniejsze, poszukaj sobie pracy jeśli oczywiscie masz co zrobić z dziećmi, to będzie dla ciebie oderwanie się od tego wszystkiego. Nie czekaj tylko idz, bierz co ci dają wypytaj się o wszystko, teraz liczy się każdy grosz.

  11. Do samotna b Musisz być teraz silna, ja dopiero dzisiaj tak naprawdę postanowiłam sobie, że się nie poddam i zrobię wszystko aby moje dzieci były szczęśliwe, wiem tego by chciał mój kochany mąż.Jest ciężko, tak będzie o tym się nigdy nie zapomni, zawsze w moim sercu będzie on już na zawsze, to dzięki niemu mam takie kochane dzieci. Ty też popatrz na swoje dzieciaczki, bo one są cząstką jego zawsze będą ci o tym przypominać. Mój syn jest taki podobny do swojego tatusia, jak patrzę na niego to płaczę, ale płacze ze szczęścia, że mam takiego ślicznego zdrowego synka. Życie jest okrutne, dopiero to dostrzegamy jak dotknie nas jakaś tragedia, ale pamiętaj ,że musisz to zrobić dla nich, dla niego, nie przejmuj się nikim teraz to ty dbasz o rodzine. Jak będziesz chciała pogadać pisz na forum, mi to pomogło, wygadanie się daje ulgę .

  12. Ciekawe jakim cudem młody człowiek ma mieć przepracowane tyle lat.Mój mąż zmarł w wieku 27 lat i miał przepracowanych przeszło 5 lat, pracował w Polsce, Norwegi i Francji i ja nie mam pojęcia co w takim wypadku zrobi Zus, jak to policzy gorzej jak mu lat pracy z któregoś państwa nie uznają, bo słyszałam,że tak też bywa. W polscę oczywiście miał najniższą krajową na umowach, a za granicą sporo większe stawki.Czy któraś z was była w takiej sytuacji?

  13. Ciekawe jakim cudem młody człowiek ma mieć przepracowane tyle lat.Mój mąż zmarł w wieku 27 lat i miał przepracowanych przeszło 5 lat, pracował w Polsce, Norwegi i Francji i ja nie mam pojęcia co w takim wypadku zrobi Zus, jak to policzy gorzej jak mu lat pracy z któregoś państwa nie uznają, bo słyszałam,że tak też bywa. W polscę oczywiście miał najniższą krajową na umowach, a za granicą sporo większe stawki.Czy któraś z was była w takiej sytuacji?
×