Zdecydowałam się na usunięcie włosków laserem diodowym na całych nogach oraz w okolicach bikini (im głębsze tym lepiej). Dermatolodzy, u których byłam w sprawie leczenia wrastających włosków polecali mi Centrum Diagnostyki I Terapii Laserowej Fundacji Politechniki Łódzkiej. Przekonuje mnie wielokrotnie polecana kadra lekarska. Ceny już raczej odstraszają niż przyciągają (obecnie w promocji(!) za 500zł depilujemy całe nogi, 220zł bikini + ewentualnie 130 ze szparą pośladkową). Sprzęt jakim dysponują to Light Sheer. Z kolei większość forów, jakie przejrzałam, zgodnie mówi o przewadze wersji LS Duet nad poprzednikiem, czasem wskazując na zalety jeszcze nowszego chyba - Vectusa. Te lasery znalazłam w 2 salonach w Łodzi. Ceny o niebo lepsze (LaserGlamour proponuje depilację całych nóg za 430zł + bikini całe ze szparą za 200zł, natomiast Depilatorium chce 400zł za nogi i 350zł za bikini ze szparą + 20% zniżki dla studentów). Jednak większość wypowiedzi o ostatnich dwóch miejscach to ordynarne reklamy, których treść się nawet nie zmienia wraz ze zmianą forum, które czytam. Opinii o Centrum PŁ było mniej, ale wydawały się rzetelniejsze.
Moja skóra jest dość problematyczna, kilku jak nie kilkunastu lekarzy starało mi się pomóc w problemie wrastających włosków. Dlatego chciałam, żeby to kadra lekarska zajęła się depilacją. Jednak słysząc tyle głosów o wyższości lasera LS Duet czy Vectus nad zwykłym Light Sheer, coraz bardziej skłaniam się ku zmianie decyzji, co przyniesie też sporo oszczędności, a budżet skromny. Trudno tylko zweryfikować mi kompetencje pozostałych dwóch miejsc, ze względu na tak agresywną reklamę smutas.gif
Może ktoś tutaj potrafiłby mi pomóc w rozwiązaniu dylematu?