Kotulina

cześć dziewczyny:) ja zdecydowałam, ze tez pójdziemy do szkoły rodzenia a co najśmieszniejsze do innego miasta:) ale to dlatego ze poznałam cudowna położną, kora prowadzi te szkole i z nią chciałabym rodzic wiec najprawdopodobniej będę jechać na poród do innego miasta:) Ewelina co do wesela myślę ze kwota jak najbardziej ok wczoraj u mnie były straszne mdłości, ale dziś ok, pobolewa tu i tam, ale najbardziej to plecy. Czy u Was tez plecy się odzywają?

Domi jak w nocy męża nie ma to niech dzidzia śpi z Toba a gdy mąż wraca i śpi w dzień to myślę, ze nie ma przeszkód żebyś kładła dziecko w dzień w dziecięcym pokoju. Jednak musiałabyś mieć wtedy dwa łóżeczka. Wiesz jeśli czujesz ze dasz rade od razu położyć malucha w innym pokoju to nie ma problemu, ale znając życie będziesz chciała mieć go blisko w tych pierwszych miesiącach

dla tych co nie oglądały o prawach kobiety polecam stronę lepszyporod.pl są tam różne przydatne artykuły:)

Domi u nas dzidziuś z nami w sypialni, ale gdybym miała pokoik osobny to przez pierwsze 3-4 miesiące dziecko było by z nami a potem w swoim pokoju Kasia a jak dzidziuś daje Ci znać ze mu nie podoba się pozycja? rusza się intensywnie?

cześć dziewczyny, fajnie ze macie wizytę tez bym chciała, ale muszę do przyszłego wtorku poczekać:) trzymam kciuki żeby było ok. Dziś o 17.15 na tvp2 będzie pierwszy odcinek tego serialu o wcześniakach "moje 600 gramów szczęścia", a o 9.50 czyli za chwile będzie na 2 oprawach kobiety na porodówce:)

marcowa77, lekarz pewnie powie Ci ze nie możliwe, ale moim zdaniem możliwe bo ja w 14 poczułam pierwszy raz coś podobnego jak Ty i nie mogłam uwierzyć żeby tak wcześnie. To było tylko raz, ale potem powtórzyło się wyraźniej w 16 tyg. i jasne się stalo ze to 14 tyg było dzidzią:)

Ola ale te wszystkie ubranka są tak mocno rozgraniczone ze mnie by to przeszkadzało patrzeć na syna ubranego w spiochy w różowe serduszka:)

jeszcze 1,5 tygodnia i dowiem się co to za stworek siedzi w moim brzuszku:) bo mam już tyle ubranek upatrzonych i dla Dz i dla Ch chce już je kupić a nie wiem dla kogo:)

ja mam ostatnio gorsze dni wymioty i ciągle mdłości, narazie zjadłam śniadanie i jest ok. Mam jakoś wrażenie ostatnio ze mniej czuje dzidziusia albo nawet wcale i martwi mnie to mimo iż wiem, ze może tak być:(

edytka11 chodzi Ci o to stawianie i twardnienie macicy?

Gośćania ja tak samo uważam ze z brzuchem łazić za tym za tamtym, a jeszcze święta, a tez nie wiem jak się na końcówce będę czuła. Ola ja widzę przyjemność w wybieraniu, kompletowaniu :) może być tez przez internet:)

u mnie na szczęście to co ja wybieram i pokazuje mężowi to prawie wszystko mu się podoba:)

ja bym ubranek mężowi nie zostawiła to w końcu ogromna przyjemność:) zostawiam mu za to wybór fotelika do samochodu:)

Ja ze śląskiego, U mnie będzie wózeczek bebetto luca i jak będzie dziewczynka to ciemny brąz a jak chłopiec to brąz albo szary

Ewelinka a jaki wózek masz upatrzony?

a to ja takie większe gabaryty tez dopiero na sam koniec typu łóżeczko:) tez nie mam gdzie trzymać, ale wcześniej chce kupić wszystkie pozostałe rzeczy typu ubrania pieluchy pościel kocyk butelki laktator i tak dalej i tak dalej :)

ja zacznę tak listopad grudzień bo nie chce zostawiać na później, z opowieści koleżanek słyszałam ze 8-9 miesiąc jest sie ociężałym i nic się już chce

ja znalazłam wymarzony wózeczek i już bym go chciała mieć w domu:) najchętniej to wszystko bym już kupiła

Gośćania ja tez miałam wielkiego smaka na ryby za to buraki z daleka:) dziewczyny rozglądacie się już za wózeczkiem?

a jak Ci Ewelinka smakowała jajecznica? :)

cześć, ja dziś tez póki co czuje się ok, nawet się niezłe dziś wyspałam, ale tez boje się zapeszać bo zawsze jak się komuś "pochwale" ze jest dobrze to potem mam za swoje:) u mnie niestety znów ta macica się stawia nawet wiele razy dziennie, muszę zadzwonić dziś o gina co robić może jakaś porządna dawka magnezu

zastanawiam się czy iść, raczej nie jest mi to potrzebne, ale myślę ze mojemu mężowi by się przydało, a poza tym ja chodziłabym tam z przyjemnością tyle ze nie wiem czy ma to sens płacić za to tylko dla samej przyjemności

dziewczyny wybieracie się do szkoły rodzenia? już kiedyś Was o to pytałam, ale moje pytanie gdzieś przepadło

Kasia a ja znowu czuje tylko jak nie dotykam:) jak położę rękę to nic się nie dzieje i co ciekawe moja siostra jak była w ciąży i maluch szalał to jak tylko dotknęłam jej brzucha to zupełnie przestawał się ruszać:)

ja mam 20 lutego z usg i w ten termin wierze:) ciekawe która z nas pierwsza urodzi:)