Kotulina

Ja najpierw dostalam duphaston od pierwszych dni ciazy, bo strasznie bolało mnie podbrzusze, a lutke dostałam jak doszły plamienia i byłam z tego powodu w szpitalu to tam mi ja przepisali i narazie stosuje, ale duphaston mam dziś odstawić a luteine od 16 tygodnia mniejsza dawka. Ja kupiłam kilka ciuszków jeszcze zanim zaszłam w ciążę, później w ciąży w 7 tygodniu taki smoczuś śliczny wpadł mi w ręce i mój mąż chciał mi go kupić, ale powiedziałam ze to za wcześnie i sie powstrzymałam i dobrze bo 2 dni później trafiłam do szpitala i pewni bym sie tam wtedy zamartwiała, ze zapeszyłam. Zacznę kupować około 20 tygodnia:)

Witaj Gośćania, jak się czujesz w ciąży? Kajutka i Kasia to Wasze pierwsze ciąże?

cześć dziewczyny witajcie na naszym forum:) z tego co widzę to mój dzidziuś jest tutaj najmłodszy:) Kajutka a na co Ty dostałaś luteine? fajnie, ze nie macie za bardzo dolegliwości, bo to strasznie uciążliwe, mnie już tylko mdłości męczą wieczorami bez wymiotów w końcu, ale dziś rano miałam niespodziankę i przywitanie z kibelkiem:) a bóle głowy tez co chwile.. ale cóż inne maja gorzej;) Ewelinka jeśli chodzi o dziewczynkę to u nas jeżeli będzie to będzie właśnie Natalka:)

Oj skoro on przystał na Twoje to w tych negocjacjach jesteś na straconej pozycji:) pewnie mąż będzie chciał przeforsować Błażej Igor:)

Fajnie Igor:) a córce kto wybrał imię? ja mówię mojemu mężowi ze ja daje imię a on nazwisko:) zresztą od lat mówiłam mu ze jak będziemy mieć syna to będzie Marcel a on ze w życiu nie da mu takiego imienia, a teraz sam nazywa dzidzie Marcel choć nie wie jeszcze czy to chłop będzie:)

zwłaszcza, ze to sąsiedzi których znam od ponad 20 lat. szok, a zostawiłam je dosłownie na moment. No cóż widać ktoś ich bardziej potrzebował niż ja, niech mu na zdrowie wyjdzie. A to jak już w 19 tygodniu podglądniesz dzidzie to pewnie już raczej pewne będzie:) może obie będziemy miały synusiów

miałam przed chwila przygodę, poszłam do sklepu po coś na obiad i parę rzeczy do lodówki, po wyjściu ze sklepu okazało się ze za dużo tego wzięłam wszystkiego i mam ciężko nieść. W drodze do domu zaczęło mi się robić słabo i kręcić w głowie musiałam usiąść na krawężniku, ostatecznie zanosiłam jedna reklamówkę parę metrów zostawiałam i wracałam po druga i tak cala drogę. A jak już doszłam do bloku to jedna zostawiłam na dole w klatce juz a druga zaniosłam po schodach do mieszkania, gdy zeszłam po druga już jej nie było, ktoś sie uraczył moimi zakupami na obiad. całą drogę się z tym męczyłam i nic a prawie ze w domu któryś z sąsiadów mnie okradł. Niewiarygodne

Na wizycie będzie 15+2, ale chyba przejdę się do gina już jutro, bo niepokoją mnie twardnienia macicy.Przed chwila znów mi się to przydarzyło, ze tak stwardniała i wystawała jakby z brzucha. Nie jest to bolesne, ale czuć takie napięcie ciągniecie

a dzidziuś jaki duży już? ja się nie mogę doczekać mojej wizyty może doktor dopatrzy się już płci. A waga to jeszcze dopiero nam podskoczy :) oby nie za wysoko:)

No to super, ze wszystko w porządku :) a to CC będziesz mieć z powodu tego łożyska? My narazie nie możemy współżyć, doktorek powiedział ze jak już będę musiała to delikatnie i dopiero po 16 tygodniu. Ostatnio "zdarzyło" mi się mieć orgazm;) i przestraszyłam się bo macica tak się postawiła mocno ze mogłam ja objąć dłonią jak pierś wiec chyba się powstrzymam:) a soboty mam taka chęć na pomidorki, ze wcinam ile wlezie, a teściowa kupiła mi na targu takie pyszne aromatyczne z ogródka mniam :) a Tobie współczuję tych dolegliwości, myślałam ze już Ci przeszło... mnie tez męczą jeszcze mdłości, ale na szczęście nie wymiotuje

Domi a jakie miałaś problemy, ze dostałaś luteine?

Domi, a Ty bierzesz ta luteine?

a to po raz pierwszy masz takie plamienia i skąpy okres? masz regularne cykle? przeważnie dziewczyny piszą, ze maja problemy z zajściem, ale to zależy zapewne od tego na czym problem polega, bo moja koleżanka miała problemy hormonalne i moja siostra tez a obie zaszły w drugim cyklu starań. Na pewno ważne jest sprawdzenie hormonów i uregulowanie, bo nawet jak się zajdzie w ciążę to istotne jest tez jej utrzymanie, a niski progesteron może nie dać rady. Ważna jest tez tarczyca, znajoma nie wiedziała, ze ma problem z nią i nie zbadała, potem poroniła i teraz ma nie zachodzić w ciążę dopóki nie ureguluje tarczycy. Nie chce Cie dołować w żadnym razie, bo jednorazowy taki dziwny cykl o niczym jeszcze nie świadczy, ze masz problemy, ale jeśli Cie to niepokoi to lekarz na pewno będzie wiedział na co zwrócić uwagę i co zbadać.

Domi w ulotce z Luteiny jest napisane, ze może być bezpiecznie stosowana w 1 trymestrze jedynie nie stosować przy karmieniu, bo przenika do mleka. Natomiast w ulotce z duphastonu jest napisane, ze progestageny mogą wpłynąć na nieprawidłowe umiejscowienie ujścia cewki moczowej u chłopców (tzw. spodziectwo), aczkolwiek nie ma na to dowodów (inf. z ulotki)

a jak Ewelina ból brzucha? przeszło?

myślałam, że ze skierowaniem można iść gdziekolwiek gdzie jest kontrakt nfz,

ja się właśnie umówiłam wczoraj na 5 października. A nie dostaniesz skierowania?

Ewelina współczuję tez ostatnio musiałam nospe zjeść, bo mnie brzuch bolał dość mocno, dziś znów ból głowy ale lekki i myślę, ze to dlatego ze za długo spalam. Fajnie, ze jutro idziesz do gina i zobaczysz maluszka:) ja jeszcze półtorej tygodnia A idziesz na połówkowe prenatalne?

tak tak rybka kupiona, dopiero wróciłam i zaraz biorę się za obiad:) zeszło mi trochę, bo po sklepach pochodziłam tyle czasu przeleżałam to sobie odbiłam:) a chciałam znaleźć jakieś legginsy ciążowe i znalazłam, bo jak narazie to cały czas w jednych spodniach chodzę gdyż wszystkie inne mnie gniota Strapionamama witaj w naszym gronie, Ewelina ma racje żebyś nic nie podnosiła, bo to niebezpieczne i lepiej dmuchać na zimne. Postaraj sie poleżeć i odpocząć najwyraźniej nadwyrężyłaś mięśnie na brzuchu i przy kręgosłupie, nie wiem jakie są objawy odklejania łożyska, ale gdyby coś Cie niepokoiło to lepiej podjechać do lekarza i sprawdzić czy wszystko ok. Spróbuj rozluźnić mięśnie i wypocząć A Ty Domi jak się dziś masz?

wzajemnie i do później:)

to fajnie, ze tak lubi rybki:) poszukaj czegoś w necie na co miałabyś ochotę może jakieś pierożki:) ja się właśnie zbieram do sklepu po rybkę

Ewelina dzięki :) musimy nauczyć się żyć z tym bólem przynajmniej narazie:) ale jak pomyślę o mojej kruszynce wszystko staje się lżejsze;)

30% par uzyskuje ciążę po 1 miesiącu, 75% par - po 6 miesiącach, 90% par - po 12 miesiącach.

kochana wiem, ze Ci trudno, ale nie bądź zła ani na siebie ani na partnera, bo to nic dobrego, powinniście się wspierać zwłaszcza przy staraniu o maleństwo. Skoro okres miałaś spóźniony o 2-3 dni, to duże prawdopodobieństwo jest tez, ze owulacja również była przesunięta o 2-3 dni, co w efekcie mogło spowodować ze stosunek był nie 2 dni przed owulacja a np. 5 dni. Trudno to zaakceptować, ze się nie udało, a innym się udaje, ale przy zdrowej parze szanse na zajście za pierwszym razem wynoszą 30%. A skoro przed Wami kolejny cykl przyjemnych starań ;) to wykorzystaj to do obserwacji swojego ciała śluzu, szyjki i zadziałajcie jak najbliżej owulacji. Tylko nie spinajcie się za bardzo, bo stres wszystko utrudnia. Za kilka dni poczujesz nowy przypływ energii i chęci do działania:)

dzisiaj to ja wstałam z bólem głowy:-/ jak się dziewczyny czujecie?