Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kotulina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kotulina

  1. Ola skoro Cie przebadali i nic nie znaleźli to nie martw sie ważne ze wszystko "pozamykane" jak narazie:) mój gin tez liczy pełne tygodnie i ze mam 35+4 to on uznaje ze jest 35 ale jak byłam w szpitalu na początku ciąży to tam liczyli o tydzień więcej niż gin czyli teraz uznaliby mi 36. Kurier podobno odebrał dziś mój wózek ze sklepu wiec jutro powinien być:) Ania ja bym chyba nie ubierała jeszcze pościeli żeby kotki nie wlazły i kurz żeby nie siadal
  2. u mnie noc taka sobie ciągle sie budziłam. Zauważyłam tez ze coraz częściej budzę się w nocy mega głodna i muszę wstać i iść coś zjeść. Dzis mam zamiar w końcu zapakować torbę, bo codziennie to odkładam :)
  3. Ola pewnie za jakiś czas będą robić w standardzie na cholestaze tak jak paciorkowca kiedyś nie robili a teraz robią:) Ania współczuje bólu oby Ci to szybko zleciało, choć zazwyczaj jak boli to czas dwa razy wolniej płynie. Ewelinka Ty to masz przeboje z tymi dostawami mam nadzieje ze wszystko dojdzie bez zbędnych nerwów
  4. Domi to super ze już w domku, Ola jak w laboratorium powiedzieli ze wyniki ok to napewno są ok oni sie znają przynajmniej w moim lab. Widze, ze każdą coś po kolei dopada. Kasia a co z tym czopem? ustaliłaś ze to to czy nie jesteś pewna? Ja dziś cały dzień spędziłam na szukaniu wózka okazało sie ze tego co chciałam już nie produkują i nie można zamówić. Przygnębiło mnie to i cały dzień dzwoniliśmy z mężem po wszystkich sklepach czy gdzieś w magazynie nie został komuś. Po 2 godzinach straciłam nadzieje ze będzie. A przed chwila maż znalazł ostatnia sztukę w Radomiu:) i wyślą. super:)
  5. Ewelinka ja tak samo jestem totalnie słaba leżę cały czas bo nie mam siły stać, ale zaraz muszę obiad zrobić.
  6. zazdroszczę przypływu energii u mnie poziom zerowy :) tez mnie szokuje ze ktoś może aż tak nie znać swojego ciała. Położna jeszcze mówiła ze ona miała krwawienia jakby na okres co sie ponoć bardzo rzadko zdarza. No i tez ruchy płodu uznała ze jelita jej wariują. A co do pierożków mam taki zamiar zrobić pierożki i zamrozić na pierwsze "dni" z dzieckiem żeby mieć coś w razie braku czasu na obiad
  7. Kasiu urodziny masz dzisiaj? jeśli tak to wszystkiego najlepszego życzę:) Ania może rzeczywiście powoli zaczyna się u Ciebie coś dziać i za kilka dni mały już będzie:) Wczoraj w szkole rodzenia położna mówiła ze w piątek miała w pracy taki sajgon z porodami same trudne przypadki i do tego przyjechała dziewczyna mocno przy kości, która rodziła i miała 10cm rozwarcia, a wogole nie wiedziała ze w ciąży jest:) miała dzień wcześniej już skurcze i dziecko napierało na pęcherz wiec pomyślała ze zapalenie pęcherza i internista przepisał jej furaginum. ale na drugi dzień zaczęły odchodzić wody płodowe i ona przerażona ze moczu nie trzyma pojechała do szpitala. Szok! ze takie rzeczy jeszcze sie zdarzają. Wyobrażacie sobie jej mine:) Położna mówi ze nie było bardzo po niej widać bo przy kości i brzuch taki miała na boki jakby rozlany
  8. współczuje bólu :/ ale przynajmniej maluszek się szykuje:) a ile dni przed porodem miałaś to oczyszczanie?
  9. Ola w temperaturze mniejszej niż 40 czy nie mniejszej niż 40?
  10. Kupujecie woreczki albo pojemniki na zamrażanie pokarmu? ja nie miałam takiego zamiaru, ale tak sobie pomyślałam ze to dobry pomysł na wypadek zapalenia piersi lub innych tego typu "wypadków" kiedy nie będzie można karmić
  11. Ewelinka a w pierwszej ciąży rzeczywiście zauważalnie organizm się oczyszczał przed porodem ze wiedziałaś ze to to?
  12. wczoraj jak położyłam sie spać wydawało mi sie ze poczułam wilgoć na sutku,ale dotknęłam i nie czułam żeby coś było, a teraz zauważyłam żółta gęsta plamę na piżamie wiec jednak była to siara.A już zastanawiałam sie czy będę mieć mleko, bo piersi wyglądają jakby zupełnie nic sie w nich nie działo
  13. każda z nas ma milion wątpliwości na ten temat niestety. Ale fakt ze szczepienie czy nie szczepienie niczego nie zagwarantuje.
  14. ból bez zmian. Chyba już powoli mój organizm sie przyzwyczaił i podniósł sobie próg bólu. Kasiaja jeszcze nic w tej kwestii nie myslalam, dzis mam szkole rodzenia to popytam o te szczepienia. Ale ostatnio szwagierka mówiła mi ze jej koleżanki dziecko po szczepionce 5w1 miało powikłania poważne a od kogoś tam innego uaktywnił sie autyzm (wiadomo ze dziecko musiało już mieć w genie ten autyzm, ale dopiero po szczepieniu sie odezwało). a znowu inna koleżanka, która w zeszłym roku rodziła to szczepiła 6w1, bo mówi ze jak poczytała o tym to ze po tych z nfz jest więcej powikłań ale w późniejszym czasie dlatego ludzie tego nie łączą. No i mówi tez ze te 6w1 są dwie różne i lekarka jej powiedziała, która szczepić bo ponoć z tej drugiej jest dużo powikłań a z tej co ona szczepi to nie ma. Jak któraś z Was chce to zapytam o nazwę tej szczepionki. Ja cały czas uważałam, ze my wszyscy byliśmy szczepieni normalnie i żyjemy a ze kilka szczepionek naraz podać to jest straszne, ale szczerze to juz sama nie wiem. Na rotawirusy chyba nie będę szczepić
  15. Tak tez lekarz mówił, ze gdybym nie wytrzymała to żeby paracetamol zjeść. Ale póki spróbuje wytrzymać. Dzieki dziewczyny za porady
  16. byłam u ginekologa. Przez telefon wczoraj podejrzewał kolkę jelitowa albo kolkę nerkowa, którą promieniuje. Ale dziś wszystko wykluczył. Ten ból faktycznie by pasował do uciśniętego nerwu, bo nasila sie bardzo gdy to miejsce zostaje poruszone w sensie ze mięśnie napnę jak kichnę albo jak dziecko tam kopnie albo przy oddychaniu płuca sie rozprężają to naciskają tam no i tez mówi ze skoro boli jak sama lekko nacisnę tam to ze na jelita to zbyt płytko by to było wiec na 95% to nerw. Ale przynajmniej mnie uspokoił, bo w nocy to myślałam ze do szpitala pojadę ze strachu czemu tak mocno boli ze ruszyć sie nie da.
  17. Mnie nie puchną jedynie co to łydki mam przekrwione ze jak nacisnę palcem to jasny ślad zostaje na tym czerwonym.
  18. Ewelinka moja mała tydzień temu ważyła 2200 i lekarz mówił ze to średnia waga i ze ok. Ale za to ma długie nogi wiec pewnie będzie długa i tez zaczęłam sie zastanawiać czy wejdzie w 56:) mój mąż jak się urodził to był podobno gruby a krotki:) i tez ważył coś 4kg
  19. z tymi wkładkami to wiadomo ze to subiektywne odczucia czy są duże czy małe bo to zależy od piesi. Sa kobiety co maja duży biust i duże brodawki i te co są za duże dla nas dla nich będą za małe :)
  20. Ania to faktycznie taka galaretka to zapewne będzie czop, ciekawe co lekarz powie:) ja jeszcze nie mam żadnego stanika do karmienia i kompletnie nie wiem co kupić:/
  21. mówią żeby nie używać podpasek z zelami w środku i wogole podpasek pierwsze dni po porodzie, bo są podfoliowane od dołu i łatwo po porodzie o zakażenie. A te podkłady, które szpitale akceptują to są te bella albo absorgyn bo nie maja foli. Ale z drugiej strony pewnie chodzi tez o ranę krocza, ale jeśli macie mieć cesarkę to jakby chyba sprawa ma sie inaczej bo kanał rodny nie jest otarty.
  22. cześć dziewczyny pytałam położnej o żołądek i mówi ze ona by się nie martwiła bo to macica uciska i tez prawdopodobne ze to kolka. Ale dziś z bólu pól nocy nie spalam i popołudniu przejdę sie do lekarza. Te Wasze maluchy tak harcują a moja taka spokojna jest mało sie rusza i delikatnie. Ania tez to słyszałam od położnej ze czop może odejść dużo wcześniej przed porodem wiec bardzo możliwe. A jak to obserwujesz? w sensie jak wygląda? A co do wkładek laktacyjnych to ja wcześniej oglądałam filmiki na YT gdzie dziewczyny porównują różne wkładki i stad wiedziałam ze niektóre są ogromne a niektóre średnie. Kupiłam chicco na wyjścia i babydream na codzien i one należą do średnich rozmiarowo a i tak są dla mnie za duże i wystają górą ze stanika:)
  23. Ewelinka dobrze ze już minęło. Ja założyłam ze będę rodzic SN i jakoś tak mocno to założyłam ze nie dopuszczam myśli o cesarce. A nigdy nie wiadomo co sie wydarzy i jak trzeba będzie to będzie. Mama ja mam tardyferon, ale nie pomagało, potem dostałam ferrum i zaczęło sie pogarszać wiec lekarz wrócił do tardyferonu twierdząc ze przynajmniej utrzymuje wyniki na jednym poziomie. Ale dzięki za rade zapytam o to żelazo w płynie. Kasia dziś mam szkole rodzenia to zapytam położnej czy martwic sie tym żołądkiem.
  24. Ola przykre to jest, ale nie mamy na to wpływu. Musisz cieszyć sie ze masz fajne wspomnienia z tata. A może Twoja malutka nie będzie lubiła takiej muzyki? :) Kasia ja o 4 sie obudziłam i koniec spania umęczyłam sie do 8 i wstałam z bolącymi pleckami. A do tego ten żołądek cały czas boli:/ mam nadzieje ze to już tak nie będzie do końca cały czas:)
  25. Ola ja laktator miałam kupić dopiero po porodzie gdyby był potrzebny, ale dostałam i akurat ten o którym myślałam wiec mam:) gdyby nie to to tez bym nie miała
×