czekoladova_

zdjęć nie prześlę, bo mimo tego, że żadnych kompleksów już nie mam, to jednak nie wyobrażam sobie, żeby mój biust miał śmigać gdzieś po necie:D ale mogę Cię pocieszyć - mi moje na początku też wydawały się jakieś małe, ale z czasem zmieniłam zdanie i uważam, ze są idealne. nie podobają mi się takie ogromne biusty, gdzie od razu widać, że coś było kombinowane;p

gościu - to chyba trafiłeś na kobietę z źle zrobionymi piersiami.. gadalam ostatnio z moim przyjacielem (nie, nie jest gejem, tak istnieje przyjazn damsko-meska:D), który miał dużo partnerek,z czego dwie ze sztucznym biustem i powiedział, ze praktycznie nie czuć żadnej różnicy. A jak rozmiar nie jest jaki wielki i kobieta sama się nie przyzna to facet nawet nie będzie wiedział.

Mi nic nie zmieniali. Przede wszystkim się nie bój :)Zdaj się na lekarza i na pewno wszystko będzie w porządku

dokładnie, ja miałam tak samo.. no nie ma lekko, jak się chce być pieknym, to trzeba troche pocierpiec :D

ja też nie mogłam się doczekać aż nakupuje staników, ale rozsadek wziął górę i zanim się już całkiem "ułożyły" to chodziłam w sportowych :)

do około 3 miesięcy kształt piersi jeszcze się zmienia (staje się bardziej naturalny), więc na razie się tym nie martw :)

Moniq89 - jest w stopce :) Wybrałam taki przeciętny rozmiar nie chciałam efektu "cyce jak donice" ;D no ale teraz przynajmniej będę wyglądać proporcjonalnie, bo mam dość szerokie biodra, a (wcześniej) biustu zero:p Kala - dokładnie, ja pisałam o takiej samej sytuacji :) wiadomo, ze jak się z kimś jest dłuższy czas to takiego faktu nie da się ukryć :D

kiti25 - ja do 3 tygodni odczuwałam spory ból, ogólnie mam chyba niski próg bólu ;p w tym czasie też były jeszcze dość twarde. później było już coraz lepiej. teraz (mniej więcej po 3 miesiącach) jest już wszystko w porządku, moge normalnie funkcjonować i cieszyć się moim biustem ;)

hej! kurcze, nie wiedziałam, że jest tu tyle fajnych wątków o naszych powiększanych biustach :D przełamałam się i od czerwca też jestem szczęśliwą posiadaczką piersi (wcześniej ich praktycznie nie miałam;d)pierwsze 2-3 tyg były traaagiczne, przeklinałam w myślach swoją decyzję, ale teraz na pewno bym ją powtórzyła;) a co do pytania wyżej, ja bym powiedziała, ale dlatego, że ja ogólnie jestem bardzo szczera i ze swoimi partnerami rozmawiam o wszystkim, ale nie wiem, jakie są między Wami relacje:)