Kilka tygodni temu mojego psa ukąsiła żmija, byłam z nim u weterynarza dostał zastrzyki i maść. Czytałam w internecie że taka opuchlizna utrzymuje się od tygodnia do dwóch zależy od wieku, diety i aktywności psa. Pomyślałam ok, najmłodszy nie jest więc pewnie będzie dłużej spuchnięty niż młody pies. Ale wczoraj wieczorem zauważyłam że miejsce po ukąszeniu zrobiło się sine dziś święto więc klinika weterynaryjna jest nieczynna. Czy ktoś z was miał podobnie że swoim pupilem, naprawdę zaczynam się o niego martwić.