Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

atomka83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    159
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez atomka83

  1. Maomi to dałaś mi trochę do myślenia, aż się zasmuciłam na maksa, bo jakoś wcześniej o tym nie pomyślałam. Ale dzięki za szczerą wypowiedź. Najchętniej to bym już go teraz na badania wysłała. Tak dla pewności. Daj znać jak tam u ciebie po badaniach?
  2. Przyznam się wam do czegoś, wczoraj kupiłam na allegro 20 testów ciążowych i 10 owulacyjnych, tych po 1 zł, 3 gratis :-D mam też zestaw witamin dla mnie i m na nowy cykl. Wiem że lepiej powinna zestaw melisy kupić ale co tam ;-) w domu mam 3 testy które sobie czekają. Dziś 22 dc, czyli jeszcze czas, a pobolewanie dołu brzucha i jajników i dołu pleców czuje od 3 dni, więc chyba @ będzie wcześniej, dziwne, a myślałam że ten cykl będzie dłuższy. W ogóle w tym cyklu to moja temperatura była ciężka do odczytania. Ech wracam do pracy... miłego dnia dziewczyny
  3. Blondyneczko myślę że justyneczka nie miała nic złego na myśli, ale rozumiem że się zdenerwowałaś, bo takie pytania trochę podcinają skrzydła, bo bierzemy ****ardzo osobiście. Ten temat in vitro jakoś tak się tu wdarł, ale jak na razie to żadna nie musi się nad tym zastanawiać na szczęście. Dużo tu się dzieje na forum i rzeczywiście ciężko się połapać co kto i jak. Ale ja chciałam trochę lepiej poznać wasze historie i doświadczenia i jestem już na 113 str forum, czyli w okolicach świat wielkiej nocy, ale wybaczcie jeśli nadal nie będę kojarzyła co się aktualnie u każdej dzieje.
  4. W sumie wtedy jeszcze młody był i bardzo łagodnie ją przechodził i nie miał żadnych powikłań więc chyba nie ma co na razie panikować.
  5. Mój jak już byliśmy razem - nie pamiętam dokładnie kiedy - jakieś 10-11 lat temu chorował na świnkę (miał wtedy 21-22 lat) ;-((( Nie wiem, co o tym myśleć ...
  6. Annamaria88 super że wszystko u ciebie ok, dużo zdrówka dla was :-) u mnie za jakieś 12 dni będzie wiadomo, czy coś się tam dzieje czy nie. Mam nadzieję, że@ nie przyjdzie i będę mogła zrobić test i wyjdą II kreseczki :-)
  7. Gowsik a jaki masz teraz śluz, a jaki powinien być przy ciąży? Ja zainstalowałem sobie aplikację ovuview, iczozord kiedyś polecała, ale na razie nie mogę się w niej połapać. Trochę dla zabawy, trochę z ciekawości. A poza tym piję codziennie melisę, myśleć myślę, bo się nie da, ale przynajmniej nie mam jak w tamtym cyklu objawów niby ciążowych. W tym staram się w ogóle nie wschłuchiwać co czuje, gdzie boli itp, bo to sprawia, że później jest mi jeszcze gorzej. Nie wiem też czy właśnie przez stres w ostatnim cyklu ten się nie popierniczył. Ty jeszcze nie masz @ więc jest nadzieja, termin też jeszcze nie minął więc test może nie pokazać, nie rób może już więcej tych testów, tylko poczekaj kilka dni i jak@ nie przyjdzie to zrób za 3,4 dni. O ile dasz radę :-D a jakie masz teraz objawy, samopoczucie itp, coś jest inaczej niż zwykle?
  8. No wiem blondyneczko wiem :) Tak mi tylko przez mysl niechcący przemknęło i się z Wami podzieliłam ;) Ale masz rację, warto za jakiś czas przygotowywać grunt, bo wiadomo jacy co faceci i że oni na wszystko potrzebują więcej czasu, no a już w tym sprawach to przecież każdy w swoim mniemaniu jest super hiper macho ;) BlondiiM udanego wypoczynku, znikaj na weekend z forum i ciesz się chwilami tylko we dwoje udanego wypoczynku :) I wszystkiego naj z okazji rocznicy :) Kasiek922 nie załamuj się, to że jakaś Pani coś tam powiedziała, a może jej się wydawało o niczym nie świadczy, zobaczycie co Wam lekarz powie, koniecznie skonsultujcie się z innym i wtedy zobaczycie jaki jest dalszy etap działania. Nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia. Dołujące jest tylko to czekanie i niepewność. Jak już będziecie mieć konkretną diagnozę, to będziecie mieć cel i działać. Współczuję Wam tych porblemów, ale też życzę powodzenia i trzymam kciuki. Wspieraj swojego M, bo dla niego to też musi być bardzo trudne. Ale dziewczyny przecież jeszcze dla każdej nadejdą piękne dni. Ja krótko jestem na forum, ale jesteście dla mnie swoistą terapią na i kopalnią wiedzy. Wiecie, że kiedyś to ja myślałam, że owulacja się zaczyna, gdy temperatura wzrasta - taki laik ze mnie, ale długo brałam tabletki i nie miałam okazji obserwować swojego naturalnego cyklu. W ogóle nie wiedziałam o co chodzi z tym śluzem i mnie wkurzał jak się tak ciągnąl ;) I dużo rzeczy nie wiedziałam a teraz wiem :D No i Kasiek922 współczuję, że ta pierwsza rocznica nie będzie taka piękna, ale problemy Was złączą, a za rok ... kto wie ... :D No i kurde zła jestem że to wszystko takie drogie. Niby pracujemy, płacimy te p........e składki, a jak przyjdzie co do czego to wszystko prywatnie. LIPA. Ale i tak życzę Wam abyście spędzili miły czas i świętowali papierową rocznicę. Na razie nie myśl jeszcze o in vitro i tym co dla Was mogłoby byc najgorsze. Może leki i witaminy wystarczą, może zmiana diety,******itp. Poczekajcie na rozmowę z lekarzem, a najlepiej lekarzami. Ale tak przy okazji, ile kosztuje takie in vitro, a co do etyki to ja np nie miałabym problemów chyba, w końcu walczycie o dziecko, ile zarodków ginie i nawet o tym nie wiemy naturalnie, oczywiście to kwestia bardzo indywidualna i trzeba to uszanować, ale chyba jak już się ma to upragnione maleństwo to świadomość, że inne zarodki ucierpiały, chyba mniej boli. Tak mi się wydaje, nie wiem, i nigdy nie rozmawiałam z nikim, kto to przechodził.
  9. Gowsik no tak to jest, zawsze kusi aby ten test zrobić, mimo że wiemy że niewiele to da. Ja mam 3 w szufladzie i mam nadzieję że się przydadzą kiedyś, cykle mam 27,31 więc raczej będę czekała do 32 dnia cyklu. Teraz tak myślę ale kto wie.
  10. No to ja sobie trochę pozaklinam rzeczywistość i powiem, że w sumie w tym cyklu to nie jest dobry czas na zajście, bo za miesiąc mam urlop i jedziemy daleko, więc lepiej poczekać trochę ;) hm czy będzie to wiarygodne dla mojego umysłu he he. Zobaczymy ;-) Maomi ale ci zazdroszczę, ja też chce pod kołderkę, a muszę w pracy siedzieć, ale już dziś piątek juuuuupi. Pogoda paskudna i zimno brrr.
  11. Kasiek te badania konieczne trzeba powtórzyć, plemniki są wrażliwe, słyszałam że nawet ślina je zabija. Co o tym sądzicie?
  12. Blondyneczko przykro mi bardzo, bądź silna, następnym razem się uda. Dobrze zrozumiałam, pisałaś że to 3 cykl starań, a ja myślałam że wy się długo starcie, tzn min od początku roku, bo wcześniej nie czytałam forum. Faceci chyba jakoś inaczej to przeżywają. Mój zachowuje się jakbyśmy mieli po naście lat i mieli duuużo czasu. A ja bym chciała, aby on się starał jeszcze bardziej ode mnie, i był zawsze gotowy do działania i przeżywał tak samo jak ja. Wczoraj widziałam że jakoś niechętnie, więc odpuściłam, nic na siłę. I tak nie wiem czy jestem już po owu. Wczoraj temp niska 36,3 dziś znowu wyższa 36,6 zobaczymy jutro. Jakieś to wszystko skomplikowane.
  13. Dobrze że te"starania" takie przyjemne, a i 3 kg mniej na wadze zauważyłam. Nie trzeba siłowni :-P
  14. Moniq87 ale żeś historii nazbierała, ale teraz to już z górki ;-) co to teraz dla ciebie poród będzie, jak obrona mgr , formalność ;-)
  15. Kasiek922 współczuję szefowej, tak to już jest w pracy niestety, może nie okaże się taką zupełną zołza bez duszy, trzymaj się.
  16. Kamila u nas jeszcze nie palą, ale widziałam że w domach już gdzieniegdzie palą. Zimno się zrobiło ale zapowiadają jeszcze upały więc ja się z latem jeszcze nie pożegnała. Liczę na ciepło i słońce :-)
  17. Nelina życzę zdrówka, mój ten cykl też jakoś dziwny, jajniki czułam od piątku wieczora, ale śluz jakiś dziwny wodnisty, wczoraj jakby chwilowe kłucie z jednej strony, to nie wiem może pękł, ale śluz był mętny. Dopiero rano taki płody niby, ale później zanikł, to nie wiem czy to po stosunku. Dziwne to, im bardziej się człowiek przygląda tym bardziej się nie można doczytać ech...
  18. Gratulacje Kasiu, kolejna dobra wiadomość. Blondyneczko tak sobie dzisiaj pomyślałam że może potrójna implantacja bardziej boli... tak mi przyszło na myśl. Sama gdybym była na twoim miejscu to też bym pewnie traciła nadzieję ale jak się patrzy z boku to trochę inaczej to wygląda. Bardzo ci kibicuję.
  19. Kamila ja też ostatnio byłam u dentysty, wyleczyć zęby na wszelki wypadek. Na szczęście była tylko jedną dziurka. Wczoraj się ucieszyłam bo odebrałam wynik cytoligii i wyszła 1. Wieczorem miałam śluz biały gęsty i lepki. Ze starań wczoraj nic nie wyszło, bo mój był jakiś zmęczony chyba i nie było finiszu. Dziś rano miałam już śluz płody, dużo i taki bezbarwny jak właśnie mówią o konsystencji białka i temperatura podniosła się o 0,2. Było 36,6. No i nie wiem teraz czy się martwić, że przegapiliśmy odpowiedni moment (bo ostanie starania były w sobotę rano) czy dziś jeszcze jest szansa. Będziemy próbować, ale wcześniej się do tego zabierzemy. Bo przed 22 to mój już ziewa. Maomi pisz jak najwięcej, lubię cię czytać. Blondyneczko smutne to co piszesz, ale jak mówią dziewczyny dopóki nie ma@ jest nadzieja, trzymaj się. Dobra wracam do pracy ;-p Ale mi się nie chce. Maomi zdrówka dużo życzę i dużo wypoczynku.
  20. Dziewczyny co oznacza śluz taki biały o konsystencji jakby to powiedzieć hm... lekkiego kremu do twarzy? I to jest 15 dc.
  21. Agaaa133 jakby mi się spóźnił to bym robiła. Lepiej wiedzieć... ta niepewność jest najgorsza. Daj znać, trzymam kciuki.
  22. Maomi wiem że każdy cykl inny a jeszcze jak mi to napisałaś to nabrałam nowych nadziei i chyba dzisiaj się postaramy :-D ostatnio było w sobotę ok 8, więc chyba zdążył się zregenerować. Sam wczoraj wieczorem pytał kiedy kolejny raz, to zobaczymy czy dziś będzie taki macho haha ogólnie co jakoś czas czuje jajniki, jak lekko pobolewają, czuję jakby było mokro tam na dole, ale na bieliźnie nic nie widzę, żadnego kurzego jajka :-p Ale tempka nadal nie wzrosła, jest 36,4 to może będzie dłuższy cykl. Pogoda rano fatalna, nie chciało się wstawać. Deszcz chmury brak słońca masakra. Teraz jestem w pracy ale na szczęście szybko leci czas. Słońce wyszło. Wczoraj doczytałam forum do strony nr 45 i widziałam twoje _ maomi_ wpisy o starania się a teraz już czekasz na maluszka. Napisz który to tydzień, jak się czujesz, co się zmieniło w samopoczuciu, bo jeszcze do tego nie dotarłam.
×