Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

atomka83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    159
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez atomka83


  1. Blondyneczko no w końcu jesteś, szkoda, że nie masz jeszcze dobrych wieści, ale ciągle trzymam kciuki.

    U mnie dni tak szybko lecą, mam wrażenie, że cały czas coś robię, nie mam kiedy spokojnie usiąść, dopiero wieczorem jak dzieci śpią. Mam pomoc rodziny ale i tak jest co robić. Teraz już trochę lepiej, Kubuś ma już ponad 2 miesiące, więc już trochę się siebie wszyscy nauczyliśmy. Ale i tak bywa nerwowo, mąż mnie ostatnio wkurza, ciągle tylko telefon, laptop, mało pomaga w domu. 

    Aga czekamy na wieści 😁

    Amimi na kiedy masz termin?

    Blondyneczko co to znowu za problemy z Twoim mężem? Jak on się zaopatruje na pobranie nasienia dawcy? Dobrze, że rozważacie wszystkie opcje, ale przyznam, że wyjątkowo ciężko macie, ciągle coś.


  2. Ja już po wizycie, gbs ujemny więc dobrze, od ostatniej wizyty nic się nie zmieniło, więc ok, lekarz stwierdził, że jeszcze za tydzień chciałby mnie zobaczyć, a potem to już na porodówce. No więc jeszcze tydzień leżenia, chociaż stwierdził, że ciąża już donoszona, bo 37 tydzień, ale nie wiem jak on to liczy. Aga jak u Ciebie liczą tygodnie. Ja ostatnią miesiączkę miałam 30.04, więc wychodzi mi dziś 36+4, a lekarz już mówi, że to 37 i że jakbym już urodziła to nie byłby wcześniak. Ja już 11 kg na plusie i ciężko mi, jeszcze to leżenie osłabia. USG mi nie robił, tylko słuchał bicia serca, więc nie wiem, ile maluszek waży. Z innych dolegliwości to czasami dokucza mi zgaga. 


  3. Aga mi nie tyle żołądek, ale bardziej wątroba, albo jelita dokuczały długo, pod prawym żebrem, jak za długo siedziałam to mnie bolało, jakby piekło, nie było to miłe. Niby są porody rodzinne, ale w praktyce się okaże, jeszcze zamknęli mi porodówkę, gdzie chciałam rodzić, w moim mieście, i muszę się szykować na inny szpital, oddalony o pół godziny, ciągle liczę, że na dniach otworzą. Wczoraj spakowałam torbę do szpitala, jeszcze tylko kilka rzeczy brakuje. Zamówiłam jakieś dodatkowe ubranka, otulacz tulik. Kupiłam kombinezon. W poniedziałek znowu lekarz.

×