Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jola Gaduła

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jola Gaduła

  1. Handziu nie da sie usunac .Jeden jej bok styka sie z korytarzem na klatce schodowej a drugi bok ma za sciana dwie lazienki i d-u-p-a blada.
  2. Pamietam ze kiedys pisalas o wnuczkach i podalas ich wiek ale tak dla przypomnienia zapytalam. To jest najslodszy wiek dzieci ,sa takie niewinne,nic nie kombinuja,anioleczki jeszcze nie sa zepsute swiatem zewnetrznym. Pewnie jeszcze bedzie wiecej wnuczkow bo to dopiero od jednego syna ,gratuluje Jola Gadula
  3. Zobacz Barbarusko to jest link do mieszkanie takie jak to nasze nowe.Moim zmartwieniem jest kuchnia ktora jest waska i dluga i nadal sie zastanawiam ile mam kupic szafek i jak ja zabudowac. ,,,http://www.idealista.com/inmueble/31197423/,,, To mieszkanie sprzedaje kobitka za 99tys euro i taka jest srednia cena tych mieszkan w tym budynku. Wiec ja uwazam, ze zrobilam dobry interes kupujac za 55 tys.Wlozymy moze 10 tys w remont i bedzie jak nowe za duzo nizsza cene.Ponizej tez identyczne ale juz sprzedane. To nasze jest w mniej wiecej takim samym stanie. ,,,http://www.milanuncios.com/venta-de-pisos-en-alicante%7Calacant-alicante/norte-163531988.htm,,, To jest wielka satysfakcja jak sie uda zrobic cos fajnego za mala kase. Moze jak masz jakies propozycje chetnie sie zapoznam .Ale rzeczywiscie kuchnia jest moja pieta achillesowa. Ma szerokosc 1,85 na 5,80 dlugosci Co ja moge zrobic? Myslam o zabudowaniu tylko jednej strony oraz pod oknem czyli zabudowa w ksztalcie litery L. A na tej przeciwnej wolnej scianie bedzie nasz prostkatny stol kuchenny. Wiec nadal duzo mysle jakie rozwiazanie jest najlepsze. Zeby miec duzo szafek i duzo miejsca. Wow ale Wy jestesci dobre same robicie kilbaske a dla mnie to czarna magia. A co potem z tym sie robi ,przeciez musi byc wedzona, ten zapach wedzonki jest niebianski. Jola G
  4. Barbarus te dwa baseny dla doroslych sa odkryte na terenie zamknietym. Blok ten ma 8 klatek schodowych ,kazda klatka jest osobno administrowana ,a na kazdym pietrze 4 lokatorow. Mieszkancy maja oplate co miesieczna stala na naprawy ,remonty,na szprzataczke itp Podobno tam wynosi ta oplata cos ponad 60 euro a obecne mieszkanie mamy te oplate 21 euro. Musisz wiedziec, ze ludzie pracuja ,dzieci sie ucza i zawsze znajdziemy luz na basenie my emeryci.Prawde mowia nigdy nie widzialam tutaj tloku na basenie bo miasto ma baseny dla swoich mieszkancow. Nie ma tam tloku,nie widzialm .Wiecej jest byc moze na basenach w Madrycie, obok naszego domu jest park Pradolongo i tam sa duze kompleksy basenowe ale nie zatloczone. Julio od razu mowi ze on nie lubi basenu i nie bedzie korzystal. Nie wszyscy lubia basen i wola isc na piaszczysta plaze. Na basen tak samo jak do garazu moga wejsc tylko mieszkancy bo beda posiadali karte elektroniczna do otwarcia ogrodzenia. Ten budynek jest jeden jedyny w tej okolicy,to nie jest blokowisko tylko jeden duzy budynek. Na przeciwko jest szkola srednia prywatna dla elit,widac jak rodzice podwoza dzieci markowymi samochodami. Z balkonu i okien na poludnie mam widok na morze .Blok ma XI pieter a ja na IXp. Julio dostal email od czlowieka z Londynu ze przyjezdza z zona 10 maja obejrzec mieszkanie,chca kupic i bardzo im sie podoba. Jego zona jest Polka. Zaoferowalismy im odbior z lotniska ale on juz ma rezerwacje na wynajm samochodu. Jutro Julio bedzie dzwonil do czlowieka z Victorii (miasto na polnocy) ktory ma przyjechac do Alicante na Wielkanoc i chce obejrzec mieszkanie. Jest pani Cristina z Cuenca ,ktora ma swoj biznes i teraz nie moze przyjechac ale zapowiedziala wizyte po swietach. Ma syna na wozku inwalidzkim i zaproponowalam ze jej podam wymiar szer drzwi .Ale ona mowi ze i tak przyjedzie ,chce obejrzec.Moze jej syn troche o kulach a troche na wozku sie porusza. Ludziom z Pl raczej odradzam ,chyba ze mieszkanie ma byc wakacyjne,na wypady lub dla emerytow.Pracy tu nie ma i nie pomoge w tym kierunku.Byli ludzie co mnie pytali jak sie tu otwiera biznesy-a skad mam wiedziec ja emerytka. Wiele osob zyje w sferze fantazji i nie patrza realistycznie,taka przeprowadzka to duze wyzwanie. Cos wiem na ten temat ,bo nasza najwieksza przeprowadzka byla z kontynentu na kontynent. Umiem wszystko zaplanowac a potem realizacja to juz male piwo. Zawsze lubilam cos organizowac ,planowac i najczesciej moj plan sie realizowal . Barbarusku w jakim wieku masz wnuczki i ile ich masz-czy tylko dwoje? Spadam po herbatke ale bez tego cukru trzcinowego-syropowego. Wiec na razie-Jola
  5. Widzicie kolezanki dobrze kiedy sa trole,ktore nasz szpicluja. Jest co poczytac,posmiac sie i nie zamkna naszego topiku bo jest ciagle zywy. A teraz Wam napisze ,ze cos jest nie po hiszpansku. Bylo slabe slonko a potem zamiast sie wypogodzic przeistoczylo sie w deszczyk, potem wiekszy i mamy mokro. Wiec z tenisa wyszly nici,trudno odbijemy sobie jak bedzie pogoda. Nie jest zimno ale mokro i pochmurno.Ogladalam przed chwila goscia Krzysztofa Zanussiego w programie Tak Jest. Wow ten facet to bardzo inteligentna bestia a to jak wyraza swoje mysli ,jego wypowiedzi to tylko pozazdroscic,kazde slowo przeyslane, wywazone. Tearaz nastepny gosc to Shrek czyli Sasin, taki przydomek dal mu Julio kiedy zobaczyl go na ekranie i musze powiedziec ze jest pewne podobienstwo. Kiedys kupilismy taki cukier z trzciny cukrowej ktory jest w postaci syropu. Sprobowalam do herbatki ale mi nie smakuje ma jakis dziwny smak przypalonego cukru. Wiecie mam pewne podejrzenia, ze moje emaile sa kontrolowane. Nie docieraja do moich odbiorcow,Mnie to zwisa bo jak to sie mowi moga mi skoczyc ale jednak uwazajcie bo chyba mamy cenzure. Chyba juz weszla ta ustawa o inwigilacji. Znam moja bratowa i osoby z ktorymi kontaktujemy sie elektronicznie.zawsze ale to zawsze nawet kiedy nie ma czasu brat napisze-przeczytalem ,lub jego zona napisze OK c.d.n Teraz po moim jednym emailu wyslanym do wszystkich gdzie narzekalam na (wiadomo) nie mialam zadnego odzewu a co gorsze piszac potem wiele listow na zupelnie przyziemne tematy nie mam odpowiedzi. Tak juz to trwa 3 tyd,jakbym do nikogo nic nie wysylala.Kiedy byla przerwa np 1 tydz w pisaniu to bartowa zawsze pytala co sie dzieje skad ta cisza? Na obecna sytuacje moje nie dochodza a te napisane do mnie nie docieraja do mojej skrzynki. Zastanawiam sie czy to jest mozliwe a moze to moja wyobraznia.Przeciez w koncu po cos te ustawe wprowadzono ,mieli w tym jakis cel. Ale czasow dozylismy wow w najsmielszych snach tego sie nie spodziewalam. Jeszcze nie jestesmy staruszkami i bedziemy widzialy jak to wszytko upadnie na lep na szyje,nie mozna tak dalej rzadzic lamiac prawo. Musimy poszukac on line jakis dobry film na wieczor,czy sa jakies podpowiedzi. Juz kiedys posluchalam wskazowek kolezanek z forum i obejrzalam dwa dobre polskie filmy. Pozdrawiam wszystkie i goscia tez ,czemu nie w koncu napisanie zajelo jej troche czasu a czas to pieniadz. Ja mam duzo czasu jako ze emerytka a gosciowa chyba tez stara skoro ma duzo czasu na czytanie i na komentowanie.Jola
  6. Gasoniu kiedy czytam zryczana,wpompowana to jest mi tak szczerze od serca zal. Okropne jest uczucie bezsilnosci ,ze nie mozna pomoc. Co bedzie kiedy juz odmowia Ci posluszenstwa stawy,kregoslup kiedy dojdziesz juz do sciany i nie dasz rady ruszyc mamy do lazienki?Musisz miec plan B trzeba miec opracowane wyjscie awaryjne.Co sie stanie kiedy np zlamiesz sobie noge i musowo lezec z gipsem w lozku? czy myslalas o takich zdarzeniach losowych? Nie mozesz postepowac tak ze Twoje zdrowie cierpi,ze w koncu Ty sie rozchorujesz. Swoja obecnoscia i poswieceniem mamy nie wyleczysz z postepujacej demencji starczej, muszisz miec jakis instynkt przetrwania a nie unicestwienia siebie. Co mozna zrobic ,jak pomoc takie pytania mnie drażą w srodku i ta niemozliwosc pomocy. Soniu nic na sile ,nic w pospiechu gary poczekaja,lozko tez mozna zascielic pozniej.Rzadko ale zdarza mi sie ze zmywam po lanchu kiedy wroce z tenisa. Swiat sie nie zawali .Wiec pamietaj wez na luz i nie badz dla siebie tak bardzo wymagajaca.Trzymaj sie Marto , myslami zawsze jestem z Toba, Jola
  7. To smutne ze tak trudno schodzi zrzutka kg i ze wiaze sie z tym wiele rzeczy. Zgadzam sie z Barbarus i Ty dobrze o tym wiesz bo piszesz ,ze trzeba sie ruszac. Wczoraj gadalamz mama i stwierdzila ze jej maz (84 lata) kupil sobie nowy rower.Pieknie ,pochwalam to.Kilka lat temu on kupil 2 rowery ale nie dalo namowic sie mamy na przejazdzke. Jezdizla na rowerze i lubila to mamy sporo zdjec z wycieczek.Kiedy powiedziala ze M pojechal na przejazdzke ,zapytalam ja -co mama robi w domu?Ubrac sie i wyjsc na krotki marsza,ruszac sie to dobre dla zdrowia.Jej odpowiedz-smiech i nic wiecej. Musze to sobie zapamietac i nie wracac do takich rozmow,nie jestem w stanie namowic mamy na jakakolwiek aktywnosc. Cala zime siedzi w domu bo pogoda zla i moze sie poslizgnie,potem siedzi w domu bo za duzo slonca i zawsze jest wymowka.Tutaj w Hiszpanii mieszkam przy duzym parku LO Morant.Wlasnie tu mamy nasze korty tenisowe.Bedac w parku zaobserwowalam ze kobitki w starszym wieku ,czesto w parach lub w grupkach chodza energicznie po glownej aleji i tak robia kilka okrazen. Bardzo to popieram ,maja wspolne spotkanie ,pogadaja i do tego ruch. Jak jest dobra wola to i znajdzie sie pomysl,trzeba tylko chciec. Chcieć to móc. Zrozumialam ze moja mama nie chce i wybrala wygode,lenistwo-jak ludzie sie zmieniaja to mnie zadziwia.Chociaz sadze ze ten jej brak aktywnosci jest spowodowany nadwaga. 7-8 lat temu byla jeszcze szczupla,wrecz chuda potem zwiazek z M i juz po roku nie weszla w swoje szmatki i tak z kazdym rokiem wiecej kg.Smieszne ze ona obwinia jego za te nadwage-za co ja skrytykowalam bo przeciez nie przylozyl pistoletu do glowy i zmuszal,staly slodkosci na lawie,w kuchni to podjadala co chwile i dzis mamy tka sytuacje.Przyznala mi racje i powiedzila ze cos z tym zrobi,ale skonczylo sie na slowach.Na DVD wyslalam jest zestaw cwiczen dla osob w zaawansowanym wieku jednak nie byla zainteresowana ,obejrzala 1x i koniec. To smutne ze starzy tak latwo rezygnuja z nawet minimalnego wysilku. Oczywiscie ze nie wszyscy. W koncu chcialam poprawic jej zdrowie fizyczne,pomoc byc aktywna. Dla mnie to jest dobry przyklad zlego postepowania. Gdyby mieszkala obok mnie zapewniam ze bylaby aktywna,moja w tym glowa. Ale jej M nie chce wyjechac z Pl,proponowalam chociaz na 6 m-cy .Mama chetnie ale coz nie ona sama decyduje. Niech juz tak zostanie i musze pamietac nigdy wiecej nie mowic o aktywnosci fizycznej bo to rzucanie grochem o sciane.U mnie dzis na lunch mojej produkcji kotlety mielone w sosie pomidorowym,szpinak i ziemniaki purre.Jezeli jeszcze bedzie chcial pierwsze danie to jest super kapusniaczek.Juz wieczorem Julio probowal. Potem tenis w parku bo lubie pogode troche pochmurna,w pelnym sloncu jest za goraco. Ale boje sie ze sie wypogodzi do 15h. Spadam obrac ziemniaczki ktore ugotuje potem ubijam z malym dodatkiem mleka ,galki muszkatalowej i masla. Musza byc takie kremowe bo prosto z wody Julio nie lubi ,mowi ze sa za suche. Zrozumialam sarkazm Gdasoni jaki to ulubiony tydzien. Ja podobnie jak Wy nie lubilam poniedzialku w Pl, tutaj nie maja takiego zwyczaju sa wielkie procesje i spotkania rodzinne w barach ,restauracjach. W domu raczej nikt sie nie spotyka i nikt nie zaprasza. Jakos wiecej do mnie przemawia Boze Narodzenie i to swieto lubie bardziej. Wielkanoc tak sobie bez fajerwerkow. Wpadne tutaj pozniej ,trzymaj sie Barbarusko i Gdasoniu,na wiosne bedzie wiecej ruchu i lepsze wyniki. Sonia wpadnie na dzialeczke a Barbaruska na marszrute z dodatkiem energii. Smacznego obiadku ,Jola Gadula
  8. Wiesz Barbarusko ja wlasnie z powodu wielkiego bolu po stracie ,nie chce zwierzaka w domu.To jest czlonek rodziny, przywiazujemy sie a czas szybko mija i odchodzi.Kamila ma dwie suki a ja juz sie boje jak bardzo bedzie cierpiala kiedy nadejdzie ten czas. Jestem rzadkim gosciem w Montrealu a te suki pamietaja mnie ze dzien kiedy przyjezdzam jest szalone powitanie.Obie placza,ja rzucam sie na dywan a one chca mnie cala wycalowac , oczywiscie ze zalezy im na mojej twarzy. Na noc zabieram do lozka jamniczke ale i ten hiszpanski chart tez wlazi i wtedy jest noc raczej niewygodna. Ale dla nich jetesm gotowa spac na samym kancie lozka.Rozpieszczam je,biore na dlugie piesze wycieczki. Kamila mowi, ze ma testement i w nim prosba abym ja zabrala jej pieski.Mloda i glupia mysli o testamencie. Ale zna mnie dobrze i wie ze mialabyby tak dobrze jak w niebie. Moj mlodszy brat ma Yoreczke ( Zorka)takie drobne cudenko cichutkie ,wesole i tylko do przytulania.Straszy brat mial rotwailera od malego 6 tyg szczeniczka. Placil za jego szkolenie zeby byl posluszny ale niestety byl to diabel w pieskiej skorze.Lepiej do niego nie podchodzic bo zezre w calosci. Kiedy bylam w Pl z mala Natalka malo jej nie zjadl.Majac ja na rekach ,glaskalam go a on byl zadowolony.Stal na dwoch tylnych lapach.W sekundzie odbil sie i skoczyl w strone dziecka( 8 m-cy) do jej twarzy.Instynktownie odskoczylam do tylu i nie udalo mu sie.Wspomne ze on byl tylko 2 miesiace starszy od niej ale juz mial wzrost doroslego psa. Wielki, mocny,duzo energii,grozny. Byl wielbiony przez wszystkich, dzieciaki go rozpieszczaly widac ze mial w genach te agresje bo jak to wytlumaczyc. Mial wielka swobode bo brat ma ogrodzona 1ha dzialke wokol domu. Zmarl w wieku chyba 12 lat ,one nie zyja tak dlugo jak male pieseczki.Mieszkajac kolo Toledo zajmowalismy sie bokserem Neo przez 4 lata.Kiedy wlasciciele jechali do pracy do Madrytu my mielismy ich pieska. Byl w nas zakochany,wesoly i bardzo posluszny,Kochal wszystko co zywe ,kazde zwierzatko-kota,swinke morska ,kroliczka. Brzydki jak to bokser ale najkochanszy slodziak. Wlasciciel nigdy by nam go nie dal,po naszej wyprowadzce zmarl w 3 m-ce.Tesknil ,nie jadl , plakal w samotnosci bo oni jezdzili na cale dnie do pracy do Madrytu.Byl bardzo samotny.My czujemy sie winni bo go opuscilismy.To jest nasze bardzo smutne wspomnienie. Konczymy,gasimy swiatlo .Julio juz w sypialni a ja lece do lazienki. Jutro zaczynamy nowy tydzien nadziei na euromiliones i na sprzedaz mieszkania.Trzeba byc optymistka i miec nadzieje,tak jest latwiej niz zmartwiac sie. My z Juliem w tej materii jestesmy przeciwienstwem.On zawsze widzi na czarno,bez nadziei,zawsze sa przeszkody a ja ta niepoprawna optymistka. Patrze tak na Wasze plany zrzutki kota i sadze, ze za bardzo ambitnie zalozylyscie sobie zrzutke zbyt wielu kg do swiat. Barbarus 5kg w tak krotkim czasei to jest raczej nie mozliwe.Mnie 7 kg zabralo 8 m-cy wiec Wy zrobcie podobny plan . Mysle ze ma sens zrzucic 0,5 kg na miesiac i tak trzymac.Zmiencie Wasze plany a sadze ze sukces przyjdzie szybciej.Moze sie myle ale chce aby Wam sie szczesliwie udalo i chcialabym pomoc. Tego Wam zycze-Jola G.
  9. Szybka60 ja nie jestem taka glupia ,pisze to co chce i ile chce ,niczego nie zaluje. Spodziewalam sie troli,komentarzy bo przeciez to czytaja. Wiec niech sie ciesza i krytykuja , skoro nie maja nic do roboty. Przeciez moje imie moze byc odmieniane i Jolka to jedna z jego odmian,nic w tym obrazliwego. Ten gosc czuje sie lepiej jak moze napisac cos i mysli ,ze kogos tym dotknie.Sorry ,nie udalo sie !!! Nie boje sie sfrustrowanych gosci,zawistnych,zazdrosnych tym co to w zyciu nie wyszlo i musieli samotnie chowac dziecko. Zupelnie mnie to nie obeszlo,mam sie dobrze i wiem ze moje wszystkie dzieci sa zadowolone z zycia. Barbarusko zle Cie zrozumialam ,przepraszam i ja nie gniewam sie ,nie obrazam bo trudno mnie obrazic .Ja znam swoja wartosc ,znam swoje miejsce w zyciu i nie ma goscia na forum ktory moglby mnie obrazic. Obrazajac druga osobe pokazujemy siebie jacy jestesmy slabi bo nie mamy argumentow. Wiem ze jestem troche osoba arogancka, czasami zbyt pewna siebie ale pracuje nad tym. Fajnie ze syn Barbaruski wyplynal na szerokie wody.Poszeza swoje horyzonty,poznaje ludzi,nowe obyczje to rozwija jego osobowosc. Szlifuje obcy jezyk.Popieram mlodych ktorzy poszukuja nowosci,ktorzy nie zamykaja sie w 4 scianach. Kiedy sie juz zestarzeja nie bedzie im sie chcialo ruszac wiec teraz jest ten czas. Mlody ,odpowiedzialny ,samodzielny nie musi sie trzymac mamy spodnicy-wiec wypuszczaj dzieciaki w swiat. Bo czy jestes blisko,czy daleko one zawsze Cie kochaja i beda pamietac o Tobie. Barbaruska masz w sobie duzo madrosci zyciowej , jestes osoba trzezwo myslaca. Dajesz swoim dzieciom swobode i ich nie ograniczasz.Popieram w calej rozciaglosci. Chce zapytac Cie o jedno-czy planujesz nastepnego pieska? Ogladam kupcow poszukujach wyspy jako zakup. Dla nich 2 mln to nic ,to jakies drobne.To jest zycie ,mozemy pomarzyc. Wiec poogladam moze kiedys trafie te euromiliony-Jola Gadula
  10. A ja sobie teraz po kabaretach polatam i bedzie na wesolo.Sa nowe numery wiec moze da sie z czegos posmiac. <<>> Np jak musieli nauczyc sie poloneza na studniowke. Lubie ich-Jola G
  11. Ja majac meza lubiacego wodeczke nie krzywdzilam moich dzieci dajac pod opieka dziadkom.One byly w takim wieku ze mieliesmy rozmowy gdzie chca byc podczas mojego wyjazdu-chcialy isc do dzidakow. ,,Bardzo się dziwie dziadkom którzy się tego podejmują -bo tak sie krzywdzi nie pomaga''- gdyby rodzice mi odmowili zostalabym w PL z pijakiem chlopem i marna pensje poloznej. Moj ojciec byl dla nich wielkim autorytetem i glowa rodziny a nie biologiczny ojciec. Syn zapytal mnie kiedys -dlaczego on musi byc Zalewski,on chce byc Żółtowski tak jak dziadek. Wiedzialy ze beda mialy co zjesc,ze bede oprane i maja oparcie,zrozumienie. A nie chcialy byc sluzacymi do sprzatania po ojcu i gotowania mu jezeli byloby cokolwiek w domu.A propos moja mama byla cale zycie nauczycielem ,dostawala za swoja prace jakies medale. Ona mi pomagala przy kazdym dziecku.Syn sie urodzil rok po mojej maturze wiec aby zdobyc wyksztalcenie rodzice zaproponowali mi opieke nad wnuczkiem a ja poszlam do szkoly.Wiec widzicie ze moje dzieci byly zzyte z dziadkami i to byl ich wybor, w domu dziadkow czuly sie bezpieczne i kochane. Ze swoim ojcem latami nie utrzymywaly kontaktow bo on olewal je kompletnie.Kiedy stoczyl sie na dno przez wodke,kiedy mloda laska go opuscila wtedy przypomnialo mu sie ze gdzies w swiecie sa dzieci.Ja pytalam Kamili czy ma mi za zle ze zostawilam ojca? odp: dziwi sie ze tak dlugo z nim wytrzymalam. Chyba jasne jest ze nie skrzywdzilam dzieci a sprawilam ze maja teraz dobre zycie .Lataja na wakacje do roznych krajow .Corka skonczyla uniwerek Concordia w Kanadzie , a syn i synowa w koncu przestali klepac polska biede.Bo jak sie nie ma zadnego zawodu to zadna przyszlosc przed nimi.Ona byla sprzedawczynia w budce z piwem a moj syn najczesciej byl bez roboty.Tak im bylo ,,cudownie" w Pl , ja im jeszcze pogorszylam zycie ,bo scianelam ich do Kanady. Kazda historia ludzkiego zycia jest inna i nie mozna porownywac. Wiem ze Kamila w tym roku leci do Pl i chce spotkac sie z ojcem w przytulku pod Radomiem. Jak moze czlowiek z wyzszym wyksztalceniem zniszczyc caly dorobek zycia, mail duzy zaklad ,ludzi zatrudnionych,samochody,kasa,wlasnosciowe mieszkanie ktore zostwilam(moi rodzice nam kupili) i skonczy w przytulku. Od Liceum lubil alkohol, mial nagany w szkole ,pil na studiach i nie bylam w stanie tego zmienic.Tylko ucieczka mogla mi pomoc i moim dzieciom. Nie musze byc pozywywnie oceniana,ja wiem ze zrobilam dobrze i nie mam sobie nic do zarzucenia. Nikt nie cierpi z mojego powodu,taka ja oceniam te sytuacje. Dzis byl tenis i nie uwierzycie,znowu gotowalam kapusniaczek.Tak Julio zasmakowal w zupce ze mogl ja jesc kazdego dnia.Wie cteraz ugotowalam wielki sagan i czesc podzile na porcje i zamroze,taki maly zapas. On lubi wszystkie nasze zupy,tybylcy nie maja tutaj wyboru zup. W TV ciagle pokazuja ten wypadek .Nie chca powiedziec ale pewna jestem ze kierowca przysnal.On jechali z Valencji bo tam pokazywali Fallas, takie swieto ze zaczyna sie wiosna i pokazy fajerwerkow oraz palenie wielkich kukiel.Pewnie cala noc sie bawiono na ulicy bo sa namioty z posilkami,muzyka i zabawa. Wracali do Barcelony i o 6rano kierowca zmeczony przysnal tylko takie wytlumaczenie innego nie widze. Ponizej jest filmik promujacy to swieto w Valencji. Wielka szkoda mlodzi ludzie studenci cale zycie przed nimi.Ofiarami smiertelnymi sa tylko kobitki coz za przypadek. W Alicante taka fiesta jest w czerwcu caly tydzien,na sw.Jana patrona miasta. ,,,https://www.youtube.com/watch?v=i-J27rUT4r0,,, Jak to sie mowi w zlym czasie i w zlym miejscu,tak im bylo pisane. Wspolczuje rodzicom ,niewyobrazalna tragedia.1 min ciszy ,Jola
  12. Wiec gosciu w/g Ciebie to on akceptuje jedno dziecko (corke) to mazlenskie a dlaczego drugiego nie akceptuje ,tego pozaslubnego. Wychowywaly sie beze mnie 4 lata.Kontakt byl wspanialy to on na lotnisku wypowiedzial wazne slowa-mama tu nie wraca, my do mamy dojedziemy. ON namawial do pozostania a Kamila plakala.Teraz sa oboje szczesliwi w Montrealu i zadne nie mysli o powrocie do PL.Bylo dobrze nam razem jeszcze i w Montrealu dopoki wybuchla ta wiadomosc ze ma syna. Przed ta bomba byly wspolne wyjazdy,zakupy,swieta ,urodziny i sielanka. Jego zona nie chce slyszec o tym dziecku i mu zagrozila ze odejdzie jak bedzie nim choc w malym stopniu zainteresowany. Ona sie boi nie dziecka ale tego ze moze odszedlby do jego matki,stad jej strach, zagrozenie. Kiedy wyjezdzalam mial 17 lat jeszcze mu przygotowalam huczne urodziny.Wiec nie byl juz malym dzieckiem, to Kamila mial 12 i ona bardzo to przezyla. Sama mowi ze tesknila ,byla zla ale dziekuje za to ze jej otworzylam droge do lepszego zycia. Syn i synowa maja sie bardzo dobrze nawet utrzymuja jej rodzine gdzie jest patologia alkoholowa.Pisal do mnie listy ze przeprasza za to ze olal szkole i prosi o wybaczenie oraz zebym sie nie zmieniala. Oczywiscie nie zmienilam sie i nadal bylo dobrze. Wiec z tego wynika ze ludzie ulegaja innym osoba,czasami postepuja niezroumiale i nie znamy na to odp. To dziecko przypomina mu o jego zdradzie malzenskiej ,ze postapil zle wobec zony, ze ja oszukiwal bedac zwiazku potajemnym.Staralam sie wyjasnic .Skoro gosc jest kulturalny i zabiera glos w dyskusji to czemu nie pogadac. Zycze milej niedzieli wszystkim-Jola gadula
  13. Ja moim skromnym zdaniem uwazam ,ze nie powinnysmy stad uciekac.Mnie jest tu dobrze a trole sa urozmaiceniem i my nie traktujemy ich powaznie.Przeciez swietnie dajemy z nimi sobie rade . Jezeli sie czepiaja to z czystej zazdrosci,z zawisci i podlosci,tym samym wydaja swidectwo o sobie.To jest taki maly dodatek a my jestemy mocne i nic nas stad nie wykurzy. Pamietacie jak kiedys taki glupol napisal ze wyszlam za Julia dla kasy.Usmialam sie i przypomnialo mi pewne zdarzenie. Kiedy kupilismy dom w PL to byl tylko na mnie ,bo jeszcze nie bylismy w Uni i Julio jako cudzoziemiec nie mogl pokonac przeszkod jakie nam rzucano pod nogi. Szybka decyzja i caly zapis notarialny na mnie. Pamietajcie ,ze wtedy jeszcze nie bylam jego zona. Mialam kolezanke ktora znalam wiele lat z PL.Potem spotkalysmy sie w Montrealu. Odwiedzala nas w Pl i znala nasza sytuacje.Kiedy jej powiedzilam ze Julio chce sie wyprowadzic z PL do Hiszpanii, bardzo sie zdziwila. Powiedziala mi : niech sam sobie jedzie a Ty nie wyjezdzaj bo stracisz dom . Oczy mi w slup stanely-jak mozna traktowac ludzi instrumentalnie,jak mozna miec w sobie tyle podlosci,jak mozna nie miec serca. Czyli ona bedac na moim miejscu tak by postapila ze swoim partnerem?To byl szok bo ja sadzilam ze jest nasza kolezanka.Z Juliem sie dogadywala, lubila u nas bywac i nagle taka propozycja. Oczywiste jest ,ze zostala skreslona w jednej minucie. To byl rok 2005. Przeciez zwiazek oprocz uczucia jakie laczy polega jeszcze na wzajemnym zaufaniu. On mi ufa bezgranicznie a ja jemu,nigdy nie moglabym w taki sposob wykorzystac czlowieka.Kazdy ma jakies morale i to okresla nasza osobe ale byc taka kanalia to juz szczyty Himalajow. Kupil na moje nazwisko mieszkanie w Alicante i to jest tylko na papierze bo ja uwazam ze ono jest nasze. Nigdy nie skrzywdzilabym nikogo w tak wredny sposob ani w zaden inny sposb,nie jest to w moim charakterze.W moim domu uczono mnie zasad wspolzycia w spoleczenstwie,postepowania wobec innych. Po slowach Gosi jestem sklonna powiedziec ze duzo odpowiadaja za nasze zachowanie geny.I teraz kiedy analizuje postepowanie syna i jego ojca stwierdzam ze sa bardzo podobni. On byl wyksztalcony ,mial stanowisko w pracy ale byl zazdrosny,zawistny jezeli ktos mial wiecej niz on. Umial podlozyc swinie wspolpracownikowi,zgnoic drugiego nie kryl sie z tym i mowil mi jakby to bylo cos normalnego. Pamietam jak mu powiedzialm, jezeli zalatwisz wrednie tego pracownika to bedziesz musial wyniesc sie z domu. Ja nawet nie wiedzialm jak wyglada ten facet w jego robocie. Nie zrobil tego ,ale chyba oni sie na nim poznali i przerzucili do innego zakladu duzo mniejszego na tzw zadupiu. Tym samym zakonczyl swoja kariere a mial chrapke na dyr browaru w Gdansku.Oni przeniesli go do Braniewa .To jest obrzydliwy charakter czlowieka i czesc tego ma zapewne syn. Mialam z nim bardzo dobre relacje,wspieralam we wszystkim, chronilam i wymagalam jednego-badz zawsze uczciwy wobec mnie. Kiedy ukrywal fakt posiadania nieslubnego syna ( 9 lat) zrobil sie zly,arogancki, agresywny i taki obcy.A gdy wyszla prawda na wierzch i ja wstawilam sie za dzieckiem to po prostu wyrzucil mnie ze swoejgo mieszkania.To bylo w Montrealu gdzie ja go sprowadzilam zeby mial on i jego rodzina lepsze zycie. I zyja na nieporownywalnie lepszym poziomie niz w PL. Mimo ze on najczesciej nie pracuje,jest na utrzymaniu zony.Wyjezdzajac na emigracje dzieci przekazalam sadownie moim rodzicom bo niestety ich ojciec byl nieodpowiedzialna osoba i lubil zagaldac do butelki. Ale mialy otwarta droge do niego i mogly odwiedzac kiedy tylko chcialy,w koncu mieszkali w jednym malym miescie. Moje dwie dziewczyny sa pracowite ,nie migaja sie od roboty.Kamili teraz nalezy sie wolne po 12 latach pracy non-stop. Jej ojciec nie byl pracusiem.Kiedy olal panstwowa robote zalozyl swoj warsztat i pracowal w nim w kratke.Ja nawet pomagalam majac urzadzenie w domu zeby nie musial zatrudniac dodatkowej osoby.Lata to trwalo a moj brat go zapytal-czemu jej nie ubezpieczysz?Nie chcial placic na mnie skladek do ZUSu. A kiedy dostal duzy spadek 2,5mln zl to wszystko poszlo na przelew alkoholowy,a praca juz nie wchodzila w gre.Mial kase ale nigdy mu nie przyszlo do glowy odwiedzic swoje dzieci w Kanadzie ,nigdy nie pamietal ich urodzin,imienin.Znalazla sie mlodsza kobitka (mlodsza od jego wlasnej corki Kamili) i razem z nia i jej dziecmi rozwalil te kase w 2 lata i kobitka odeszla.Ja te historie znam z ust Kamili. Jaki facet musi byc bez honoru ze przyjmuje kase od dzieci,samo dno. Juz koniec rodzinnych historii. Gosiu kochaj swoje corki ,musza to czuc ,wiedziec ,przytulaj i okazuj uczucia.Mowia ze jak dzieci sa kochane i akceptowane to wszystko bedzie po dobrej mysli.Ja kochalam mocno wszystkie moje dzieci i ona wiedzialy o tym ,nie krylam swoich uczuc.Coz jednak widac ze charakter ksztaluje sie dowolnie i mamy maly wplyw na jego modelowanie. Iwi57 jak sie pokomplikowalo to trzymam kciuki zeby sie szczesliwie wyprostowalo. Jutro niedziela odpoczynek i zeby dopisywala Wam pogoda,bo to juz wiosna. Lece do sypialni ,Julio juz sie tam przeniosl,dobranoc Jola gadula
  14. Wiecie ze ja za Wami to jak w dym.Jak mamy sie gdzies przeniesc to niech kierownictwo zarzadzi a Jola wykona.Juz mi lepiej ,po naszym lunchu tak mnie wlnelo w leb ze padalm.To moja wina daaaaaaawwwwwnnnnno nie mialam migreny i kiedy zaczela sie ta przedmigrenowa aura ja to zignorowalam.Widzialam wyraznie mroczki przed oczani w kaciku oka migacz byl strasznie silny blyskal i blyskal a ja nic spokojnie czekam az sie zacznie.Czyz to nie glupota!!!Wiec jak sie zaczela wiezlam 2 excedriny forte i do wyrka.Okna zasloniete ,cisza ,ciemnosc a Jola powoli wracala do swiata zywych.Jestem i juz nie jest tak zle ,glowa tylko obolala ale juz nie boli. Julio pozmywal naczynia bo to jest czlowiek bardzo pomocny i wyrozumialy.Sam poszedl walic pilka w sciane. Wracajac do moje smutnej historii wspomne ze wnuczek Igor jest bardzo dobrym uczniem w nowej szkole LO.Pilnie sie uczy i zawsze wzorowy uczen ,jak ojciec nie moze uznac tego chlopca ja nie pojmuje. Jego mama jest prosta niewyksztalcona kobieta ale ma swoj rozum.Oczywiscie, ze ma meza i dwoje mlodszych dzieci.Taka typowa polska rodzina z trojka dzieci mieszkajaca w typowym polskim bloku na osiedlu.Gram w euromiliony bo oboje z Juliem chceilibysmy im przekazac troche funduszy na duzy dom i jeszcze cos. Ale niestety wygralam tylko 11 euro i to nie jest wielki biznes,wiec dalej gram. Barbarus ale mialas skoki RR chyba to odczuwalas jakos. Ja przy wysokim RR mam bol glowy i wali mi puls jak mlotem. Ma tabletki i codziennie biore wiec jest pod kontrola. Ide do kuchni zrobic herbatke i moze nawet cos przegryze ,to sie jeszcze zobaczy. Dziekuje wszystkim za wyrozumialosc , myslalam ze beda odwazni krytycy ale pewnie nie chcieliby byc na moim miejscu.Ja wiem jak to boli i musze z tym zyc. On dorosly stary chlop prawie 44 lata da sobie rade bez matki a dziecko dzis 17 lat,niczemu niewinne musi miec prawie pelna rodzine i wsparcie. Marta gratuluje wypadu rowerowego bedzie wiosna i przytulaj czesciej sie do swojego rowerka,zawsze sa z tego korzysci. Tyle na te chwile,zgasze swiatlo potem ,Jolcia Gawedziara
  15. Gosciu, widac dokladnie Pani nas czyta.Ma Pani racje mam jeszcze syna o ktorym nie wspominam.Smutna to historia i takie sie zdarzaja w rodzinie. Miedzy nami jest gleboki row nie do zasypania. Moj syn zachowal sie niemoralnie,nieodpowiedzialnie i musialm wybierac. Najtrudniejsza decyzja mojego zycia. Kiedy moje dzieci sponsorowalm do Kanady ,bylo latwo z Kamila ale duzo trudniej z synem. Kamila jako jeszcze uczennica LO bedaca na moim utrzymaniu dla wladz kanadyjskich nie byla problemem w laczeniu z rodzina,natomiast syn ozenil sie ,mial dziecko nawet dwoje (jedno zmarlo) i tu musialam dobrze kombinowac.Udalo sie cala rodzine sciagnelam,wielkie koszta finansowe,duzo gory papierow w emigracji ale jest i mieszka w Montrealu,nawet juz maja obywatelstwo. Jednak on mnie oszukal i mi nie powiedzial ze zrobil sobie dziecko poza malzenskie.To jest wlasnie moj wnuczek ,ktory przyjezdza do nas z ktorym mamy dobre relacje.Moj syn nie chcial go uznac ,musiala byc sprawa sadowa a dziecko jest podobne jak dwie krople wody do ojca. Syn kazal mi wybierac on albo wnuczek.Uznalam ze dziecko jest nic niewinne skoro nie ma ojca niech ma babke .Ma nazwisko mojego syna ,a on nigy nie dal 1 zl na dziecko .Nigdy tez go nie widzial bo nie chcial,mimo ze mieszkali bardzo blisko. Zostalam oszukana a jego postepowanie jako rodzica uwazam za bardzo naganne.Wiec jak sie teraz Pani podoba moja historia ,jestem wyrodna matka czy lepiej byc wyrodna babka. Jak ktos inny postapilby na moim miejscu,latwo oceniac trzeba to przezyc. Kilkanascie tys $ kosztowalo nas sprowadzenie jego rodziny do Kanady (splacilismy wszystkie jego zadluzenia w bankach polskich zeby mogl opuscic PL)ale zgodnie uznalismy ze zachowal sie niemoralnie,nieuczciwie wobec nas i wobec wlasnego dziecka. Zawsze mogl liczyc na nasza pomoc i calej rodziny.Nie skonczyl zadnej szkoly -trzy razy zmienialam jego samochodowa szkole bo ja porzucal.Zona jego tez nie skonczyla zawodowki,sa bez wyksztalcenia.Stworzylam im warunki do godnego zycia w Montrealu. Nie klepia biedy jak w PL i zadnej wdziecznosci w nich nie ma. Corkom mowilam to wasz brat i wy decydujecie na ile wam jest bliski.Kamila dlugo z nim nie chciala kontaktow ale kiedy dotarlo do nich ze ich ojciec alkoholik jest bezdomy to zaczeli sie kontaktowac ze soba.Wysylaja mu pieniadze i placa jego rachunki.Ja nie zabieram w tej materii glosu sa dorosle i robia co uwazaja za stosowne. Wiec Kamila zblizyla sie do brata ktorego nie chciala abym sprowadzala do Konady. Natalce tlumacze to twoj brat i mozesz miec z nim dobre uklady.Ona nie chce i mowi ze skreslila go na zawsze za jego postepowanie. Ma w Pl kontakty z Igorem a jego ojca nie chce znac.Jej wybor jej decyzja.Julio byl osoba ktora bardzo duzo pomagala finansowo,szukal mu pracy ,uczyl jezyka i bardzo wspolczul ze kiedy byli biedni w tej Pl. Byl pomocny w kazej sytuacji. Nie moze mu wybaczyc takiego postepowania wobec mnie. zaznacze jeszcze ze nigdy syn nie byl pracusiem,2-3 m-ce i koniec , ile moj ojciec zalatwial mu miejsc pracy ,nigdy jej nie utrzymal.Pracowal u mojego brata , zaczal wykorzystywac pokrewienstwo i rzadzic.Bardzo brzydki charakter. W Kanadzie najczesaciej nie pracuje zona ma stala prace i go utrzymuje. Dla niego wazne sa komputerowe gry tj,latanie samolotem,wyscigi samochodow itd. Moje dzieci w Montrealu mieszkaly w blizniaku on na parterze a Kamila na gorze. Ciagle slyszala te glosne gry a on nie wychodzil z domu. Kiedy popsuly sie realacje rodzinne Kamila kupila sobie dom i on sam pozostal w tym budynku. No rozpisalam sie, teraz trole niech sie ciesza i komentuja ,ja sie nie boje bo zgodnie z moimi zasadami postepuje i nie zmienie.On wie ze moglby wrocic do rodziny ale naleza sie przeprosiny za kalmastwa i uznanie syna takie prawdziwe a nie sadowe. Ladna historia na film ale smutna. Kamila kiedys mu powiedziala-mama jest ostatnia osoba ktora za toba stoi murem a ty ja traktujesz jak wroga. On mial zle realacje z wlasnym ojcem ,ktory byl slepo zakochany w corce a syna mowiac prosto olewal.Ja bylam mu ojcem i matka, pisal mi piekne listy do Kanady .On tlumaczy swoje postepowanie tym ze zona od niego tego wymaga.My w to nie wierzymy bo jest on dyktatorem w domu i jego zona nigdy nie ma nic do powiedzenia,nawet potrafil na nia reke podniesc -czego ja nie uznaje. To jest jego tlumaczenie ,zreszta klamliwe.On teroryzowal swoja rodzine w domu.Bylo mi zal wnuczki jak ja traktowal. Mialam isc juz do kuchni a tutaj wypisuje rodzinne historie.Teraz wszyscy juz wszystko wiedza ,ja nie mam nic do ukrycia i nieczego sie nie wstydze.Kieruje sie moimi zasadami moralnymi a ludzie wierzacy nazywaja je przykazaniami bozymi,jak do tej pory moge spojrzec na siebie w lustro i niczego nie zaluje.Czas do kuchni bo zaraz pewnie Julio wstanie i bedzie lunch. Poszlismy spac okolo 5 rano.Gosciu, moje gratulacje,taka zrzutka wagi to wielki sukces-od listopada, ubytek 6,5 kg Jolcia gadula,szczera do bolu
  16. Chyba zgodze sie z Gdasonia-urlop to atrakcja i regeneracja sil na dalsza prace. A jak sie zregeneruje to wyremontuje lazienke. W koncu lazienka moze poczekac i nie ucieknie. A z urlopem nigdy nic nie wiadomo ale bo cos zdrowie zaszwankuje,albo bedzie cale lato deszczowe ,albo urosna ceny wakacji tak duzo ze nie dam rady.Wiec wakacje a lazienka na potem. Musisz sama przeanalizowac za i przeciw, do Ciebie nalezy wybor.To co Ty wybierzesz bedzie najlepsze Dzis planujemy wziac rowery i pojechac popatrzec na ceny glazury,nowych okien,drzwi,farb-chce porownac z polskimi cenami. Skoro transport bedzie wiozl do mnie cale moje zakupy to nie jest wazne ile tego bedzie . A bede miala satysfakcje ze mam polskie produkty i ekonomiczne ceny. To jest jak hazard i wciaga. Chcemy tez odwiedzic sasiada ktory mieszka ponizej na VIIIp i zapytac o jego nowe okna-ile ,kto obsadzal i jaki byl koszt calkowity. Wtedy porownamy z polskimi cenami.Mam tu ekipe Polaka ktory ma firme budowlano-remontowa i tylko swoim powierze te robote.Z nimi dogadam sie ,wyjasnie co chce i mam do nich zaufanie.Hiszpanie sa bardzo drodzy i wielcy z nich kombinatorzy.Robia czesto robote na skroty,sa nieuczciwi i kreca. Maja charaktery zblizone do muzulmanow ,ktorzy okupowali ich kraj ponad 700lat.Niektorzy Hiszpanie mowia ,ze muzulmanie to ich kuzyni.Znacie dowcip-kiedy arab klamie? Kiedy tylko otworzy usta. Znam ich charaktery ,pracowalam z nimi i duzo obcowalam z tymi ludzmi.Opowiadaja jak kochaja swoje matki,zony ,rodziny a prawda jest taka ze kobieta to drugi gatunek. Jezeli toleruje to tylko swoje matke ale to tez zalezy jak traktowal ja maz czyli ojciec chlopaka. Wobec nas sa zawsze klamliwi bo koran im mowi ze dla innowiercow jest odpowiednie jezeli trzeba klamac,to sie klamie. Kiedy bylam mloda i mieszkalam jeszcze w PL , moja kolezanka z klasy o rok mlodszej,byla z moim bratem w klasie Ala B.(nie podam nazwiska) wyjechala do kraju Arabskiego na zaproszenie cos jakby swojego narzeczonego. Ona powinna napisac ksiazke to co tam przezyla.Koniec byl taki ze z pomoca naszej ambasady udalo sie jej uciec i ma szczescie ze zyje. Zachcialo sie jej egzotycznych wyjazdow,teraz jest szczesliwa zona kolegi z mojej klasy ,maja dwie dorosle corki.Inna historia jest z Indi ,gdzie porawno corke znajomych .Weszla do sklepu jubilerskiego cos tylko zobaczyc ,rodzice mieli czekac na nia przed sklepem.Kiedy przedluzalo sie czekanie, weszli a tam nie ma ich corki. Sprzedawca mowi, ze nikt tu nie wchodzil oczywiscie wrednie klamal. Wrocili bez corki,lata poszukiwan,duzo kasy i do dzis oplakuja jej nieznany los. Raz bylismy w Arabskim kraju i juz nigdy wiecej.Przystawiali sie do Nathalie,lapali ja za wlosy, glsakali po glowie a to dzialo sie na tzw bazarze czyli medina.Na zwrocona uwage aby trzymali rece przy sobie ,otwarcie tlumaczyli , ze jest taka ladna i niewinna ze nie moga sie oprzec.Natalka bardzo zle wspomina te wakacje. Ona miala wowczas tylko 10 lat. .Barbarus czy dostalas leki na nadcisnienie ,tzn ze teraz stwierdzono u Ciebie chorobe nadcisnieniowa? Znasz wartosci RR (cisnienia tetniczego)? Normalnie cisnienie rosnie pod wplywem roznych sytuacji.Kiedy jestesmy lekko poddenerwowani wizyta u lekarza tez nam podskoczy. Zeby stwierdzic chorobe nadcisnieniowa najlepiej miec w domu sfigmomanometr i mierzyc regularnie ,zapisywac a potem mozna sie przyjrzec wynikom.Ja mam chorobe odziedziczona po ojcu, tak samo jak moj brat.On ma taki zegarek ktory mierzy mu 24h cisnienie.Wlasnie przy wysokim nadcisnieniu rozwarstwila mu sie aorta rok temu.Kazde z nas ma ten aparacik ale nie typu nadgarstwkowego ,jest on niedokladny. Koncze historyjke poranna zakrece sie w kuchni i bedzie kombinowany bezmiesny lunch,taki jest planWroce do Was pozniej -Jola gadula
  17. Jestem zgodnie z umowa.Wiecie co robilam- w TV szly sobie kawalki kryminalne,wczesniej medyczne a Jola poszla do pierwszej str naszego topika i czytalam. To jak czyta sie dobra powiesc. Ciekawe,wesole,interesujace sprawy kobitek ktore juz maja doswiadczenia zyciowe. Ja dolaczylam w kwietniu 2015 czyli niedlugo bedzie rok a ja myslalam ze juz jestem ponad rok z Wami. Te wszystkie wpisy rzeczywiscie potwierdzaja, ze jestesmy stworzona przez nas fikcyjna rodzina.Sporo wiemy o sobie,o naszych rodzinach,zwyczajach,chorobach itd Nigdy bym nie podejrzewala ze na necie mozna znalezc dobre towarzystwo, balam sie ze net to zrodlo klamcow, oszustow i kretaczy. Wiec to jest dla mnie mile zaskoczenie.Znam tylko to jedno forum i kiedy klikne w zakladke kafeteria to otwiera sie str z naszym topikiem i nie musze sie logowac. Ja nie wylaczam laptopa podniose pokrywe i juz dziala. Rzadko robie off. Dzis moja Kamila z Montrealu mi powiedziala, ze ma zawolnienie z pracy do 11 czerwca i dostaje 2x w m-cu czek na kwote 785$ .Siedzi juz w domu chyba drugi m-c ,byla zmeczona praca i tak sobie wymyslila ze pojdzie do swojego lekarza i powie ze jest fizycznie i psychicznie zmeczona.Powiedziala ze praca jest stresowa i dal jej zwolnienie prawie na pol roku na tzw depresje. Z czego ona sie smieje bo razem ze Stephanem przygotowywala sie do tej wizyty ,ukladali historie aby byla wiarygodna. Nigdy przez 12 lat pracy nie chodzila na zwolnienia wiec teraz ja popieram ,zeby odpoczela w domu .Mowi ze jej tak glupio siedziec i nic nie robic.W Kanadzie nie jest trudno dostac zwolnienie oni tam dbaja o pracownikow i sluzba zdrowia zawsze dziala na korzysc zatrudnionego. Mamy teraz czesciej kontakt bo jest w domu wiecej na necie i gadamy na Skype.Z mlodsza Nathalie mam mniejszy kontakt a ta mieszka blizej bo w Warszawie ale ona ma w nosie rodzine ,dla niej jest wazny tylko jej Adriano.Ona 2 x w m-cu napisze dlugi email z aktualnosciami i to wszystko.Chyba ze kiedy cos chce ode mnie to sie wysili i pogadamy na Skype. Dwie corki a jakie inne-jedna jest bardzo rodzinna a ta druga bardzo malo. Nie mozemy sie nadziwic z Juliem bo jako najmlodsza poswiecalismy jej duzo czasu az ta starsza byla zazdrosna,zupelnie niepotrzebnie. Handzia cos wie ze potrafie miec z Natka na pienku. Do dzis nie odebrala wyniku Julia z biopsji jelita grubego a zostawialm jej upowaznienie jeszcze bedac w grudniu w W-wie. Oj te dzieci czasami jestesmy dla nich nie wazni,a przeciez my jestemy na ich kazde zawolanie. Tak to bywa .Kamila tlumaczy ze Natka jest jeszcze mloda i jej wybacza. Ale na coroczne rodzinne spotkanie Żółtowskich trzydniowe to juz sie zapisala i wplacila , ktore odbedzie sie w Boze Cialo. Dobrze ze chociaz w tych zjazdach bierze udzial i mnie reprezentuje.Ja musze leciec do Montrealu w przyszlym roku zeby zalatwic emeryture,ktora mi sie nalezy.Julio juz pyskuje ,ze nie leci ze mna ,bo co on bedzie robil w Montrealu a po drugie w marcu to tam jest jeszcze mrozna zima.Musze nad nim popracowac bo samej nie chce mi sie leciec. OK gasimy swiatlo i do lozeczka,jutro juz weekend to wazne dla pracujacych.Emeryt ma weekend caly rok-buzi Jola gadula
  18. Wow ale dylemat-a ja chce urlop i remont lazienki. A moze wez pol urlopu nad morzem plus caly remont lazienki, moze jest jakas mozliwosc pogodzenia tych dwoch rzeczy. ,,,http://www.gama-sklep.com.pl/category/meble-mdf-justyna-polysk-2014,,, zam. nr. 4066/05 2012-05-08 Dostarczone Oto moja kuchnia wyciagnieta ze smietnika ,ktora znalazlam na ulicy. Koszt to nawet drobiazg jak na smietnik bo tylko 1285zl./1m.biezacy blat nie jest wliczony. Zycze wszystkim takiej kuchni ze smietnika ale niestety nie znajada jej w Hiszpanii tylko w Polsce. Nadal robie zakupy w Pl a potem przywoza mi w kontenerze, chwale sobie to co polskie i wspieram polskich producentow. Kto chce niech kupuje na zachodzie mamy wolny rynek,wolnoc Tomku w swoim domku. Bez troli nie byloby nam tak wesolo,swoimi komentarzami wydaja opinie o samym sobie. Niech sobie pisza jak lubia mnie nie jest w stanie nic wzruszyc i nadal bede miala taka sama kuchnie bo lubie i nie zmienie dlatego ,ze komus zachcialo sie skrytykowac. Wlasnie tym komentarzem trol sie osmieszyl bo sadzil ze meble byly kupione tu w Hiszpanii. Nie zabieraj glosu jak nie masz wiedzy,bo wystawiasz sie na smiesznosc. Bardzo mnie ucieszylo stwierdzenie ,ze jestemy rodzina.To prawda ze z Wami mam czestszy kontakt niz z moja rodzina. Was mam kilka razy na dzien a rodzina moze co drugi dzien. Dzis nie wyszlam na dwor bo mialam lenia.Julio poszedl walic w tenisa a jutro ja musze isc-zgodnie z umowa co drugi dzien gram. Oszczedzam swoj kregoslup. Usmialam sie z tej ustawy o lekach dla emerytow po 75 r.z. Miedzy emerytura jak juz czesc emerytow sie wykruszy to dadza darmowa Aspiryne i Vit C,wstydziliby sie. Tutaj maja za darmo po przejsciu na emeryturei wszystkie leki bez wyjatku.Wierze ze i w Pl do tego tez dojda, Kanada ma tak samo jak Hiszpania.A poganiaja tych schorowanych 75 -latkow od lekarza spec do lekarza rodzinnego zeby dostal cos za darmo. Zupelnie nie szanuja ludzi starych. Sprawdzilam wlasnie euromiliones i we wtorek wygralam 3,60 euro a dzisiaj 8 euro ale mnie to nie uszczesliwia .Musze wygrac duzo wiecej wiec nadal gram.Ktos trafil to 60 mln wiec zaczynamy we wtorek od 15 mln ,mnie to by juz wystarczylo. Jutro planuje bezmiesny dzien duzo warzyw i jajko sadzone,prawie wcale nie jemy jajek wiec sie stesknilam. Teraz ide ogladac medyczne przypadki,lubie ten program na TLC. Potem zgasze swiatlo zgodnie ze zwyczajem.Jolcia gadula
  19. Soniu-Marto ucieszylam sie ,ze pojawil sie szczery usmiech na twarzy. Juliowi przekazalm wszystko co tu sie dzieje i odp. -nie decyduj za mnie, ja zdecyduje z kim spedze czas ha ha ha . Jestem glupia czy co bo jestescie dla mnie obcymi osobami ale jak sie cos wydarzy to zaprzata moja glowe. Zawsze mnie dotyka ludzka krzywda, cierpienie i przezywam to mocno. Julio tez jest bardzo wrazliwym czlowiekiem uwazam ze jest bardziej miekki niz ja. Musi dac kase zebrakowi na ulicy,czasami da dziecku jak mu zabraknie w sklepie itp sytuacje. Czesto jest wykorzystywany bo naiwnie daje. W Montrealu zapukala kobitka do drzwi ,ze nie doszedl poczta do niej zasilek na dziecko i jest bez grosza.Wyjal i dal jej 20$.Mowie mu ,zapytaja ja gdzie jest teraz dziecko dlaczego jest bez niego? Wiem jak sie jest na zasilku macierzyskim,czy socjalnym to ZAWSZE czek przychodzi o czasie. Ale naiwny Julio tego nie wie. Duzo ludzi jest nieuczciwych i psuja obraz tych naprawde potrzebujacych. U mnie juz po lunchu dzis byl tunczyk z grila. Bylam zmuszona jesc a ryb nie lubie.Przyznam ze ryba jest chuda,mieso biale po usmazeniu ale dla mnie ryba to ryba i ja wole kurczaka.Nie odrozniam miesa jednego od drugiego wszystkie maja taki sam smak. Julio mowi ze musze miec uposledzone kubki smakowe.Ja odrozniam slodkie ,kwasne,slone i gorzkie a reszta jest bezsmakowe. Nie lubie wody bo jest bez smaku.Podobno jestem w tej materii unikatem -mozliwe .Napisal mi facet z PL ze chce przyjechac i obejrzec mieszkanie a potem zdecyduje.Bardzo mu sie podoba i teraz finalizuje sporzedaz swojego domu. Pozyjemy ,zobaczymy jak powiedzial slepy.Ja nie robie sobie duzej nadzieji i co bedzie to bedzie.Mamy kase na nowe mieszkanie a to niech sie spokojnie sprzedaje.Dzis znalazlam ze jedna agencja w Elche uzyla moich zdjec i sprzedaje moje mieszkanie za 50tys. W ogloszeniu podaje klamliwe info jak to ze nie ma windy ,ze pow to 115m2,ze sprzedaje umeblowane itd. Nie wiedzialm ze na rynku nieruchomosci sa klamcy. Zobaczylam moje zdjecia wiec weszlam na te str patrze a tu oni dolozyli swoj znak wodny jakby to byly ich zdjecia. Gdybym miala czas i checi to pozwalabym ich do sadu bo ukradli moje autorkie zdjecia oraz moje ogloszenie. To nizej jest moje ogloszenie. ,,,http://www.habitaclia.com/hab_usuarios/views/inmueble/inmuebleContent.asp,,, To nastepne jest tej agencji ale mieszkanie jest moje i moje zdjecia ,,,http://www.inmodiagonal.com/vivienda/hospital-general/flat_en_alicante_3482655.256-2.html#f,,, Musze powiedziec ze to sprzedawanie juz jest meczace .Dzwonia kazdego dnia ,kazdy chce info a nic z tego nie wynika.Musze miec cierpliwosc i nadzieje ze pewnego dnia bedzie ten wlasciwy.Dom w PL sprzedawalismy 1,5 roku,dom w Montrealu sprzedalismy w 1m-c,mieszkanie w Montrealu rowniez w ciagu miesiaca. Zawsze szlo dobrze ale tutaj jest kryzys i ludzie nie maja kasy. Jak sie mowi tu jest pies pogrzebany.Potem sie odezwe teraz sprzatanie po lunchu i blogie lenistwo emerytow.Jola gadula
  20. Dawno nie mowilam dobranoc wiec otp starym zyczajem mowie wszystkim spokojnej nocy-Jola Gadula
  21. Handziu ja zajme sie seniorka Soni a ,Sonia spedzi czas z moja mama.Moja stara - tak sie kiedys mowilo jest OK ,lubi pogadac jak ja ,jeszcze gada do rzeczy ,lubi wyjsc na spacer w dobrym towarzystwie. Mnie tylko nie podoba sie jej nadwaga ale ogolnie mowiac jest w porzadku.Wysyla moje zakupy raz tylko nie napisala adresu i do dzis dnia nie wiem jak doszala ta przesylka.Na adresacie bylo tylko moje dane oraz miasto brak ulicy i numeru domu oraz mieszkania.Chyba znaja mnie na poczcie bo doszlo bez klopotu.Wyslalam mamie to opakowanie z tym niepelnym adresem i tez ma pytanie jak to doszlo? Julia nie dam wypozyczyc na zasadzie pies ogrodnika-sam sie nie pozywi a drugiemu nie da. Jemu podobaja sie Polki zawsze mowil ze sa ladne w koncu mieszkal w PL 2 lata i 3 m-ce.Nacieszyl swoje oczy nawet jak kierowal samochodem to mu sie glowa obracala dookola. Choroba parkinsona jest straszna bo pacjent ma swiadomosc do konca co sie dzieje a nie ma mozliwosci wypowiadania swoich mysli. Twoj tata nie jest jeszcze w tak zaawansowanym stadium choroby. Handzia daleko mi do egzotyki,jestem Polka i umre jako Polka ,to jest moja ojczyzna i nigdy sie jej nie wypre.Zebym mieszkala 90% mojego zycia poza Pl to zawsze bede tesknila za ojczyzna.Dumna jestem ze moje dziecko kanadyjskie wychowalam na dobra Polke, mowi, pisze, czyta i kocha Polske ,nazywa ja swoim domem.Mieszka w Pl juz 3 lata a 19 lat mieszkala i urodzila sie poza nia.To chyba dobrze o mnie swiadczy.Jest z mieszanego malzenstwa ,a ja znam czyte polskie malzenstwa i ich dzieci nie mowia po polsku .Rozumieja kiedy rodzice do nich mowia ale odpowiadaja im w obcym jezyku.Bardzo to krytykowalam i nie rozumialam jak tak mozna. Wyjechali pare lat temu a juz zapomnieli korzeni.Mojej mamy cioteczna siostra(moja ciocia Basia) wyszla za maz za Ghanczyka. Miala 4 dzieci(Kofi,Ama,Kwesi i Nana) i ani jedno nie mowi po polsku.Bedac u niej mowilam-ciociu w domu oraz do ogrodzenia dzialki to jest Polska i mowimy po polsku.Ale ona z uporem maniaka mowila do dzieci po angielsku.A przeciez moj wujek Joe mowil po polsku bo studiowal w W-wie na SGGW. Handziu Ty tez postepujesz z chorym jak ja ,zawsze cieple ,bliskie kontakty pomagaja w zrozumieniu choroby. Zal mi Twojego taty bo on wie ze jest chory i pewnie domysla sie ze ta choroba postepuje. Alzheimer to co innego ,ten to nic sie nie wie. Kochaj tate bo nie wiesz ile mu jeszcze zostalo.Zawsze kiedy nie ma juz z nami najblizszych sami siebie pytamy,czy bylam dobra dla niego,czy zrobilam wszystko zeby byl szczesliwy,zeby nie cierpial itd. Tak dzis postepuj abys niczego nie zalowala ,zebys miala czyste sumienie ze zrobilas wszystko to co dobre dla taty. Moj tata nie zyje i nie mam sobie nic do zarzucenia.Szykowal sie do przyjazdu do Montrealu,zlozyl papiery o wize w ambasadzie ,milalam juz bilet wykupiony ale niestety wylew go zwalil z nog w wieku 67 lat.Zmarl w ciagu 5 min,mozna powiedziec bezbolesnie bo do konca mowil do brata co ma robic i jak sie czuje.Mama wlasnie byla u mnie w Montrealu i obie musialysmy leciec na pogrzeb.Nic nie pamietam z tej podrozy bylysmy nacpane prochami aby przetrwac 8h lotu.Mama przyleciala wczesniej do mnie pomagala mi przy malutkiej Natalce a tata mial doleciec pozniej.Czekalysmy na niego,byly czeste telefony i niestety nie przylecial. Dzis byly taty imieniny Zbigniewa i moj brat z mama zapalili mu swieczke.Brat napisal -bylem na przyjeciu imieninowym u taty,byla swieczka od Ciebie. Natalka nigdy dziadka nie poznala ale dziadek chodzil do znajomych z jej zdjeciem i chwalil sie wnuczka.Tak to zycie pokrzyzuje nasze plany. Zjadalam na przegryzke duza gruszke i winogrona,a teraz herbatka. Julio zjadal avocado z pomidorem i cebulka a to polewam nieco oliwka z oliwek.Potem zagryzl jakimis roznymi orzechami i tez herbatka.Teraz relaks TV , ide na prawdziwe historie kryminalne, mam dosyc glupiej polityki i psycholow w niej wystepujacych. To nie zart musze tylko wygrac te euromiliony a wtedy tu wszystkie sie zwalicie a ja bede najszczesliwsza na swiecie ze spelnilo sie marzenie spotkania. Do jutra,jutro bedzie lepszy dzien-Jola gadula
  22. Zamiast isc do kuchni to czytam.marta moja kochana jest mi Cie ie szczerze zal.masz tyle na glowie ze i trzy silne baby by nie podolaly.Najgorsze jest to ze my tu wszystkie jestemy bezradne. Mowia ze Ci ulzy jak sie wykrzyczysz ale to o kant d..y potluc.Ty potrzebujesz odpoczynku ,oderwania od tej trudnej codziennosci. Dobrze ze mozesz sie wyplakac , Twoj sposob oderagowania jest bardzo dobry-ta dzialka to Twoj bezpiecznik.Jedz narab drzewa,skop ogrodek musisz sie wyzyc zeby opadly z Ciebie te akumulowane frustracje. Moze jak kiedy bede w Pl to zosatwisz mnie z mama na tydzien i ja przejme obowiazki.Zapewniam ze bedzie miala jak w raju,nigdy nie skrzywdzilam osoby potrzebujacej pomocy.Jestem walnieta ale prace z pacjentem uwazam za swieta. Zreszta sama mama potem opowiedzialaby Tobie jak sie nia Jolcia zajmowala.Marta zaciskaj zeby ,jutro bedzie lepszy dzien.Tylko pamietaj wyspij sie dobrze w nocy,Jola
  23. Wiesz Handziu co w Tobie podziwiam,ze Ty napiszesz krotko i dosadnie a mnie to zajmie dwie strony.Chcialam dokladnie napisac to co Ty ujelas w dwoch linijkach i widzisz jaki wyszedl tasiemiec. Powinnam sie wstydzic-Jolcia gadulinska
  24. zasada nieprzenikania sie tych dwoch swiatow- realu i wirtualu-slowa Gdasoni.Ja nie chcialam tego drazyc ale jestem tutaj realna a nie wirtualna .Wiele rzeczy tu napisalam o sobie co jest prawda np moje obgryzanie paznokci,moje oszukiwanie w podjadaniu slodyczy itd. Na podstawie moich wpisow mozna wywnioskowac to jaka jestem osoba,w co wierze,czym kieruje sie w zyciu ,co lubie a czego nie itp Czuje ze wszystkimi komentujacymi kolezenski zwiazek i dzieki forum znamy sie mniej wiecej na 90% a te reszte dopelniloby te 10% na spotkaniu.Jezeli puscimy wodze fantazji to gdy wygram miliony w euromiliones tzn ze nie przylecicie na moje zaproszenie? Dla mnie bloby to bardzo smutne ,odebralabym to jako odrzucenie. Dlatego ze Ulinka wspomniala o spotkaniu , dlatego tez wracam do tego tematu. Moze jestem ulomna,kaleka ,szpetna na twarzy ale nadal chcialabym sie spotkac bo po tym jak jestesmy razem ponad rok nie sadze abym byla odrzucona z powodu ulomnosci. Jestesmy dorosle ,roznimy sie ale akceptujemy na wzajem. Mamy tez wysoki prog tolerancji wobec innych.Kiedy wypowiadalam sie na temat religi balam sie bo wiedzialm ze moge byc odrzucaona. Ja mialam w PL kolezanki wierzace i nie wierzace ,tworzylysmy zgrany zespol i do dzis mamy kontakty (niektore odwiedzaly mnie tutaj).Dlatego bylo mi zal i smutno ,kiedy odeszla od nas Krystek. Pamietam nasze wpisy kiedy ktos ja obrzucil blodem ,murem za nia stanelam.To byla fajna kobitka sensowna,madra tak zyciowo-lubilam jej komentarze. Wiem ze odeszla od nas z mojej winy. Druga osoba to Kuharka odeszla bo napisala wprost ze mnie jest tutaj za duzo.Przeciez nikt nie musi czytac moich wszystkich wpisow,mogla moje omijac i byc z innymi ,w koncu sa tutaj tez inne dziewczyny,ktore chyba lubila. Zdaje sobie sprawe ze dlugie ,moje wymadrzanie sie moze kogos denerwowac ,dlatego tez mam nick name GADULA. Sa osoby ktore tego nie toleruja i wolaly odejsc to chyba znaczy ze nie sa wyrozumiale,albo mniej tolerancyjne. Przeciez my ktore tu pozostalysmy mamy czasami odrebne opinie,rozne zdania a nie opuszczamy grupy.Musimy sie roznic bo takie slodzenie sobie na wzajem doprowadziloby do falszywych komentarzy.Chce abysmy sie roznily i odwaznie pisaly,szczerze. Jezeli mialabym sklamac to wole nic nie pisac.Bardzo mi uwieralo klamstwo ze szukam mieszkania dla brata i szybko sprostowalam ,bo zle sie czulam piszac falszywie. Chyba jak na gadule to juz za duzo napisalam.Nadal twierdze ze chcialabym spotkac Was wszystkie bo przez ten rok w jakis tam sposob stalysmy sie sobie bliskie. Odbieralam zyczenia z okazji slubu, gratulowalam narodzin wnuka, zyczylysmy sobie zdrowia w chorobie-przeciez to nas zblizylo. Spadam cos tam skrecic na lekka przegryzke kolacyjna ,Jola G
  25. Widzicie moje krewetki przed grilowaniem. Zdrowe mieso bez tluszczu i smakowite(podobno). Delikatesen dla lubiacych wszystko co jest z morza.Lece dokonczyc robote w kuchni. Smacznego zyczy Jola Gadula
×