-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jola Gaduła
-
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Ja mocno wierze ze u Barbaruski waga spada i wkrotce to zobaczymy przy kontrolnym wazeniu.Jestem gotowa sie zalozyc. Jedzac tyle co Basia kazdy by schudl,wiec poczekajmy troche.A Ty Barbarusko nie rezygnuj ,tak trzymaj .Fajnie ze udaje Ci sie walczyc z glodem.Nam tzn Sisji i mnie raczej walka ze slodyczami nie wychodzi. Slodycze to jest podobne uzaleznienie jak do alkoholu lub papierosow.Jak mam napad tzn silna chec wowczas chodze i szukam ,wygrzebuje jakies starocie ,cos zastepczego i jestem zla jak nie zaspokoje tego napadu na slodkosc. Dzis odpuscilam sobie kolacje bo zamiast tego zjadlam 3 szt tzm crema catalana.Jest to jakas forma budyniu smietanowego a na wierzchu ma biszkopt.Na szczescie to sa male pojemniki wielkosci np.jogurtu.Nie waze sie teraz czesto ale mam cicha nadzije ze chyba waga spada.Trudno sobie odmowic ulubionych dodatkow.Jak nie mam slodyczy a musze ruszac geba to wyciagam rozne orzechy,orzeszki ktore znajde w kuchni. Kiedys bylam madrzejsza jak mnie naszla ochota to bralam jablko lub jogurt 0 tluszczu. Kiedy osiagnelam zaplanowana wage to lekko sobie odpuscilam a dzis wiem ze tego nie mozna robic.Zawsze trzeba zwracac uwage ile sie je i co sie je.W mlodosci nigdy nie zwracalam uwagi na to i bylam chuda wrecz szkielet.No ale i przemiana materii byla inna , pewnie bylam wiecej aktywna.Dzis byl tenis i juz szlo nam lepiej.Planuje tak aby grac w tenis co drugi dzien a te inne dni ma byc rower.Lubie obie te czynnosci wiec z tym nie mam klopotu.Dzis Julio zaplacil za naszego Sylwestra w restauracji KOKI .Bylismy raz na taj samej imprezie u nich.Dobra atmosfeta bo okolo 100 osob czyli prawie kameralnie.Jedzenie maja extra czesto u nich bywalismy.Mamy tutaj swoj stolik nie sadzaja przy duzych 8-10 osob .Nawet jak skoncza podawac potrawy to zatrzymujemy swoje miejsce. Ostatni Sylwester byl drogi bo lacznie z hotelem,noclegiem na polu golfowym.Wszystko bylo fajnie oprocz tego ze po polnocy tracisz stolik i swoje miejsce,zamykaja restauracje zostaje tylko bar bez krzesel. Muzyka byla fajna i bawilismy chyba do okolo 4 rano.Jednak lubie miec swoje krzeslo zeby przysiasci i spokojnie wypic cos chlodzacego. Dlatego wybralam KOKI bo znam to miejsce i najbardziej przypomina polskiego sylwestra.Przyszly rok spedzimy w Warszawie ,tak juz zaplanowalismy a ja o tym marze. W piatek dotrze moj zakup ,ten uchwyt do TV na sciane,zamocuje i zaraz sie zwiekszy wolna przestrzen w pokoju.Musze tylko pomyslec gdzie postawie decoder satelity,bo tego nie powiesze na scianie.Ale na spokojnie wszystko umebluje.Dzieki Barbarusko za podpowiedz. Spadam i do milego ,Jola Gadula -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Izulek 88 podoba mi sie to pojawiam sie i znikam.Zawsze mile widziana w naszym towarzystwie nasza najmlodsza komentatorka. Teraz spr coz to takiego te muszle sw. Jakuba czyli jest to pewna forma ostryg.No to musze powiedziec ,ze Izulku jestes odwazna chyba z glodu bym umarla a tego nie wezme do ust.Uprzedzenia sa bardzo silne i trudne do wykorzenienia, to moj przypadek.Wiem ze nasza Sisja to wielka amatorka owocow morza i podziwiam ja za to .Ja nie moge sie przelamac. Po lunchu znowu tenis i spalenie kilku kalorii.Dawno sie nie wazylam ale chyba zaczal mi sie spadek wagi bo brzuch balon powoli sie zmniejsza.Dzis jest cieplo ale jakos tak z malymi chmurkami wiec slonce tak jak Izulek pojawia sie i znika. Tutaj 13-go i wtorek jest tak jak w naszym kraju 13-ty i piatek. Nawet w tym Hiszpania sie rozni. Jest to dziwny kraj bo metro jezdzi w odwrotnym kierunku ,zawsze w lewo .Dobrze ze na szosie maja ruch prawostronny.Kraj gdzie hymn narodowy nie ma slow jest melodia i nigdy nie wiedza jak sie zachowac stojac patrzac w sufit. Czas na posilek wiec odezwe sie pozniej.Milego dnia,Jola G -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Soniu chodzilo mi o to ze rodzice inaczej dorosli ksztaltuja nasz smak .Potem mozemy go rozwijac, modyfikowac ale czesto wracamy do tego czego nas nauczono.Ci co lubia experymentowac poznaja nowe potrawy ,probuja kiedy sa w innych krajach a ja uparta ciemnota odmawiam nowosci. Pewnie to wynika z glupoty ale jak pisalam na glupote nie ma lekarstwa. Mama dawala nam chude,bez kosci i bez osci i tak nam pozostalo do dzis.Julio lubi filet krwisty a dla mnie musi byc wysmazony i to dobrze,czasami oddaje kelnerowi do ponownego dosmazenia jak tylko zobacze rozowe.Julio uwaza ze trace caly smak zawarty w miesie. Coz jeden lubi ryz kazdego dnia a drugi kartofle codziennie. I dobrze bo chociaz sie troche roznimy i jest ciekawiej. Sonia masz racje ze w lato nie dalabys rady chociaz w Alicante jest do wytrzymania.Zapraszam Cie teraz na moj balkon czemu nie mozesz sie razem z nami w majtkach powygrzewac na slonku.J G -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Witam !!Jestem zajeta rowerem i tenisem.Wczoraj gralismy i po raz pierwszy moja rakieta sie polamala.Przeciez nie byla stara ,nigdy nie walilam nia w ziemie i trzasnela na pol.Wiec po 1h byl koniec gry.Zle sie gralo bo mialam zbyt dluga przerwe.Dzis byl rower i daleko bo ponad 20 km pojechalismy wzdluz wybrzeza do Campello na plaze San Juan.Zrobilam zdjecie elektronicznej tablicy informacyjnej na ktorej widac, ze woda ma tem 17,6 stopni C. Tem powietrza podobno taka jak wody w co watpie bo m/g mnie jest duzo cieplej oceniam na 21C.Widac to na mojej stopce.Co do kaszanki to jadlam jako dziecko bo dla mnie to byla jakas kasza z czyms tam ,sama nazwa kaszanka.Mama z cebulka ja smazyla na patelni i pasowalo.teraz nie pamietam kiedy jadlam ostatni raz.Wiecie wszystko zalezy od tego czym nas karmili rodzice w dziecinstwie.Skoro Hiszpanie karmia dzieci owocami morza ,daja do picia wino to dla nich jest normalka.My tego nie mielismy w dziecinstwie i trzeba byc odwaznym zeby sprobowac bo psychicznie i wzrokowo mnie odrzuca ja owoce morza.Moja mama nie lubi ryb i nam nie dawala stad nie bardzo lubimy ale one mnie nie obrzydzaja .Mam niechec do nowosci,upor i brak odwagi do probowania. Kiedys zjadalam przez przypadek jakas zupe-krem z krewetek i bylo dobre ale z powodu niecheci i uprzedzienia dzis nie zjem.Przyznaje ze to jest glupota ale na to nie ma lekarstwa.Kiedys czytalam, ze metoda zamrazania jest najlepsza na zachowanie wszystkich wartosci .Nic nie traca, moze smak zmienia ale nie straca witamin i innych wartosci odzywczych. Jadlospis Barbaruski jest dobry bo w malej ilosci.Ja wlasnie przed chwila skonczylam palaszowac tabliczke czekolady Lindt Excellence ORANGE INTENSE-DARK.Nie lubie ciemnej czekolady ale przyznam ,ze ta byla dobra wiec cala zjadlam,tylko 100g. Wiec teraz uznalam ,ze to byla moja kolacja i juz nic wiecej nie wezme. Julio takiej nie jada bo uwazna ze jest w niej malo prawdziwej czekolady bo tylko 45%.On ma taka 90% i dzis kupil 99% cacao. Tej bym nie wziela do ust a podobno jest zdrowa. Co do avocado to mieknie i dojrzewa w ciemnej szufladzie ,wiec tak je przetrzymuje .Dobre kawaly ,dziekuje Barbarusko!!.Pozniej zajrze na dobranoc-Jola Gadula Dziewczyny ale nam sie chlopaki w skokach narciarskich postarali, gratuluje i cieszymy sie wszycy. -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Czesc Soniu!!!Milo znowu sie czyta Twoj wpis.Glupole trole powiedza ze slodze ale bedac na tym watku niedlugo bedzie 2 lata jestesmy w jakis tam sposob sobie bliskie.Wiemy troche o sobie,o naszych rodzinach,klopotach i szczesciach. Dziekuje za pochwale mojego nowego locum. Kuchnie moja nazywam tramwajem, ktorego nie moglam poszerzyc.Za jedna dluga sciana jest juz korytarz klatki schodowej za przeciwna sciana sa moje dwie lazienki.Wiec nie moglam jej popchnac na korytarz ani zmniejszyc lazienki,ktore i tak nie sa duze. Wiec mam tramwaj w domu z ktorego sie ciesze a Julio jest b.zadowolony,gdyz czesc jadalna jest przy oknie i mamy szeroki widok na miasto az do morza. Ladna kuchnie ma Barbaruska,jasna ,spora i ustawna a co najwazniejsze nie jest zagracona.Jedno co nas uszczesliwia to naslonecznienie calego mieszkania ,bo poprzednie bylo na polnoc i zimne. Wrocilismy z Madrytu po 1,5 m-ca nieobecnosci i okazalo sie ze w mieszkaniu jest 21 stopni C,czyli cieplo.Slonce nagrzewa w dzien a nowe polskie okna zatrzymuja cieplo i halas.Kiedys obiecalam Juliowi ze za moje lzy,jego awantury, klotnie dostanie w twarz tak na odlew jezeli powie ze mieszkanie lubi,podoba mu sie i ze jest zadowolony.Juz po m-cu podszedl do mnie i mowi-wal w leb!!!Zapomnialam i pytam-za co? Wiec sie okazalo ze jest szczesliwy w nowym locum.Oczywiscie nie przywalilam ale czesto teraz przychodzi mowiac ,ze moge mu walic w gebe bo wcale nie teskni za starym i cieszy sie ze doszlo do przeprowadzki. Tlumaczy sie tym ze on nie ma wyobrazni i nie umial ocenic jak mozna zmienic stare ,zapuszczone mieszkanie na nowe. Moje szczescie to duzy balkon ktory ma caly dzien slonce i nawet teraz w grudniu mozemy siedziec w samych majtkach bo jest tak goraco.Nie mamy sasiadow balkonowych co tez jest fajne.Zrobilam zdjecia mieszkania w Madrycie i jezeli chcecie to Wam wysle .Jest inne bo mniejsze 64 metry 2, nie ma balkonu ale mamy prywatny taras na dachu z widokiem na cale miasto.Nie ma windy i zasuwamy na IV p piechota z rowerami na ramionach. Gdasonia fajnie ze masz M w domu ,dobrze ze wyszlas na prosta z przeziebienia a jeszcze fajniej ze z mama dajesz sobie niezle rade. Zawsze po burzy przychodzi slonce. Barbarusko jezdze na rowerze ,teraz bedzie tenis bo tu mamy korty ale to jest za maly wysilek w stosunku do tego czym sie napycham.Probuje juz zmniejszyc porcje i dzis po restauracji juz nie jadlam w domu. Musze sie zaczac kontrolowac i byc dla siebie bardziej surowa. Barbarusko znowu skorzystam z Twojej rady i TV zawiesze na scianie a wyrzuce to na czym stoi. Powiekszy sie przestrzen w salonie.Dzieki Tobie mam w kuchni pod oknem te siedziska , bardzo wygodne i praktyczne. Powstal jak zwykle tasiemiec wpisowy ,wiec spadam i zycze milej niedzieli. Jola G. -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Witam Cie Barbarusko!!!Obie na stanowisku i ciekawa jestem jak dlugo sie tu utrzymamy. Albo watek stal sie nudny, ze nie chca nam kibicowac pozostale kolezanki albo naszla ich nostalgia z powodu brzydkiej jesiennej pogody. Nadal podoba mi sie Twoj jadlospis i cieszy mnie ,ze w tym trwasz. Ja juz z wlasnego doswiadczenia wiem ,ze trzeba caly czas ostro sie pilnowac zeby nie wrocic do poprzedniej niechcianej wagi .Jesz teraz malutko a ja jem wiecej niz Ty i to mnie wkurza.Zaczelam sobie uzywac na slodyczach,podjadam miedzy posilkami i wiem ze przybywa mi ale trudno mi zastopowac.Potrafilam po kryjomu wyskoczyc do pobliskiego sklepu ,kupic slodyczy na zapas zeby sobie podjadac przy TV. Julio mi niczego nie zabroni ale krytykuje ,dlatego po kryjomu. Przybylo mi (wstyd ale sie przyznam) 3 kg w ciagu chyba 2 m-cy.Kiedy skonczyl sie remont stres mi odpuscil i zaczal sie pelen relaks ,dogadzanie sobie.Tak sie cieszylam ze utrzymuje moja wymarzona wage a teraz nie moge sie zmobilizowac do zrzucenia tej nadwyzki. Pal szesc nich mi przybedzie te 3 kg ale najgorsze jest to ze to wszystko idzie w brzuch.Jeszcze troche i zaczne wygladac jak balon a juz widze po ubraniach ze przybylo wlasnie w tym miejscu.Ukrywam to bo jest widoczne i Julio jeszcze nie widzi ale wkrotce nie da sie ukryc .Nie dla niego ale dla siebie musze sie wziac w garsc.Obzeram sie swiezym chlebem z roznymi dzemami bo tylko slodkie chodzi mi po glowie.Teraz mam na tapecie dzem z dyni ,wspanialy z kawalkami w srodku.Sama mowie sobie ze Sylwester blisko trzeba zaczac dzialac ale lenistwo jest tak cudowne ze nie mobilizuje sie do walki. Mowie sobie od poniedzialku,od jutra ale to jutro nie przychodzi.Zazdroszcze Tobie i musze powaznie wziac sie w garsc.Motywowalam Cie ,chwalilam a sama przed soba klamalam obzerajac sie.Jutro znowu restauracja ,bo taki pomysl ma Julio a mnie wygodnie bo wolnosc od kucharzenia.Chce mnie wziac do meksykanskiej restauracji zeby porownac jak niedobra byla ta w Madrycie.Trzy kg to nie jest duzo ale trzeba chciec a ja tylko marze sobie i nic nie robie.Juz dzis nie mialam jesc kolacji a jednak wzielam dwie duze ,grube przylepki (koncowki) z chleba z duza iloscia masla i dzemu. Do tego herbatka i znowu ciastka na deser. Przeginam i to strasznie ,zle sie czuje ze oklamuje Julia i sama siebie. Obiecuje ze wezme sie za siebie i dam znac kiedy to nastapi. Tak sie cieszylam kiedy mialam plaski brzuch ,moglam ubierac krotkie bluzeczki a teraz wole zakrywac tymi tzw.tunikami lub dluzszymi bluzkami. Jestem szczera do bolu ,przyznaje sie przed Toba i uczciwie powiem kiedy zaczne to zmieniac. Barbarusko juz wiesz jak trudno jest schudnac a chyba jeszcze trudniej utrzymac te wymarzona wage. Jak latwo sobie odpuscic regor dietowy.Ja musze teraz wrocic na stare tory kiedy jadlam tak malo jak Ty. Robilam te wszystkie salatki avocado jak pisalam ale dawalam Juliowi a jemu mowilam ze juz zjadalm przed nim wczesniej.Byla to prawda polowiczna bo jadlam ale co innego, cos zlego. Ide mu zrobic salatke a sama juz skonczylam moje chrupiace przylepki, gubo pokrojone i grubo nalozone dzemem z dyni. Jola, zly przyklad dla innych. -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Witam!!Juz jestem w Alicante napisze jak sie troche obrobie ,rozpakuje i przygotuje lunch. Dziekuje za zainteresowanie,Jola G -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
,,żeby być politykiem to trzeba być bez kręgosłupa moralnego, trzeba nie mieć sumienia, skrupułów,,-wlasnie tacy sa pisowcy.Zalatwiaja wszystkich bez mydla rolnikow,nauczycieli ,biznesmenow a szare ludziki sie ciesza bo dostali kase i niech dalej sie mnoza bo dostana wiecej. Kazdy wie, ze wladza nie jest wieczna i kiedys ktos ich obali. Rzadzenie nie polega na rozdawnictwie ,tak robila Grecja i do czego doszli a my podazamy w ich kierunku. Jak Gdasonia nie toleruje glupoty, ktora charakteryzuje pisiakow na tym koniec i kropka.Czy was nie smiesza wypowiedzi glupka ...acierewicza,czy tez nijakiego glupota osiaga Himalaje.Mozecie sie smiac z Joli , nie jestem politykiem moge komentowac rzadzacych jak mi sie podoba .Pamietajcie ten sie smieje kto sie ostatni smieje. Zaliczylismy dzis Ritza restauracje bylo niesamowicie dobre. Duzo kosztowalo ale warto sprobowac czegos z wyzszej polki.Oczywiscie, ze dla mnie najwazniejsze byly desery.Ale mieso ,zupa z soczewicy byla na 6 !!!Warzywa byly z grila cukinia ,baklazan,szparagi itd Oczywiscie Julio mial swoje owoce morza na cieplo ,na zimno w roznej postaci tylko trzymal sie z dala od ostryg.Juz nabawil sie alergii na te owoce,tak samo jak Nathalie.W Kanadzie mogli sie objadac a teraz oboje choruja po zjedzeniu nawej jednej ostrygi.Cos jest w tych europejskich ze nawet zapach odrzuca Julia. Jednak w Madrycie zostajemy do 1-2 grudnia gdyz chcemy zwiedzic Senat i w tym dniu jest otwarty dla poblicznosci.Rok temu zwiedzalismy parlament.Jest co ogladac i zawsze jest inaczej niz widziane w TV. Srednia zycia: ogladac i zawsze jest inaczej niz widziane w TV. Srednia zycia: 48 miejsce Polska 81,50 lat Kobiety 73,53 lat Mezczyzni 17 miejsce Hiszpania 84,77 K 78, 57 M 14 miejsce Kanada 84,52 K 79,15 M To swiadczy o dobrobycie danego kraju.Im lepiej tym zyje sie dluzej. ,,emerytury do 2014 od 65 ,pózniej 67,ratuje ją cudowny klimat,, co ma piernik do wiatraka????Nikt tu nie narzeka i nie protestuje. Tyle masz emerytury ile sobie wypracujesz ,mam mala i nie mam do nikogo pretensji.Julio juz w przyszlym roku bedzie obchodzil 20 lecie emerytury,to sie nazywa dobry czas.Na poczatku byl zly, ze w wieku 60 lat musi odejsc ale takie maja przepisy w ONZcie. Szybko zlosc przeszla w zadowolenie. Duzy wplyw na wysokosc emerytury ma wyksztalcenie , dobre stanowisko dobre wynagrodzenie. Mozna studiowac zaocznie ,wieczorowo nawet w weekendy czyli jak ktos chce ,jest ambitny to osiagnie swoj cel. Zawsze sa dwa wyjscia z kazdej sytuacji,zawsze trzeba miec plan B nigdy nie trzeba liczyc na pomoc innych zawsze licz na siebie. Takie jest moje motto zyciowe. Teraz czekam na krytyke ale bez osobistych wycieczek bo to swiadczy ze nie macie argumentow. ,,Jola taka duza, w sensie wiekowa, a wierzy w św Mikołaja,, np. to nie jest argument do dyskusji. Nie czesto spotykam tutaj kogos z kim mozna bym sensownie prowadzic wymiane opini a szkoda. Spadam do domu,mamy do ogladania filmy z discovery na temat kosmosu,planet i slonca. Jutro nowy dzien ,zycze pogody ducha Jola gadula -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
http://www.lotnisko-chopina.pl/pl/odloty.html Tutaj widzisz moj samolot ale nie rozumiem dlaczego nie bedzie go na niebie.Zagadka ??? LO 433 Madryt (MAD) LOT LOT Strefa D-E 10:40 241-280 4 Nr rejsu:LO 433 Linia lotnicza:LOT Port docelowy:Madryt Samolot:E195 , Embraer 195 Check-in:241-280 Gate:4 Co do paznokci to ja bardzo chetnie.Ale wiesz Aniu ze mam klopot z obgryzaniem wiec chyba powinnam sie nieco powstrzymac zanim cos bedziesz mogla zrobic.Zobaczymy czy mi sie uda,bo to bardzo trudne. Ale to sprawa przyszlosci i tego nikt nie wie kiedy???Dziekuje za taka propozycje i do milego,Jola gadula -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Moj lot to nr.LO433 startujemy o 10h40 Warszawa Madryt ladowanie 14h25 dziwne ze go nie ma .Juz jestem po odprawie wszystko przepuscili mam bagazu jak wielblad.Miejsce w samolocie 10A czyli nie zle ,w drodze do PL mialam nr 6 zazyczylam sobie korytarz bo szybciej sie wysiada.Teraz mam okno zeby miec te torbe z ciastami przy sobie a nie pod siedzeniem. Za duzo latam i znam triki jak ukryc swoj bagaz a jednak miec przy sobie. Lotnisko Chopina porownujac z innymi na swiecie jest malutkie ale czyste i pachnie nowoscia. Oczywiscie ze mama juz wisialam na tel jak tylko przeszlam przez bramki. Natalcia mnie odwiozla a teraz wraca do domu i idzie spac bo byla na necie do 3h. Ide cos przekasic do baru bo z domu wyjechalysmy rano o 7h poniewaz jest niedziela to miejska komunikacja dziala inaczej.Trzymajcie sie kobitki mozliwe ze odezwe sie z Madrytu,Jola Gadula -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Droga Handziu trzymam Cie za slowo i kiedys zafunduje sobie paznokcie jak modelka a mam do Ciebie 100% zaufanie.Ja tak samo jak Ty uwazam ze to bylo nie fair.Poniewaz dzielicie sie opieka nad dziadziem to razem tez powinniscie ustalac Wasze wyjazdy a nie stawiac druga osobe przed faktem dokonanym. Dobrze ,ze jestes taka ugodowa ,pewnie to jest najlepsze wyjscie z tej sytuacji niz zaognianie i doprowadzanie do konfliktow. Pewnie ze wzielas na klate i zaciskasz zeby a moze Ty bedziesz miala nastepny Twoj wyjazd i bedzie remis. Ja juz jestem u Natalci ,z mama juz gadamy na tel. Zaliczylysmy kino film oparty na prawdziwych faktach ,,Przelecz ocalonych".Film dobry ,dobrze zrobiony ale raczej szybko sie go zapomina po wyjsciu z sali projekcyjnej.W Warszawie resztki sniegu i znowu czarne chodniki. Jutro startuje o 10h40 lot nr LO0433 ladujemy o 14h35 . Moze teraz Aniu znajdziesz mnie na niebie. Bagaze pelne po brzegi ale sporo zostawiam tu u corki.Basienko54 masz racje ze Barbaruska ma szybko zabrac tesciowa do lekarza bo zakrzepica zyl glebokich jest grozna. Jak ruszy zakrzep to nigdy nie wiadomo gdzie sie zatrzyma i co zablokuje. Fajnie Basienko54 ze juz wkrotce bedzie M ,mam nadzieje ze swieta spedzicie razem i byc moze Nowy Rok tego Tobie zycze.Przyjedzie na piekne, czyste mieszkanko cieplutki kacik dla zakochanych. Cieszy mnie szczescie innych ludzi ,po prostu robi mi sie wesolo. Teraz odczuwam zmeczenie i musze isc spac wczesnie bo pobudka o 6h rano.Musze spakowac podreczny bagaz no i dojazd metrem plus autobus 175 na Chopina.Oczy zamykaja mi sie samoistnie wiec spadam do lazienki.Jutro mozliwe ze ,sie odezwe z Madrytu-Jola Gadula -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Dzien dobry Barbarusko!!!Jest takie powiedzenie: co komu do niego jak chalupa nie jego. Ludzie o tym zapomninaja i sie wtracaja w cudze prywatne zycie .Ja nikomu nie mowie ile ma czasu spedzic u swojej rodziny,kogo ma odwiedzic ,ilu ma miec znajomych-to jest prywatna sprawa kazdej osoby .Tym wpisem nasz trol pokazal jak dobrze jest wychowany wsadzajac nas w nie swoje sprawy. Nie spodziewajmy sie na publicznym forum perelek dobrego wychowania,sa tutaj ludzie i ludziska,nie kazdy zna savoir-vivre. Dzis koniec wizyty u mamy ,obie sie nagadalysmy i kazdego dnia szlyszmy spac dobrze juz po polnocy. Nawet byly spacery mimo pogody. Jak to sie mowi nie ma zlej pogody tylko zle sie ubralysmy. Moja mama jest bardziej wyrozumiala niz trole ,bo wie ze musze byc z mezem anie siedziec tutaj dla jej przyjemnosci. Rozumie to i nie narzeka,bo takie jest zycie,ze dzieci zawsze wyfruna z gniazda.Jedne odleca daleko a drugie sa tuz na wyciagniecie reki - se la vie. Musze powiedziec co jest oczywiste, ze pogoda ma duze znaczenie w naszym zyciu. Przypomniala mi sie jesien szara,mokra,zimna i raczej nie spodobalo mi sie.Wczoraj bylo bardzo zimno i chapeau bas przed tymi wszystkimi ,ktorzy brali udzial w marszu KODu. Ja stchorzylam i dalam plame,a bedac jeszcze u siebie mialam ambitny plan byc tam z tymi wszystkimi ludzmi. Mam nadzieje ,ze jeszcze bede miala mozliwosc i sie zrehabilituje przed samą sobą.Taka pogoda nie jest na rower ani na gre w tenisa ani na posiedzenie na lawce w parku-szkoda ze polwysep Pirenejski nie nalezy do nas. Oni nie doceniaja tego co maja. Mimo to jestesmy ludzmi pogodnymi i mamy poczucie humoru (ilosc kabaretow ). Dzis juz zostawiam mame ,jest w dobrym zdrowiu, pozytywnie nastawiona,my obie to jak dwie nawiedzone potrafimy usmiac sie do lez i bylo nam wesolo przez te kilka dni.Zreszta jak gadamy na Skype to tez sa momenty humorystyczne,taki juz mamy niepoprawy charakter optymisty. Po przyjezdzie do Warszawy w Galerii Mokotow zrobie ostatnie zakupy ciastkarskie i w droge. Dobrze ze Natalcia mieszka blisko tego centrum,piechotka to 5 min. Zaliczymy jakis posilek i ostatni wspolny wieczor .W lutym znowu sie zobaczymy wiec nie jest to rozstanie na dlugo.Wow ,widze ze blade slonko sie pokazalo w Skierniewicach,to bedzie mile piechotka sie przejsc na dworzec. Zostawiam miejsce innym ,moze znajda chwile czasu na wpis-Jola Gadula -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Ci goscie nawet nie potrafia liczyc ile to dni od wtorku wieczorem do soboty po poludniu,bo jeszcze jestem u mamy i skonczylysmy wlasnie ogladac mecz. Jakbym spedzila z mama 1 dzien to tak naprawde g....o wam do tego, ile jestem z mama to jest nasza sprawa. Widac jacy goscie sa zlosliwi bo juz siegaja szczytow Himalajow. Cienki jest wasz komentarz liczylam na wiecej dla mnie jest on za krotki.Lubie czytac a wy sie nie wysililyscie. Przyjechalam aby napchac sie pierogami, nalesnikami, roznymi plackami a dla mamy byla tortilla z dodatkami. Wiec obie zadowolone. Na deser mialysmy herbatke i polvorones. Dowiecie sie co to jest na wyszukiwarce. Polvorones are a common Christmas dessert in Spain. Innym razem mialysmy udka kacze. Pisze o zarelku zeby choc troche bylo powiazane z tytulem nadanym przez Szybka. Jutro wyjazd do stolicy a mnie sie nie chce.Mam juz jedna walize pelna a w Warszawie juz jest gotowa druga waliza.Dziewczyny jezeli ja pisze glupoty ,to prosze Was wrzuccie jakis ciekawy temat.Przeciez nie tylko Barbaruska i ja bedziemy podtrzymywac przy zyciu nasze forum. Czekam na ciekawe tematy zwyczajne , nie jakies wyszukane. Moze nawet wlacza sie w to trole, czemu nie. Koncze ,wiec do jutra ale juz z Warszawy,Jola G -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Wlasnie mi sie podoba to ,ze irytuje goscia .Jak to mowia uderz w stol .... Dzieki temu nasz watek jest zywy. Masz duzo czasu to komentuj mnie nie przeszkadza. A pisac bede ile chce ,co chce i nikt mi nie zabroni. Troche sniegu spadlo ,mokro i zimno nieprzyjemna pogoda. Napisano tak ,, podobno byl bardziej znany w PL niz w rodzimej Kanadzie"- to jest prawda.Nigdy ale to nigdy nie uslyszalam spiewajacego Cohena w radiu kanadyjskim. Zawsze sie zastanawialam ,skad zyskal taka popularnosc skoro jego tekst byl mowiony bardziej niz spiewany. Wszystko dla ludzi ,kazdy lubi co innego.Mnie on nie przypadl do gustu. Dla mnie przychodzi czas pakowania i powrotu. Ostatnie zakupy w cukierni bo najlepszy jablecznik,sernik jest tylko w PL oraz inne wyroby cukiernicze. Hiszpania nich sie chowa nic nie maja tylko przeslodzone wyroby marcepanowe .Nie maja makowca,nie potrafia zrobic sernika a jablecznik to tzw tarta ma na wierzchu cieniutkie plasterki jablka ktore wyschly w piekarniku wiec jest to zalane cienka warstwa galaretki. Nasz typowy polski wyrob to paczki o ktorych oni nie slyszeli.Wiecie ,ze ja lubie slodkie ale w wykonaniu hiszpanskim jest tak przeslodzone ze nawet ja nie daje rady.Zrobisz dwa gryzy i cala szczeka boli od cukru,Natalka nie dawala rady wiec zawsze tesknilysmy za polskimi wyrobami. Jak tam trolu zadowolona z mojego wpisu-prosze o komentarz . Spokojnowe dnia swiatecznego zyczy Jola Gadula -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Caly dzien w rozjazdach i zakupy.A na koniec dnia obiecana wizyta u Irenki ,wrocilam do domu przed polnoca.Jutro zalicze Dominike a w Warszawie spotkam sie z Iza,na wiecej spotkan nie mam czasu. Biedna Jola nie ma kolezanek ,jest samotna i nieszczesliwa. Moze to lepiej brzmi i podoba sie trolom,wiec niech tak zostanie. ,,Be alert that they don't arrest you during the demonstration because if they hold you for a couple of days you´ll miss your plane. Anyway, it is good that you demonstrate for what you believe in. Good luck and let me know how it went". Tyle Julio mi napisal w sprawie manifestacji. Brat mi tez odradza bo lepiej wyleciec z PL niz byc moze wezwanym na swiadka lub zatrzymanym (na przyklad). Mnie zniechecilo zimno , ubrania od Nathalie nie sa za cieple. Gdyby to bylo lato , nie zniecheciliby mnie .Jestem zla na siebie ze ulegam bratu,Juliowi ,rodzinie .Bedzie jutro w Warszawie 20 zgromadzen tyle zgloszono.Najgorsze jest to ,ze moga byc wywolane jakies prowokacje i lepiej abym sie tam nie znalazla. A mialo byc tak pieknie. Juz i tak zajelam duzo miejsca swoim pisaniem ,wiec dobranoc wszystkim-Jola G -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Soniu dlugo wychodzisz na prosta po tym przeziebieniu.Barbaruska dobrze radzi, co nie zrobisz teraz zrobisz na wiosne. Basia ma doswiadczenie i wie co mowi. Co do bledow ortograficznych to na necie nie sa wazne,nikt nie przywiazuje do tego wagi. Nikomu nie wypominam takich pomylek. Czekam na brata a tu juz tel dlaczego nie bylam wczoraj o 17h u Dominiki-zapomnialam.Wstyd sie przyznac ale za malo mam czasu aby wszystkich odwiedzic.Ma juz zaklepana wizyte u Ireny dzis wieczorem ale musze pzred tym wpasc do tej mojej dominiki i ja przeprosic za wczorajsze.Skierniewice to male miasto duzo kolezank wiec wole nie bardzo sie pokazywac bo nie moge potem sprostac spotkaniom.Kiedys zrobilismy klasowe spotkanie bylo nas okolo 20 osob i to jest lepsze niz pojedyncze.Lece juz do Lodzi brat czeka.Jola gadula -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Handzia ale jestes dobrym psychologiem i znasz nature ludzka.Tak najwieksza przyjemnoscia jest dawanie. Nie chodzi tu o wartosc ale o sprawienie drugiej osobie niespodzianki.Barbarusko nawet nie musisz myslec o jakims rewanzu.Zawsze mowie ze nauczysz mnie pierogow oraz golabkow.Bede pierwsza w rodzinie, ktora nauczy sie kucharzenia.Mamy czas co ma wisiec nie utonie,nigdy nie ma wizyt bez wspolnych ustalen. Barbarusko podalam mamy adres bo przy odeslaniu do nadawcy moglaby ja odebrac .Ale zrobilabys mi przykrosc odsylajac. Nie mysl o zadnej wysylce bo mnie nie bedzie juz tutaj a nie ma czasu na paczki.Wiem ze masz dobre intencje wiec sie wstrzymaj,prosze. Nie obawiaj sie nigdy nie robie najazdow niezapowiedzianych,bo o to mnie posadzano. Pogoda mi dopisuje co mnie cieszy wazne ze nie ma deszczu.Raz tylko zmoklam w Warszawie ale kupilam juz sobie buty odpowiednie bo te z Hiszpanii byly mokre.Chodze w corki kurtce,jej swetrach bo nie moglam sie zapakowac z moimi szmatkami. Jutro w planach Lodz od 10 rano. A nastepnie powrot do stolicy na marsz KODu o 12h30 w piatek.Nathalie pracuje wiec nie moze mi towarzyszyc. Bede tam za siebie i za nieobecne osoby ,ktore nie moga brac udzial. Teraz spacer do lazienki,kapiel i spac ,troche za wczesnie ale za te ostatnia noc nalezy mi sie .Wiec do jutra ,odezwe sie jak tylko bede mogla,spokojnej nocy,Jola G PS Handzia czy juz wydalas ten 1000 co sie Tobie odlozyl w ZUSie? Czy ostro zaszalalas, bo to spora kasa? Nie musisz odpowiadac. -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Milo bylo uslyszec w sluchawce Barbaruske a przez chwile mialam watpliwosci czy sie dobrze dodzwonilam.Glos tak mlodej dziewczyny mnie zmylil. Ja ciagle zapominam ze jestem najstarsza w tym zespole. Zazdroszcze Twojej mamie tych golabkow ktore jej wieziesz szkoda ze taka odleglosc nas dzieli bo zalapalabym sie na zarelko. U nas dzis jest udko z kaczki ,ziemniaki plus buraki zasmazane .Potem mamy deser.A po poludniu z bratem jedziemy do niego.Jutro mamy wypad do Lodzi na zakupy.Ciagle malo czasu i dzien za krotki.Zostawiam miejsce dla kolezanek ,zajrze tutaj potem. Jola gadula -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Wiec stalo sie mamy Trampa czyli powtorzyl sie taki syndrom jak w PL. Kiedy sie pytano na kogo glosujecie ,to nie wypadalo powiedziec na Pis ale jak sie stanelo przed urna wyborcza to glos wrzucali wlasnie na Pis.Tak dokladnie zrobilo sie w US. Pozyjemy -zobaczymy, mamy swoje i koncentrujmy sie na naszym Trumpie. Ja juz od wczoraj u mamy .Dwa dni to bardzo malo ale lepsze to niz nic.Zreszta my ciagle gadamy przez Skype ale teraz w cztery oczy.Moje walizy juz oproznilam a teraz je znowu zapelniam.Boje sie ze musze chyba dokupic dodatkowa bo nie zmieszcze sie w 23 kg. Chcialabym wywiezc pol Polski bo tak mi sie tutaj podoba. Spadam ,ustapie innym miejsca a ja zajme sie planami na dzien dzisiejszy. Trzymajcie sie cieplutko,Jola gadula -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Szkoda ,ze co jakis czas nam rozne biura nie kapna kilka groszy jako niespodzianke.Ciesze sie ze Ani tak sie zdarzylo i innym zycze tego samego. Prawda jest taka ze to nie jest prezent tylko wlasne pieniadze ktore sobie uskladalas. Dobra taka skarbonka.Gdasonia czy mama przechodzi to przeziebienie ciezej niz Ty?Wiesz dla starych ludzi takie zwykle przeziebienie moze byc katastrofa.Mama ma oslabiona odpornosc przez swoj wiek i przez jej schorzenie. Wazne ze wokol niej jest duzo dbajacych osob i szybko wyjdzie z tego. Barbarusko moze kiedys umowimy sie u Handzi na manicure ,ona juz jak profesjonalistka .Bedziemy dla niej krolikami doswiadczalnymi i zrobimy jej reklame.W sumie to fajny zawod taki na granicy artysty robiacego mnualnie mala sztuke arystyczna.Trzeba miec duzo fantazji i odwagi,wyobrazni. Wiec nie jest dla mnie jestem uboga w te cechy charakteru. Spadam juz bo jestem spiaca ,zmeczyla mnie ta robota domowa w Natalki mieszkaniu.Podobalo sie jej bardzo na nowo urzadzone mieszkanie.Meblami zaslonila kontakty w scianie i ratowala sie przedluzaczami.Teraz nie sa juz potrzebne i nie przecinaja na pol pokoju.Zamiana mebli i juz mamy dojscie do kontaktow. Z foteli i stolika zrobilamcichy kacic do czytania,szydelkowania bo w tym miejscu jest kinkiet na scianie.Dywan wyglada jak nowy ,wyszedl prawdziwy kolor na swiatlo dzienne.Trzymajcie sie zdrowo bo latwo cos zlapac.Pozdrawia Was Jola Gadula -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Hura ,hura ,hura juz u Natalci w domu.Jakos mnie zimno nie zdarzylo dotknac bo zabrali mnie do auta.Ale samolot mnie rozgrzal do czerwonosci bo nie dzialala klimatyzacja wiec nas gotowali na miekko.Jutro sie okaze czy jest zimno. We wtorek bede jechala do mamy i tam spedze reszte mojego pobytu a teraz zadowole moja corke i brata swoja obecnoscia. Jutro znowu zakupy ale w druga strone ,postaram sie spelnic Julia zyczenia. Bratu juz przekazalam walowke i Nathalie rowniez.Mam jeszcze dla mamy i drugiego brata.Na moja nadwage na lotnisku nic nie powiedziano wiec udalo sie przemycic dodatkowe kg. Zawsze podoba mi sie Polska wiecej za kazdym razem. Jak ktos widzi na codzien to samo to nie zauwaza zmian a ja to widze wyraznie.Jest piekniejsza,nowoczesniejsza i cudowna.Jak bede jechala pociagiem to przyjrze sie blizej .Teraz czas spac ,jutro nowy dzien.Nocny Marek mowi wszystkom ,spokojnej nocy-JolaGadula -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Nie bedzie mnie duzo na kafejce bo brzydka pogoda zniecheca do wyjscia.Przyjechalismy wczoraj to padalo,cala noc lalo a dzis nie ma slonca ani na 1 gram.Cizekie ciemne chmury wisza nad miastem caly dzien. To jest ich typowa zima deszczowa.szara, wietrzna malo przyjemna.Odwalimy ten 1 m-c tutaj i wracamy w ciepelko.Juz namierzylam ambasade Kanady bo sie przeniesli i ide po moj nowy paszport ,inaczej mnie nie wpuszcza nawet na samolot. Polacy ktorzy chca odwiedzic kanada potrzebuja zalatwic sobie on line taki papierek do statystyki.Ja tez chcialam sobie zalatwic ale mi odpisali ze nie dla mnie bo jestem ich obywatelem i mam miec aktualny paszport.Na 10 lat kosztuje 350$ i taki zrobie.bardzo podrozaly kiedy byly za 50 $ ale tlko na 5 lat i nie istnialy na dluzszy termin. Chcielismy miec internet na tel i kupilismy taki ale moj tel nie jest na czasie bo z niego nie moge przeniesc sie na laptopa.W tel mam net ale dla mnie to za maly ekran.Wiec odpuszczam sobie .tyle tylko zyskalismy ze mamy teraz dwa nr telefoniczne hiszpanskie.Widze ze jest zastoj w kafeterii wiec moze jeszcze dociagnie ten jeden m-c. Gdasonia dziekujemy za kilka slow i pamietaj nie musisz nas przepraszac za nieobecnosci. Kazda z nas rozumie Twoja sytuacje. Robi sie ciemnawo wiec spadam bo jestm na rowerze a nie mam zadnego oswietlenia,zostawilam w domu te przyczepiane blyskajace lampki. Wiec do nastepnego razu mowi Jola Gadula -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Kafeteria dziala troche dziwnie ,nie widze mojego wpisu no chyba ze nastepuje zmiana strony to rozumiem.Wiecie co mnie zniecheca do tych twardych serow ich smrod a inni mowia zapach.Lodowka cala przesiaknie tym serem i musi byc dobrze zapakowany zeby nie bylo go czuc. Moj brat zawsze sie nimi zajada tak jak Julio .Jakies splesniale,jakies oblesne zolte mocne w smaku.Ser ,wino i oliwki to ich przysmak a dla mnei to trzy rzeczy ktore mnie odrzucaja.Jestem nie dla jedzenia ich przysmakow.Jola gadula -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Gosciu serow zoltych jest mnostwo i wiele gatunkow.Julio nimi sie zjada a ja nie lubie zoltego sera szczegolnie koziego. Ja mowie o bialym serze z ktorego mozna byloby zrobic sernik.Takich tutaj nie ma oprocz Philadephia cheese i jego podrobki. Smacznego, ser zolty (tysiace smakow) plus wino to normalka ale nie dla mnie.Nic nowego sie nie dowiedzialm z Twojego wpisu i linkow.Podaj mi gdzie moge nabyc bialy ser lub cos takiego jak polski twarog ,za taka wiedze bede bardzo wdzieczna.Jola G -
Schudne przed 60 urodzinami. Grupa wsparcia i wzajemnej adoracji...
Jola Gaduła odpisał na temat w Diety
Handzia powiedz im madry slogan-dziecko budzimy tylko w razie pozaru.Spi tyle bo ma taka potrzebe.A najesc i tak sie zdazy. Najlepszym przewodnikiem w chowaniu dziecka jest zdrowy rozsadek a nie ksiazkowa wiedza. Nie mozna jej stosowac do kazdego indywidualnie bo kazde dziecko jest inne. Dlaczego synowa taka zmeczona,pisalas ze maly nie placze ,szczesliwy dzieciaczek. Coz ja tak meczy? Jezeli bardzo zmeczona to szybko odechce sie drugiego potomka bo przy dwojce bylaby zmeczona podwojnie. My dzisiejszy dzien spedzilismy na plazy,bylo pieknie nawet duzo ludzi .Sa turysci ale tacy co to juz nie maja dzieci w wieku szkolnym.Jutro wyjazd okolo 10h.Ide po lody mam ochote na slodkie coz trzeba sobie dogadzac nawet jak sie pilnuje kg.Jola G