Witajcie dziewczyny :) mam problem, a mianowicie nie mogę dokładnie rozpoznać swoich objawów. zacznę od tego że niecałe 8 tyg temu miałam łyżeczkowanie macicy z powodu obumarłej ciąży. po ok 30 dniach pojawił się brunatny śluz z odrobinką krwi. poszłam po tyg do gin i stwierdziała że mam torbiel na lewym jajniku w wyniku zabiegu i że w tym miesiącu owulacji mieć nie bede. od czasu pojawienia się tego dziwnego śluzu po 13 dniach miałam śluz jak przy owulacji balało mnie z prawej strony podbrzusze i miałam ogromną chęć na kochanie :) czyli dokładnie tak jak przed ciążą rozpoznawałam owu. czy jednak gin mogła się mylić? czy któraś miała podobną sytuację? bardzo chciałabym żeby sie pomyliła.