Baska1988

Anies bardzo mi przykro tule cie mocno :( Peonia teraz odpoczywaj i dbaj o was, teraz możesz bezkarnie męża wykorzystywać do wszystkiego :) Izka ja nie mam tak fajnie moi rodzice mieszkają jakieś 40km od mnie a teść ostatnio jest na tyle niedysponowany że nawet nie mam odwagi z nim wsiadać do samochodu. Ale mam nadzieje że jednak mąż mnie zawiezie :) Nasza księżniczka to mały smoczek na ostatnim USG waga 3750g dobrze że zwolniła ze swoim przyrostem haha :) Izka a ty jak się czujesz ile Twoja mała waży ?

Sunshine trzymam kciuki dalej oby beta rosla i przyspieszyla ze wzrostem. Peonia trzymam kciuki za transfer. Juz chyba nie wymagaja tych wynikow przed transferem. Kochane ja juz od 4 nie spie. O 5.30 wstalam bo juz mnie tylek od lezenia bolal, posprzatalam mieszkanie zostalo tylko odkurzyc ale moj M spi i nie chce go budzic. A porodu nie widac hahah :-) Milej soboty moje kochane :-*

Lalika Polly bardzo mi przykto mam nadzieje ze nastepne podejscie juz sie powiedzie. Peonia gratulacje wyniku niech teraz sie pieknie dziela, ja mialam wizyte przed transferem u dr M i w tedy decydowalismy ze dwa zarodku beda podane. Vicky kochana nic mnie nie rusza, juz okna umylam, firanki zmienilam, wiecznie gdzies na dzialce cos dlubie i nic. Zobaczymy co bedzie. Catarina ja mialam prenatalne w tychach w ad-clinic mi akurat robil moj lekarz prowadzacy. Ale tez na nfz. Kochane trzymam za was kciuki :-*

Izka no to musiałaś się trochę wystraszyć ja bym już pewnie po ojca dzwoniła jakby mojego M w domu nie było haha :) Każdy mi przepowiada poród już czasami mam dość tego słuchania. My już prawie wszystko gotowe Krzyś ma poskładać jutro łóżeczko bo wiecznie to odkłada na później. Ale masz fajną kruszynkę ja chyba wszystkie moje ubranka na 56 będe mogła zaraz spakować i schować na kiedy indziej dobrze że za dużo tego nie kupiłam hihi. Sunshine gratulacje piękny przyrost niech rośnie ta beta tak dalej albo jeszcze szybciej. Miłej nocki kochane :*

Izka kochana nareszcie się odezwałaś już sie martwiłam bo ty mi najbliższa z datą porodu. A czemu cc masz? Chociaż przypomina mi się że ty chciałaś. Jak malutka?

Tasia gratulacje niech sie teraz piknie zapładniają twoje komóreczki. Karolcia gratulacje piękna beta. Aż buzia się uśmiecha jak takie fajne wieści płyną z forum. Założymy nowy wątek mamusie z Gyn :P

Smutasku gratuluje bliźniaków niech teraz zdrowo rosną. A ty jak się czujesz mam nadzieje że mdłości ci już tak nie dokuczają. Sunshine gratuluje trzymam kciuki żeby dalej było wszystko dobrze. Karolcia to za chwile twoje wyniki trzymam kciuki za pozytywny wynik. Aneta gratulacje :) Widać bociany przyleciały i na to forum tak się ciesze moje kochane. Nikita może warto iść do lekarza który też zajmuje się bezpłodnością ale w innej klinice. Oni mają prywatne gabinety. Może spojrzy inaczej na twoj przypadek coś zaproponuje. Głowa do góry moja kochana.

Powiem tak na razie nie dopuszczam myśli że to może być w każdej chwili haha. A z drugiej strony chciałabym żeby mała była już z nami. ale na razie jej sie za bardzo nie śpieszy więc chyba jeszcze poczekam. I jak wrażenia po wizycie z położną? Do szkoły rodzenia się zapisywałaś?

Witam kochane. Hope powodzenia dzisiaj oby duzo jajeczek bylo. Jak fajnie ze macie juz imiona powybierane ja z mezem narazie nie umiemy sie zdecydowac haha a tu do terminu coraz blizej. Dzisiaj bylam na wizycie mala wazy 3600 lekarz mowil ze na swiat sie jej jak narazie nie spieszy bedzie w terminie albo nawet po. Nastepna wizyta za 2 tyg i w tedy bedzie decyzja czy rodze naturalnie czy cc bo mala jest dosc duza i lekarz sie boi ze jak jeszcze urosnie a ma takie predyspozyvje bo maz wazyl 4500 przy urodzeniu to moge miec problemy przy porodzie i rozwazy cc ale to dopiero za 2 tyg. Milego dnia dziewczyny.

Peonia ja jakoś się nie przejmowałam przy stymulacji zapachami nikt nigdzie nie mówił że trzeba. Wręcz dla mnie to było coś jakby normalnego. Chodziłam do pracy a wierz mi nie ma u nas warunków sterylnych, a jakoś się udało. Do iui też byłam stymulowana clo i zawsze 1 pęcherzyk a teraz miałam menopur 150 i 10 pobranych komórek więc nie było źle chociaż dr. Cz mówiła że trochę mało ale mi to wystarczyło. Powodzenia dziewczyny :*

Helen zobaczymy. Mam nadzieje że jeszcze troche mi czasu zostało nie do weekendu majowego. Ciekawe co lekarz powie w czwartek na wizycie. Jak obliczałam termin przez te kalkulatory to wychodziło że jak odjęłam 2 tyg od transferu to wychodziła data porodu wyznaczona przez lekarza. Nie wiem co on ma za sprzęt ale zawsze wpisuje tam datę transferu może to samo jakoś przelicza nie wiem :) Maoba ale wynik gdzieś ty ich tyle zmieściła haha :) Oby teraz ładnie się zapłodniły i dzieliły trzymam kciuki :)

Smutasek jak ci będą zakładać kartę ciąży to lekarz może tam wpisać że ciąża po ivf ja mam wpisane, w szpitalu będą wiedzieli że ciąża jest podwyższonego ryzyka. Helen kochana czy ty podawałaś w szpitalu że ciąża po ivf?

Aniu tego ci nie powiem. Najlepiej zadzwoń i się dopytaj :) Pewnie za rok też będziesz szczęśliwą mamą :)

Aniu głowa do góry dzisiaj pewnie będzie wiadomo ile komórek się zapłodniło. A czekasz z wszystkimi do 5 doby czy mrozisz jakieś wcześniej? Helen to się trochę pomęczyłaś aż zaczynam się bać. Ja tak strasznie nie chce mieć cc ale jeśli będzie konieczna to nic nie poradzę i upierać się na siłę nie będą. Cóż moja kruszynka rawie 2 tyg ważyła 2970g zobaczymy w czwartek co lekarz powie. Ale jest strasznie ruchliwa wczoraj żeby zasnęła w nocy musiałam wypić melisę bo tak strasznie się wierciła że myślałam że mi z brzucha chce wyskoczy hah :P Wiesz co w karcie ciąży tam gdzie jest wpis na datę ostatniej miesiączki mam wpis ET22.08 czyli datę mojego transferu. Ale jak liczy tygodnie to odejmuje od tego 2 tyg więc już sama nie wiem :) Ah a termin mam na 14 maja czyli już nie długo. Śmiałam się z M że może mała zrobi nam prezent na 5 rocznice ślubu którą mamy w sobotę ale wole niech sobie jeszcze tam posiedzi i rośnie :) Smutasku współczuje ci ciągłych mdłości. Mnie to na szczęście ominęło wielkim łukiem nawet siły miałam w miarę dużo tylko jak wracałam po pracy do domu to takie drzemki sobie robiłam mój M się śmiał ale czasami dołączał do mnie. Ponoć migdały pomagają na mdłości spróbuj może ci pomogą. Ja jedynie zasłabłam parę razy ale przytomności nie straciłam, teraz natomiast nie mogę pić herbaty owocowej tylko jakieś ziołowe, Pozdrowionka kochane :*

To dla Grani też gratulacje :) Pewnie teraz odpoczywa z syneczkiem w ramionach :) Izka a co u Ciebie? bo tylko ty mi zostałaś z tych co miały mieć rozwiązanie w moich okolicach, Jak tam twoja królewna?

Madziu bardzo mi przykro. Mi też udało się za pierwszym razem a teraz czekam na nasz mały cud i odliczam już dni do rozwiązania. Co do zero alkoholu to mój tak ok tygodnia nic nie pił a wcześniej mocno miał ograniczone max 1 piwo. Tak robiliśmy przed iui i przed ivf. Powodzenia kochane jutro i milej niedzieli życze.

Sil bardzo mi przykro że się nie udało. Mam nadzieje że mrozaczki dają ci upragnione szczęście. Kochana teraz pozbieraj się troche i walcz dalej. Zabierz męża na jakiś weeken lub wakacje jak macie możliwość i odpocznijcie tylko dla siebie. Czasami takie ostatnie wakacje we dwoje są potrzebne. Dziewczyny Luteina lutinus i ten czeski odpowiednik moim zdaniem jest tym samym tylko różnią się ceną i wypełnienie jak już Sylwia wspominała. Każda klinika przepisuje inny lek. Provita ma luteinę, Gyn ma lutinus a gdzie idziej przepiszą wam czeską wersje. Każda z nas musi sama sobie przekalkulować na który lek ją stać. Powodzenia moje kochane. Izka, Helen, Grania co tam u was? Sylwia jak mała, Vicky jak bliźniaki?

Smutasku musi coś pisać na opakowaniu. A jak nie to jedynie tel do lekarza on będzie wiedział.

Tak luteinę można dostać z refundacją i kosztuje w tedy pare złotych :)

Kasiu gratuluje :) Sil ty odgoń te swoje czarne myśli kochana i włóż różowe okulary :) Grania to już nie długo będziesz miała synusia ze sobą super wiesz położna mówiła że na szybsze rozwiązanie pomaga przytulanie z mężem :) Alles faktycznie już powoli się pakuje żeby nie zostawiać tego mężowi. Helen a ty jak dzisiaj chyba masz termin albo jutro jak się nie myle. Izka co tam u Ciebie jak maleństwo ??

Smutasku piekny wynik :-) teraz czekamy na serduszko. Ewela widze ze zrobilas jak ja ucieklam z Gyn po potwierdzeniu ciazy.

Ewela chłopiec super :) Kurcze wcześnie wam mówią jaka będzie płeć mi lekarz powiedział dopiero w 19tc i do tego czasu byłam przekonana że pod serduszkiem mam syna więc mieliśmy taką małą niespodziankę na święta że jednak córeczka.

Catarina mało prawdopodobne żeby ci zrobili USG jak byłam u dr Cz z plamieniami to powiedziała że jeszcze za wcześnie i musiałam przyjść za tydzień w tedy dopiero widać było pęcherzyk, a serduszko zobaczyłam w 6tc bo kazali mi czekać 10 dni od ostatniego badania. Ja też bym do zwykłego gin nie poszła który nie wie jak prowadzić ciąże po in vitro. Fragmin strasznie opornie się wkłuwało ale o dziwo chyba miałam ze 3 siniaki tylko :) Trzymam kochane za was kciuki :)

Sil to wykorzystałaś chyba wszystkie dostępne wspomagacze. Teraz odpoczywa kochana i trzymaj te maleństwa ze sobą. Nie smutasku piękny przyrost teraz odpoczywaj. W jednych klinikach stosują tylko luteine i o lutinusie nawet nie wspominają. Ja już później od 8 tyg ciąży przyjmowałam luteinę. Ja na pierwszym uSG byłam u dr Cz ale był tylko pęcherzyk i mam jego zdjęcie i później musiałam się zgłosić za 10dni i już było serduszko i to robił mi dr M przy okazji podziękowałąm mu za szczęśliwy transfer i powiem ci już więcej się jak narazie w Gyn nie pokazałam bo lekarza prowadzącego mam w tychach nie daleko więc nie ma problemu z wizytami :) Mnie przy plamieniach dr Cz nie dałą nawet L$ tylko zwiększyła dawkę duphastonu. Mam nadzieje że zmieniła podejśćie do pacjentek bo była okropna :) Miłego weekendu dziewczyny :)

Sil no to powodzenia niech się oba zarodeczki u Ciebie zadomowią na całe 9 miesięcy :) Nie smutasku życzę żeby przyrost był mega wielki. Bierzesz duphaston? Jak tak to ile? Mnie przy plamieniach dr Cz zwiększyłą dawkę na 3x2 tabl. plus lutinus oczywiście.