Cześć!
Na wstępie chciałbym napisać, że założyłem to konto tylko po to, abyście mi pomogły, ponieważ jest tu więcej kobiet.
Mam 17 lat, od września dojeżdżam autobusem do szkoły i pierwszego dnia dostrzegłem urocza dziewczynę. Bardzo mi się spodobała. no i tu jest problem, nie wiem jak do niej zagadać, może ustąpić jej miejsce i zacząć rozmowę. Ale w tym problem że ona zawsze jest z koleżanką. Nie wiem jak do niej zagadać, żeby rozmowa się kleiła i chciała się ze mną spotkać. Ostatnio, dokładnie w piątek, nasze spojrzenia się spotkały i patrzyliśmy sobie w oczy przez dłuższą chwilę, aż poczułem motyle w brzuchu.Gdy patrzyła się mi w oczy, to pięknie się uśmiechała i bawiła włosami, gdy koleżanka coś do niej mówiła ta zamyślona przytakiwała. Potem kilka razy chyba sprawdzała czy na nią patrzę.
Co mam zrobić aby tego nie spieprzyć i umówić się z nią na spacer po szkole. autobus zawsze jest pełen ludzi i boję się do niej podejść. Jak wy panie chciałybyście aby chłopak do was zagadał w podobnej sytuacji?