bawarka1987
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bawarka1987
-
Hej dziewczyny:) Aleksandra podobno suchość właśnie jest przy kp, ale dobrze się wesprzeć jakimś zelikiem jak są takie możliwości:) U nas spokojnie na razie, Hania się slini cały czas i puszcza bąbelki;) Kupka musi być więc i my robimy update: u nas 1 raz dziennie zawsze jest, gdzieś po 3-4 karmieniu w danym dniu:) dzisiaj jeszcze po sloiczku jedna była;) U nas złota jesień, przyjemnie sobie spacerujemy :) Miłego weekendu :)
-
Hej;) Ale cisza dzisiaj... My bylysmy z Hania w sklepie rowerowym żeby kółka do wózka napompowac i wywazyc bo zrobił się flak i zaczął krzywo jeździć i cały się telepal...ale już jest ok, wozeczek jak nowy śmiga :) Poza tym słoiczek dzisiaj był hitowy: delikatne jarzynki- prawie cały zjadła tak zasmakowalo:) Próbowaliśmy tez kleik na noc ale strasznie plula i się krzywila;) jutro dam pół łyżeczki tylko może przejdzie:) a jak nie to będzie bez kleiku;) Poza tym wszystko ok, dni mijają na próbach siadania i zabawach;) aż miło patrzec jak mała rośnie i nabywa nowych umiejętności :) Aska i jak u neurologa? Milej nocki wszystkim i do jutra;)
-
Hej hej;) Ja tez sloiczki po kolei, warzywka: @marchewka, ziemniaczki, Dynia i owoce: @jabłko i banan. U nas całkiem ok to idzie, jak na razie wszystko okej i wszystko w miarę smakuje chyba;) soczków ani zupek jeszcze nie próbowałam- na razie mi się za wodniste :) a kaszki niedługo spróbuję juz kupiłam jedną :) chce ostrożnie, nie wszystko na raz, żeby za bardzo nie pomieszac;)
-
U mnie z wagą jeszcze te ostatnie 2 kg zostały...w udach, brzuszek płaski juz od dawna- taka natura była dla mnie łaskawa:) ale nie narzekam, ogólnie czuje się bardzo ok w swojej skórze i musze przyznać ze ćwiczenia dają efekt- może nie tyle na wadze co wizualnie i to jest najważniejsze ;)
-
Witam Was:) U nas wszystko ok poza beznadziejna pogoda, wczoraj zrezygnowałam ze spaceru bo 5 stopni bylo plus deszcz non stop..stwierdziłam ze i tak zero świeżego powietrza będzie bo jak się założy ten foliowiec na wózek to ledwo co przez ta dziurkę idzie:) mama mi wczoraj poradziła ze w taką pogodę to można postawić mała ubrana jak na spacer, ale w nosidełku przy otwartym balkonie to trochę powietrza zazyje;) dzisiaj na zakupy musialysmy isc to przy okazji spacerek zrobilysmy:) ale w taką ulewe to trochę śmiesznie:) Hania tez już coraz lepiej je sloiczki- juz tez ładnie buzke otwiera i coraz mniej pluje;) trening czyni mistrza ;)
-
Moja mała w nocy budzi się 1 raz ok 2-3 i potem już ok 6-7 rano i wtedy juz razem wstajemy. Za to najpozniej w ciagu 2,5 godz od wstania robi sobie drzemke. Wyczilam ostatnio ze to jest super czas na ćwiczenia, bo podobno na czczo spala się tłuszcz :) wiec z rana co drugi dzień jadę z YouTubem hehe:) i mam wieczorem więcej czasu na inne rzeczy:) jakoś się trzeba zorganizować :)
-
Jystyna jak tam dzisiaj coreczka po szczepieniu? Moja Hania tylko 1 dzień miała gorączkę, a potem już nie- chciała za to ciągle się przytulać i na rączki :)
-
Aleksandra i jak było? Płakał mały bardzo?
-
LV dzięki za odp. i podobnie jak Mania jeszcze bym prosiła o wyjaśnienie co to jest kleik hehe:) Byłam dzisiaj w Rossmanie i nie wiedziałam w końcu co kupić. Były kaszki na dobranoc po 4 mies ale do podawania łyżeczka a to mi się nie podoba bo mała po kąpieli będzie znowu cala brudna:) A czegoś takiego do dosypywania nie znalazłam- podejrzewam ze to nasze babcine sposoby i trzeba sekret poznać. Bo u mnie jeszcze się taka myśl zrodziła odnośnie glutenu- gdzieś słyszałam że za wcześnie nie można dawać a w zwykłej kaszce mannej jest pewnie gluten..no i dlatego pytam o radę co to konkretnie jest:)
-
Katalpa: jak zagęszczasz tym kleikiem na noc? Chodzi mi o instrukcje:) normalnie robisz mm tak jak w przepisie czyli 1 łyżeczka na 30 ml plus dodatkowo kleik? Jaki smoczek masz w butelce? Bo my na razie S używamy do mleczka, zastanawia się czy z kleikiem S czy M czy może juz L? Dziękuję z góry przyda się na przyszłość :) I jak tam dzisiaj humor i nastawienie? :)
-
Malutka juz w łóżeczku to mam chwilke:) U nas w zeszłym tygodniu dużo się działo: byliśmy w ambasadzie po paszport (udało się wszystko za jednym razem załatwić a tymczasowy paszport wyślą nam poczta, nue będzie trzeba znowu jechać). Poza tym mieliśmy z mężem rocznicę 11 lat i byliśmy na randce we troj****ardzo było sympatycznie:) w końcu sushi hehe pierwszy raz od przed ciąży :) I jeszcze ja miałam do ginekologa termin wieczorem- zmieniłam tabletki na normalne zamiast mini pigulki, bo już nie karmię i w końcu czuje się dobrze po tej zmianie a nie to co z tamtymi:) Niestety wszystkie te wieczorne wyjścia trochę nam Hanie rozregulowaly i były lekkie problemy z zasypianiem:( weekend grzecznie w domku żeby maleństwo wróciło do siebie i jyz jest jak dawniej:) nie ma co w 1 tygodniu tyle atrakcji dziecku fundowac- wiem na przyszlosc:)
-
Katalpa- trzymaj się dziewczyno, widzę ze silna babka jesteś to dasz rade:) Trzymam kciuki żebyś była szczęśliwa :*
-
Witam Was dziewczyny;) Mnie wywaliło z forum i nie mogłam się zalogować :( jako gość tez nie mogłam nic dodać ehhh:( W ciągu dnia zrobię Wam update co u nas nowego :)
-
Aleksandra a z ta bliskością to tez racja:) czasem nawet nie tyle o jedzenie chodzi tylko o przytulnie od mamusi- ale słodziaka takiego swojego to aż chce się brać:) ja jak Hania coś dłużej marudzi to tez do lekarza dzwonie albo idę bo wiadomo ze trzeba sprawdzić:) Moja córeczka zaczyna mi się rozkopywac w nocy...zawsze ładnie spala nie przemieszczala się zbytnio a teraz się właśnie w nocy budzi bo rozkopana i jej chłodno... wiec przytulam, przykrywam dokładnie i dalej ślicznie spi. Jak na razie 2 pobudki w nocy zostają standardem:)
-
Aska: mm na pewno lekarze polecają głównie dla wygody mamy. Ja nie miałam za dużo pokarmu (do końca 3 mies. był cyc i dokarmianie, teraz tylko mm) wiec nie miałam wyboru, ale co racja to racja wygoda to dla mamy na pewno jest:) Wera: a jak Tobie i Sarze idzie z dokarmianiem? Dajecie rade to godzić czy coraz więcej butelki? Z ciekawości pytam.
-
Aleksandra trzymam kciuki żeby synuś jak najszybciej wyzdrowial! Kurcze tez sie trochę zmartwiłam bo Hania ma mega gluty.. wyciągam aspiratorem i mam nadzieje że na uszka nie pójdzie. Teraz prawie ciągle na brzuszku jest to jej jeszcze wylatuja. Ja uszka czyszczenie po kapaniu codziennie praktycznie tymi patyczkami dla dzieci i tez to żółte wyciągam . Sama mam dużo woskowiny wiec czyszcze małej równie często;)
-
Aleksandra tez bym może skok rozwojowy obstawiala.
-
Mała śpi;) Nam lekarz zrobił taki schemat ze pierwsze szczepienie w 6 tyg, drugie w odstępie 10 tyg (16 tydz)a trzecie w 11 miesiącu. I jakoś w 6 tygodniu te rota doustnie to mi się jakiś kosmos wydawał. Wiec skoro wtedy nie brała to teraz też. Znajoma ostatnio 6 letnie dziecko na rota szczepila- nie wiem na ile to ma sens w takim wieku. Ja tylko te obowiązkowe szczepie- skoro lekarz dał nam wybór rota to zdecydowaliśmy ze nie.
-
Hej dziewczyny! Hania juz po szczepionce:) płakała strasznie i juz widzę ze dzisiaj będzie dzień pieszczoszka, bo robi takie słodkie minki i ciągle chce do mamy:) moje maleństwo :* 6 w 1 w jedna nozke i pneumokoki w druga. Jakos do rotawirusów się nie mogę przekonać- ona za malutka żeby do brzuszka takie coś dostawać na moje oko. Miłego dnia!
-
LV mi się przypomniało odnośnie spacerków właśnie, że gdzieś czytałam ze w pewnym momencie dzieciom się nudzi leżenie w wozku. A Twoja coreczka raczej tak koniec maja- początek czerwca z tego co pamiętam. Nie zaczyna siadać może? Czasem właśnie pomaga podobno lekko podnieść oparcie w wózku- ja mam u siebie taka opcje tez w gondoli, albo może spacerowka powoli? I wtedy dziecko więcej widzi i może lepiej będzie znosiła spacerki? Taka idea tylko.
-
Rockowa fajnie ze juz doszłas do siebie i ze pracujesz:) ja też rozważam powrot do pracy na kilka godz w tyg bo na cały etat na pewno nie dam rady. Czekam na komentarz od mojego szefa czy by taka opcja im pasowała- zobaczymy:) i z pewnością tez doszłam do siebie i czuję się ogólnie bardzo dobrze :) Hania śni mi się w nocy- tak normalnie ze jest obecna, a to podobno znaczy ze się wszystko juz ulozylo i ze zrozumieliśmy ze maluszek na zawsze będzie częścią naszego życia :)
-
Jeśli chodzi o płacz to mi się wydaje ze się nauczyłam juz rozróżniać kiedy mala czego potrzebuje i z reguły wiem kiedy podchodzić a kiedy mnie "testuje" i próbuje wymuszac;) u nas to raczej ja rosne na złego policjanta a mąż na dobrego:) Dobra teraz już lecę bo mi mąż usnie i tyle będzie hehe:)
-
Aska jesli chodzi o nerwy to ja raczej jestem spokojna ale mam takie chwile zwątpienia czasami- ze taka rutyna na maksa teraz, wszystko pod dziecko itd.i wtedy też się czepiam o byle co:) ale jeden uśmiech Hani i mi lepiej:) chociaż czasami potrwa ze 2-3 dni. Zawsze byłam aktywna, a teraz prawie nic ode mnie nie zależy tylko od tego jak mała rozplanuje nasz wspólny dzień... :) tłumacze wiec sobie ze teraz macierzyństwo to jest mój najważniejszy projekt do zrealizowania i nic innego nie ma przed tym pierwszenstwa;)
-
HeJ dziewczyny:) Aleksandra gratulacje- super synuś pospal i a mąż daje rade:) U nas z kościołem jest ok- Hanusia wyraźnie bardzo lubi męski niski głos, wiec ksiądz na kazaniu jest w sam raz:) z reguły wciskamy jej trochę mleczka przed wyjściem z domu i daje rade do ogłoszeń hehe:) Moj mąż ogólnie zakochany w małej na maksa, aż miło na nich popatrzeć- moje dwie najważniejsze osoby na świecie;) Śmieszne ze dzisiaj o drugim dziecku temat:) ja miałam tak ze po porodzie kategorycznie stwierdziłam ze na razie wystarczy a dzisiaj tuż przed kapaniem małej powiedziałam mężowi ze właśnie tak za 2-3 lata będziemy mogli się starać o rodzeństwo dla Hani:) Ja też ubranka 0-3 juz do piwnicy zniosłam i teraz 3-6 mam:) fajnie tak patrzeć jak malutka rośnie :) ja nie będę sprzedawać, zostawię albo dla siostry albo dla swojej drugiej córeczki (większość u mnie jest typowo dziewczęca). Poza tym dalej trochę kaszle momentami ale czuje się dobrze. We wtorek szczepionka zobaczymy czy lekarz zaszczepi czy może przez ta moja infekcje będzie wolał przeczekać- osłucha, zbada i zdecydujemy, bo na moje oko dobrze się trzyma :) Idę na romantyczny wieczór z mężem:) Dobrej i spokojnej nocy życzę i do jutra:)
-
Anett no widzisz;) Super :) Moja tez w ciągu ostatnich kilku dni takie zmiany ze szok:) może to skok rozwojowy:) Hania dzisiaj przy kapaniu śmiała się w głos - slodziaczek :) Tulipka- ja nie karmię juz piersią od jakis 3 tyg. dlatego walnełam aspirynke- pierwszy raz od roku chyba hehe licząc ciążę jeszcze:) i jaki efekt- juz dzisiaj o niebo lepiej;)