alexvandekol

Ananasowa- trzymam kciuki !!!!! Daj znac czy wszystko zalatwilas. Andzia - super wieści !!!!

Lucy jak samopoczucie ? Zbeirasz siły ? Czasem najgorszym wrogiem sa myśli .. Wiec myśl pozytywnie...nie lubie Cie załamanej , bo jestes jedna z najbardziej pozytywnie nastawionych osob, zobaczysz w 36 urodziny juz bedziesz trzymać maleństwo w ramionach i tego sie trzymajmy :-) Basik- każda z nas wie co czujesz, ale nie możesz sie poddać, czesto droga po szczescie jest niestety dluggggaaaa A u mnie, ja moje kochane dziewczyny jadę do Zakopanego na Swieta, tym razem nie bede nic przygotowywać tylko pojadę na gotowe, nie wiem jak wy ale jestem zmęczona tym całym rokiem, teraz to tylko moze go pozytywna beta uratować. Plamien juz nie mam, ale boli mnie podbrzusze, nie tak jak na miesiączke, tak bardziej rwie, ale myśle ze to moze po tym Prolutex-ie. Od transferu dzis dopiero 4 dzien, jeszcze cały tydzien czekania na bete, przez ten okres przedświąteczny nie mam czasu o tym myślec ...najgorzej jest wieczorami .

Ja dzis miałam chwile grozy, rano dostałam plamien ( tzn take brunatne uplawy , troche krwi ) i sie wystraszyłam, wiec napisałam do dr i powiedział, ze podcas transferu dotykamy szyjki macicy, która jest mocno unaczyniona , lekko krwawi a pozniej moze ewakuować sie ze śluzem , podbarwiajac go na brunatno - byłam pod wrażeniem odp , no ale mam sie nie martwić ....

Everea- gratuluje !!! Oleńka- moja imienniczka :-) zdrowka dla Was !!!!

Lucy, kochana moja optymistko, tak wszystkich zawsze pocieszalas, teraz przyszedł czas na nas - my wszystkie mocno cie ściskamy , głowa do gory !!!! zbieraj pozytywna energię, 2016 bedzie należał do Ciebie :-)

Everea- trzymam kciuki !!! Wszysko bedzie dobrze !!! Ściskam mocno !!!!

Basik, oczywiście wszystkie trzymamy kciuki za pozytywna beta !!! Jesli takowe bedzie, napewno nie przerywaj brania leków bez konsultacji z lekarzem, ja bym do niego od razu dzwoniła i pytała co dalej !

Andzia- kciuki beda zaciśnięte !!!! Daj znac po :-)

Ja dzis jeszcze do południa dzien na wysokich obrotach , ale wszystko załatwione...teraz juz tylko wypoczywanko i tak do bety....mam nadzieje, ze ten dzisiejszy dzien nie wpłynie negatywnie, stresów troszke było , ale nic nie nosilam ...wiec czekam tylko jak eskimosek spokojnie sie zagniezdzi :-)

Troche sie martwię, bo dzis byłam jeszcze po wszystkim w pracy i jutro tez nie mam jak odpocząć , dopiero wieczorem , ale nic nie dźwigam i tylko siedze lub stoję a od jutra tylko leżę !

Dr kazał mi brać dodatkowo do tych wszystkich leków jeszcze Acard 75, no i dziewczyny 29 ide na bete ...

Kochane, ja juz w domku, powiem Wam tak, myslalam, ze za drugim razem bede sie mniej stresowac a były mimo wszystko większe nerwy ( moze dlatego , ze to moj jedyny mrozaczek ) . Po rozmrozeniu uzyskano jeden zarodek 6- blastrometrowy , ale transfer był juz 7-dmio bo eskimosek zaczął sie dalej dzielić , wiec jestem tym bardziej pełna nadzieji. Miałam strasznie ściśnięta szyjke macicy , wiec wykonano laserowe nacięcie osłonki no i jest ...teraz niech tylko sie ładnie zagniezdzi. Śmiałam sie dzisiaj , ze to bedzie taki Santa Vandekol ;-)

Lucy -trzymam mocno kciuki! Daj znac jak bedziesz po becie .

Lucy - jutro betowanie ? Bede myślec o Tobie !!!

O 11 ;-) MałaMi, ja mam podobnie jak ty, wiec Cie rozumie ;-)

Dziewczyny, jutro godz 11 wszystkie kciuki zaciśnięte !!! Jaka jest możliwość , ze sie złe eskimosek rozmrozi? Juz panikuje, wiem ...szkoda , ze mojego M nie ma, jadę z przyjaciółka , bo nie chce sama...myślicie , ze bedzie mogą ze mna wejść ?

MałaMi - super !!!! Strasznie sie ciesze, a tak sie martwilas !!!

MałaMi, ja tam myśle, ze zanim sie obejrzysz i Ty bedziesz cała w skowronkach, niech ten nowy rok bedzie szczęśliwy dla każdej z nas !!!

Darkness...ja cos czuje , że to bedzie u ciebie podwójny cud :-p

Julka, tu nie ma nigdzie akupunktury :-( Zastrzyk rano zrobiłam, powiem tak,zrobiłam jak mówiliście, ból do przeżycia, teraz mnie to miejsce tylko piecze. Wczoraj lampka wina, dzis powtórka orzechami sie zajadam i czekam do piątku.. Biedronka, ja mam u siebie na magazynku bardzo dużo ubrań dla dzieci , kurteczki i buciki rozmiary od 56cm do 146cm ( ludzie mi oddają a ja rozdaje tam gdzie brak - moge chetnie jakaś paczuszkę wyslac )

Darkness bede i mam nadzieje, ze pójdę w wasze ślady, tyle dobrych wiadomości !!! Tak mocno sie ciesze !!!

Julcia, jak u Ciebie ?

Julcia a ten Twój doktorek był ?

Basik30 widzisz niepotrzebnie sie martwilas, ja miałam 7 z czego tylko 3 sie zaplodnily i zaczęły dzielić . Sylka - byłaś na becie ? Trzymam kciuki !!!

Julcia- najwazniejsze , ze z maleństwem ok !!!