alexvandekol

Nadziejka - no to pozostaje tu :-p Powiedzcie mi kochane moje, jak ma - 7,5 i noszę soczewki to raczej tylko cc wchodzi w gre ? Nie rozmawiałam jeszcze z lekarzem na ten temat, chyba nie wie ze jestem krecik :-p

Ananasowe, ja tez chodzę do Dr SZ , jest naprawde świetny!!! 5 kg plus to bardzo malutko, ja mam prawie 8 na plusie, nie jem dużo , ale mam straszne problemy z przemiana materii. We wtorek jadę teraz na kontrole i jak zawsze mam nadzieje m ze wszysko w porządku. Ostatnio tez podolewajcie mnie brzuch, a czytając Lucy troche sie zmartwilam, dbaj tam o was . Zocha , Agusia jak tam u Was dziewczyny ? Chyba założę konto na fb, bo myśle ,ze teraz bardziej sie wszystkie tam udzielanie kochane , tak ?

Super Miska, ja tez chodzę do dr Sz i czuje sie u niego bezpiecznie, bardzo dużo tłumaczy i pokazuje i jakoś działa uspokajająco. Teraz ide do niego w 30tc , uważam ze dobry fachowiec z niego

Annie 84, jest juz stresik ?

Ananasku, ja tez mam czesto twardy brzuch, spytam lekarza czy to bedzie naprawde konieczne, cytologia na tym etapie -jakoś mnie to przeraża ...moze mi odpuści.. 5 kg na tym etapie to naprawde strasznie malutko, ja mam juz 7 na plusie...nie jem dużo , ale myśle ze to przez częste zatwardzenia. Polowkowe u dr SZ było przeżyciem, zrobił mi nawet 3d... Kocham tego mojego krolewicza i mam nadzieje, ze do końca wszystko bedzie dobrze, ze juz nic mi sie nie przytrafi .. Myślałaś juz nad imieniem ?

Dziekuje Julcia, ze pytasz. Ja sie czuj***ardzo dobrze, męczą mnie zgagi i puchną mi dłonie oraz stopy - ale nie narzekam , tyle czekałam na swoje szczescie , ze zniosę wszystko. Najwazniejsze , ze mnie brzuch nie boli. Cudny ten twój mały książę..wogole uwielbiam was podczytywać ...chyba nie ma nic wspanialszego niz bycie mamą :-) Lucy, ja w piatek zaczynam dokładnie 22 tc, mam tak samo jak ty. Moj bąbelek mało sie rusza , martwię sie tym troszke, ale myśle , ze nadejdzie jeszcze ten etap , ze bedzie bardziej aktywny. Ile przytyłas kochana ? Kiedy udasz sie na pierwsze zakupy ? Dziewczyny, następna wizytę mam 26 lipca, to bedzie moj 23tc a lekarz chce zrobic cytologię , troszke sie boje - mialysciemtez robiona cytologię na tym etapie ? Basik- a widzisz, trzeba wierzyc do końca, dbaj o siebie kochana !!! Ananasku a co u Ciebie ? Zosia82, Agusia- jak Wy sie czujecie kochane moje ?

KIciolka , jak tam u Ciebie ?

Basik, bede trzymać kciuki za twoja bete. Kinia ja mam wizytę 26.07 Lucy, ja tez mam zgagę...najgorzej jest rano i wieczorami, ale lekarz pozwolił mi jesc gaviscon i jakoś daje rade. Kiedy masz teraz wizytę ? Zaczęłaś juz kupować jakies rzeczy czy jeszcze czekasz ? Dziewczyny jakie macie wozki dla swoich pociech ? Czy któraś z Was moze taki wózio Anex Cross ? Zocha82 gonisz nas kochana, masz juz bulgotki ?

Kociołka, jak sie trzymasz kochana ?

Zocha82- super !!! Gratuluje synusia :-p ja jutro na polowkowe... MałaMi, a przed mrozeniem nasienia brał jakies suplementy, dba teraz ogolnie o siebie , sport? Witaminy ? Basik, jutro idziesz na powtórkę bety ?

Basik- tak sie martwilas, a to wlasnie ten jedyny !!! Bardzo bardzo sie ciesze !

Kiciolka- jak u Ciebie ? Odezwij się proszę, bo wszystkie się martwimy

Basik trzymam kciuki od rana !!! Kinia- i tak trzymaj, nie zapominaj czerwone wino, orzechy brazylijskie działają cuda ;-P Bierzesz może ubichinol ? Lucy- a wiec tak , najbardziej podoba mi się Borys...dalszy wybór to Vincent lub Milan, mojemu M podoba sie Wadim ale dla mnie to jak wiedzmin ... Julcia, a jak twoj książę ma na imie ?

Kinia - grunt to nie tracić wiary i walczyć do końca. Każda z nas jest żywym przykładem na to...

Lucy juz sama nie wiem, wydaje mi sie , ze rano jak wstaje to cos tam czuje , ale pewna nie jestem, ogolnie jak leżę to wydaje mi sie , ze sa bulgotki..W czwartek jadę do lekarza to go podpytam . Ty juz po polowkowym ? musiałaś robic jeszcze jakies dodatkowe testy z krwi ? A jak imie ? Juz wybrane ?

Miska u mnie pomogło dokładnie to samo, moj M stał sie tez moim największym przyjacielem . Basik głowa do gory

MiskaD - bardzo dziekuje, troszke mnie uspokoilas :-)

Julcia, a w ktorym tygodniu czułas ruchy ?

Lucy, ja 7.07 mam połówkowe i już nie mogę się doczekać, najlepiej mieć to za sobą - bo każde takie badania mnie stresują. Ja jak na razie nie czuje ruchów, chyba ze czuje ale nawet nie wiem, ze to to...ale wątpię..mam nadzieje, ze niebawem się to zmieni. Może to dlatego, ze jak na razie jestem w ciągłym ruchu?!?!, choć lekarz powiedział, ze zaczyna się okres gdzie mam już być grzeczna .. Dziewczyny, czy to prawda , z ruchy czuje się jak się leży ? na wznak ?

Basik bądź dobrej myśli,bede trzymać kciuki w poniedziałek za pozytywny transfer!!! Aleczka... Co za niespodzianka.... Trzymam kciuki

Kkinia,nasz nowy generał :-p

KIciolka...nie wiem nawet co mam tobie napisać...jest mi strasznie przykro...

Kkinia, ja głęboko wierze ,ze pękł ten właściwy i sie tego trzymajmy ...dbaj teraz o siebie.!! KIciolka odezwij sie prosze, bo wszystkie sie bardzo martwimy ... a mnie jak nie pobolewal brzuch tak teraz codziennie boli, szczególnie podbrzusze i okolice jajników, na szczescie nie sa to mocne bóle , ale mnie to stresuje. Byłam w szpitalu , ale lekarz kazał sie nie martwic. W piatek jadę do poznania, mam nadzieje ze Dr rozwieje wszystkie moje wątpliwości, jakie to niesprawiedliwe...cały czas sie czegoś opini lub martwimy..jak nie pęcherzyki to endometrium, transfery, punkcje..pozniej sie udaje i jestesmy w upragnionej ciazy i dalej sie boimy...

Asiuleczkaj- głowa do gory, moze tak musiało byc. Zycze Tobie takiego samego cudu jak u naszej Aleczki. KIciolka - jak tam mała? Mam nadzieje, ze najgorsze juz za Tobą. Kkinia- kciuki non stop zaciśnięte !!!! Lucy jak tam kochana ? Mnie przestał bolec brzuch a zaczęłam walczyć ze zgaga, macie na to jakies sposoby ?!?

kiciolka- jesteśmy wszystkie z Toba i trzymamy kciuki.