lepetitprincesse

Ann - ojej, współczuję:( niby w porządku, że będziesz mogła później ponownie go włożyć, no ale chyba żadna z nas decydując się na operacje nie chciałaby takich powikłań.. trzymam kciuki, żeby jednak wszystko się udało i obyło się bez wyciągania. może akurat da się tego pozbyć i będzie w porządku :)

aaa nawet nie zauwazylam, ze wczesniej mialas "j" w nicku :D btw bardzo duzo nowych osob sie tu zrobilo, fajnie fajnie;) tylko zawsze mam problem jak mnie pare dni nie ma na forum, bo nie łapie sie w watkach;D musze zagladac na biezaco;p

Mojcion - ja tu jestem juz troche, wiec odpowiem - ja się musze logować za kazdym razem jak chce cos napisac, bo inaczej tez wychodza anonimy;p no chyba ze juz sie zaloguje i latam sobie po innych stronach i potem wracam do watku, to juz nie musze;o Ali - super!! fajnie, ze jest tu tyyyle zadowolonych z zabiegu kobitek:)

Megi - ja to się chyba najbardziej boje spania, bo nie wyobrazam sobie zasypiania w innej pozycji, niz na boku;p aaale czego sie nie robi dla ladnego biustu:D Mojcion - ooo to dawaj znac, jak sie dostaniesz wczesniej:D widze, ze sie juz nie mozesz doczekac:)

hmmm, kurcze, ciekawy temat z dzieckiem, w sumie nigdy się nad tym nie zastanawiałam, bo jeszcze nie mam dzieci. ale fakt, dorosłego, albo spławisz, albo powiesz prawdę, ale poprosisz o dyskrecję. Dziecko jest ciekawe z natury, no i też nie umie za bardzo kłamać.. no ciężki orzech do zgryzienia.. daj znac, jak postanowiłaś z tego wybrnąć :)

jestem juz dluugo na forum i zauwazylam, ze bardzo duzo dziewczyn (w sumie to chyba wszystkie) narzekały na opuchliznę w okolicach brzucha, więc nie ma się czym martwić. po jakimś czasie znikała. w sumie to się zastanawiałam, jak to "działa" i czemu właśnie tam się gromadzi obrzęk..

no raczej, co by nie mówić, piersi to bardzo duży atut (jeśli się je ma:D) oo dobrze, że piszecie o tych rozstępach,w sumie kompletnie o tym nie myślałam, a już teraz mam ich sporo, chociaż jeszcze żadnych operacji nie robiłam:P

Karolina - super!! cieszę się bardzo, że wszystko poszło tak, jak trzeba. takie wpisy najbardziej motywują do "działania" ;) jak widać, strach ma wielkie oczy, ale nie ma się czego bać :D w takim razie życzę duuużo zdrówka! :) Mójcion - ej mi też się tak bardzo często robi! dodaje wpis, później nigdzie go nie widzę, więc pisze jeszcze raz, a za chwile wyskakują oba:D

Amelia - najważniejsze, że kształt jest ok! a co do rozmiaru, C jest też fajne (ja bym nie pogardziła:D), przynajmniej będziesz miała ładny, delikatny efekt:) noo a jak na prawdę będziesz "chciała więcej", to zawsze w przyszłości można wymienić implanty:) Mójcion - ale jak to?:D masz na maj, a robisz w marcu? zmieniasz lekarza, czy jakoś udało się znaleźć wcześniejszy termin?:)

edit: dodal mi sie ten sam post dwa razy;p

Gravity - dobrze, ze swedzi, to znaczy ze sie goi! ...mama mi zawsze tak mowila, jak bylam mala ;D super, ze poza tym wszystko u Ciebie tak gładko idzie, oby tak dalej! :)

hej dziewczyny! :) trochę mnie nie było, choroba rozłożyła mnie znowu na łopatki:( ale powróciłam i widzę kilka nowych osób, fajnie :) Mójcion - ja mam dokładnie to samo! najbardziej przeraza mnie wenflon, mdleje przy kazdym pobieraniu krwi.. mega to słabe, bo chciałabym być dawca, ale jak na razie nie ma opcji, jak schodzę przy jednej małej próbowce do badania ;d

Mojcion - czad!:D no jasne, jak teraz masz co eksponowac to why not?!:D Slonce91 - bardzo lubie czytać Twoje posty. :) ciesze sie, ze tak szybko dochodzisz do siebie i jestes zadowolona z rezultatow. Dzisiaj juz mnie chyba nie bedzie, tak wiec Dziewczyny, wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Jesli ten nie byl taki, jak chcialyscie, to uszy (i biusty:D) do góry! nastepny bedzie lepszy:))

mania - lekarz zna się na swoim fachu, więc na pewno zrobi wszystko, żeby efekt był jak najlepszy :) gosica - no i super!! mi sie wydaje, ze moze i nawet ktos zauwazyl roznice, ale tak jak pisala Mojcion, zazwyczaj nikt nie pyta wprost o takie rzeczy :) no chyba, ze zrobilabys sobie implanty jak Pamela Anderson (chociaz nie wiem, czy ona akurat sobie ich ostatnio nie pomniejszala:D) to wtedy moglyby byc jakies docinki;)

ooo właśnie, dziewczyny po operacjach - jakie sukienki wybieracie na sylwka? eksponujące biusty, czy jednak jeszcze zachowawczo?:D ja teraz noszę raczej zabudowane, więc wydaje mi się, że ciężko na początku będzie się przestawić na jakieś dekolty ;p

mania - u mnie akurat nie będzie widać różnicy, bo mimo, że mam mały biust to chodzę w push-upach, więc po operacji po prostu zmienie je na jakieś staniki bez wzmocnień i nie będzie jakiegoś boom :D sama bym nie rozpowiadała wszem i wobec, ale jak ktoś zapytałby wprost (chociaż w to wątpie) to bym się przyznała. tak jak pisała Mójcion, to nie jest zaden wstyd :) ja zawsze jestem za tym, ze jak komus cos sie nie podoba, to niech zmienia, byle zachowac we wszystkim umiar ;)

Slonce91 - to super, ze jestes zadowolona z efektow! Gravity - zazdroszcze! ja jestem w nastroju swiateczno-sylwestrowym, wiec kompletnie nie moge sie na niczym skupic;d a co do pytania o okres, tez uwazam, ze przede wszystkim moze to byc nastepstwem stresu, bo co by nie bylo to jednak dosc duze przezycie:)

hahaha noo mężowi to w sumie wypada o tym powiedzieć :DD

Ewa - no i prawidłowo! jak się nie szaleje z rozmiarami to wychodzi mega naturalny efekt - jak to widac na Twoim przykładzie:) a nawet jeśli kiedyś miało by mu się odwidzieć, jak ktoś pisał, to co z tego? najważniejsze, że Ty jestes zadowolona ze swojego wyglądu! :)

hej Dziewczyny! i jak tam nastroje po świętach? :) ja się kompletnie nie mogę przestawić na powrót do pracy;p

haha noo Gravity, pewnie się trudno przestawić na inne ubrania :D ale to właśnie powinnaś się cieszyć, może trochę trudniej coś dopasować, ale jak już dopasujesz to efekt będzie cacy!:D

Magda - wiem, co przezywasz, moja kolezanka miala identyczna sytuacje, tylko ze u niej ten guzek wykryto podczas badania u ginekologa. koniec koncow okazalo sie, ze to niegrozny torbiel, ale ile nerwow sie najadla.. przede wszystkim na pewno nie mozesz sie martwic na zapas. no i dobrze, ze sie zdecydowalas na zabieg, przynajmniej szybko wykryli ta zmiane, trzymam kciuki, zeby wszystko bylo w porzadku!

Magdalena- trochę już siedzę na tym wątku i dziewczyny niekiedy skarżą się na tą "jajowatość", ale z czasem się to normuje, więc główka do góry! na pewno wszystko będzie w porządku:)

Gravity - cieszę się bardzo, że tak dobrze to zniosłaś!!:)) często się słyszy różne straszne historie, a jak widać nie taki wilk straszny! :D zdawaj relację na bieżąco, jak tam rekonwalescencja :) Magi 55 - trzymam kciuki, żeby się udało!

dokładnie, Gravity - daj znać co u Ciebie! :) jak tam samopoczucie?