Milka798
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Milka798
-
Jaki wózek wybrać? POMÓZCIE
Milka798 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no to wlasnie na to by byl dosyc lekki, oczywiscie bez szkody dla jakosci, ja jestem tez fanką pompowanych kół, sadze, ze są bardziej amortyzujące, patrz na wielkosc gondoli, potem na wielkosc siedziska, mi wlasnie pod tymi względami anex podpasował -
wlasnie się czaję na ten olejek stay calm, bo kosmetyków do makijazu juz uzywam z annabelle, na razie stosuję olejek tylko do wlosów, arganowy, ale do buzi tez by się cos przydalo
-
u nas w miescie byl sklep z zasłonami i firanami bardzo dobrze zaopatrzony, duzy wybór i jak mialam urzadzac dom, to wzięli i zlikwidowali :(:(firany kupiłam jedne w eurofirany inne na zwykłym rynku w mieście a zasłony w room99, ja jestem zadowolona i póki co nie mam zamiaru zmieniac nic we wnętrzach :):)
-
no u nas niestety nie ma, mieszkamy trochę za miastem, ale maja byc gazociagi doprowadzone w przeciagu 2-3 lat, stad u nas zbiornik amerigasu wlasnie w dzierzawie
-
Co taniej wychodzi węgiel miał czy ekogroszek?
Milka798 odpisał DanielaWu na temat w Dyskusja ogólna
nie palę ani tym ani tym, ogrzewam gazem lpg, mam zbiornik z amerigasu i niech mi nikt nie wmawia, ze to jest drogie, bo rachunki sa podobne do węgla, gdyz gaz lpg jest zwyczajnie kaloryczniejszy i cena jednostkowa w ogole nie powinna byc brana jako pierwsza pod uwage -
Chwalą amerigas, bo masz wszystko jasno podane, większość spraw Cię nie interesuje (mówię o zbiorniku na LPG), ja osobiście używam też tego gazu do gotowania, spokojnie polecam
-
ja sie zadnym czyszczeniem nie przejmuje, zbiornik jest na zewnatrz i obsługuje go amerigas, bo od nich dzierzawimy ten zbiornik, no i ja ogrzewam gazem lpg, a nie węglem, bo to kompletnie nie ekologiczne, poza tym węgiel się w końcu skończy i trzeba mysleć do przodu
-
tylko dieta, wszelkie inne rzeczy na odpornosc to rzecz dyskusyjna, odpornosc nabywa sie rowniez poprzez chorowanie dla przykladu jak zlapiemy jakiegos wirusa, organizm wyprodukuje odpowiednie przeciwciala i drugi raz nas ten sam wirus nie zaatakuje, bo mamy przeciwciala
-
ja rzucalam juz chyba ze sto razy i ciagle przegrywam niestety
-
no a czy dzialalas czyms od srodka? Bo szczerze mowiac śrdenio wierze w powodzenie takiej kuracji jedynie od zewnatrz
-
akurat vitapil mama polecil mi dermatolog, bo spytalam przy okazji wizyty zwiazanej z czyms zupelnie innym. I on zawiera witaminy rowniez, ale i skladniki, które sa potrzebne wlosom. Co do kosmetyków to staram sie wybierac te, ktore opieraja sie na czarnej rzepie
-
zgadzam się, najpierw przyczyna, potem dzialanie. Akurat u mnie przyczyna wypadania jest znana, bo to po prostu wypadanie wlosów poporodowe i w sumie nic innego jak vitapil mama mi nie pomogło. Jedno opakowanie na 2 miesiace starczy i widac po nim roznice i to duza. Podejrzewam, ze autorka nie byla w ciazy dlatego odsylam na badania, zeby znaleźć przyczyne wypadania tych wlosów
-
ja łysieje po porodzie, zaczelo sie w jakies 2 miesiace po, przetestowalam juz chyba wszystko, troche pomagało, inne wcale, dermatolog polecil vitapil mama i łykam i poprawa jest, nawet znaczaca, juz drugie opakowanie rozpoczelam. Takze jesli komus z was wlosy wypadaja, po ciazy to vitapil mama wtedy
-
cos naprawde skutecznego na wypadanie włosów i przetłuszczanie
Milka798 odpisał na temat w Zdrowie i uroda
marion, ja biorę wlasnie ten vitapil mama, bo mi polecił dermatolog akurat, widać efekt po pierwszym opakowaniu, wolałabym jednak jeszcze większy, więc kupiłam drugie. Pokrzywę natomiast stosuje moja siostra wlasnie na przetluszczanie sie wlosów i jest swietna -
podobno ok. 100 wlosow dziennie to norma, ale kto liczy wlosy?!
-
a macie jakies maseczki naturalne, które pomoga przy łysieniu poporodowym? biorę vitapil mama i widze poprawę, ale wlosy sa troszkę mało gladkie, szkoda mi ich podcinać, bo sa dosyć krótkie, slyszalam o maseczce z drozdzy ale nie wiem czy ona jest na wypadanie wlosów czy na zniszczone...
-
takich ciąglych boli glowy ja bym nie bagatelizowala, sadze, ze badania sa potrzebne i lepiej nie robic nic bez konsultacji z lekarzem
-
przyczyny moga byc przerozne, zla dieta, brak ruchu, balagan w glowie, jakies fobie itp
-
mi wlosy zaczely wypadac w dwa miesiace po porodzie, co jest norma raczej, ale połozna z rodziny kazała łykać vitapil mama i biorę już jakieś dwa tygodnie, nieznaczna poprawa jest, zauwazalna na pewno, ale na efekt wow trzeba jeszcze poczekac, wiadomo
-
Takie mnie pytanie naszlo, w rodzinie u mnie niestety mama przechodzila przez depresję, siostra miala poporodowa, wiem, ze to co innego, na szczescie wyszly z tego. Czy depresja w ogole moze byc dziedziczna? Czy da się jej jakoś uniknąć, no bo wielu chorób mozemy unikać, tak samo nie wszyscy ludzie choruja na depresje, a więc musza byc jakies czynniki sprzyjajace? co wy sadzicie?