widzę że faktycznie jest Nas więcej niż ja i Andzia ... Andziu doskonale Ciebie rozumiem ja przechodziłam to samo kilka lat ..mnie się nie udało -rozstaliśmy się niedawno ... trzymam kciuki za Ciebie aby Wam się udało. Pięknie to opisała osoba jako "gość" na poprzedniej stronie wzruszyłam się bardzo czytając Jej post. Myślę ,że tylko My potrafimy zrozumieć drugiego człowieka bo same to przechodzimy czy przeszłyśmy .. nie można żyć wbrew zasadom moralnym które całe życie nam towarzyszą , trzeba żyć zgodnie ze swoim sumieniem. Myślę , że jeśli Twojemu partnerowi naprawdę zależy na Tobie to zrobi wszystko uwierz mi naprawdę wszystko by mieć również czystą kartę jak Ty ...