Miałam w sobotę zszywaną rękę...po stronie przyśrodkowej.Rana 4 cm długości..żyły,mięśnie,ścięgna poszły.Od kiedy odeszło mi znieczulenie to mnie to strasznie boli. Nie cały czas,z przerwami(zależy jak rękę trzymam). Byłam dziś na zmianie opatrunku i zauważyłam po wyjściu że ta rana lekko krwawi.W sumie cały czas czuje jakby mi ta krew leciała. Czy to normalne? Miał ktoś kiedyś taki przypadek?