Iwonqa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Iwonqa
-
Cześć Dziewczynki, niestey jestem dziś w podłym nastroju, łzy lecą po moich policzkach mimo woli.... tak bardzo mi smutno, wszystko od tamtego roku sie psuje, utraciłam etat w pracy, utraciłam upragnioną ciążę, tesknię za babcia ktora odeszła niedawno, kolejnej ciąży nie widać, w pracy wciąż brak stabilizacji.... co ze mną nie tak. Nawet już silna nie jestem jak kiedyś....
-
Trochę ta moja tabelka nieczytelna ale wyrzucało mi inaczej SPAM ;) A jak Wy się czujecie kochane? Justynko jak czekanie na wizytę, nie denerwujesz się ze jeszcze tyle czasu do wizyty? A jak się czujesz kochana? Gość 321 mam nadzieje, że ten katar ten ból głowy to właśnie objaw ciąży, często odporność spada w ciaży więc kto to wie... Kuleczko bardzo mi przykro, może musisz dokładnie się przebadać? Czy już masz jakieś podejrzenia, przepraszam, ale mogłam nie doczytać. Tak długie cykle wskazują na PCO... wiem, bo znam ten przypadek u dwóch moich bliskich osób. Ale we dwie w ciąże zaszły, jedna z pomocą lekarska a druga nawet nie planowała, także nie stresuj się proszę.
-
NICK........WIEK...CYKL...KTÓRA CIĄŻA...DATA TEST...DATA PORODU anka32 ................... 33 / 2 /3 /--- / --- justynkaa1986 ....... 29 /2 /2 / 25.09 /06.062016 gracjana090515 ..... 23 /5 /1 /--- / --- kasiula2015 ........... 31 /9 /-- /--- / --- gość321 ................. 33 /3 /1 / 8-9.10 /--- Agaaa133 ............... 25 /2 /1 /--- /---- gosc89 .................... 26 /1 /1 /26.09 /--- Iwonqa .................. 29 /16 /1 /22.10 /--- ja tez chce ............. 32 /5 /2 --- /--- Polinna .................. 26 /1 /1 /24.09 /01.06.201 6 ZeberkaSz ............ 26 / 1 /1 /5.10 / -------- Alex ........................ 35 /4 /3 /20.10 / ---
-
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja
Iwonqa odpisał blondyneczka87 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iczozord cudny bobas, moje gratulacje wspaniałego synka! Zdrówka Wam życzę :) Agnieszka5g przyjdzie i na nas czas!! Nie widzę innej opcji :) Kamilusia122 współczuję tego Twego ząbka. Ja też wybieram się do dentysty bo mi już dwa się "odezwały" i wiem ze bardzo ważne jest aby nie było żadnego stanu zapalnego. Annamaria88 daj koniecznie znać jak wizyta u lekarza, to musi być cudowne uczucie oglądać swojego dzidziusia jeszcze w brzuszku :) -
Ja już zrobiłam bardzo dużo testów i powiem Wam, że nawet mnie nie korci, żeby zrobić sobie w ciągu dnia. Bo jak wyjdzie negatywny wynik to wciąż nie wiemy czy to przez to, że stężenie HCG jest za małe i nie pokazuje ciąży czy po prostu nie ma ciąży. Ostatnio zrobiłam testy przeterminowane wiec zrobiłam 2 dni wcześniej, ale wyszła mi tylko testowa kreska a kontrolna wcale ;) Teraz nie mam w domu zapasów i nie mam co testować :)
-
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja
Iwonqa odpisał blondyneczka87 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Maomi ależ Tobie fajnie :) Takie dylemaciki mieć jaki wózek, jakie łóżeczko kupić, cudownie ;) No ale najważniejsze ze przeziębienie mija, życzę dużo zdrówka w te chłodne dni!! No i pisz na bieżąco jak wizyta :) -
Gość321 czasem brak objawów to właśnie objaw! Ja tak miałam, nic nie zostało tylko czekać, zajmij się czymś co lubisz, ja tak musze inaczej mi odbija ;)
-
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja
Iwonqa odpisał blondyneczka87 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Te wszystkie objawy mogą zawsze świadczyć o czymś złym albo po prostu taka już Twoja uroda, wiec lepiej nie czytaj bo się będziesz zamartwiać niepotrzebnie! Lec jak najszybciej do lekarza. Dobrze, że mąż o Ciebie dba! Lepiej dmuchać na zimne, tym bardziej, że początki są najtrudniejsze i najbardziej niebezpieczne. Ale najważniejsze, że dbasz o siebie! Będzie wszystko dobrze Kochana!!!! Po południu do domku na kanapkę i leżymy :* -
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja
Iwonqa odpisał blondyneczka87 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nelinko biedaku ależ Ciebie dopadło! A masz możliwość, żeby leżeć w domku i wypoczywać? Bo jeśli tak to zadbaj teraz o siebie i odpoczywaj ile się da. Może jak odeśpisz to wszystko to będzie Ci lżej. A co do jedzenia to niestety nie wiem co Ci doradzić.... ale może jakiś pomysł przyjdzie Ci do głowy jak sobie z tym poradzić :* -
Alex35 to u mnie będzie podobnie z owu bo teraz mam 5dc,a owu wypada kolo14-15dc ;) Także będziemy działać!!! Wiece dziewczyny, ja nie umiem zazdrościć, nawet jak jest mi przykro, że mnie w pewnych sprawach totalnie nie wychodzi a inni mają o wiele łatwiej, to uważam że każdy zasługuje na szczęście. A źli ludzie i tak prędzej czy później dostaną to co dali innym. Zło i dobro wracają do człowieka i tego jestem pewna! Może to naiwne myślenie, ale nie chce mieć wyrzutów sumienia, że komuś mogłam zaszkodzić tylko poprzez swoje frustracje. Kiedyś koleżanka starająca się o dziecko 2 lata przyszła do mnie i powiedziała ze jej szwagierka spodziewa się kolejnego dziecka i to takie niesprawiedliwe bo ona nie ma jednego a tamta będzie mieć drugie, lepiej dla niej Bóg by dał zamiast tej szwagierki. No i mija kilka lat i teraz oto ta moja koleżanka dwa tyg temu urodziła synka (drugie dziecko). I czy teraz mam do niej powiedzieć to samo, że Olek nie powinien się urodzić bo to ja powinnam mieć to swoje wymarzone pierwsze dziecko, a ona już i tak ma jedno niech się cieszy? Przecież to okrutne... Nie można tak, nie powinno się...
-
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja
Iwonqa odpisał blondyneczka87 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kojpka kurcze tak to jest, że te doły wracają do nas cały czas. Przygnębia nas to wszystko, czasem brakuje sił żeby dalej walczyć. Ale nawet jak jest ciężko to i tak warto. Też mnie zastanawia dlaczego w patologii dzieci rodzą się co chwila, matki pija, palą i nie dbają o siebie w ciąży. Później nie potrafią dać miłości dla tych biednych dzieci. A my myślimy o dziecku już na długo przed poczęciem, jemy witaminy, badamy się, dbamy o dietę o higienę w pełni, nie spożywamy alkoholu, tabletek "na wszelki wypadek bo może w tym miesiącu już się udało i nie chcemy zaszkodzić dziecku".... Ale ja już się nie zastanawiam nad tym dlaczego, tak już jest. Ja cały czas wolę myśleć co zrobić by było lepiej. Sprawiedliwości nie szukam już od dawna bo jej nie ma i tyle ;) -
Gracjana090515 to ja mam tak samo jak i Ty, tez bym mogła już kupić łóżeczko, mebelki ubranka itp.... A pomalowaliśmy pokój jak się wprowadzlismy na beż/krem (miało być) a wyszło takie lekkie cappuccino, zdecydowanie za ciemne. Także chciałabym dwie ściany na prawie biały, lekko perłowy kolor pomalować. Do tego białe mebelki, jasny dywanik, beżowe lub jasne kremowe zasłonki ;) Uwielbiam urządzać, gdyby nie to że mam ograniczenia finansowe ostatnio to pewnie bym już zaczęła dawno zabawę w projektowanie wnętrza :)
-
Gracjana090515 kochana u mnie 5dc, w 3dc robiłam badanie na prolaktynę, glukozę i wątrobę. Lekarz chce na razie wykluczyć podstawowe problemy zdrowotne. Tak myślałam, że skoro nie wyszło w tym miesiącu to chyba przemaluję ścianę w pokoju dla przyszłego malucha bo mam plan jak go urządzić a jak już będę w ciąży to tego nie zrobię. A mój M pewnie nie będzie zadowolony z tego pomysłu. Poza tym ja uwielbiam takie "zabawy" ;)
-
Gracjana090515 przykro mi, ale trzymam kciuki mimo wszystko żeby jednak jej nie było ;) Promyczkowa24 dopóki nie ma @ to nigdy nie wiemy co z tego. Ale sama wiem zawsze już dzień przed, że na pewno przyjdzie bo czuję się wtedy zawsze tak samo źle ;)
-
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja
Iwonqa odpisał blondyneczka87 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agnieszka5g a jakie badania będziecie robić?? Czy chodzi oo te wyniki M? Ja na razie mam tylko podstawowe aby wykluczyć tarczycę, cukrzycę itd. Nasienie będziemy badać jeśli do końca roku nic nie wyjdzie... -
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja
Iwonqa odpisał blondyneczka87 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kamyczku rozumiem Wasz stres bo też był czas, że zaczęłam się czepiać i kłócić o to kiedy mamy się kochać, a jak nie chciał albo chciał w dzień przed niż powinniśmy to nosem kręciłam i byłam obrażona. Ale później zaczęłam odpuszczać mu, bo zrozumiałam, że w ten sposób nie dojdziemy do niczego dobrego. Raz mu w złości wypomniałam że to ja się staram jak mogę, biorę zioła, tabl, witaminy, jem rzeczy których nie lubię, odpuszczam to co lubię na koszt tego co muszę, staram się na ile mogę a on nie może zaczekać ten dzień. Ale później zrozumiałam, że sex to też pożądanie i pragnienie a tutaj przestaje być spontanicznie i zaczyna się monotonny obowiązek. Ja przestałam naciskać a mój M sam zrozumiał, że chyba nie ma innego wyjścia i teraz sam co miesiąc pyta się mnie kiedy mamy działać i tak jest ;) Życzę Wam abyście porozumieli się bo bardzo szkoda by było, żeby to co miało Was jeszcze bardziej połączyć kompletnie Was przerosło i poróżniło. Najgorszy jest stres który w tym wszystkim narasta :( Jednak nie poddawaj się i walcz o swój związek jeśli Ci na nim naprawdę zależy. Oczywiście trzeba do tego dwojga, ale my kobietki mamy wielką siłę sprawczą, a mężczyźni nawet nie wiedzą kiedy i jakimi sposobami "sterujemy" nimi :) :) -
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja
Iwonqa odpisał blondyneczka87 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agnieszka5g to co za miesiąc czas na nas?!?!? Musimy trzymać dobra passe! Kamilusia122 współczuję Tobie z całego serca, wyobrażam sobie jak musisz się bać o to co dalej po takich przeżyciach :( Ale z całych sił jak tylko potrafisz staraj się nie myśleć o niczym złym!!! Wierz mocno w to że będzie wszystko dobrze. Tydzień temu byłam u koleżanki która miałam bardzo podobną sytuację do Twojej a teraz ma miesięcznego pięknego zdrowego syneczka! Trzymam kciuki kochana. Staraj się jak najwięcej odpoczywać i dbać o siebie :* -
Patrycjo110, Justynko1986 teraz nie jestem w ciąży, pisałam o styczniowym testowaniu, ale ciąża w 6 tyg skończyła się niestety. mimo wszystko najważniejsze jest aby nie poddawać się! Łatwo nie jest ale jeśli czegoś bardzo pragniemy to musimy spełniać marzenia, same się nie spełniają! Mirti uszy do góry, ja już się pozbierałam po pierwszym dniu @ i mam dalej plan działać w tym miesiącu, bo cóż innego mi zostało :) ZeberkaSz jak ja zaczęłam się starać to miałam wszystkie objawy ciąży co miesiąc tylko ciąży nie było ;) Ale to to chyba moja podświadomość, poza tym wcześniej aż tak mocno nie wsłuchiwałam się w swój organizm. Ale baaardzo dużo kobietek od razu zafasolkowuje wiec życzę Tobie abyś nie musiala się stresować co miesiąc aby ten był pierwszym i ostatnim cyklem starań :) Polinna witaj! Tak to bywa, że nie zawsze idzie zgodnie z naszymi planami. Musisz pomultku oswoić się z tą sytuacją a z czasem zakochasz się w dzidziusiu. Ale nie czuj się wcale winna, że teraz tego tak nie odbierasz, każdy jest inny, każda z nas jest na innym etapie życia i o czym innym marzy. Ważne, że Twój M Ciebie wspiera, dasz radę zobaczysz! :) A ja miałam intensywny weekend, w piątek po pracy wyjście z koleżankami, sob z rana robiłam badani krwi (dlatego dzień przed nie spożywalam %) ale musiałam wstać wcześnie a późno wróciłam, w sob odwiedzaliśmy rodziców a wieczorem była u mnie siostra, posiedzialysmy do 4,30 :D Wiec w niedzielę odsypiałam, a wczoraj przypadkowo zajechaliśmy do znajomych i tak do 22 posiedzieliśmy :) I po weekendzie, przynajmniej nie miałam kiedy rozmyślać ;) Uwielbiam weekendy tylko szkoda, że są tak krótkie :) :)
-
Patrycja1109 wiem co czujesz bo ja mam dokładnie tak samo. Bardzo często dopadają mnie złe myśli, tracę nadzieję i boję się ze nigdy już się nie uda. Ale wiem, że takie myślenie powoduje blokadę. Na początku naszych starań nie radziłam sobie z tym, minął 3,4,5 cykl i wciąż nie wychodziło, płakałam, myślałam o tym bez przerwy, dobijałam samą siebie i było jeszcze gorzej bo żyłam w nieustannym stresie. Aż pewnego razu pomyślałam, że nie można tak żyć, a takie nastawienie tylko mi szkodzi. Postanowiłam zadbać o siebie, o dietę, piłam zioła, ćwiczyłam, unikałam alkoholu i słodyczy, zaczęłam zajmować się rzeczami na które zawsze brakowało czasu i robiłam wszystko by żyć ale lepiej. Przestałam się przejmować drobiazgami, starałam się żyć bardziej wartościowo, czas i tak minął. Tylko ze te zmiany zaowocowały i pojawiły się na teście wymarzone II kreseczki. Nie powiem, że jest to łatwe, że i ja nie mam chwil zwątpienia i żalu o to dlaczego musi być tak trudno. Ale za każdym razem tłumaczę sobie, że ja nie mam na to wpływu więc po co mam myśleć dlaczego tak jest. Mogę jedynie pomyśleć nad tym co zrobić by było lepiej i działać.
-
Agaa133 jak symbolicznie byś troszkę wypiła to nie powinno zaszkodzić, tak naprawdę póki nie ma łożyska jest bezpieczniej. A ja to zawsze mam przeczucie jak ktoś z bliskich jest w ciąży, po prostu zawsze mam do innych nosa! Tylko do siebie nie bardzo ;) Ale w stosunku do siebie nie jestem obiektywna
-
15:30 :):)
-
Gość321 każda metoda jest dobra aby w dni płodne było <3 Mi lekarz powiedział, że są różne wersje pacjentek jedne co kilka dni współżyją, czasem tylko w ovu ale on mi powiedział, że trzeba codziennie bo wtedy jest najbardziej aktywne nasienie. Z resztą tak nam się raz udało, 5 dni z rzędu i trafiliśmy. A możesz coś czuć ale nie musisz. Ja nic nie czułam, znam kobiety które czuja jak im jajeczko się uwalnia i jak się zagnieżdża. Każda z nas ma inaczej ;)
-
Dziewczynki a mam pytanie, jutro robię badanie z krwi na glukozę i wiem, że nie można dzień przed jeść słodyczy. A dziś mam wyjście na piwko z koleżankami z pracy i ciekawe czy jak jedno piwko sobie wypije to mi nie zaszkodzi? Ogólnie nawet nie mam chęci na alkohol ale nie chce mi się tłumaczyć po co się badam itp. Tylko ciekawe czy mi nie zaburzy to wyników :/
-
Nikita1244 na test chyba jeszcze za wcześnie, okres masz mieć za tydzień także teraz ciężko cokolwiek powiedzieć. Poczekaj do piątku jeśli masz siłę albo chociaż do czwartku i wtedy testuj! Mnie bóle z krzyża zawsze zapowiadają okres, jak zaszłam w ciąże to ich nie miałam a przed poronieniem dzień wcześniej zaczęły się. Ale każda z nas jest inna więc Ty lepiej znasz swoje ciało.
-
Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja
Iwonqa odpisał blondyneczka87 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agnieszka5g przykro mi, ja mam doła od wczoraj ale już pomału zaczynam się pocieszać bo wiem ze stres nie jest nam potrzebny. Miałam nadzieję, że w tym samym czasie nam się uda! Mialysmy ten sam termin @ No ale wpływu na to nie mamy. Także daj sobie jeden dzień upustu na emocje a później uszy do góry, spinamy dupeczki i wierzymy że już niedługo nadejdzie nasz czas! Kojpka jak tak się czułam w środę a wczoraj przyszła małpa jedna. Ale póki okresu nie ma to do końca walczymy!!! Atomka83 dziękuję, łatwo nie jest ale już i tak tamten cykl to przeszłość, jutro zamierzam spotkać się z siostrą na pogaduchy i winko % :) A później zaczynam brać się za siebie, dieta, treningi itd. Czas i tak ucieka, a muszę robić wszystko aby pomoc naturze dlatego dbam o siebie. Współczuję Tobie tego samopoczucia bo sama mam podobnie, tylko że ja nie potrafię przy kimś płakać, jestem zbyt dumna, ja czekam aż M pójdzie na noc, nie umawiam się z nikim na spotkanie, wtedy jak mnie najdzie albo już mam taki tydzień że czuję napięcie i jak już zostanę sama to ryczę, ryczę aż mi ciśnienie zejdzie....... Mężczyźni są tak jak my wrażliwi tylko inaczej sobie z tym radzą. Nie zawsze to okazują, nie są może tacy emocjonalni jak my ale też jest im ciężko i dlatego ja mimo ze mowie wszystko mojemu to akurat w tej kwestii nie chcę go obciążać. Jak sobie sama z tym nie poradzę to nikt i nic mi nie pomoże, niestety tak już mam. Gowsik co do mechanicznego sexu to zawsze obiecywałam sobie, że tak nie będziemy robić, ale człowiek jak mu zależy zrobi wiele. My kochamy się dość często ale w dni płodne staramy się robić to codziennie. No i czasem jest super, przyjemnie i oboje jesteśmy nakręceni, ale są też dni że tak naprawdę to jest obowiązek, bo tak trzeba, no niestety... Chociaż w tym miesiącu gdy zaszłam w ciąże to Mój M powtarzał ostatnie dwa dni żartując sobie, że "jest dawcą" bo już sił mu brakowało ale działał ;) Wcześniej go nie zmuszałam ale powtarzałam ze tak trzeba, teraz sam wie, że nie ma innego sposobu tylko sukcesywne działanie. Łatwo nie jest dlatego staramy się jakoś to urozmaicać, porę dnia, miejsce, tylko żeby nie zwariować i wciąż podobać się sobie :) kasiek9222 kochanie, koleżanka zaszła w ciąże nie mając zadnych szans na to bo mieli oboje z mężem złe wyniki, a gdy sobie odpuściła i nie planowała już dzieci to zaskoczyło!!! Wierzmy w to!