Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jaga2016

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jaga2016

  1. Kawusia ja właśnie nawet wczoraj mierzyłam moją kurtkę parkę, która ma w pasie ściągacze...i o dziwo jak je poluzuje jest jeszcze całkiem sporo miejsca :D Jest więc szansa, że się zmieszczę... jak nie może ktoś coś mi pozyczy...PÓki co chodzę w kurtce, która dała mi teściowa...bo już w mojej nie mogłam się zapiąć :) Córkę akurat rodziłam na wiosnę. W momencie jak wychodziłam ze szpitala zrobiła się piękna wiosna:) A do szpitala jeszcze w takiej cieplejszej przyjechałam :)
  2. Gość27czerwiec daj spokój, wspołczuję..i wiem coś o tym!!!...Ja tez już swoje w mojej robocie przeszłam a dodam, że to budżetówka...Ale już nie będę sie na ten temat rozpisywać bo nie chcę się denerwować...Koleżanka moja wróciła do pracy w porządnej firmie prywatnej po macierzynskim i wychowawczym to jej jeszcze niezla podwyżke na wstępie dali...Zdarzają się jeszcze porządne firmy jak widać ale bardzooo bardzo rzadko :( Dlatego ja wychodzę z założenia, że rodzina i dzieci są najważniejsze!Póki co odpoczywaj i nie myśl o pracy! Ja tak właśnie robię ;) A u mnie dzisiaj zaczyna lecieć 23 tydzień :D A z tą migreną to faktycznie musi być coś z pogodą bo widzę, że w ostatnich dniach większość z nas na nią narzeka....zresztą przyszło ocieplenie więc całkiem możliwe, że coś ciśnienie szaleje... Justek koniecznie ja bym na Twoim miejscu szła na cc. Znam dziewczynę, która rodziła naturalnie i niestety jedno z dzieciaczków po takim właśnie porodzie jest niepełnosprawne...:( Ja Cię nie chcę straszyć bo akurat takie przypadki nie zdarzają się często ale...
  3. Bo prywatnie zwykle tak jest, że gin raczej robi usg na każdej wizycie. Ale to tak jak piszecie wszystko zależy od lekarza... Bezzka spokojnie, mam to samo i w tej i poprzedniej...Moje cisnienie dolne potrafi mi spaść poniżej 40 ;) Nie będąc w ciąży zawsze miałam 90/60...i niestety mam ogrooomna tendencję do omdlen :( Najpsze ze u lekarza mam zwykle 110/70 a ostatanio przy akcji z plamieniem miałam 120/80 wręcz idealnie!!!
  4. A chodzicie prywatnie? Bo ja np chodzę do centrum medycznego w którym mam pakiet...i tutaj raczej jak nic się nie dzieje to robią te badania usg zalecane tylko...zresztą na usg zapisują osobno...
  5. Ja niestety też dalej gonię bo nie zawsze wpadnie na pomysł, że ma coś zrobić....a jak ma zrobić kilka rzeczy na raz...to już ciężkie do opanowania! A ile się przy tym nagada... ale to słyszę, ze większość facetów tak ma... Ale generalnie sporo mi pomaga..akurat jesteśmy skazani tylko na siebie...Dziadkowie ponad 200 km od nas....Ja niestety tak nie mogę na spokojnie...zaraz tam powiem co myślę...:( Mam po tacie charakter...mama moja za to przeciwieństwo, wszystko na spokojnie ...już nie raz mi mówiła, jak to do faceta trzeba podchodzić...ale co ja poradzę, że tak nie umiem...niby staram się jak mogę ale nie zawsze mi to wychodzi ;) Ja też się cieszę Kochane, że już te usg mam za sobą...opłaciło się poczekać te 8 tygodni :) I Wy się też szybko doczekacie....Teraz pewnie kolejne usg w 30 tyg...więc znowu dwa miesiące ...:( Piszecie, że w lipcu urodzicie...Niewykluczone, że ja jeszcze w maju..zobaczymy jeszcze na koniec jakie decyzje zapadną w sprawie mojej cesarki...
  6. GośćCzerwiec27 mój też niestety produkt do obróbki....na szczęście przez te lata, które jesteśmy razem "pogoniłam" go trochę do roboty!!
  7. Dziewczynki po wczorajszym usg wszystko w porządku! Malutka już na wstępie pokazała kciuka w górę, że wsio ok ;) Dr potwierdziła kobietkę ale na 80% bo Malutka miała pępowinę między nóżkami!! Oby tam więcej nic nie było poza tą pępowiną! Waży 400 g i cały czas tak sobie fika. Tydzien temu była ułożona w poprzek, w poniedziałek głowką w dół a wczoraj już głowką w górze....akrobatka ! Ja dzisiaj pół nocy nie spałam....pewnie będę dosypiać w ciągu dnia...
  8. Nikita współczuję teściowej!!!! Kurcze moja to chyba ideał przy tym co niektóre piszecie!!!
  9. Aj smaka robicie! U mnie dziś brokułowa i spaghetti :) Bezzka może to coś od zatok??? ja tak często mam tylko ja wtedy czuję taki nie wiem jak to określić- ropny zapach... Ja glukozę miałam na początku. Teraz mam tylko krew, mocz, przeciwciała bo u mnie konflikt i ostatnio toxoplazmoze. I tak jak kawusia pisze już niedługo czeka nas to ohydztwo...Chyba między 24 a 28 tyg. A co do cukrzycy czy nerek to na pewno jakby coś się działo wyszło by w moczu. Więc spokojnie... A dzisiaj usg połowkowe :D Mam nadzieję, że poprawi mi samopoczucie bo dzisiaj dalej walczę z migreną....
  10. Mi lekarz tez przypisal Hemofer, bo wcześniejsze leki coś kiepsko działały. Tylko zapomniał wypisać ich na receptę :( Kawusia wspolczuje... Ja tez mam trochę problemy w tym temacie... Moze nie tyle żylaki ale jakieś niedroznosci...od tego pękają mi naczynka i puchnie noga... Niestety moja mama ma to samo... Musze wcześniej zacząć to leczyć żeby nie doprowadzić do takiego stanu jak u niej.. Ja np nie mogę brać tabletek anty bo grozi mi zakrzepica :(
  11. TMP to super, ze z malutka wszystko dobrze :) serce rośnie po takich wiadomościach :) Nikita wspolczuje.. A to boli Cie bardzo? Qrcze ja to odkąd jestem w ciąży absolutnie nic nie dźwigam... Gorzej jak ma ma się już takiego maluszka jak ty w domu... Uważaj na siebie! Ja chuste mam, uzywalam ja jak musialam gdzieś na chwile wyskoczyć... W takich sytuacjach się przydała.. Długo nie ponosiłam córci bo kręgosłup dawał się we znaki... Ale takie moje uroki... Laktator tez mam, u mnie sie przydał. Nie kupowalam od razu dopiero dokupilam w trakcie. Mąż mi na początku kupił taki ręczny w aptece... Nie polecam! Co ja się przy nim umordowalam..... :( i tak pierwszy miesiąc dzidek głównie na cycku... Laktator przydaje się przy nawale albo przy wyjściach, kiedy tata może maluszka z butli nakarmić... Gorzej jak maluch nie toleruje butli...u nas było karmienie mieszane wiec jak czulam, ze mi się wszystko zbiera a mała w tym czasie mi nie wyssie to ściągalam i później dawałam...
  12. Ja z waga coś stoję w miejscu ostatnio... Niecałe 4 kg na plus. W poprzedniej ciazy 13 wyciągnęłam. Brzuch rosnie w grudniu mialam 80cm a teraz ok 85 cm. Jutro usg, ciekawa jestem ile moja Gwiazdka przybrała od zeszłego tygodnia. Gosc27cz musisz koniecznie nam tu wrzucić foty tych poduszek!! :D
  13. gośćCzerwiec27 ma rację z tym lidlem!! Kurcze ja to do Lidla chyba muszę kogoś wysłać bo sama raczej nie pojadę...Tak czy siak jak się uda, to chciałabym któryś z biustonoszy do karmienia...tylko nie wiem czy najmniejszy nie będzie za duży...trudno najwyżej powypycham wkładkami laktacyjnymi ;)
  14. Kawusia pewnie najcudowniejsze, że w ogóle mamy dzieci....w obecnych czasach jak się słyszy ile par nie może mieć dzieci...Ja już się tak nastawiłam i strasznie się cieszę, że będzie druga dziewczynka. Mam nadzieję, że jutro inny lekarz potwierdzi, że to dziewczynka :) I wszystko wskazuje na to, że będzie Natalka :)
  15. Ja to ogólnie jestem wrażliwa na zapachy, zawsze się ze mnie śmiali że mogłabym pracować jako pies policyjny ;) W jednej i drugiej ciąży faktycznie jeszcze bardziej byłam przewrażliwiona bo robiło mi się niedobrze...ale to tylko w pierwszym trymestrze. Na szczeście teraz wszystko wróciło do normy i mogę używać moich ulubionych perfum!! :)
  16. I przespałam tą migrenę...na szczęście przeszło :) Nawet nie wyobrażacie sobie jakie ja miałam w nocy koszmary!!!Chyba po tej całej akcji z plamieniem...Dzisiaj na szczęście krwi nie widzę... Co do tych poduszek...Ostatnio szwagierce pożyczałam moją poduszkę do karmienia z motherhood ( którą naprawdę polecam) bo ta z którą spała wcześniej się nie nadaje do karmienia.....A miała sie nadawać!!! Poduszka się jej zapada, jest za miękka...chyba wszystko zależy od wypełnienia...
  17. Kawusia ja tam sposobów nie mam... Raczej tak wyszło... Myślelismy o chłopcu ale chyba za szybko nas ponioslo bo dzień przed owulka a właściwie nawet mniej niż 24h wiec liczyłam, ze moze jest szansa na chłopaka ;) zwłaszcza, że nie sądzilimy ze od razu znajdę... Moze faktycznie coś w tym jest, że centralnie w owulke albo po jest większa szansa na chłopaka... A może Ty masz sposób na chłopaka? :) Moim zdaniem duzo zależy od faceta... Z mojego żartowali sobie, że pewnie będzie miał same dziewczyny bo informatyk... I co.. Poki co się sprawdza ;)
  18. Sylwia gratulacje!!!! :) Ja od wczoraj walczę z migrena :(
  19. Dzieki dziewczynki za troskę. Byłam u lekarza... Na szczęście wydzielina juz tylko lekko podbarwiona... Generalnie z Malutka wszystko dobrze. Szyjka ok, łożysko tez. Dostalam globulki przeciwzapalnie. Niby infekcji nie czuje ale lekarz dał w razie czego... Za tydzień mam zrobić wymaz. Kiedyś Wam pisałam, że czulam dziwny ucisk w dole brzucha i faktycznie wczoraj było to samo... Zreszta ostatnio mi się to zdarzało ale szybko przechodzilo.. W środę idę na usg to jeszcze lekarka wszystko posprawdza na lepszym sprzęcie czy aby szyjka się nie skraca... Poki co mam lezec a jak tylko pojawi się krew do szpitala... Ale jestem dobrej myśli :) oczywiscie strachu się wczoraj najadłam... Dobrze, że przynajmniej czuje wyraźnie ruchy...to wiedziałam że z dzidkiem wszystko w porządku.
  20. gośćCzerwiec27 dobre z tą poduszką!!! :D Może pomyśl o jakimś poduszkowym biznesie ;) Mi się marzy maszyna do szycia! Tylko mąż coś nosem kręci bo uważa, że z moim zapałem będzie to kolejny bezsensowny wydatek...Ale coś czuję, że i tak sobie sprawię ;) Jeżeli chodzi o żłobek to moja poszła w wieku 1,5 roku. Chodziła tam dwa lata, żłobek państwowy. Później poszła do państwowego przedszkola i tu jest do dziś :) Z tym, że moje dziecko to cygańskie dziecko! Nie było z nią najmniejszych problemów. Jak widziałam inne dzieci co tam przechodziły to był naprawdę koszmar...ale też ważne podejście rodziców...niektórzy płakali razem z dziećmi...Ja po macierzyńskim byłam jakiś czas na wychowawczym...Dziadkowie pracowali a poza tym daleko od nas więc z tej strony nie było pomocy, żłobek prywatny ceny kosmiczne, nie wspomnę o niani! Cud, że udało nam się dostać do państwowego żłobka...Na pewno trzeba brać pod uwagę to, że takie dzieciątko na początku będzie sporo chorować...często lądowaliśmy na zwolnieniach na dziecko...a ja nie raz na ten temat nasłuchałam się w pracy... :( Teraz na pewno idę na rok macierzyńskiego. A później zobaczymy...
  21. OO tak kafe standardowo przy następnej stronie musi nawalić...Kurcze powinni coś z tym zrobić! gośćCzerwiec27 dokładnie czuję się dzisiaj tak samo więc siły nie prześlę :( Chyba córcia mi coś sprzedała i znowu te nieszczęsne zatoki :( Jeśli któraś poszukuje lekkiego wózka to polecam Mutsy Transporter. Ja jestem z niego naprawdę zadowolona. My mamy jeszcze drugi wózek ale to już spacerówkę, parasolkę który musieliśmy kupić jak córcia poszła do żłobka. Na pewno się przyda bo jest rewelacyjny.
  22. Co do wózków to mój był 2 w 1. Do tego kupiliśmy lepsiejszy fotelik, który pasuje do stelaża. W kwestii fotelików samochodowych mój mąż nie kupi byle jakiego...Na tym punkcie ma małą obsesję...woli dołożyć kasę i kupić taki, który w testach wypada jako jeden z lepszych. Do tej pory naszą córkę zapina bardzo dokładnie i nawet jak ja ją zapnę to zawsze po mnie poprawia!!! Z jednej strony mnie to wkurzało bo czasami mieliśmy dwa kroki do przejechania a ten ją zapina jak w daleką podróż...ale z drugiej jak sobie pomyślę, że jednak nigdy nic nie wiadomo to jednak przyznaję my u rację...bezpieczeństwo dziecka najważniejsze!
  23. gośćCzerwiec27 w kwestii ubranek mam identyczne podejście. Zresztą dziecko moment wyrasta...Ja np dużo ubranek nowych dostałam. A jak już coś kupowałam to praktycznie tylko w szmateksach. Jakoś też nie mam przed nimi oporów...Świetne markowe ciuszki za grosze, niektóre nowe jeszcze z metkami...Im dziecko starsze to prawda jest taka, że w szmateksie coraz ciężej dostać jakiś fajny mało zniszczonych ciuch...kupuję wtedy używki na allegro albo nowe głownie na wyprzedażach albo w tańszych sklepach typu Lidl czy Pepco...I do przedszkola córka chodzi głownie w używkach. Bo wiadomo tu wyplami jedzeniem tu farbami itp Szkoda by mi było ładnych nowych ubranek.
  24. Nawet nie wiecie jak ja się cieszę bo praktycznie mam cała wyprawke. Zostawilam większośc rzeczy córci. Kilka rzeczy pożyczylam w rodzinie ale mam nadzieje, ze wrócą do czerwca :) pozostaje mi zakup jakiś kosmetyków do pielęgnacji, butelek itp. Mimo wszystko trochę czasu wtedy poświęciłam na ta wyprawke...szukalam, czytałam różne opinie i starałam się kupować ciut lepsiejsze rzeczy bo mialam w planie, ze posłużą nie tylko jednemu dziecku :) i nie czekalam do ostatniej chwili bo to jednak jest spory wydatek!!
  25. Gracjana gratulacje!!!! :) Alex ja pije melise, bardzo lubię pomarańczowa. Pije max dwie dziennie. Ale z tego co czytałam to melisa w ciazy jest raczej ok. Odstawilam zupełnie zielona bo z kolei czytałam gdzieś, że nie zalecają w ciazy...zreszta jakos mi zielona przestała podchodzić... Ile w tym wszystkim prawdy to nie wiem... W ciągu dnia staram się pić różne herbaty.
×